Kwasowa Grota Heroes VIIMight & Magic XHeroes III - Board GameHorn of the AbyssHistoria Światów MMSkarbiecCzat
Cmentarz jest opustoszały
Witaj Nieznajomy!
zaloguj się    załóż konto
Nieznane Opowieścitemat: Sesja RPG
komnata: Nieznane Opowieści
strona: 1 - 2 - 3 ... 6 - 7 - 8 ... 13 - 14 - 15

Kaazam PW
20 stycznia 2006, 18:06
-Musiał by dać w mojej obecności - oderwałem wzrok od pięknego drzewa- nie pytaj dlaczego. To sprawa między mną a nim.
Odwróciłem głowę, i przyspieszyłem.

Boryna PW
20 stycznia 2006, 20:17
Jedziecie dalej przez las choć on już się zaczyna kończyć. Słychać trzask łamanych gałęzi dochodzący z prawej strony. Ogólnie jest w miarę ciepło jeszcze świeci słońce, przedierające się przez gałęzie. Jednak słtszany trzask wzbudza w was niepokój....

Vinis: Ty jak narazie idziesz przez las. Gałęzie są w nim dość rzadkie i jest bardzo jasno. Słońce aż oślepia. Jest spokojnie, atmosfera jest wprost bajkowa. Twoją głowę zaprząta jedynie myśle gdzie jest ekwipunek Holgara. Jednak odczuwasz niepokój....

Trang Oul PW
20 stycznia 2006, 20:21
Zsiadam z konia i idę sprawdzić, co się dzieje. Na wszelki wypadek przygotowuję się do rzucenia zaklęcia Ognisty Pocisk.

vinius PW
20 stycznia 2006, 20:23
"Kto i po co mógł ukraść rzeczy tego dziwnego krasnoluda? A może miał coś wartościowego? Lub zatargi z prawem? Cóż, najpierw odnajdę grabieżców, potem się z nim sprawiedliwie rozliczę. Jednak na co ja sie porwałem!? Sam nie wiem, gdzie mam iść, czego i kogo konkretnie szukać, bez drużyny... idiota ze mnie. Jak by to powiedział poeta: "Bohaterstwo, to udręka..." - pogrążony byłem w rozmyślaniach. Moja chęć czynienia szlachetnie przyćmiewała chyba zdrowy rozsądek. Nagle zacząłem odczywać niepokój...

Qui PW
20 stycznia 2006, 20:23
Zatrzymuję się i wołam do Tranga:
-Dajże spokój, jedźmy dalej, już dość czasu zmarnowaliśmy! Spodziewasz się że co tam znajdziesz, grupę tańczących minotaurów?

Nevendar PW
20 stycznia 2006, 20:24
Podążam za Trangiem, kruk obniża lot i trzyma sie mojego ramienia jakby chciał odgonić mnie z tamtąd.
Pytam Tranga:
- Po co tam idziemy. Mój kruk nie chce tam iść, może jest tam jakieś niebezpieczeństwo?
Na wszelki wypadek rzucam na kruka czar "Usunięcie strachu".


BORYNA:Tracisz 2 PM za rzucenie czaru.

Altair PW
20 stycznia 2006, 20:25
Zatrzymuję się w niewielkiej odległości od reszty, jednak nie zsiadam z konia. Nasłuchuję dokładnie zbliżających się odgłosów. Wyciągam Kapłańską buławę i czekam...

Nevendar PW
20 stycznia 2006, 20:27
Trzymam mocno kij i szykuję się do walki.

Boryna PW
20 stycznia 2006, 20:36
Trang i reszta: Słysycie w tym momencie świst strzał dość niedaleko od was. Po dokładnym nasłuciwaniu odgłosów mieszają się one z popiskianiem oraz wrczeniem.

Vinius :Idąc zauważasz w oddali dym.Albo raczej wiele dymów. Widać też słomiane dachy oraz młyn i odbijające się od wody promienie słońca. Z oddali słychać głosy oraz odgłosy zwierząt gospodarskich.

Trang Oul PW
20 stycznia 2006, 20:38
-To na pewno odgłosy polowania. Jedźmy dalej do Moulder.

vinius PW
20 stycznia 2006, 20:39
-Pali się! -krzyknąłem z przerazeniem, chociaż sam nie wiedziałem, co sie dzieje. Zaczałem biec w stronę budynków. Przecież słomiane dachy w połączeniu z dymem i krzykami nie wróżą nic dobrego. Muszę ich ratować!

Altair PW
20 stycznia 2006, 20:42
Odpowiadam Trangowi:
- Jakieś dziwne to polowanie! Chyba, że ktoś na nas poluje!!
Po tych słowach chowam się za pobliskim drzewem i obserwuje kierunek skąd słychać było warczenie.

Nevendar PW
20 stycznia 2006, 20:43
To pewnie zamach na Viniusa. Uciekamy czy sie bronimy?

Qui PW
20 stycznia 2006, 20:46
Zirytowany niepotrzebnym opóźnieniem zsiadam z konia i dobywam miecza.
-Co to za chowanie się za drzewami? Albo jedźmy dalej, albo chodźmy zabić to, co tam warczy!

Nevendar PW
20 stycznia 2006, 20:50
Nie jestem za zabijaniem, ale stanowczo musimy coś z tym zrobić.

Altair PW
20 stycznia 2006, 20:52
Zwracam się do Qtogzoga:
To idź i sprawdź co to jest. Jest duża szansa na to, że nikt ciebie nie zaułważy.

Boryna PW
20 stycznia 2006, 20:52
Vinius: Biegniesz w stronę wioski. Teraz dopiero widzisz ogrom nieszczęści. Wioska jest spalona prawie całkowicie. Nieliczni chcłopi biegają w stronę studni po wodę. Płonie wszsytko ludzie są zrospaczeniu. Wołają pomocy Pożar!!!


Reszta:Kryjąć się za krzakiem słyszycie kolejne odgłosy strzał i znowu popiskiwanie oraz warczenie. Po dokładnym przysłuchiwaniu słyszycie odłosy łamanych gałeżie. Odgłosy śa coraz głośniejsze........

vinius PW
20 stycznia 2006, 20:57
-Ayarhhyu! v-wydałem z siebie nieludzki dźwięk. Tylko na tyle jestem zdolny w tej chwili. Prędko podbiegam i natychmiast łapie leżące nieeopodal wiadro. Przyłączam sie do gaszących pożar chłopów. Staram się jednoczesnie zaprowadzić tutaj jako-taki porządek, aby uratować, co się da.

-Ludzie! Ludzie! Do wiader! Gasić czym się da! Szybciej! -jednak zdaje mi sie, ze me wrzaski nikną w owej zawierusze. Nie wiem, czy ludzie mnie słyszą. Serce mi się kraje widząc matki z dziećmi na rękach stojące w płonących domach, chłopów rozpaczliwie pragnących ugasić pożar i płonący ludzki dobytek. Staram się przekrzyczeć wrzaski śmierci i mówie do najblizej stojącego chłopa:

-Człowieku! Kto wam to zrobił? Co się stało!? Zemsty!!! Mów prędko!

Qui PW
20 stycznia 2006, 21:01
-Masz rację Altair, jest szansa że mnie nie zauważą. Ale mam lepszy pomysł.
Krzyczę w stronę, z której dochodziły odgłosy:
-Ciszej tam! My tu próbujemy podróżować!!!

Boryna PW
20 stycznia 2006, 21:07
Nikt nie odpowiada na twoje wołanie.Jednak warczenie jakie słyszysz jest coraz bliżej. Nadal słyszysz też odgłosy strzał oraz kolejne popiskiwania.

Vinius:Chłop odpowiada: Bandyci! Podpalili wioskę! Kilka minut temu! Idz gadać z sołtysem! Do wiader!!!!!!!
strona: 1 - 2 - 3 ... 6 - 7 - 8 ... 13 - 14 - 15
temat: Sesja RPG

powered by phpQui
beware of the two-headed weasel