Witaj Nieznajomy!
|
temat: Sesja RPG komnata: Nieznane Opowieści |
wróć do komnaty |
strona: 1 - 2 - 3 ... 5 - 6 - 7 ... 13 - 14 - 15 | |
Trang Oul |
-No to jak, dasz nam te konie czy nie? |
Kaazam |
-Powinien dać. Wychylam się lekko podchmielony z stajni. Spałem tam całą noc. A ranem skończyłem pić wino, które leżało w sianie. Popatrzaem na nich. Wygladali podejrzanie. Pociagnolem sobie winka. -Czy mosci panowie jada do Denyi? Jezeli tak, to moge sie zabrac. Nie czekajac na odpowiedz. Wszedlem do stajni, i wyprowadzilem swego konia. -Wiec komu w droge temu czas. |
vinius |
"Ciekawe, gdzie teraz są te powsinogi?" - pomyślałem o niedoszłych towarzyszach z tawerny. Trochę żal mi było porzucenia szansy zdobicia sporej sumki, jednak chęc pomocy wesołemu Holgarowi wydała mi się silniejszą. Ponieważ zaczeło się ściemniać, zerwałem kilka potężnych uiglonych gałęzi i oparłem je o jakiś płaski, duży kamień, tworząc tym samym szałas. Odmówilem modlitwe i położyłem sie spać, czekając świtu. |
Boryna |
Mam nadzieję że Haken zapłaci- Odpowiada z wrogością w głosie stajenny. A po co chce cie jechać do Moulder?- Pyta stajenny z ciekawością w głosie. |
Trang Oul |
-Żeby uratować syna Hakena. Porwali go jacyś bandyci. |
Nevendar |
Powiedzcie mi, kiedy wyjeżdżamy? |
Altair |
Zwracam się do stajennego uzupełniając wypowiedź Tranga: - Tak porwali go bandyci. Teraz takie historie podobno coraz częściej się zdarzają. Kto wie czy ty sam kiedyś nie będziesz potrzebował naszej pomocy. Dlatego prosimy uprzejmie o konie bo zależy nam na czasie. Bądź pewnien, że się odwdzięczymy. |
Boryna |
Dobra, macie te konie.-Odpowiada stajenny. Tylko żeby mi haken zapłacił. Miłej podróży. |
Trang Oul |
Wsiadam na konia. -Chodźcie, jedziemy. |
Altair |
Wsiadam na konia i wołam do reszty: - Ruszajmy szkoda czasu! |
Nevendar |
Wsiadam i mówie: JEDŹMY !! |
Qui |
-Tak, pojedźmy gdzieś wreszcie. |
Boryna |
Razem z wami na konie wsiada goblin. Vinius:Budzisz się wreście. Postanawiasz rozpoocząć poszukiwanie rzeczy Holgara. Tylko od czego zacząć?! |
Boryna |
Trang :Podróz zajmie wam z 3 dni czasu RZECZYWISTEGO! Więc narazie dopiero zaczynacie podróż. |
Qui |
Jadąc podziwiam krajobraz. |
Nevendar |
Mój kruk pomoże nam szukać. |
Boryna |
Więć jedziecie w kierunku Deyji. Narazie jedziecie przez Lasy Lasu Tulterańskiego. Lasy są bardzo piękne. Do końca podróży pozostało trochę czasu (czyt. dużo czasu) |
Nevendar |
Podziwiam las, mój kruk znajduje tu przyjaciół którzy pomogają nam w poszukiwaniach. |
Altair |
Rozglądam się wokół, podziwiając las. Następnie mówię do pozostałych: - Myślałem, że już nigdy nie wypożyczy nam koni. Gotów już prawie byłem na pieszą wędrówkę. |
vinius |
Wstaję i rozglądam sie po lesie, jednak nic niezwykłego nie widzę. W celu poszukiwań rzeczy Holg'a wyruszam w stronę najbliższego miasta. |
strona: 1 - 2 - 3 ... 5 - 6 - 7 ... 13 - 14 - 15 |
temat: Sesja RPG | wróć do komnaty |
powered by phpQui
beware of the two-headed weasel