Witaj Nieznajomy!
|
temat: [VCMI/projekt] Kronverk komnata: Niebiańska Kuźnia (WoG, HotA, VCMI) |
wróć do komnaty |
strona: 1 - 2 - 3 ... 7 - 8 - 9 ... 26 - 27 - 28 | |
Fandor |
Saki, to propozycje Matheo, który nie ma nic do powiedzenia przy mieście ignorują uniwersum. Effendie, wielu ludzi na tym forum bardzo interesuje fabuła uniwersum, według nich to jest podstawa, do której powinno się tworzyć miasto. Pointer zdecydowałeś już jaką nazwę dostanie miasto i jakie krasnoludy będą je zamieszkiwać? |
Kammer |
Pointerze, odnośnie Twojej chęci zagrania frakcją czysto krasnoludzką, to całkowicie Cię popieram. Pamiętam, że kiedy po raz pierwszy grałem Rampartem (bez żadnej wiedzy na temat SU), niepomiernie mnie zdziwiło to, że elfy i krasnale, czyli rasy, które w praktycznie każdym kanonie fantasy się zwalczają, walczą tu ramię w ramię. Saki, o opinie na temat tego, co przedstawiłem w pierwotnym szkicu prosiłem, PONAD CZTERY MIESIĄCE TEMU. Wtedy powinieneś był podać swe zastrzeżenia. Na pewno ucieszy Cię fakt, że koncepcja niejako uległa zmianie, zaś zespół rozrósł się. Effendie, czy Ty albo Twoi znajomi zastanawiacie się czasem, jak taka jednostka działa, jak doszło do powstania takiej frakcji, czy, czytacie biografie bohaterów? Pytam się całkowicie bez podtekstów; chcę tylko poznać opinię tych, którzy nie śledzą każdego, nawet najdrobniejszego szczątka fabuły Starego Uniwersum |
AmiDaDeer |
effendie: Ja mam w sumie pytanie.Co do zgodności z uniwersum, zgadzam się, że miło byłoby wszystko ładnie osadzić fabularnie w uniwersum ale wg mnie i osób które znam, a które grają regularnie w HIII (jakieś 10 osób) z których ani jedna z nich nie zna fabuły gier Might i Magic poza Heroesami (nie myślę, że jest to jakiś fenomen) ważne jest żeby wyszło nowe, ładne i grywalne miasto. Oczywiście ciekawa historia jest (dla nas) fajnym bonusem, ale mimo wszystko tylko bonusem do samej gry. Bo ja rozumiem że wielu ludzi może zlewać na fabułę, w końcu ona nie jest aż tak ważna jak grywalność, ale zapytam i tak. Czy mamy dbać tylko o tych graczy, którym fabuła zwisa, czy może jednak powinniśmy uwzględniać całokształt fandomu, łącznie z tymi ludźmi, którym jednak nie jest wszystko jedno, czy w Avlee żyją hydry czy nie? W którym wariancie miasto (zakładając że nie będzie miało problemów innej natury) będzie fajniejsze - przy tym na odczepnego, czy przy przemyślanych kwestiach fabularnych? |
Trith |
Załóżmy, że są dwie grupy odbiorców: a) fani, którzy nie znają fabuły i ona ich nie obchodzi b) fani, którzy znają fabułę i przywiązują do niej przynajmniej pewną wagę teraz robimy miasto. Załóżmy dwa warianty jego wykonania: 1 - olać fabułę i zgodność z realiami MM 2 - skonstruować miasto zgodnie z realiami MM i stworzyć poprawną fabułę, w miarę możliwości zgodną z uniwersum. Wariant pierwszy jest łatwiejszy do zrealizowania. Porównajmy jednak reakcje, jakie u fanów wywołuje takie miasto, rozważając oba warianty: 1 - grupa fanów a) jest zadowolona, bo jest nowe miasto; grupa b) nie jest zadowolona, bo to miasto nie ma prawa istnienia w H3 2 - grupa fanów a) jest zadowolona, bo jest nowe miasto; grupa b) też jest zadowolona, bo miasto zawiera wiele nawiązań do świata MM oraz w ciekawy sposób kontynuuje pewne wątki fabularne Podsumowanie: Jeśli jest się i nie dba się o to, by coś było zrobione dobrze, ale tylko o to, żeby to coś w jakiejś formie było, to wyklucza się automatycznie przynajmniej jedną grupę odbiorców. |
effendie |
Uff narobiło się tego trochę :) Ale cóż postanowię odpowiedzieć na Wasze pytania i zarzuty po kolei. Kammer: Nad działaniem jednostek przyznam nie zastanawiałem się nigdy, ot tak po prostu uznałem, że część działa w sposób magiczny, a reszta normalnie. Biografie bohaterów czytam i owszem, tylko, że to co mnie w nich interesuje to historie pojedynczych ludzi, a nie całych frakcji. Kampanie też lubię, chociaż nigdy nie wnikałem aż tak głęboko żeby badać powiązania fabuły heroes z innymi grami might & magic.Effendie, czy Ty albo Twoi znajomi zastanawiacie się czasem, jak taka jednostka działa, jak doszło do powstania takiej frakcji, czy, czytacie biografie bohaterów? Pytam się całkowicie bez podtekstów; chcę tylko poznać opinię tych, którzy nie śledzą każdego, nawet najdrobniejszego szczątka fabuły Starego Uniwersum fandor510: Effendie, wielu ludzi na tym forum bardzo interesuje fabuła uniwersum, według nich to jest podstawa, do której powinno się tworzyć miasto. Hobbit: Czy mamy dbać tylko o tych graczy, którym fabuła zwisa, czy może jednak powinniśmy uwzględniać całokształt fandomu, łącznie z tymi ludźmi, którym jednak nie jest wszystko jedno, czy w Avlee żyją hydry czy nie? W którym wariancie miasto (zakładając że nie będzie miało problemów innej natury) będzie fajniejsze - przy tym na odczepnego, czy przy przemyślanych kwestiach fabularnych? Trith: Podsumowanie: Jeśli jest się i nie dba się o to, by coś było zrobione dobrze, ale tylko o to, żeby to coś w jakiejś formie było, to wyklucza się automatycznie przynajmniej jedną grupę odbiorców. Ludzie z którymi gram przynajmniej 95% czasu gry spędzają na graniu w pojedyncze mapki, a tam umieszczenie danego miasta w uniwersum nie jest przeważnie aż tak widoczne. Wiadomo, patrzy się na to czy dana jednostka pasuje do danego środowiska, ale nikt z nas się nie zastanawia skąd się wzięły drzewce w bastionie czy ifryty w inferno i jakie wojny toczono i sojusze podpisano aby to się stało możliwe. Podkreślę jeszcze raz, nie mam nic przeciwko temu żeby rozstrzygnięto wszystkie takie kwestie dokładnie, nie chciałbym tylko, żeby kwestia fabuły wyszła na pierwszy plan i pojawiły się kwiatki typu usuwanie krasnali z bastionu czy wynalazki rodem z forge, "bo jest to uzasadnione fabularnie". No cóż, może i jest uzasadnione fabularnie ale dobrze żeby autor wiedział, że nie wszystkie rzeczy, mimo, że będą zgodne z fabułą, spodobają się tej drugiej grupie odbiorców. |
Pointer |
W moim otoczeniu też przynajmniej 95% graczy olewa fabułę. Gramy na hotseat lub na pojedynczych mapkach po prostu dla frajdy z samej gry, a nie dla odkrywania kart historii Antagarichu czy planety Enroth (czy też Ashanu w h5-6). Mało tego, większość z tych ludzi nawet nie czyta biografii bohaterów, a co dopiero żeby zagłębiać się w historię poszczególnych frakcji. Nikt z nich nie chce nawet słyszeć o części wątków, np. jak rozwinięte technologie w świecie heroes. Jak powiedziałem jednemu ze znajomych, że Kreeganie to nie demony z piekła, a raczej kosmici, a Forge ma realne uzasadnienie w fabule gry, to krzyknął: "nie psuj mi dzieciństwa!". :P Ja też wolę wierzyć, że świat Heroes to nie technologie, a po prostu magia, ale akceptuję fakt, że spora część graczy przywiązuje wagę do fabuły. Dlatego też z jednej strony zgadzam się z Trithem, że: Cytat: Ale z drugiej strony nie chcę zabijać sobie radości z tworzenia czegoś, czy wręcz porzucać czy robić od nowa całego projektu tylko dlatego, że fabuła byłaby naciągana. Uważam, że (pomijając teraz wykonanie, które może się podobać mniej lub bardziej) przykładowo Preserve, którego fabułę można jakoś dopisać i wcisnąć do ram Antagarichu na siłę jest dużo bardziej klimatycznym miastem niż np. Forge, który teoretycznie ma wszelkie podstawy ku temu by istnieć bez kombinowania fabuły na siłę. Gdy w AB miał pojawić się Forge, to jednak pojawiły się protesty fanów wystarczające, żeby ten pomysł porzucić. Z tego wniosek, że nie zawsze jest tak, że robiąc coś zgodnie z fabułą tylko się na tym zyskuje. Rozumiem oczywiście, że jest różnica między produktem komercyjnym (jakim jest oficjalny dodatek, na którym chce się zarobić jak najwięcej, dlatego nie można sobie pozwolić na jakiekolwiek ryzyko bojkotu przez odbiorców) a produktem fanowskim, na dodatek włączanym opcjonalnie. Ale dzięki temu też nic nie tracę, może poza zaufaniem i dobrą opinią niektórych graczy, jeśli miasto nie będzie w 100% zgodne z fabułą.Jeśli jest się i nie dba się o to, by coś było zrobione dobrze, ale tylko o to, żeby to coś w jakiejś formie było, to wyklucza się automatycznie przynajmniej jedną grupę odbiorców. Ale... Zastanowiła mnie jedna rzecz. Skoro już tak naciskacie na tą fabułę, to dlaczego właściwie mamy się ograniczać do jednego tylko kontynentu? Nie wiem na ile mogę się na tym oprzeć, ale znalazłem tu taką wzmiankę: Cytat: Czemu właściwie ograniczamy się tylko do Antagarichu? Czy Wrota Żywiołów nie były przypadkiem poza nim? I skoro przynajmniej 4 kontynenty, to czemu nie dodać piątego, o którym po prostu dotychczas nie wspomniano?
Planeta ma (co najmniej) cztery kontynenty (tyle poznaliśmy czy to bezpośrednio z akcji gier, czy ze wzmianek). Są to: Enroth, Antagarich, Jadame i Karigor. |
witchking |
Proszę niech ktoś mi wytłumaczy co jest klimatycznego w nieudanej kopii bastionu z ekranem miasta z homm 4. Wysilam mój mózg i ciągle nie wiem czy to ten ekran nadaje klimat. Czy może jednostki które graficznie nie pasują i do tego dublują się klimatem z wspomnianym miastem elfów. |
Trith |
Cytat: Preserve to bardzo kiepski przykład.przykładowo Preserve Cytat: nieprzemyślana, chaotyczna kopia Rampartu.którego fabułę można jakoś dopisać i wcisnąć do ram Antagarichu na siłę jest dużo bardziej klimatycznym miastem EDIT: No i mnie Witchking wyprzedził. |
Pointer |
Nie nazwałbym tego nieudaną kopią, a raczej uzupełnieniem. Co do grafiki, ok, jednym się może podobać bardziej, innym mniej, a jeszcze innym w ogóle. Ale mówię tu teraz o samym zamyśle, nie o wykonaniu. Uważam, że dla wielu graczy jest dużo bardziej pasujący do świata heroes niż Forge, mimo osadzenia Forge w fabule. I znam ludzi, którzy chętnie grają miastem Preserve czy Grove, a w życiu nie zagrają Forge. |
witchking |
W takim razie może poróbmy uzupełnienia dla wszystkich miast? Hmm.... ale moment co to właściwie znaczy uzupełnienie? |
Shin0bi |
Pointer, przecież gołym okiem widać, że Preserve jest: A)nieprzemyślane B)sklecone ze wszystkiego co było pod ręką, czyli coś jak Frankenstein, do tego fatalnej jakości C)totalnie niezbalansowane D)bez jakiejkolwiek oryginalności. Ja mam sytuację odwrotną. Moi znajomi śmieją się z Preserve, natomiast bardzo wielu niecierpliwie czeka na Forge. Szczerze, to jesteś jedyną znaną mi osobą, która broni Preserve (może poza Macronem z HeroesCommunity, ale on to akurat zły przykład - to "moder" który połowę jednostek bierze z Inferno, połowę z Bastionu, daje ekran miasta Twierdzy i cieszy się, że zrobił setne nowe miasto) |
Trith |
Cytat: O ile leprakuny, druidzi i hipogryfy są jakimś uzupełnieniem bestiariusza stworzeń powiązywanych z naturą/lasami, których brakuje w Ramparcie, tak moim zdaniem pełzacze klifów/skakacze jaskiń, niefortunne oczy, oraz enty na 7 poziomie to jest coś bardzo niefortunnego.a raczej uzupełnieniem Cytat: To miasto nie było nieprzemyślane tylko pod względem zgodności z MM. Ono było nieprzemyślane w kwestii budowania jakiegokolwiek klimatu czy spójności. Nie trzeba być znawcą fabuły Antagarichu, by człowiekowi zgrzytała obecność takich latających oczu czy jamowych skakaczy w mieście, które wygląda na dobre. Te dwie wspomniane jednostki prędzej by pasowały do miasta w klimacie Lochu.mówię tu teraz o samym zamyśle, nie o wykonaniu Nie zapominajmy również o tym, że wspomniane leprakuny (które się ulepszają do hobbitów ze strzelbami) rekrutuje się w domkach na drzewie. Cytat: Będę się za to wstydzić do końca życia...
Grove |
Degraf |
Cytat: Czemu właściwie ograniczamy się tylko do Antagarichu? Czy Wrota Żywiołów nie były przypadkiem poza nim? I skoro przynajmniej 4 kontynenty, to czemu nie dodać piątego, o którym po prostu dotychczas nie wspomniano? Akcja AB miała miejsce na Antagarich'cie, a więc i WŻ tam się znajdowały. Jeżeli zaś miałoby się dodać kolejny kontynent, to trzeba byłoby utworzyć kompletny mod dostosowujący wszystkie frakcje do danych warunków bo nie wszędzie jest tak samo (na Enroth gryfy są po stronie złych a na Antagarich są po stronie dobrych; jest mniej typów smoków itd.). A więc coś w stylu modu "The Succession Wars", ale na innym kontynencie. Jeżeli zadeklarujesz utworzenie całego line-upu i frakcji dla nowego kontynentu to problemów fabularnych mieć nie będziesz. |
Matheo |
Prawda jest taka, że nie z każdego projektu da się zrobić miasto tak doskonałe jak Przytań, lub przynajmniej takie jak Gaj. Trzeba się chyba przyzwyczaić do "miast" podobnych do Preserve. Według mnie nie ma sensu rozprawiać nad fabułą miast pod VCMI, bo tak jak całe VCMI służą one do rozegrania kilku bitew. Później każdy to zostawia i gra w coś innego. Na_razie niech powstanie jakakolwiek grywalna wersja tego miasta. Wiele osób się z tego ucieszy. Jeśli ktoś będzie chciał zrobić te miasto naprawdę porządnie, to i tak każdy element trzeba będzie wykonać od nowa. Gracze prędzej czy później i tak docenią te projekty, które posiadają coś więcej niż ekran miasta, jednostki i w porywie bohaterów. |
Trith |
Cytat: Racja, VCMI na chwilę obecną nie ma wsparcia dla kampanii, ale co jak takie wsparcie już będzie?Według mnie nie ma sensu rozprawiać nad fabułą miast pod VCMI, bo tak jak całe VCMI służą one do rozegrania kilku bitew Co jeżeli ktoś prędzej czy później postanowi zrobić mod postaci opisy jednostek w grze na wzór biografii, jakie mają bohaterowie czy dowódcy w WoGu? Cytat: Ty lubisz jak rzeczy są jakiekolwiek. Ja lubię, jak są one porządnie wykonane. Tobie może spodoba się Master of Puppets, ja osobiście tego moda nie cierpię z tej przyczyny, że jest on jakikolwiek pod wieloma względami.Na_razie niech powstanie jakakolwiek grywalna wersja tego miasta Cytat: Moim zdaniem tego właśnie nam zrobić pod żadnym pozorem nie wolno.nie z każdego projektu da się zrobić miasto tak doskonałe jak Przytań (...) Trzeba się chyba przyzwyczaić do "miast" podobnych do Preserve Nie krytykując kiepsko zrobionych modów oraz przyzwalając na ich powstawanie bez zbytniego dbania o ich jakość czy spójność, przyczyniamy się do spadku jakości wykonania modów, bo ważne, żeby jakieś mody były, nie ważne jakie, bo i tak nic się na to nie poradzi. Doprawdy potworna wizja przyszłości. Cytat: Lepiej zrobić jedno miasto dobrze od początku do końca, czy najpierw zrobić je od początku do końca na odwal się i później zrobić je jeszcze raz?
Jeśli ktoś będzie chciał zrobić te miasto naprawdę porządnie, to i tak każdy element trzeba będzie wykonać od nowa. |
Fandor |
Matheo co ty Macron jesteś :P Grota reprezentuje wysoki poziom i pod względem znajomości uniwersum (pomimo kilku wyjątków), a w gruncie rzeczy i tworzenia modów. Mamy takie projekty jak Forge, Grove, do VCMI, mamy też dużo ludzi piszących skrypty do ERY. Tak więc nie uważam by trzeba było się przyzwyczajać do miast takich jak preserve. |
AmiDaDeer |
Matheo: A ile osób ucieszyło się z Preserve? Bo mam wrażenie że przerzucasz własne potrzeby opierające się na "więcej a gorzej" na cały fandom, co jest dość naiwne.Na_razie niech powstanie jakakolwiek grywalna wersja tego miasta. Wiele osób się z tego ucieszy. To samo się co prawda tyczy nas wszystkich, ALE nie widzę żadnego uzasadnienia w walce o niewyróżniający się niczym kiepskiej jakości produkt zamiast przemyślanej od początku do końca koncepcji. |
witchking |
Może małe przypomnienie: Jedyną radością chyba była sama możliwość dodania nowego miasta. Po co kolejny drzewiec i to na 7 poziomie? Jednorożec ze skrzydełkami? Papugo-gryf? Pomijając nawet samą jakość wykonania to widzę tu co najwyżej dwie jednostki (która oczywiście wykonane na nowe) nadają się do tego miasta i nie kopiują z innymi już z gry. A ktoś tu mi opowiadał, że nie mogę użyć satyra w alternatywnych jednostkach bo jest w grove;p Jeśli tak to co tu robią te wszystkie jednostki? |
effendie |
Fakt, Preserve to jest karykatura miasta i modelowy przykład na to jak miasta nie powinno się robić. W miasto na takim poziomie nie będzie grał raczej nikt, nawet sam autor, chyba, że w formie umartwienia. |
Matheo |
Nigdy nie powiedziałem, że wolę takie miasta jak Preserve. Fabuła jest dla mnie niezwykle istotna. Jednak trzeba mierzyć siły na zamiary. Jak jest szansa na to, że to miasto będzie takie jak Przystań? Lepszy wróbel w garści niż gołąb na dachu. Wolę jakąkolwiek grywalną wersję, niż ambitne plany, których nikt nie będzie mógł zrealizować. |
strona: 1 - 2 - 3 ... 7 - 8 - 9 ... 26 - 27 - 28 |
temat: [VCMI/projekt] Kronverk | wróć do komnaty |
powered by phpQui
beware of the two-headed weasel