Kwasowa Grota Heroes VIIMight & Magic XHeroes III - Board GameHorn of the AbyssHistoria Światów MMSkarbiecCzat
Cmentarz jest opustoszały
Witaj Nieznajomy!
zaloguj się    załóż konto
Niebiańska Kuźnia  (WoG, HotA, VCMI)temat: [VCMI/projekt] Kronverk
komnata: Niebiańska Kuźnia (WoG, HotA, VCMI)
strona: 1 - 2 - 3 ... 13 - 14 - 15 ... 26 - 27 - 28

AmiDaDeer PW
22 stycznia 2014, 21:10
Pointer:
Nie widzę z kolei powodu do kojarzenia koboldów z inferno.
Kwestia wyglądu - za bardzo przypominają gogów, ci z kolei za bardzo przypominają Kreegan.

witchking PW
22 stycznia 2014, 21:34
Mam wrażenie, że mój post został zignorowany;p A starałem się być w miarę konkretny, ale dobra nieważne;)

Co znaczy:

Poziom 7: 7 (Dungeon)

Bo jeśli 7 to liczba umiejętności smoka to nie mogę się doliczyć.

Pointer PW
23 stycznia 2014, 11:12
@Hobbit

Pokuszę się o śmiałe przypuszczenie... A może Gogi to zmutowane i zniewolone przez Kreegan koboldy? :P

@witchking

Nie zignorowałem Twojego posta, a wręcz do sporej części Twoich uwag odniosłem się w drugiej części tego posta. Natomiast co do umiejętności smoka z Dungeon to tak, ma ich aż 7! Oto one:
1) breath
2) hates titans
3) hates giants
4) spell immunity 1-5
5) fly
6) dragon
7) umiejętność bez opisu, prawdopodobnie chodzi o KING_1

I, uprzedzając dalsze pytania, 9(!) umiejętności Darkness Dragona:
1) breath
2) no retaliation
3) fly
4) dragon
5) fear
6) fearless
7) attack & return
8) spell immunity 1-5
9) ta sama umiejętność bez opisu co u czarnego

fandor510:
Trzeba jeszcze zdecydować w stronę jakiego żywiołu pójdą krasnoludki, lodowe olbrzymy by sugerowały na wodę, która nie wiąże się zbytnio z dalszymi krokami tego ludu (tym razem mowa o krasnalach ;). Natomiast smok, sugeruje trochę, że magia i konstrukty ziemi są słabsze od konstruktów ognia, co się nie zgadza z uniwersum, bo szkoły magii mają być na jednym poziomie (o ile czegoś nie pomyliłem), natomiast wrota świadczą o tym, że jednak to ziemia jest lepsza od ognia i lodu.

Pójdą w stronę ognia i ziemi, jednak natywnym terenem pozostanie śnieg (góry Bracady). Ale tak jak wspomniałem wyżej, lodowe olbrzymy można zamienić na jakąś skałę czy minerał (diament, szafir?). Co do pochodzenia smoków, to dlatego właśnie zagadką pozostaje czy to konstrukty czy żywiołaki, żeby nie sugerować żadnych konkretnych odniesień. A z kolei to co piszesz świadczy o tym, że nawet oryginalne miasto z h3 w pewien sposób zaprzecza uniwersum. Skoro żywioły mają być na jednym poziomie to dlaczego Conflux się wyłamuje i ustala pewną hierarchię: ziemia>ogień>woda>powietrze? Pomijając fakt, że dokłada do tego jeszcze żywiołaka umysłu, co może sugerować, że umysł to oddzielny żywioł, a wnioskując dalej, wychodzi na to, że np. czar Hipnoza nie powinien należeć do żadnej z 4 szkół tylko do piątej - Magii Umysłu. Ulepszenie żywiołaka ziemi to z kolei żywiołak magmy, czemu w takim razie jego nie wiążesz z żywiołem ognia skoro sytuacja jest analogiczna jak u smoków z Kronverk (ziemię/kamień ulepszasz na magmę)? Jak do tego dorzucimy jeszcze fakt, że ostatecznie na 7. poziomie w Conflux są Ogniste Ptaki i Feniksy, które kojarzą się dość jednoznacznie z żywiołem ognia, to uważam, że mniej jednoznaczne Magmowe Smoki, które są w pewnym sensie syntezą ziemi i ognia, dużo mniej zaburzają równowagę żywiołów.

AmiDaDeer PW
23 stycznia 2014, 11:49
Możesz przypuszczać sobie co chcesz, ale fakty pozostają faktami: gogi pochodzą z Wymiaru Ognia, tak jak ifryty, i występują tam w takiej samej, niezmienionej formie. Kreeganie po prostu podpisali z nimi sojusz.

Zaś co do umiejek: fly, dragon i KING nie są umiejętnościami, a cechami jednostki, podobnie jak shooter czy two-hex (czy jak to się tam zowie). U Ciebie niestety przeważają te pierwsze.

Fandor PW
23 stycznia 2014, 12:30
Cóż, conflux trafiło do gry nie do końca dopracowane, ale nie ma się tym co usprawiedliwiać, wyrażam w sumie moje subiektywne poglądy. Co do szafiru/diamentu, kamienie szlachetne nie są najwytrzymalsze, myślę że krasnoludy jako znawcy tematu wybrali by litą skałę np. obsydianową, a nie świecidełka :).
Cóż, wykorzystywanie ognia i ziemi na lodowym terenie, trochę także wydaje mi się dziwne, proponowałbym teren skalny, w końcu niżej położone góry nie muszą być równie zaśnieżone np. zamek czarodzieja z H2 (wiem, że inny kontynent, ale niektóre elementy klimatu nie zależą od kontynentu, a od położenia geograficznego, przynajmniej powinno tak być).

AmiDaDeer PW
23 stycznia 2014, 12:53
W Bracadzie bardziej na północ od pustyń są raczej ziemiste góry. Śnieg to domena południowej części Bracady (czyli tej, w której nie ma królestwa Hothfarra). Również proponowałbym bardziej ziemiste tereny na północ od kopalni czerwonych kurdupli, co najwyżej z lodowymi elementami - rozwiązanie to jest oryginalniejsze i daje więcej możliwości przy tworzeniu scenariusza.

Lyokoheros PW
23 stycznia 2014, 14:15
Pointer zauważ jednak, że występuje nie tylko relacja poziomów żywiołaków w postaci ziemia>ogień>woda>powietrze, ale też odwrotna relacja tego jak każdy wypada na swoim poziomie(no dobra żywiołak ziemi/magmy może nieco lepiej się sprawdza od żywiołaka ognia/energii). Choć faktem jest, że we wrotach żywiołów niestety dominuje ogień - mamy feniksy i ogniste ptaki, a ulepszenie żywiołaków ziemi jest zdecydowanie "ogniste".
Co do umiejętności to generalnie zgadzam się z Hobbitem(nie mówiąc o tym, że jedna z owych cech jest tak de facto wadą, bo o ile dobrze wnioskuję to KING_1 jest "podatnością" na pogromce), choć dodałbym też, że nienawidzenie gigantów i tytanów potraktowałbym raczej jako jedną zdolność, nie dwie... no ewentualnie można by takie właściwości jak latanie i strzelanie zaliczyć do umiejętności, ze względu na ich duży wpływ na używanie jednostki.
Ale nawet wtedy otrzymamy zaledwie 4 umiejętności.
A i akurat magia ziemi nijak nie koliduje z lodowym terenem, a magia ognia może pasować właśnie na zasadzie przeciwieństwa. Choć owszem, teren nie musi być lodowy(choć ja akurat lodowe klimaty bardzo lubię)
A diament akurat jest bardzo wytrzymałą skałą... a i Szafir miękki nie jest - chemicznie to korund, który ma twardość 9 w skali mohsa(na 10 możliwych).

Co do jednostek Kronverku to większość kompletnie nie pasuje stylem do Heroesów, jedynie koboldy(nieulepszone), ulepszenia drugiego poziomu, oraz cały 4 poziom jako tako mogą być, reszta koniecznie do wymiany.
Pierwszy poziom wydaje się być naprawdę świetną jednostką potencjalnie najlepszą na tym poziomie... może nawet za dobrą.
Co do drugiego poziomu to zarówno szybkość jak i umiejętności sprawiają wrażenie, że jednostka z kolejnymi ulepszeniami się uwstecznia... zamiana precyzji na brak kar w walce wręcz nie jest może taki zły(aczkolwiek bez sensu albo zostawiłbym po ulepszeniu precyzję, albo w ogóle jej nie dawał, czy jak sugeruje hobbit usunął obydwie umiejętności), ale strata zdolności strzelania to już absolutna przesada.
3 Poziom ciekawy, aczkolwiek nie wiem czy obniżanie obrony nie jest za mocne na tym poziomie... w dodatku ma wyjątkowo dużo życia... a już na pewno przegięciem jest wzbudzanie strachu - tej zdolności nie dawałbym jednostce słabszej niż 7(ewentualnie 5-6, ale to już musiałoby być naprawdę dobrze uzasadnione) poziomu.
4 poziom choć znowu fizycznie mocny(chyba aż za bardzo, szczególnie życie, obniżyłbym je o jakieś 5-10 punktów), ale stanowczo za wolny, z umiejętności poza niewrażliwością na strach usunąłbym jeszcze odporność na ogień przed ulepszeniem. Potem już może być razem z ognistą tarczą, ale wtedy po pierwsze siedlisko dość drogie i wymagające gildii magów na jakimś wyższym niż pierwszy poziomie, a po drugie mniejszy bonus do statystyk, przede wszystkim obrażeń i(jak już pisałem) życia. A i jak ma konkretnie działać postawa obronna? Domyślam się, że zwiększać bonus do obrony przy bronieniu się, ale w jakim stopniu?
U 5 poziomu odporność na ziemie dałbym po ulepszeniu, a ze strachu i niewrażliwości na morale zrezygnował(bo to przecież nie żaden konstrukt, żywiołak, ani nieumarły).
Na 6 poziomie zaś kamienną skórę bym odrzucił lub dał po ulepszeniu, za to może nieco obniżył statystyki, pomysł ze strzelaniem i trzęsieniem ziemi zaś bardzo ciekawy... a i jeśli 2 ulepszenie miałoby pozostać lodowe, to może lepiej odporność na lód po prostu?
7 poziom wydaje mi się może zostać, choć odrzuciłbym chyba kamienną skórę i zostawił potem same zionięcie i ognistą tarczę, bez tego podpalenia.

A historia muszę przyznać nawet całkiem ciekawa.

Podsumowując to miasto ma potencjał, ale potrzebuje zmian w statystykach/zdolnościach jednostek i koniecznie w ich grafikach.

Pointer PW
23 stycznia 2014, 14:29
fandor510:
Co do szafiru/diamentu, kamienie szlachetne nie są najwytrzymalsze, myślę że krasnoludy jako znawcy tematu wybrali by litą skałę np. obsydianową, a nie świecidełka :)

I tu się trochę mylisz. Też wprawdzie geologiem nie jestem, ale diament i szafir to jedne z najtwardszych i najwytrzymalszych materiałów. W skali twardości Mohsa mają wartość odpowiednio 10 i 9 punktów na 10 możliwych. Ostrza diamentowe też z jakiegoś powodu są wykorzystywane tam gdzie inne sobie nie radzą. Więc akurat diament byłby idealny. Obsydian ma twardość zaledwie 5-6, więc zarówno diament, jak i szafir z łatwością poradzą sobie z jego zarysowaniem czy nawet przełamaniem.

Hobbit:
W Bracadzie bardziej na północ od pustyń są raczej ziemiste góry. Śnieg to domena południowej części Bracady (czyli tej, w której nie ma królestwa Hothfarra).

Pozwolę sobie zwrócić Ci uwagę na pewien fragment zaakceptowanej przez Ciebie fabuły:
Cytat:
Spłacili z nawiązką dług zaciągnięty u magów z Bracady, w zamian za co Gavin Magnus udostępnił im nowe, bardziej górskie tereny na wydrążenie nowych szybów licząc na rychłą wymianę handlową. Sojusz między magami a krasnoludami kwitł. Krasnoludzkie kopalnie wspierały ekonomicznie Bracadę, zaś kolejni młodzi przedstawiciele krasnoludów udawali się na nauki do bracadyjskich akademii. Tym sposobem na przedmurzach państwa magów powstało nowe królestwo – Svartalfheim.

To właśnie te wysokie, śnieżne góry Gavin Magnus udostępnił Hothfarrowi na kopalnie, nie te na północy.

fandor510:
wykorzystywanie ognia i ziemi na lodowym terenie, trochę także wydaje mi się dziwne

Wiem, że to inne uniwersum, ale jakoś krasnoludom z Ashanu to nie przeszkadzało.

EDIT:

Widzę, że mnie trochę Maciej uprzedził, więc jeszcze do jego wypowiedzi się odniosę. Po pierwsze dzięki za poparcie w uzasadnieniu żywiołów ziemi i ognia na śniegu.
Jeśli nienawiść do ulepszonych i nieulepszonych wersji liczymy jako 1, to tak samo jest u krasnoludów z meduzami. Poza tym, nie oszukujmy się, nie jest to zbyt potężna umiejętność w większości bitew, jedynie wobec danej jednostki jest mocna.
Grafiki, jak już pisałem wcześniej są tymczasowe. Będą dopracowywane. Część zapewne przed, a część może już po premierze miasta, ale BĘDĄ.
Co do kolejnych zarzutów:
Poziom 1, ma mniej życia i niższe obrażenia niż halabardnik czy ulepszony centaur. Od centaura jest też odrobinę wolniejszy, więc nie przesadzajmy. Ale ok, mogę obniżyć życie o 1-2 puknkty.
Poziomie 2, odebranie strzelania przetestuję jeszcze. Moim zdaniem jest to ciekawe rozwiązanie i oryginalne. Musi temu po prostu towarzyszyć odpowiedni wzrost statów i innych umiejętności, np. podwójny atak.
Poziom 3, przetestowałem, rzeczywiście wywalam strach. Obniżanie obrony zostawię, ale zmniejszę trochę wartość.
Poziom 4, nikt nie mówił, że siedlisko będzie tanie. Wartość Fire Shielda też nie będzie bardzo wysoka, więc będzie ok. Co do szybkości i życia, to taki jest cel: pancerna, wolna jednostka. Nie zapominaj, że ulepszony ogr ma 60 HP i wyższy damage, a jest szybszy, więc nie wiem czy aż takim przegięciem są te staty.
Poziom 5, niewrażliwość na morale też uznałem za bład, już wywalone. Strach... Hmm, chyba też pójdzie won.
Poziom 6, staty można trochę dać w dół, ale nie za wiele. Lodowy raczej nie będzie.
Poziom 7, nad kamienną skórą pomyślę, pewnie wyrzucę, ale podpalenie zostanie. Jest na tyle nietypową umiejętnością, że będzie wyróżniać jednostkę.

AmiDaDeer PW
23 stycznia 2014, 14:48
Pointer:
To właśnie te wysokie, śnieżne góry Gavin Magnus udostępnił Hothfarrowi na kopalnie, nie te na północy.
A to aż taki problem żeby udostępnić te północne góry? To miałoby zresztą większy sens, bo w tych śnieżnych górach na południu już są bracadzkie szkoły magii. Drążenie pod nimi kolejnych kopalni mogłoby być nieco ryzykowne.

Pointer:
Wiem, że to inne uniwersum, ale jakoś krasnoludom z Ashanu to nie przeszkadzało.
W Ashanie to chyba nic nikomu już nie przeszkadza...

Nerevar PW
23 stycznia 2014, 19:57
Cytat:
Też wprawdzie geologiem nie jestem, ale diament i szafir to jedne z najtwardszych i najwytrzymalszych materiałów.
Najtwarsze i owszem - przez co ciężko je zarysować - ale nie najwytrzymalsze. Uderzenia które rozkruszą diamenty nie pozostawią nawet śladu na mocniejszych materiałach (ot, takim aluminium czy stali - są one kilkakrotnie odporniejsze od diamentu).

Cytat:
Ostrza diamentowe też z jakiegoś powodu są wykorzystywane tam gdzie inne sobie nie radzą.
Ale tworzone są z - relatywnie - niewielkich kamieni osadzonych w materiale negującym siły, które mogłyby rozkruszyć diament. Tu raczej nie ma takiej możliwości...

Cytat:
nikt nie mówił, że siedlisko będzie tanie.
Pamiętaj tylko, że siedlisko to wydatek jednorazowy - a siła jednostki liczy się cały czas.

Shin0bi PW
23 stycznia 2014, 20:46
Drogie siedlisko = wybudowanie go później = mniej jednostek. Drogie siedlisko bardzo dobrze balansuje mocne jednostki. Nie mówię oczywiście o grach z kompem które trwają po 3-4 miesiące, ale o normalnej dynamicznej grze z innym graczem w przedziale 4-5 tygodni.

Daractive PW
23 stycznia 2014, 23:15
A tak swoją drogą kiedy patrzę na nazewnictwo 6 poziomu to wydaje mi się że granit nijak się ma do obsydianu, który jest czymś w rodzaju szkła wulkanicznego (a w uniwersach fantasy często materiałem o charakterze magicznym lub jak w przypadku gargulców po prostu bardziej wytrzymałym zamiennikiem kamienia). I ewidentnie nie jest on bladoniebieski.

Lyokoheros PW
23 stycznia 2014, 23:48
Shinobi, mi się wydaje, że właśnie te 3-4 miesięczne walki z kompem to właśnie jest normalna sytuacja, częstsza niż dynamiczne pojedynki z graczem. Choć ja osobiście to prowadzę nawet o wiele dłuższe(np obecnie na mapie G gram już 9 miesiąc, a jeszcze dużo przede mną... ale wynika to trochę z faktu usilnych starań nauczenia mojej bohaterki logistyki) - lubię przedłużać przyjemność płynącą z rozgrywki.
A i Pointer, nie mówiłem, że ktoś mówił, ale mówiłem jak według mnie powinno być. To nie wyklucza zgodności tych oczekiwań z rzeczywistością;) No i oczywiście sama jednostka też powinna być droga, ale myślę, że o tym nie muszę nawet mówić.
Co do kobolda, to cóż napisałem to o nim bo jest taką trochę wytrzymalszą rusałką - jak to ujął Hobbit - a tę właśnie uważam za najlepszą jednostkę pierwszego poziomu. Kobold ma jej obrażenia(które od halabardnika czy centaura niższe są tylko jeżeli chodzi o minimalne, maksymalne - czyli według mnie ważniejsze - są takie same) szybkość i umiejętności. W dodatku zapewnia dochody i ma znacznie wyższe życie.

A i czy ja mówiłem, że nienawiści do meduz zwykłych i królewskich nie traktuje jako jednej zdolności?

W kwestii zaś obsydianu to potwierdzam, nie jest on bladoniebieski, jest czarny, niekiedy z białymi liniami/plamami.

Shin0bi PW
24 stycznia 2014, 11:07
Maciej, ale normalna sytuacja pod kątem balansu to nie 9 miesięczna gra z kompem. Twórcy projektując balans w ten a nie inny sposób nie patrzyli na społeczność 'niedzielnych graczy' i 'noobów', bo wówczas ustalenie balansu byłoby niemożliwe. Przykłady:
- Forteca. 90% noobów twierdzi, że to świetne miasto. Prawda jest taka, że jedno z najsłabszych podczas właśnie NORMALNEJ gry.
- Inferno. 99% noobów twierdzi, że to beznadziejne miasto. Prawda jest taka, że bardzo mocne podczas NORMALNEJ gry. Podobnie, choć na mniejszą skalę nie docenia się Cytadeli i Twierdzy. Co zabawne, jest to akurat ścisła czołówka.
Przykłady możnaby mnożyć, but the point is - balansu nie można ustalać przez pryzmat noobów. Dlatego więc Heroes3 pomimo swojej potężnej losowości (i pewnych ograniczeniach z niej wynikających) jest grą dość dobrze zbalansowaną z kilkoma wyjątkami. Gdyby podczas projektowania jednostek słuchać właśnie owych graczy singleplayer'owych (?) to mielibyśmy Arcydiabły z 250 HP, Wiwerny z 90 i obrażeniami rzędu 20-24, Tytanów z HP 250 i obrażeniami 40-50... co niekoniecznie wyszłoby grze na dobre.

Co do projektu - fajnie że się rusza. Dużo pracy jeszcze przed Pointerem by wyglądało to przyzwoicie, ale najważniejsze, że są już pewne starania i idą w dobrym kierunku.

zmudziak22 PW
24 stycznia 2014, 22:02
Zgadzam się co do Inferno. Ulepszone diabły jako jedyne na poziomie 7 mają brak kontry, do tego bless/błogosławieństwo na zwiększenie obrażeń + ew. modlitwa i mamy niezłego kosiarza. W połączeniu z Anty-magią i polem siłowym, staje się niewrażliwym na obrażenia magiczne i są chronione przed zadawanymi ciosami w walce wręcz, oprócz strzelców.

Pointer PW
25 stycznia 2014, 09:57
Hobbit:
Drążenie pod nimi kolejnych kopalni mogłoby być nieco ryzykowne.

Sugerujesz, że szkoły magii stoją tam tak gęsto, że nie ma gdzie wbić kilofa? :P Tak na poważnie, przecież odległości między poszczególnymi akademiami magii i miastami magów to zapewne przynajmniej kilka do kilkunastu mil. Tam naprawdę jest dość miejsca, żeby wydrążyć szyby i na głębokości kilku kilometrów/mil kopać poziome chodniki. Zresztą najlepszych przykład to Górny Śląsk. Popatrz na zagęszczenie zabudowy na powierzchni i na ilość kopalni w tym rejonie. Ok, zdarzają się tąpnięcia, ale znowu nie aż tak często, poza tym pamiętajmy, że Ślązacy nie dysponują magią, a tu jednak mamy do czynienia ze specjalistami od magii ziemi i drążenia w niej potężnych korytarzy (krasnoludy) oraz specjalistami od każdej właściwie magii (magowie), więc myślę, że nie byłoby to aż tak niebezpieczne. Za to bliższa i łatwiejsza wymiana handlowa :)

@Daractive & Maciej

Tak, wiem, że obsydian (ani też granit) nie są bladoniebieskie, a czarne (ewentualnie z domieszkami), przyznaję się do błędu w nazewnictwie, ale po prostu jakoś tak za ciosem poszedłem np po gargulcach. Pomyślę nad tym problemem.

@Nerevar

Ok, nie znam się aż tak, więc przyjmuję Twoje argumenty o diamencie, ale w takim razie do poprawki powinien pójść też diamentowy golem i diamentowy smok. Dlatego też, rzeczywistość rzeczywistością, ale jednak w świecie H3 diament kojarzony jest najpotężniejszymi odmianami danej jednostki, więc chyba jednak diamentowy olbrzym pozostanie (o ile nie znajdę w najbliższym czasie niczego lepszego i trafniejszego). Tak jak napisałem powyżej, większym problemem jest obsydian/granit, no chyba, że po prostu przekoloruję jednostkę :P

witchking PW
25 stycznia 2014, 10:39
O fabule można i trzeba dyskutować. Co do balansu jednak to proponuje wypuścić jakąś wersje testową dla małego grona i po prostu go obiektywnie przetestować.

Matheo PW
25 stycznia 2014, 12:16
Cytat:
Drążenie pod nimi kolejnych kopalni mogłoby być nieco ryzykowne.


Cytat:
Sugerujesz, że szkoły magii stoją tam tak gęsto, że nie ma gdzie wbić kilofa?

Poczytaj o skutkach budowy drugiej linii metra w warszawie :)

Wydaje mi się, że gdyby Krasnoludy mogły wybierać sobie łańcuch górski, to wybrałyby ten niezamieszkały przez nikogo. Ktoś kto chce tworzyć zupełnie nową państwowość raczej wybiera bezludne tereny, tak aby nikt nie narzucał mu swojej woli.

Co do twardości, to żaden metal nie może się równać z diamentem. Diament jest najtrwalszym minerałem na ziemi.

http://tvnmeteo.tvn24.pl/informacje-pogoda/ciekawostki,49/karbin-najtwardszy-material-na-ziemi-tyle-ze-jeszcze-go-nie-stworzono,101940,1,0.html (czytać pierwsze zdanie od przecinka)

http://pl.wikipedia.org/wiki/Skala_twardo%C5%9Bci_Mohsa


EDIT: No dobra nie jest http://www.ekologia.pl/artykul/inne/Diament-nie-jest-najtwardszy,7396.html, ale w tej dyskusji chodzi chyba o minerały znane i rozpowszechnione.


W Heroes 3, jak i w modach nie wykorzystano jeszcze Korundu i Topazu. Jednak przymiotniki powstałe od tych nazw są dość niezręczne. Zresztą nazw jednostek nie trzeba wiązać z minerałem z którego są stworzone.




Daractive PW
25 stycznia 2014, 13:16
Matheo diament może i jest najtwardszy, ale nie najwytrzymalszy. Jeśli mnie pamięć nie myli, posiada on siatkę punktów (efekt krystalicznej struktury) w których stosunkowo łatwo go uszkodzić.

rtx PW
25 stycznia 2014, 13:21
Chciałbym zaznaczyć, że większość cial stałych ma budowę krystaliczną. Amorficzne jest np. szkło [tylko błagam, niech nikt nie mówi, że szkło jest cieczą, bo to cholernie durne].
strona: 1 - 2 - 3 ... 13 - 14 - 15 ... 26 - 27 - 28
temat: [VCMI/projekt] Kronverk

powered by phpQui
beware of the two-headed weasel