Kwasowa Grota Heroes VIIMight & Magic XHeroes III - Board GameHorn of the AbyssHistoria Światów MMSkarbiecCzat
Cmentarz jest opustoszały
Witaj Nieznajomy!
zaloguj się    załóż konto
Biblioteka Legendtemat: Zakon Pustki
komnata: Biblioteka Legend
strona: 1 - 2

Gomez PW
13 października 2013, 08:21
Do czego dążył Sandro stojący na czele zakonu pustki? W końcu jak wiadomo nie był wyznawcą żadnego bóstwa, więc skąd Zakon i jakie były jego zadania?

Alchemik PW
13 października 2013, 15:52
Z tego co zrozumiałem, to Sandro chciał "zabić Ashę" (i prawdopodobnie resztę Smoczych bóstw). Prawdopodobnie chodziło o przebudowę świata według własnych upodobań, stać się czymś w rodzaju stwórcy. Nie jestem do końca pewien czy o to chodziło autorom.

Gomez PW
13 października 2013, 15:58
Możliwe jest że chciał pokazać światu że każdy nawet były śmiertelnik może stać się bogiem? W przeciwieństwie do Sar-Elama nie chciał stać się bóstwem, tylko wytępić obecne i sam nim się stać.

Alchemik PW
13 października 2013, 17:32
Cóż, ja tak to zrozumiałem. Nachodzi mnie myśl czy przypadkiem Sandro z Ashanu, jest zły czy tylko przylepiono mu łatkę złego, w końcu obalenie Smoczych bóstw oznaczałoby zlikwidowanie przeznaczenia, cyklu reinkarnacji i innych ograniczeń. Niszczenie dla samego niszczenia cechuje wyznawców Urgasha, w Zakonie pustki spotkamy raczej bardziej światłe persony. Poza tym Sandro chciał zgłębić najskrytsze sekrety, dlatego początkowo działał u boku Belketha, gdy się rozczarował działał już samodzielnie.

Edycja 1:
Swoją drogą, skoro Pustka i jej wyznawcy są najbardziej niebezpiecznymi siłami w nowym uniwersum, w takim razie jest ktoś kto może pokonać demony i Mrocznego mesjasza.

Nerevar PW
13 października 2013, 18:15
Cytat:
Nachodzi mnie myśl czy przypadkiem Sandro z Ashanu, jest zły czy tylko przylepiono mu łatkę złego
Za oficjalną stroną: "Sandro is the founder of the Order of the Void, a secret society determined to bring down the Dragon Gods and annihilate the All and Everything." Ostatni fragment raczej nie zostawia tu złudzeń. Chyba, że chcesz założyć, że i tam mamy tylko opinie a nie fakty ;)

Cytat:
Niszczenie dla samego niszczenia cechuje wyznawców Urgasha
Różnica jest w tym, że (wg. najnowszej wersji wydarzeń) Urgash to twór Magii, jednej z sił istniejących od samego początku (drugą jest Pustka). Dzieła Ashy uporządkowywały Magię i wprowadzały ład, Urgash niszczy je (nie licząc motywu pt. zrobić na złość siostrze ;) ) by cała Magia ponownie była chaotyczna i niespętana ograniczeniami. Zakon z kolei zdaje się dążyć do bardziej dokładnego unicestwiania, w którym i Magia uległaby destrukcji.

Cytat:
Swoją drogą, skoro Pustka i jej wyznawcy są najbardziej niebezpiecznymi siłami w nowym uniwersum, w takim razie jest ktoś kto może pokonać demony i Mrocznego mesjasza.
Mam wrażenie, że fakt, że Sandro zginął jest wskazówką sugerującą, że Zakon już nie jest aż tak mocny - stary lisz raczej ustawiłby wszystko tak, by przed nim padli wszyscy jego słudzy...

Gomez PW
13 października 2013, 19:03
Ja również zastanawiam się czy Sandro jest zły... przecież dążył do zniszczenia bogów i wszelakich wyznań (pustka nie jest żadnym bogiem, ani też istnieniem). Każde istnienie miało by wtedy samodzielny wpływ na własne życie a nie byłby sterowany przez bogów jak marionetka... i skończyłyby się wojny na tle religjnym, jednak że wszyscy na Ashan to wyznawcy jakiegoś bóstwa to uznali Sandro za bluźniercę...

Alchemik PW
13 października 2013, 20:12
Cytat:
Za oficjalną stroną: "Sandro is the founder of the Order of the Void, a secret society determined to bring down the Dragon Gods and annihilate the All and Everything." Ostatni fragment raczej nie zostawia tu złudzeń. Chyba, że chcesz założyć, że i tam mamy tylko opinie a nie fakty ;)

Cóż, więc się pomyliłem.

Cytat:
Mam wrażenie, że fakt, że Sandro zginął jest wskazówką sugerującą, że Zakon już nie jest aż tak mocny - stary lisz raczej ustawiłby wszystko tak, by przed nim padli wszyscy jego słudzy...

Nie sądzę żeby Sandro był jedyną osobą która zainteresowała się potęgą pustki. Z tego co pamiętam było gdzieś napisane że było wielu "domorosłych" magów którzy chcieli zgłębić jej potęgę, jakiś następca Sandra w końcu mógłby się pojawić.

Cytat:
Ja również zastanawiam się czy Sandro jest zły

Sandro akurat jest zły, natomiast niektóre problemy filozoficzne które Zakon pustki porusza są warte zastanowienia.

Nerevar PW
13 października 2013, 20:30
Cytat:
Nie sądzę żeby Sandro był jedyną osobą która zainteresowała się potęgą pustki. Z tego co pamiętam było gdzieś napisane że było wielu "domorosłych" magów którzy chcieli zgłębić jej potęgę, jakiś następca Sandra w końcu mógłby się pojawić.
Nie mówię, że nikt się nią nie interesował - niemniej, zastąpienie mistrza intryg i sprawnego organizatora jakim jest Sandro (jeśli jego ashanowe wcielenie jest w tym choć w części tak dobre, jak lisz ze starego uniwersum) to ciężka sprawa - szczególnie w przypadku osób, które mają powody, by kryć się przed światem i unikać innych. Zebranie kilku "nihilomantów" (że użyję terminu ukutego przez Smoka) to jedno, ale zgromadzenie i utrzymanie większej grupy, to już zupełnie inna para kaloszy. A mam nieodparte wrażenie, że lwia część zagrożenia wynika z osobistych kwalifikacji Sandra połączonych z tym, że zebrał jakąś większą grupę wyznawców.

gamera 1965 PW
14 października 2013, 11:44
Moim zdaniem obalenie smoczych bóstw jest nie wskazane ponieważ bez losu stracili by przeznaczenie. Bez niego istnienie nie ma sensu. Pustka nie stwarza nowych własnych światów, lecz niszczy istniejące. Bez magii nie ma wyobraźni, albowiem gdy nie ma ponadludzkich niezrozumiałych rzeczy przestają wierzyć. Brak wiary grozi zastojem, zastój śmiercią, śmierć PUSTKĄ.

AlchemikAlchemikPoprawiłem ortografię, ale ten post był na tyle nieczytelny że następnym razem za takie coś ukarzę klątwą.

Gomez PW
14 października 2013, 16:48
Nie należy zapominać że istnienia bóstw z nieznanych przyczyn zostały stworzone niezrównoważone i nie miały zbytnio wpływu na swoją pozycję po narodzinach (Arcydiabeł i Imp). Tworzenie wybrańców i świętych sprawiło że mniejszą wartość miało zwykłe stworzenie które niczemu nie było winne... gdyby nie działania bóstw każde istnienie byłoby sobie równe i choć była by wtedy pustka i zastoja to przynajmniej byłoby sprawiedliwie.

AlchemikAlchemikNa przyszłość - proszę pamiętać o interpunkcji, to już nie pierwszy raz.

Alchemik PW
14 października 2013, 19:21
Cytat:
Moim zdaniem obalenie smoczych bóstw jest nie wskazane ponieważ bez losu stracili by przeznaczenie. Bez niego istnienie nie ma sensu. Pustka nie stwarza nowych własnych światów, lecz niszczy istniejące. Bez magii nie ma wyobraźni, albowiem gdy nie ma ponadludzkich niezrozumiałych rzeczy przestają wierzyć. Brak wiary grozi zastojem, zastój śmiercią, śmierć PUSTKĄ.

Ośmielę się nie zgodzić z tą tezą. Przeznaczenie, los czy jak to inaczej nazwać, nie jest najlepszą gwarancją na życie, pewnie dlatego do Zakonu Pustki wstępowały osoby które chciały stać się "bogami" i wziąć swój los w swoje ręce, w końcu dlaczego jakieś Smocze bóstwo miałoby kontrolować co czeka Jego wyznawców.

Poza tym pustka bardziej pasuje do światopoglądu Nekromantów, a mianowicie poglądu że świat materialny jest światem chaosu, a prawdziwy spokój przyjdzie po śmierci. Nekromanci są jednak nastawieni bardziej nihilistycznie i słuchają się Ashy. Natomiast wyznawcy Pustki są odważniejsi i uważają że mogą przebudować świat całkowicie.

Szczerze mówiąc gdyby nie Sandro i Jego chęć zniszczenia wszystkiego, to sama idea przebudowy jest dobra.

Alamar PW
14 października 2013, 19:37
Dodam na razie tylko dwie istotne kwestie:

Cytat:
The Order of the Void, an occult congregation that feeds off a primordial force the oldest know to Ashan. The original Void. The beginning and the end. Before the Cosmic Egg, the Dragon Gods of Order and Chaos or the Six Elements. A boundless, unyielding force. But what mortal would be strong enough or crazy enough to think they could control it?

Zakon Pustki, prastara kongregacja sycąca się pierwotną siłą najstarsza jaką znano w całym Ashanie. Prawdziwa Pustka. Początek i koniec. Narzędzie do niszczenia unicestwiania i wymazywania wszystkiego. Żywi umarli, Ashan, cały wszechświat, czas, przestrzeń. Wszystko. Nieokiełznana, niezmierzona siła. Jakiż śmiertelnik byłby na tyle potężny lub tak szalony, by myśleć, że zdoła nad nią panować?


Cytat:
You do not understand, Sayuri. The universe is angry. Creation is imperfect. It must be destroyed. Remove all that was, erase all that could have been.

Nie rozumiesz, Sayuri. Ten wszechświat jest pełen agresji. Dzieło stworzenia okazało się niedoskonałe. Należy go zniszczyć. Usunąć wszystko, co było i wymazać to, czym jeszcze mógłby się stać.



Gdzieś widziałem CHYBA jeszcze informację, że sam Zakon jest znacznie starszy od Sandra, ale na ile to było prawdziwe i w jakim kontekście, tego nie wiem.

Nicolai PW
14 października 2013, 19:58
Jakby nie patrzeć Tabayaha, jeden z uczniów Sar-Elama interesował się Pustką, więc poznawanie Nicości z całą pewnością było starsze od Sandro.

Alamar PW
15 października 2013, 12:49
Akurat "igraszki z Pustką" z pewnością są o wiele starsze od Sandra. Chodziło mi bardziej o sam Zakon Pustki, któremu Sandro przewodzi (obecnie).

Alchemik PW
15 października 2013, 15:50
Zastanawia mnie jedna rzecz, a mianowicie czy pustka na pewno działa tak że "wymazuje wszystko". Sandro mówił o zasłonie stworzonej przez Ashę, więc może Ci wszyscy Czarodzieje bawiący się pustką nie zniknęli tylko przeszli na wyższy poziom i egzystują w innym wymiarze, czego nie wzięli pod uwagę mieszkańcy Ashanu. Co do "pożarcia przez pustkę", może oznacza to wejście do duchowego świata ładu o którym mówili Nekromanci.

Edycja 1:
Przy okazji, dlaczego Nekromanci czczą Ashę, skoro uważają świat materialny za świat Chaosu?

Garett PW
15 października 2013, 16:25
Cytat:
Upiory Pustki są duszami umarłych, którzy zabłądziły w Świecie Duchów i przekroczyły szczelinę Pustki w drodze na księżyc. Ogólnie mówiąc są to Magowie Cienia [Nethermanci], którzy zbyt blisko obcowali z Pustką i zostali przez nią pochłonięci. Wędrują przez nie-nieskończoność z wyczyszczonymi umysłami, spragnieni wspomnień innych, bezskutecznie szukający sposobu na nadanie sensu swojemu nie-istnieniu. Upraszczając, są oni połączeniem Czarodzieje Pustki i zwyczajnych upiorów i są złymi wieściami. Upiory Pustki mogą być kontrolowane przez potężnych Magów Cienia, by służyć w ich armiach.
Strażnicy Pustki to magowie Pustki, których dzieli jeden mroczny i pusty krok od zostania Upiorem Pustki, lecz potrafili zachować swoją jaźń i wolę, żywiąc się wspomnieniami innych, podobnie jak wampir spija cała krew swej ofiary. Strażnicy Pustki są potężnym i nie-żywym dowodem, iż istnieje los gorszy od śmierci. Dziwnym trafem, oszczędzają niemowlęta i małe dzieci, których umysły mają tak mało wspomnień, że nie są warte tej wielkiej energii, potrzebnej by wchłonąć wspomnienia.

Nie zniknęli ale też nie przeszli na wyższy poziom skoro muszą się żywić wspomnieniami. Co do nekromantów to nie uważają oni wcale świata materialnego za świat chaosu z tego co wiem.

Nicolai PW
15 października 2013, 16:36
Pustka z całą pewnością ma destruktywny wpływ na wszelkie stworzenie. Zacytuję fragment wywiadu fabularnego odnoście Zapomnianych Wojen:
Nie do końca. Upiory Pustki są duszami umarłych, którzy zabłądziły w Świecie Duchów i przekroczyły szczelinę Pustki w drodze na księżyc. Ogólnie mówiąc są to Magowie Cienia [Nethermanci], którzy zbyt blisko obcowali z Pustką i zostali przez nią pochłonięci. Wędrują przez nie-nieskończoność z wyczyszczonymi umysłami, spragnieni wspomnień innych, bezskutecznie szukający sposobu na nadanie sensu swojemu nie-istnieniu.
To nie jest tekst in-game'owy tylko oficjalne wyjaśnienie twórców, więc raczej nagle się nie okaże, że Pustka przenosi na wyższy poziom świadomości.

Odnośnie Sandro to czaszkogłowy wiele mówił, ale ile z tego ma jakikolwiek sens, a ile to smaczki dla graczy? Nie wiem... Mnie się wydaje, że po prostu okaże się, że w odmętach Pustki kryją się inne światy z własnymi Smoczymi Bóstwami.

Sama Pajęcza Bogini uważa świat doczesny za niedoskonały, bowiem został on zbrukany po walce z Urgashem. Wtedy na Ashan zawitały śmierć, ból i Chaos. Dlatego też stworzyła w Świecie Duchów jego idealne odzwierciedlenie. Dlatego bardziej stosownym pytanie byłoby: dlaczego Nekromanci oszukują śmierć, domenę swojej patronki i sztucznie przedłużają swoje istnienie na tym zaplutym padole? Odpowiedź brzmi: nie mam zielonego pojęcia.

Alamar PW
15 października 2013, 16:58
Cytat:
dlaczego Nekromanci oszukują śmierć, domenę swojej patronki i sztucznie przedłużają swoje istnienie na tym zaplutym padole?
Chyba z tego samego powodu, dla którego tak wielu czarodziei wstąpiło w szeregi Kultu Pajęczej Bogini, a później i Zakonu Pustki: bali się nie tyle śmierci, co utraty swej wiedzy i potęgi i szukali sposobu na przedłużenie swej egzystencji, by pójść w ślady Siódmego Smoka. Jednak z czasem ulegali wpływowi albo samego kultu, albo Pustki i zapominali o swym pierwotnym celu. Jedni stawali się sługami Ashy, którzy ubzdurali sobie, że będą osądzać żywych i wysyłać ich na spotkanie z Ashą (Vein na początku swojej kariery, jak i wielu, wielu innych Czarnych Rycerzy), innym resztki mózgu usunęła Pustka i postanowili wszelkie stworzenie obrócić w niwecz, by je potem ukształtować podług własnej woli (Ariana, Sandro).
Jeszcze inni zachłysnęli się magią pierwotną, pozbawioną reguł i "kolorów" znanych w magiach żywiołów i oddali swe usługi Urgashowi, by też ukształtować Ashan według swojego widzimisię, każdego dnia od nowa (Lord Krwawej Korony).


Jeszcze odnośnie motywów Sandra, nim Pusta usunęła mu resztki szarych komórek:
Vein i Sandro:
- Alejandro? Great Asha! What's happened? Your face! I can't even begin to imagine how you managed to survive this.

- I- I summoned the Void. I thought I could erase Alma's death...

- But your sister has passed on! Why did you do this to yourself? Her fate will be rewritten by Asha. She will be made anew...

- Shut up! I can not accept that. I will NEVER accept that! Dying and being reborn at the Dragons' whims. Our souls are unique! Alma was... unique...

- You're in shock and not making any sense... I will take you to Master Belketh, I'm sure he can help you. Come, Alejandro...

- Alejandro dela Segadora has died tonight, all that remains is a shadow of death... All that remains is... Sandro.



Alejandro? Dobra Asho! Co ci się stało? Twoja twarz! Nie chcę sobie nawet wyobrażać, jak ci się udało to przetrwać!

- Ja... przywołałem Pustkę. Myślałem, że mogę zmazać śmierć Almy...

- Ale twoja siostra przeszła na drugą stronę! Dlaczego zrobiłeś to sobie? Jej los zostanie przepisany przez Ashę. Zostanie stworzona na nowo...

- Zamilcz! Nie mogę tego zaakceptować! Nigdy tego nie zaakceptuję! Umieranie i odradzanie się, zgodne z kaprysem smoków. Nasze dusze są jedyne w swoim rodzaju! Alma była... jedyna w swoim rodzaju...

- Jesteś w szoku i mówisz bez sensu. Zaprowadzę cię do Mistrza Belketha, z pewnością ci pomoże. Chodź, Alejandro...

- Alejandro dela Segadora zmarł tej nocy i jedyne, co pozostało, to cień śmierci... Wszystko, co pozostało, to... Sandro.

Obsesja, która rozpoczęła się wraz ze śmiercią jego ukochanej siostry, przerodziła się w końcu najpierw w nienawiść do bogów, a potem w "life sucks, destroy everything". :P
Niektórzy powinni sobie odpuścić... albo samemu wybrać się za Zasłonę i spytać siostrę (czy nawet Ashę), jak żyć. :P

Alchemik PW
15 października 2013, 18:26
W jednej kwestii Sandro ma rację:

Cytat:
Umieranie i odradzanie się, zgodne z kaprysem smoków.

Dlaczego Asha odradza wszystkich z wyczyszczoną pamięcią i właściwie dlaczego w ogóle je odsyła zamiast pozostawić je w tym utopijnym wymiarze nieskażonym chaosem. Swoją drogą, jak działa ten niematerialny świat skoro dusze są odsyłane w innej formie?

Kolejna rzecz która mnie zastanawia, dlaczego Anioły nie wykorzystują swoich mocy do wskrzeszania? Jako przykład siostra Sandro. Nie wiem w jakich okolicznościach zginęła ale zamiast bawić się z siłami Pustki, Sandro mógł po prostu iść do Aniołów żeby Ją wskrzesili, w końcu po coś mają te moce.

Alamar PW
15 października 2013, 23:38
Zważywszy na to, że Sandro określił cały ten Kościół Światłości bandą hipokrytów (czy jakoś tak), to prawdopodobnie próbował tego sposobu, ale najwidoczniej mu odmówiono. Przy okazji Danse Macabre o tym wspominał.
strona: 1 - 2
temat: Zakon Pustki

powered by phpQui
beware of the two-headed weasel