Kwasowa Grota Heroes VIIMight & Magic XHeroes III - Board GameHorn of the AbyssHistoria Światów MMSkarbiecCzat
Cmentarz jest opustoszały
Witaj Nieznajomy!
zaloguj się    załóż konto
Portal Przeszłości (Heroes VI)temat: Kolejne dodatki
komnata: Portal Przeszłości (Heroes VI)
strona: 1 - 2 - 3 - 4 - 5

Nerevar PW
22 lipca 2013, 20:39
Cytat:
W takim razie za Aniołami staliby Ludzie i Krasnoludy. Wsparcie pierwszych jest oczywiste. Ujawniałoby, że już wtedy Aniołowie mieli wobec nich plan.
A mieli jeszcze przed przerzedzeniem własnych szeregów?

Cytat:
A Kranoludy? Gdyby mieli inne podejście do Bezimiennych to nie prowadziliby ustawicznych wojen z Mrocznymi Elfami.
Jasne - to, że mroczne weszły na tereny, które krasnale uznawały za swoje nie wystarczyłoby za powód do wojenek...

Cytat:
Poza tym Arkath zdaje się lubił Elratha. Jakby nie patrzeć w Hamsters of Kate objawił się pod postacią Godzilli, by opieprzyć brodatych za brak wsparcia dla wyznawców jego brata.
To nie kwestia "lubienia" Elratha - to kwestia stosunku do Urgasha i jego pomiotu.

Cytat:
Ale najgorsze jest to, że oszukują graczy na temat małego budżetu na grę! Część V odniosła wielki sukces w ilości sprzedanych egzemplarzy. Warto jeszcze wspomnieć o licznych edycjach gier Heroes: edycja biała (ta rzekomo complete), edycja WORLD. Było i jest tego nadal mnóstwo. UBI żeruje na poprzednich częściach, zbiera pieniądze i nie inwestuje w najnowszą część. Po co? Przecież można dorzucić coś do starszych edycji i voila!
Ubi to ogromna firma - sprzedaż jednej gry nie ma takiego bezpośredniego przełożenia na budżet przeznaczony na daną serię. Może mieć pewien wpływ, ale to nie tak, że każda sprzedana kopia/reedycja to +xyz dolarów.

Cytat:
Przypomnę, że tak samo było z ekranami miast. Ubi nie chciało ich dodać, ale dzięki prośbie fanów ten element został dodany. Dlaczego miałoby być inaczej z frakcjami?
Dlatego, że koszt kompletu ekranów to ułamek kosztu nowej frakcji.

Cytat:
Dlatego uważam, że powinien wyjść jeszcze jeden dodatek albo patch, w którym znajdzie się ta frakcja i parę kampanii do niej, aby wyjaśnić jeszcze parę niedomówień oraz dwa modele żywiołaków, których nie zrobiono. Dopiero wtedy honor serii byłby uratowany.
Frakcja z paroma kampaniami dla siebie w jednym dodatku (że o patchu nie wspomnę)? Zejdźmy na ziemię. Tekstu o honorze serii nie będę komentował...

Cytat:
A ja jestem pewien że wyjdą jeszcze dodatki wprowadzające z 2-3 frakcje ale tylko po to żeby zarobić na ich sprzedaży, bo ludzie dziś są naiwni i będą kupować ...
Nie chcesz kupić mostu? Bo zakładanie wyjścia dodatków z 2-3 frakcjami to na chwilę obecną podobny poziom naiwności...

Cytat:
Ich przecież nie obchodzi to czy graczom się podoba ta gra czy nie. Jak by ich to interesowało to już na pewno wprowadzali by jakieś zmiany no ale mają all w dupie.
I dlatego połatali masę rzeczy i dodali ekrany miast?

M1S13K PW
22 lipca 2013, 22:11
Ale w patchu to były naprawiane bugi w grze a gra jest nadal taka sama

Nerevar PW
22 lipca 2013, 22:41
Ale gdyby ich nie obchodziło, czy graczom podoba się gra, nie bawiliby się nawet w jej łatanie. Część zmian o których mówi się najczęściej (system rozwoju bohatera, ilość surowców, brak generatora map losowych/tur jednoczesnych) wymaga tak daleko idących zmian, że równie dobrze można stworzyć nową grę.

Do tego patche to nie tylko łatanie bugów, ale i było w nich całkiem sporo dłubania przy zbalansowaniu rozgrywki.

M1S13K PW
22 lipca 2013, 23:34
No ale 6 część odsłony sagi tyle patchy i na pewno jeszcze będą się pojawiały :>

Kieran PW
23 lipca 2013, 14:54
Cytat:
Ubi to ogromna firma - sprzedaż jednej gry nie ma takiego bezpośredniego przełożenia na budżet przeznaczony na daną serię. Może mieć pewien wpływ, ale to nie tak, że każda sprzedana kopia/reedycja to +xyz dolarów.

Jakiej jednej gry? Owszem, nie wszystkie te wydania przyniosły sukces, ale pod względem ich ilości i różnorodności na pewno wniosły dolary do kieszeni Ubi. Gdyby było inaczej nie robiono by tych reedycji.

Cytat:
Dlatego, że koszt kompletu ekranów to ułamek kosztu nowej frakcji.

Źle mnie zrozumiałeś, nie porównywałem ilości potrzebnej pracy do zrobienia ekranów miast i całych frakcji tylko napisałem, że wiele próśb fanów do Ubi może wiele zdziałać.

Cytat:
Frakcja z paroma kampaniami dla siebie w jednym dodatku (że o patchu nie wspomnę)? Zejdźmy na ziemię. Tekstu o honorze serii nie będę komentował...

Para to dwie, a więc nie tak dużo. Poza tym nie znaczy to, że obie będą dotyczyć tego samego, mogą ukazać konflikt z obu stron.
Patch powinien wyjść, aby naprawić i zoptymalizować SOD.

Dla każdego prawdziwego fana każda następna część cyklu powinna być dopracowana.
Pamiętam, jakie było H2 i H3 po premierach. Owszem, były błędy, ale nie było, o czym niektórzy chyba zapominają, aż tak rozpowszechnionego internetu. Dzięki temu, że żyjemy w dobie internetu, poprawki i nowości można w miarę szybko zamieścić na serwerach, więc ta gra jakoś powinna być bardziej dopracowana, a musisz przyznać, nie jest (niestety...).

Alamar PW
23 lipca 2013, 15:20
Cytat:
Para to dwie, a więc nie tak dużo.
Sprawdź sobie definicję pary. :P
I nie, sformułowanie "frakcja z paroma kampaniami" wcale nie odnosi się do liczby 2.

Cytat:
Dla każdego prawdziwego fana każda następna część cyklu powinna być dopracowana.
Zdefiniuj czym jest ów tajemniczy "prawdziwy" fan i czym się różni od "nieprawdziwych" fanów (czyli reszty osób)?

Kieran PW
23 lipca 2013, 15:33
Pisząc o nieprawdziwym fanie, mam na myśli takiego, któremu gra się bardzo podoba, ale swoimi postami i pesymizmem neguje możliwość rozwoju danej części. Tyle, ot co.

Acid Dragon PW
23 lipca 2013, 16:46
Cytat:
No ale 6 część odsłony sagi tyle patchy i na pewno jeszcze będą się pojawiały :>

Nie, nie będą. Zgodnie ze słowami twórców, patch 2.1.1. był ostatnim.
Oczywiście mogą jeszcze zmienić zdanie, ale póki co, oficjalnie nie ma już planów na dalsze patchowanie gry.

Nerevar PW
23 lipca 2013, 17:48
Cytat:
Jakiej jednej gry? Owszem, nie wszystkie te wydania przyniosły sukces, ale pod względem ich ilości i różnorodności na pewno wniosły dolary do kieszeni Ubi. Gdyby było inaczej nie robiono by tych reedycji.
Choćby i sukces reedycji był ogromny, nie oznacza to koniecznie jakiekoś szczególnego wzrostu budżetu kolejnych części.

Cytat:
Źle mnie zrozumiałeś, nie porównywałem ilości potrzebnej pracy do zrobienia ekranów miast i całych frakcji tylko napisałem, że wiele próśb fanów do Ubi może wiele zdziałać.
Możliwość wpływu próśb na działania Ubi jest odwrotnie proporcjonalna do kosztów wprowadzenia zmian - im te wyższe, tym niższa szansa.

Cytat:
Patch powinien wyjść, aby naprawić i zoptymalizować SOD.
SoD powinno wyjść zoptymalizowane i niezabugowane. Nie mówię, że w stanie idealnym (choć w sumie powinno być możliwie blisko), ale jednak. A jak jest/było, każdy widzi.

Cytat:
Dla każdego prawdziwego fana każda następna część cyklu powinna być dopracowana.
Szczerze mówiąc, nawet z wyjaśnieniem nie za bardzo rozumiem. Prawdziwy fan to ten, który założy różowe okulary i wbrew temu, na co wskazują znaki na niebie i ziemi zakłada najlepszy możliwy scenariusz?

Cytat:
Dzięki temu, że żyjemy w dobie internetu, poprawki i nowości można w miarę szybko zamieścić na serwerach, więc ta gra jakoś powinna być bardziej dopracowana, a musisz przyznać, nie jest (niestety...).
Dzięki temu też twórcy nie przejmują się aż tak stanem gier w czasie premiery - zawsze można wszak wrzucić łatki do sieci.

A gra nie jest dopracowana i zapewne już nie będzie.

Nicolai PW
23 lipca 2013, 18:02
Kieran:
Polityka Ubi dotycząca budżetu jest jednym wielkim nieporozumieniem. Katapulta dla każdej frakcji?
Cóż... bo najważniejsze dobrze ustawić priorytety. Przecież każdy wie, że odrębne modele dla katapult, wierzchowców i broni rodowych są ważniejsze niż takie bzdety jak odróżnienie Blasku Chwały od Żywiołaka Światła.
Kieran:
Śmieszna jest w szczególności Przystani, jak to niby się porusza?
Oj tam... w ferworze modelowania twórcom zapomniało się dorobić koła. Byli zbyt zajęci przerabianiem korony Aragorna na nowy styl architektoniczny, by pamiętać o takich błahostkach jak użyteczność ;)
Kieran:
Grający w część szóstą na pewno zauważyli, że kampania Kiryła jest nieco zagmatwana i bez wyraźnego zakończenia, a kampania Sandora jest jakoś oderwana od pozostałych. Dlaczego?
Dodam jeszcze, że Irina była robiona na siłę. Dlatego tak? Według mnie winowajcą było uparcie się na zgapiony z Pieśni Lodu i Ognia model, w którym fabuła jest przedstawiana z perspektywy rodzeństwa rozdzielonego przez los. W przypadku wspomnianej serii książek sprawdziło się to, ale w grze wyszło nieco naciąganie.
Kieran:
Według mnie stało się to za sprawą braku Akademii w grze.
O... jednak nie. No coś w tym może być. Raczej fabuły Inferno zbytnio, by to nie zmieniło, ale za to Twierdzy i owszem. W tej wersji Sandor walczy z Żarłoczem o władzę nad zarośniętym archipelagiem i pod sam koniec wypruwa Łzę Ashy z brzucha Czerwa Otchłani, by kompletnie nie odstawać od fabuły reszty.
Jakby wprowadzić Akademię, która zapewne byłaby powiązana z Twierdzą (i Nekropolią) na pewno wyszłoby coś bardziej sensownego. Przy Infernie raczej Magowie nie wpłynęliby zbytnio na fabułę, bo u Kiryła całość stanowiła zamkniętą opowieść. Jedynie za sprawą wyciętych dialogów wydawało się, że czegoś brakowało. Jakby lekko zmodyfikowali te istniejące w grze, by nie było niejasności, to obyłoby się bez dodatkowej frakcji.
Kieran:
Podobno pierwotnie miała być jeszcze jedna siostra rodu Gryfa, która właśnie do niej miała trafić. Ze względu na jej brak scenarzyści musieli okroić fabułę gry i na siłę połączyć na nowo wątki w kampaniach.
Kolejna siostra? Ech... czy oni nie widzą, że rozdzielenie rodzeństwa po wszystkich możliwych frakcjach nie jest górnolotnym pomysłem na fabułę? Swoją drogą tylko ja wolałbym, by Irina trafiła do Akademii zamiast Sanktuarium? Siedem Miast pod każdym względem jest dla mnie lepsze od sztampowej Hashimy.
Kieran:
Dlatego uważam, że powinien wyjść jeszcze jeden dodatek albo patch, w którym znajdzie się ta frakcja i parę kampanii do niej, aby wyjaśnić jeszcze parę niedomówień oraz dwa modele żywiołaków, których nie zrobiono. Dopiero wtedy honor serii byłby uratowany.
Taa... dotychczasowe dodatki to było zbijanie kasy najmniejszym kosztem, więc nie wydaje mi się, by dla ratowania honoru mieli zrobić coś porządnego.
M1S13K:
A ja jestem pewien że wyjdą jeszcze dodatki wprowadzające z 2-3 frakcje ale tylko po to żeby zarobić na ich sprzedaży, bo ludzie dziś są naiwni i będą kupować ...
Tylko Soft: Ubi sobie to wykalkulował i wyszło mu, że się nie opłaca. Stworzenie Shades of Darkness po najmniejszej linii oporu pochłonęło mnóstwo czasu i pieniędzy, o trzech producentach nie wspominając. Jeśli mają coś jeszcze zrobić to będzie to jakiś DLC. Przerobią kilka modeli, dadzą kampanię i wsio... niech fani to kupią.
M1S13K:
To wszystko było ustalone od początku żeby nie robić od razu 6 części z all frakcjami.. tylko po kolei dodawać coraz to nowe frakcje bo oni z tego będą mieć większy przychód.. Jeszcze będą robić edycje złote..kompletne..platynowe.
Mieli dawać po dwie frakcje w dodatkach, ale nie wyszło, bo plany planami, ale życie życiem. H6 nie okazał się takim hitem jakiego się spodziewali, budżet nie był tak duży jakby chcieli, więc musieli zmienić swój zamysł.
Nerevar:
A mieli jeszcze przed przerzedzeniem własnych szeregów?
Raczej myślałem o refleksji po doprowadzeniu własnej rasy nad skraj przepaści. Coś w stylu "Jak wymrzemy to kto będzie wielbić Elratha? Hmm... a może ludzie? Podczas wojny z Bezimiennymi się sprawdzili, byłby z nich dobry materiał na wyznawców Światłości."
Nerevar:
Jasne - to, że mroczne weszły na tereny, które krasnale uznawały za swoje nie wystarczyłoby za powód do wojenek...
Oczywiście można pójść w tę stronę i mówić, że wszystko jest proste i logiczne, ale można też pokazać, że seria ma drugie dno jak z chociażby z mieczami dla władców Świętego Cesarstwa. Mogłoby się wydawać, że to najzwyczajniejszy podarek mający na celu zaskarbienie sobie łask neofitów, a okazało się, że tak naprawdę są to artefakty mające, w sposób nie do końca dla mnie zrozumiały, przygotować duszę Książąt na połączenie ze zmarłym Aniołem.
Nerevar:
To nie kwestia "lubienia" Elratha - to kwestia stosunku do Urgasha i jego pomiotu.
Czy ja wiem? Jak Mroczne Elfy miały problem z kultystami Chaosu to jakoś Arkath nie pojawił się w całym swoim majestacie i nie przykazał im "a może zamiast ciągle najeżdżać uszatych zakasalibyście brody i ruszyli im na ratunek?". Wiem, że tego wymagała fabuła, ale niesie to za sobą pewne konsekwencje, coś jak Orły w Powrocie Króla. Odnośnie Smoków jak i pierzastych można zadać to samo pytanie, a mianowicie: czemu w danym momencie się pojawiały, a w innym nie? W przypadku panteonu Ashan można postawić tezę, że wzorem Olimpu mieli różne stosunki pomiędzy sobą. Jedni lubi się mniej, inni bardziej co jest chyba w sumie logiczne. Jakby nie patrzeć w oficjalnych materiałach przewija się to. Przykładowo Elrath i Malassa ciągle skakali sobie do gardeł.
Kieran:
Źle mnie zrozumiałeś, nie porównywałem ilości potrzebnej pracy do zrobienia ekranów miast i całych frakcji tylko napisałem, że wiele próśb fanów do Ubi może wiele zdziałać.
Tylko jednak jest różnica pomiędzy ekranem miasta, a nową frakcją. To pierwsze dużo mniej kosztuje. Nie łudźmy się, że wyglądało to tak "panowie, zawiedliśmy graczy z tymi lipnymi okienkami, dlatego też musimy zrobić wszystko, by pełnoprawne ekrany miast wróciły!", to raczej wyglądało tak "o co w sumie tym razem marudzą? ach... ekrany miast, w sumie nie będzie to dużo kosztować, a PR sobie poprawnimy... można zrobić".
Kieran:
Pisząc o nieprawdziwym fanie, mam na myśli takiego, któremu gra się bardzo podoba, ale swoimi postami i pesymizmem neguje możliwość rozwoju danej części. Tyle, ot co.
Fan, któremu gra się podobała, ale po niej jedzie? Gdzie można takie ewenementy spotkać i jak one wyglądają? Pół dnia grają w dany tytuł, drugie pół piszą po forach jakiż to on beznadziejny?
Nerevar:
Choćby i sukces reedycji był ogromny, nie oznacza to koniecznie jakiekoś szczególnego wzrostu budżetu kolejnych części.
Bo każdy zdrowo myślący biznesman myśli "ta seria świetnie się sprzedaje, obetnę jej budżet".
Nerevar:
SoD powinno wyjść zoptymalizowane i niezabugowane. Nie mówię, że w stanie idealnym (choć w sumie powinno być możliwie blisko), ale jednak. A jak jest/było, każdy widzi.
I nie powinno być głodu, i wojen, i banów :D

Nerevar PW
23 lipca 2013, 20:36
Cytat:
Raczej myślałem o refleksji po doprowadzeniu własnej rasy nad skraj przepaści. Coś w stylu "Jak wymrzemy to kto będzie wielbić Elratha? Hmm... a może ludzie? Podczas wojny z Bezimiennymi się sprawdzili, byłby z nich dobry materiał na wyznawców Światłości."
To się zdecyduj, czy ujawniałoby to istniejący już wtedy plan, czy stanowiłoby podstawę do snucia takowych później.

Cytat:
Czy ja wiem? Jak Mroczne Elfy miały problem z kultystami Chaosu to jakoś Arkath nie pojawił się w całym swoim majestacie i nie przykazał im "a może zamiast ciągle najeżdżać uszatych zakasalibyście brody i ruszyli im na ratunek?".
A czy tu pojawił się sam z siebie, czy może został wezwany? I to nawet nie przez krasnoludy?

Cytat:
Bo każdy zdrowo myślący biznesman myśli "ta seria świetnie się sprzedaje, obetnę jej budżet".
Raczej "Hm, i tak zarabiamy sporo na reedycjach które nas nic nie kosztują, po co wykładać więcej od razu?".

Nicolai PW
24 lipca 2013, 19:36
Nerevar:
To się zdecyduj, czy ujawniałoby to istniejący już wtedy plan, czy stanowiłoby podstawę do snucia takowych później.
A refleksja nie mogła przyjść podczas Wojny?
Nerevar:
A czy tu pojawił się sam z siebie, czy może został wezwany? I to nawet nie przez krasnoludy?
Jak już to była audiencja i pojawił się sam. Smocze Bóstwo raczej nie da się zakląć, by przyszło i spojrzało ci w twarz. Nawet Sar-Elam takich rzeczy nie potrafił, a Zehirowi miało się udać?
Nerevar:
Raczej "Hm, i tak zarabiamy sporo na reedycjach które nas nic nie kosztują, po co wykładać więcej od razu?".
Wątpię, reedycje to nie jest worek bez dna. Nie da się co roku je wydawać i co roku liczyć na zysk. Większość fanów już dawno kupiła te części, które ich interesują. To co? Mają kupić je jeszcze raz?

Nerevar PW
24 lipca 2013, 20:06
Cytat:
A refleksja nie mogła przyjść podczas Wojny?
Patrząc na znane nam aniołki bardziej pasuje mi "opamiętanie" (czyt: rozważenie problemu strat) już po wojnie ;)

Cytat:
Jak już to była audiencja i pojawił się sam. Smocze Bóstwo raczej nie da się zakląć, by przyszło i spojrzało ci w twarz. Nawet Sar-Elam takich rzeczy nie potrafił, a Zehirowi miało się udać?
W tym kontekście to szczegół - ważne jest, że sam z siebie nie wpadał do sal krasnoludów i nie mówił im "hej, idźcie zrobić tym i tym z tyłków jesień średniowiecza". Potrzebna była akcja ze strony śmiertelnych.

Cytat:
Wątpię, reedycje to nie jest worek bez dna. Nie da się co roku je wydawać i co roku liczyć na zysk. Większość fanów już dawno kupiła te części, które ich interesują. To co? Mają kupić je jeszcze raz?
Patrząc na ich ilość, póki co reedycje się opłacają.

Byakuya PW
24 lipca 2013, 21:37
Postanowiłem i ja dodać swoje "3 grosze" do tematu.
Po pierwsze to sądzę że Ubi wyda jeszcze z jedno dlc i reedycje by sprawdzić zainteresowanie serią. Gdy będzie to niejasne to wydadzą kolejne. Wtedy podejmą decyzję czy robić dodatek czy H7. Takim sposobem udrą małym kosztem trochę kasy. Chciałbym dodatek z akademią (na sylwan nie ma co liczyć) bo rasa magiczna towarzyszy serii od początków, a Ashan jest z nimi strasznie powiązany (w H6 wywodzą się od nich aż 2 frakcje na 6). Pozostaje nam tylko czekać. Moim zdaniem jednak dodadzą akademię, gdyż póki co to heroes jest ich głównym znaczkiem might&magic, a zapowiedzieli ją do DoCa.
Co do następnej części to zgadzam się z wami, iż najlepiej żeby pokazali Shantiri i wojnę aniołki vs bezimienni. Myślałem nad tym i miasto samych aniołów mogło być całkiem ciekawe. Takie rozwiązanie daje możliwość pokazania istot których brakuje w Ashanie jak pegazy. Na tych konikach latać mogłyby anioły bez skrzydeł (strata skrzydeł w wojnie, wrodzone wady, itp). W H5 mieliśmy tydzień wyrm, więc możemy je wcisnąć tutaj. Ajglaje także powinny już istnieć. Kolejnymi jednostkami zostałyby specyficzne profesje typu nie latający anioł w ciężkiej zbroi i z tarczą oraz prymitywne niebianko-westali których skrzydła tworzyły suknie (coś na wzór jednego z ptasich pokemonów, a jego nazwy nie pamiętam). Pozostają dwa miejsca na klasyczne anioły i na coś jeszcze bo nie mogę nic wymyślić. Podobnie sprawa się ma z miastem bezimiennych. Tam powróciłyby gorgony, bazyliszki, hydry (wymyśliliby jakąś dobrą historyjkę), czarne smoki, meduzy, obserwatorzy i tytułowi panowie bez imion. Dodatkowo zrobić miasto ludzi (S)Ylatha, demony i coś w wojnie neutralnego co by uciekło i patrzyło na konflikt z trzeciej osoby. Mamy do wyboru Elfy, krasnale i nagi. Taka jest moja, nieco głupia wizja sagi która nic nie zmieni, bo Ubi zrobi po swojemu i pewnie na przekór wszystkim...

Nerevar PW
24 lipca 2013, 23:09
Cytat:
Chciałbym dodatek z akademią (na sylwan nie ma co liczyć) bo rasa magiczna towarzyszy serii od początków
Od samego początku to nie - z tego tytułu to raczej Sylvan winni dodać. ;P

Cytat:
wymyśliliby jakąś dobrą historyjkę
Ubi i dobra historyjka? BUAHAHAHAHAHAHAHA

Generalnie nie wiem tylko, czemu wszyscy wyskakują z motywem Shantiri i dzieleniem ich społeczeństwa na kilka różnych frakcji. Póki co wiemy o tym, że aniołki skoczyły bezimiennym do gardziołek, czego wynikiem był upadek Imperium. Ale to zdaje się miało paść dopiero na skutek strat wojennych i wynikłych wtedy podziałów (które zresztą niekoniecznie wiązały się z wrogością stron - wszak Sar-Elam miał doprowadzić do spokoju mrocznych i świetlistych, o reszcie cicho sza.

M1S13K PW
24 lipca 2013, 23:16
To jest bezsens jest 6 cześć a oni robią dodatek który zawiera 2 małe kampanie po 4 misji i ni wspominając o kosztach. I nawet jak powstanie kolejne dlc lub dodatek to raczej ja się tu nie spodziewam jakiegoś konkretu tylko znów masy błędów. Chyba że wezmą pod uwagę Sod i jego masę błędów i już drugi raz nie popełnią błędów.6 odsłona sagi a praktycznie najmniejsza ze wszystkich. Wiele nowości ale za to 2 x mniej obiektów na mapie.Ledwo wyszła podstawka a oni już ponad 10 patchy wydali, i nie ma się co dziwić że tyle wrzasku jest o heroes 6 prawie na każdym forum.
Ja tu myślę żeby wydali dodatek typu Dzikie Hordy albo Armageddon Blade. Ale raczej z tego co widzę to już się taki nie pojawi. No i jeszcze mowa o tym że to pierwsza cześć w której jakimś cudem nie mogli wydać podstawki z wszystkimi podstawowymi frakcjami.

Cytaty z pewnych stron:
" W zestawieniu z naprawdę skromną liczbą misji Cienie mroku jawią się jako cień, ale takich rozszerzeń jak Kuźnia przeznaczenia, Dzikie hordy, o Armageddon’s Blade nie wspominając."

"Samodzielny dodatek oferuje ponowną podróż po krainie Ashan i ciekawą przygodę, lecz jest zbyt krótki, wtórny oraz pozbawiony nowości. Rażą też liczne błędy."

"Cienie Mroku najwyraźniej czekają, aż zaświeci nad nimi słońce. Szkoda zmarnowanego potencjału rasy mrocznych elfów, szkoda licznych błędów technicznych."

"Gdyby nie to, że gra tak często pokazywała mi te wszystkie niedoróbki i kierowała do pulpitu, to zastanowiłbym się nad oceną wyższą od pakietów DLC. Jednak w przypadku, kiedy produkt pudełkowy, a do tego reklamowany jako samodzielny dodatek, jest zwyczajnie niedorobiony i, pomimo sporej ilości nowej zawartości, wręcz wymierza użytkownikowi karę za jego zakup i użytkowanie, to nie zamierzam być łaskawy w ocenie."

Jakoś nie jestem zdziwiony tymi wypowiedziami. Jak już będą planować wydać dodatek to mają 2 opcje albo zrobię go tak jak poprzednie co więcej problemów niż grania albo zrobią go konkretnie ...Niech się zastanowią..

Alistair PW
24 lipca 2013, 23:34
Skok na kasę i pójście na łatwiznę. Nic nowego. Nie liczę, że siódemka będzie lepsza. Może nawet wyjdzie większy gniot.

Nicolai PW
24 lipca 2013, 23:57
Nerevar:
Patrząc na znane nam aniołki bardziej pasuje mi "opamiętanie" (czyt: rozważenie problemu strat) już po wojnie ;)
Bo Anioły nie są na tyle bystre, by myśleć w czasie rzeczywistym ;) Zauważenie, że wojna przynosi śmierć przyszło im wiele lat po Wojnie.
Nerevar:
W tym kontekście to szczegół - ważne jest, że sam z siebie nie wpadał do sal krasnoludów i nie mówił im "hej, idźcie zrobić tym i tym z tyłków jesień średniowiecza". Potrzebna była akcja ze strony śmiertelnych.
Wiesz, mnie bawiła ta scena, bo to było takie "ej Arkath chodź i pogoń ich, bo potrzebujemy sojuszników w wojnie z Demonami". Zgoda, akcja była ze strony śmiertelników, ale jakby nie chciał to nie pokazałby się.
Nerevar:
Patrząc na ich ilość, póki co reedycje się opłacają.
Masz jakieś oficjalne źródła statystyk? Gdzieś przeczytałeś ile mają zarobku z tego czy stwierdziłeś, że na bank to się opłaca?
Byakura:
Po pierwsze to sądzę że Ubi wyda jeszcze z jedno dlc i reedycje by sprawdzić zainteresowanie serią. Gdy będzie to niejasne to wydadzą kolejne. Wtedy podejmą decyzję czy robić dodatek czy H7. Takim sposobem udrą małym kosztem trochę kasy.
Tylko z tego co wiem to już odpuścili sobie rozwijanie H6. Poza tym pewnie już trwają prace nad H7. Często tak jest w branży, że jeden tytuł jeszcze jest rozwijany, a już tworzy się drugi. Czemu? Cóż... napisanie takiej gry trochę trwa.
Byakura:
Chciałbym dodatek z akademią (na sylwan nie ma co liczyć) bo rasa magiczna towarzyszy serii od początków, a Ashan jest z nimi strasznie powiązany (w H6 wywodzą się od nich aż 2 frakcje na 6).
Szanse mniej niż nikłe. W H6 raczej już nic się nie pojawi. Chociaż jakby mieli coś dać to największe szanse są na Akademię, dużo już opracowali do niej przy okazji podstawki.
Byakura:
Co do następnej części to zgadzam się z wami, iż najlepiej żeby pokazali Shantiri i wojnę aniołki vs bezimienni.
Równie dobrze mogliby dać fabułę sprzed stworzenia Ashanu. Mielibyśmy frakcję Smoków i Pustki... Kiedy w końcu zrozumiecie, że jest to praktycznie nierealne? Czasy przed Siódmym Smokiem nie pasują do Heroesów, więc nie ma co patrzyć na Erę Mityczną i Starożytność. Dla siebie teoretycznie mamy całą Współczesność,a praktycznie to po 461 RS (byli już dostępni Orkowie i Nekromanci, frakcje bez których Heroesy się nie obędą).
Byakura:
Myślałem nad tym i miasto samych aniołów mogło być całkiem ciekawe. Takie rozwiązanie daje możliwość pokazania istot których brakuje w Ashanie jak pegazy. Na tych konikach latać mogłyby anioły bez skrzydeł (strata skrzydeł w wojnie, wrodzone wady, itp). W H5 mieliśmy tydzień wyrm, więc możemy je wcisnąć tutaj. Ajglaje także powinny już istnieć. Kolejnymi jednostkami zostałyby specyficzne profesje typu nie latający anioł w ciężkiej zbroi i z tarczą oraz prymitywne niebianko-westali których skrzydła tworzyły suknie (coś na wzór jednego z ptasich pokemonów, a jego nazwy nie pamiętam).
Wybacz, ale ten koncept jest mierny. Bo fanowie naprawdę czekają na nic innego niż frakcję Aniołów i są w stanie dla niej zrezygnować z Nieumarłych, Orków i Magów, byleby zobaczyć bezskrzydłego Niebianina na Pegazie. Taka jednorasowość przebijałaby nawet tę z Fortecy w H5, bo tam to jednostki oparte były na śmiertelnikach, a nie zmutowanych czempionach. Naprawdę uważasz odchudzonego Anioła nielota z siłą porównywalną do Gobliniej za dobry pomysł?
Byakura:
Pozostają dwa miejsca na klasyczne anioły i na coś jeszcze bo nie mogę nic wymyślić.
Dwa sloty na zwykłe Anioły? Nie dziękuję. Co do brakującej jednostki to proponowałbym Złotego Smoka w Elicie. Chyba tej frakcji już nic nie uczyni bardziej kuriozalnej.
Byakura:
Podobnie sprawa się ma z miastem bezimiennych. Tam powróciłyby gorgony, bazyliszki, hydry (wymyśliliby jakąś dobrą historyjkę), czarne smoki, meduzy, obserwatorzy i tytułowi panowie bez imion.
O super! Wrzućmy do tego Zamku wszystkie jednostki, które przyjdą nam do głowy. To co? Może jeszcze dajmy jeszcze Skoffina, Roka i Smoczego Oślizga?
Nerevar:
Od samego początku to nie - z tego tytułu to raczej Sylvan winni dodać. ;P
Teraz będziemy się kłócić kogo ulubiona frakcja jest ważniejsza? Przecież każdy wie, że Akademia jest lepsza :D
Nerevar:
Ubi i dobra historyjka? BUAHAHAHAHAHAHAHA
H6 miało dobrą historię, CoH też.
Nerevar:
Generalnie nie wiem tylko, czemu wszyscy wyskakują z motywem Shantiri i dzieleniem ich społeczeństwa na kilka różnych frakcji. Póki co wiemy o tym, że aniołki skoczyły bezimiennym do gardziołek, czego wynikiem był upadek Imperium.
Shantiri to dobry motyw, ale kompletnie nie nadaje się do Heroesów.
Nerevar:
Ale to zdaje się miało paść dopiero na skutek strat wojennych i wynikłych wtedy podziałów (które zresztą niekoniecznie wiązały się z wrogością stron - wszak Sar-Elam miał doprowadzić do spokoju mrocznych i świetlistych, o reszcie cicho sza.
Raczej zmusił ich do złożenia przysięgi, którą fizycznie nie są w stanie złamać.
M1S13K:
6 odsłona sagi a praktycznie najmniejsza ze wszystkich. Wiele nowości ale za to 2 x mniej obiektów na mapie.Ledwo wyszła podstawka a oni już ponad 10 patchy wydali, i nie ma się co dziwić że tyle wrzasku jest o heroes 6 prawie na każdym forum.
Czasami mam wrażenie, że twórcy poszli w kierunku tworzenia tylko tego co jest całkowicie niezbędne, a za resztę kasy robili biurowe imprezy :D
M1S13K:
Cytaty z pewnych stron (...)
Tak wiemy, H6 jest niedopracowane :P

Hayven PW
25 lipca 2013, 10:01
Nicolai:
Nerevar:
Od samego początku to nie - z tego tytułu to raczej Sylvan winni dodać. ;P

Teraz będziemy się kłócić kogo ulubiona frakcja jest ważniejsza? Przecież każdy wie, że Akademia jest lepsza :D

Przypomnę, że Akademia pojawiła się dopiero w drugiej części serii, a Sylwan (podobnie jak Loch zresztą) był w niej od samego początku.

Belegor PW
25 lipca 2013, 11:09
I pokazali, że bez elfów z lasu i magów z dżinami można grać w herosów. W szóstce została złamana kultowość ras, to co było w poprzednich częściach to było. Tutaj rządzi ekonomia, była ankieta większość wybrała loch i ten był w dodatku. Sądzicie, że tak być musiało, bo Raelag wystąpił w zakończeniu- co z tego. Elfy i magowie ponoć mieli być, bo zawsze towarzyszyli sadze. Dlatego teraz bym nie odrzucał koncepcji Shantirii, lub tuż po- bez orków i nekromantów można grać, tak jak bez leśnych elfów i magów. Nie zdziwiłbym się, gdyby to oni byli w siódemce- a w dodatku zamiast lochu byliby co najwyżej nekromanci (no chyba że im dalsza część tym mniej ras, ale za to bardziej wygórowana grafika).
strona: 1 - 2 - 3 - 4 - 5
temat: Kolejne dodatki

powered by phpQui
beware of the two-headed weasel