w Vori MUSZĄ być olbrzymy (co do ich występowania na tej wyspie mamy pewność), zaś Yeti dublowałoby się z nimi

Yeti jest niejako stworzeniem wybitnie górskim, więc bardziej pasowałoby doi czysto górskiego (ewentualnie krasnoludzkiego miasta)

jest mało znany, więc wprowadzenie go byłoby powiewem nowości (pokażcie mi grę, w której możemy kierować takim stworem)

przydałoby się w HoMM3 jakieś "złe" ucieleśnienie sił natury (ileż można patrzeć na grzeczny i dobry Rampart)

wzbudza kontrowersje, więc gdy ktoś zagra w taką wersję zapadnie mu ona w pamięć i będą powstawać wielkie dyskusje o "Polish Vori", co wzmocni pozycją Polaków jako modderów na VCMI

Górskie miasto już jest, einsteinie :F i mamy w nim tytana.

a powiem, że nawet wyglądają tam jak przerośnięte małpy.

Jak ktoś zagra w taką wersję, to zobaczy obrzydliwego mutanta z ryjem kozy, ciałem człowieka i nogami koczkodana. Nie dość, że zerzyga się na komputer to jeszcze Vori odinstaluje.

Jak coś zupełnie odmiennego może się nawzajem dublować :D

Yeti do śniegu pasuje idealnie, w końcu znany jest z zostawiania tropów w nim.

Np. w bardzo znanej i popularnej grze Warcraft III możesz sobie spacerować wendigo i to nawet kilkoma odmianami :P a powiem, że nawet wyglądają tam jak przerośnięte małpy. To że sam nie znasz wendigo, nie znaczy, że jest mało znany :D A nowością w H3 byłoby też Yeti.

No bo Vori to faktycznie ma być złe i chaotyczne zmutowane miasto xD lol. Nie podoba ci się bastion to nim nie graj. Wolisz chaos i zniszczenie, Inferno i Nekropolia czeka.

Jak ktoś zagra w taką wersję, to zobaczy obrzydliwego mutanta z ryjem kozy, ciałem człowieka i nogami koczkodana. Nie dość, że zerzyga się na komputer to jeszcze Vori odinstaluje. Fakt, zapadnie mu ona w pamięć ale negatywnie :P a dyskusje to najwyżej będą się toczyć na temat, kto był tak głupi, żeby to coś do miasta wpuścić :P

Rozgłos i tak będzie, jeśli projekt zostanie ukończony, bez względu na to jakie będą w nim jednostki.

No, jeśli będzie się składał z armii żelkowych misiów, podejrzewam, że gra nie jest warta świeczki.

To że sam nie znasz wendigo, nie znaczy, że jest mało znany

Górskie miasto już jest, einsteinie :F i mamy w nim tytana.

Pisząc o górskim mieście nie miałem na myśli "miasta zlokalizowanego na górze", tylko miasto, którego najważniejszym elementem jest sama góra (coś jak krasnoludy z HV).

Jakby w homm było mało mutantów;p Jeśli na widok każdego z nich uruchamia Ci się odruch wymiotny to nawet nie chce wiedzieć jak często w ciągu jednej gry musisz czyścić swoją klawiaturę;p

Sugerujesz, że taki obraz Wendigo, to obraz popularny? Raczysz sobie żartować.

Przyczepię się: Tower jest tak samo górskim miastem jak Stronghold czy Conflux. :P

Olbrzymia, potężna istota o wielkiej sile i olbrzymia, włochata, potężna istota o wielkiej sile - faktycznie, zupełnie odmienne.

Znany jest z zostawiania tropów w śniegach Czomolungmy, nie Arktyki, czy Grenlandii(bo do tego prędzej można by było przyrównać Vori, więc zfailowany argument).

Nie złe i zmutowane, Einsteinie:F Po prostu reprezentujące sobą bardziej mroczną, okrutną, dziką, surową stronę natury. Nie potrzeba chaosu i zniszczenia, nie trzeba nawet zła, żeby ukazać tę bardziej drapieżną stronę przyrody, serio.

Czytałeś w ogóle to, co napisał Trith? To nie była ostateczna wersja.

Może i tak, ale to Brakada był głównym rejonem górzystym :]

Pominę smutnym milczeniem twoją ignorancję :|

Najpierw obczaj sobie jak wygląda Vori

Nie, takim rejonem był Eeofol. :P

Właśnie - jak wygląda według Ciebie Vori? :)

A ja prosiłbym jednak o wyjaśnienie.