Witaj Nieznajomy!
|
temat: "Hobbit": resztki ze stołu, czy kinowe arcydzieło? komnata: Podziemna Tawerna |
wróć do komnaty |
strona: 1 - 2 - 3 - 4 - 5 | |
Degraf |
Jakby ktoś chciał mieć porównanie, to tutaj radziecka wersja Hobbita oraz animowana wersja z 1977. Zawsze to jakiś punkt odniesienia gdzie i kiedy zrobiono lepiej. |
Aayren |
https://www.youtube.com/watch?v=iHDjX-pzrD0- Widzieliście to? Co to ma być? Dlaczego tego nie było w kinie? Dlaczego dopiero teraz, po wielu miesiącach, widzę, że ten film nie (jest/był/mógł być) taki zły?! Nie rozumiem po prostu... Taaaak, ArrowBuster Balista to lekka przesada, zaś Legolas-Kosiarka na orle woła o pomstę do nieba, ale dokładnie tych scen brakowało mi w filmie! Miałem swego czasu umieścić na forum angry posta na ten temat, szkoda że się powstrzymałem. |
Andruids |
Na czymś trzeba sprzedać bluraye? |
Aayren |
To tak się teraz robi? Nie miałem pojęcia... |
Belegor |
Część tych scen była w kinie podczas pokazywania "nocy Hobbita". Ale zdecydowanie zabrakło tych najlepszych. Czuję się rozczarowany takim posunięciem. |
strona: 1 - 2 - 3 - 4 - 5 |
temat: "Hobbit": resztki ze stołu, czy kinowe arcydzieło? | wróć do komnaty |
powered by phpQui
beware of the two-headed weasel