Kwasowa Grota Heroes VIIMight & Magic XHeroes III - Board GameHorn of the AbyssHistoria Światów MMSkarbiecCzat
Cmentarz jest opustoszały
Witaj Nieznajomy!
zaloguj się    załóż konto
Baszta Czempionów (Duel of Champions)temat: [DoC] Ploty i newsy
komnata: Baszta Czempionów (Duel of Champions)
strona: 1 - 2 - 3 ... 17 - 18 - 19 ... 22 - 23 - 24

Sobieski PW
9 kwietnia 2014, 20:48
Co do osiągnięć nie doszło ich 40 tylko 39. 23 do BS2 i 16 do HoN. na tej liście 40 osiągnięciem jest zebranie 200 kart z HoN, natomiast w grze 40 osiągnięciem i jednocześnie 24 z BS2 jest osiągnięcie związane z ukończeniem szkolenia, które zostało przeniesione z BS1 i liczył bym je jako stare. Nawet datę jego ukończenia mam z zeszłego roku.

superzgred PW
9 kwietnia 2014, 20:49
Dla tych co mają błąd podczas patchowania gry - pomaga usunięcie i ponowne jej zainstalowanie.

Alamar PW
9 kwietnia 2014, 21:18
Pierwsze wrażenia po zmianach:
Zacznę od tego, że gram okazjonalnie i turnieje w ogóle mnie nie obchodzą, a tym bardziej ELO i inne rankingi. Co mnie obchodziło, to kolekcjonowanie kart i granie talią, która była uniwersalna (czyli w praktyce przydatna tylko na poziomie poniżej 1001).
Może to tylko moje szczęście, ale po dzisiejszych zmianach, w tym w nagrodach, jakoś nic mnie już nie ciągnie do tej gry. Nawet kampania okazała się strasznie okrojona i zmieniona w stosunku do poprzednich trzech rozdziałów, zaś ceny kart na ołtarzu życzeń (Pustka, Herold i Zapomniane Wojny) podskoczyły znacznie. Do tego odeszła opcja kupowania tych pakietów za złoto, a na razie najnowszy dodatek też jest za pieczęcie.
Misje dzienne też mnie nie zachęciły do grania, a dokładniej nagrody za nie - 1000 czy 3000 złota to za mało, by się męczyć z tą grą (zwłaszcza że większość gra ustalonymi/znanymi już taliami z pewnymi modyfikacjami). Farmienia mam już dosyć, a nagrody codzienne właśnie tak ukierunkowują grę.

Acid Dragon PW
10 kwietnia 2014, 02:19
What the kreegan hell is that?

Czyli tak:
- Nie mogę zdobywać już pieczęci, a w sklepie w tej chwili wszystko jest za pieczęcie z wyjątkiem jednego pakietu, gdzie trafienie jakiejkolwiek użytecznej karty mojej frakcji graniczy z cudem.

- Nie mogę zdobywać dzikich kart, bo są w pakietach za pieczęcie

- Fabuła kampanii z pomijalnej stała się kompletnie nieistniejąca, bo czytanie tych opisów gdzieś z boku jest chyba ostatnią rzeczą, na którą gracz ma ochotę. Dialogi przynajmniej miały szanse jeszcze być ciekawe i budować postaci.

Jestem bardzo niemile rozczarowany. Gdyby nie nowe kampanie, to w tej chwili podziękowałbym za grę. W tej sytuacji podziękuję po przejściu kampanii :P.

Dark - Ty masz kontakt z twórcami - czy wiesz może jakie przemyślenia twórców stały za tak debilnymi rozwiązaniami? Przecież to profesjonaliści - nie powinni popełnić takich koszmarnych błędów. Coś musi być powodem, dla którego w tej chwili DoC praktycznie przestała być grą "free to play", a zaczęła być "pay to win" i na dodatek nie ma już żadnego znaczenia fabularnego.

What the hell?
Przecież to nie przyciągnie żadnych nowych graczy, a tylko ich zniechęci.
Zresztą sporą część starych również, jak zobaczą, że muszą wydać jeszcze więcej kasy.
Ostanie się tylko dotychczasowa grupa "zawodowców", którzy mają już wszystkie karty i do niczego niepotrzebne im pieczęcie, rozwój talii, czy fabuła kampanii.

O ile nic się nie zmieni, to wg mnie dzisiejszy dzień można uznać za początek końca DoC.

Alamar PW
10 kwietnia 2014, 05:44
Cytat:
czy wiesz może jakie przemyślenia twórców stały za tak debilnymi rozwiązaniami? Przecież to profesjonaliści - nie powinni popełnić takich koszmarnych błędów
Na moje oko to nie zespół DoC-a kieruje już rozwojem gry, ale "mądre głowy" z centrali Ubisoftu, z działu handlowego.
Można to zauważyć już od premiery Herolda Pustki - wszystkie posunięcia od tamtego czasu wyglądają dla mnie jak typowe działanie osób z marketingu, które zostały wysłane w celu "polepszenia wyników sprzedaży". Efekty widać gołym okiem (m.in. 5 wież, które bardziej przypominają mi wycięta zawartość Herolda, niż pełnoprawne rozszerzenie, brak kodów promocyjnych, zwiększenie cen na ołtarzu życzeń, itd.).

Cytat:
- Nie mogę zdobywać dzikich kart, bo są w pakietach za pieczęcie
Podobno mają być teraz w ramach nagrody za logowanie się zamiast pieczęci.

Cytat:
- Fabuła kampanii z pomijalnej stała się kompletnie nieistniejąca, bo czytanie tych opisów gdzieś z boku jest chyba ostatnią rzeczą, na którą gracz ma ochotę. Dialogi przynajmniej miały szanse jeszcze być ciekawe i budować postaci.
Jest jeszcze gorzej. Poprzednio miałeś kompaniję Ostrzy Wichrów i kilka postaci przewijających się przez kampanię plus wątki z nimi związane, m.in. powiązanie miedzy nagami z Shanriyi a Akane, między orkiem z Ostrzy Wichrów a klasztorem Helexii.
Obecnie masz... nie wiadomo co opowiadane przez Veina, a i tak trudno się tego domyślić, bo chyba tylko raz czy dwa jest ten fakt wspomniany w kampaniach.
Sama historia też uległa zmianie i została strasznie skrócona i spłycona.

superzgred PW
10 kwietnia 2014, 09:20
Prawda jest smutna. Sam zespół DoC ma dobre pomysły jednak oni bardziej zajmują się częścią mechaniczną gry. Za sklep odpowiada dział marketingu i mało twórcom do gadania w kwestii cen. Na odpowiednim forum dla testujących było to już kilkukrotnie poruszane.

Mi w tym dodatku najbardziej nie podoba się fakt, iż mimo ponad 1800 kart z kolekcji nagle nie mam żadnej, bo te z BS1, które są również w BS2 dla gry są kartami zupełnie różnymi. Oznacza to, że BS2 muszę budować od zera.

Co do cen:
Cena pakietu BS2 jest ceną pośrednią między zestawem podstawowym, a ówczesnymi dodatkami. Nie oszukujmy się, kto z graczy nie początkujących kupował pakiet za 12,5k?

Ubisoft ma strategię nastawioną na graczy nie w tej części Europy, w której mieszkamy i trzeba się z tym pogodzić. Marka M&M nie dość, że rozmienia się na drobne to z każdym nowym patchem/produktem staje się co raz mniej złożona. Ciekawe kiedy zrobią M&M: Tetris ?

Szafirmag PW
10 kwietnia 2014, 10:58
Moim zdaniem działanie Ubisoftu przypomina zarżnięcie owcy,aby zarobić na mięsie (mimo,że dając wełnę przez dłuższy czas dałaby więcej). Teraz pytanie brzmi,czy oni są aż tak bezmyślni,czy jest to celowe działanie mające na celu wyciągnięcie z tej gry hajsu,póki jeszcze można. Już wcześniej wielu graczy przechodziło/preferowało Heartstone`a (Mimo,że obiektywnie rzecz biorąc jest to gra mniej rozbudowana/złożona niż DoC).Może zdają sobie sprawę,że zanim Blizzard przejdzie do zarabiania na swojej karciance(Pamiętam jaki był los WoWa jako karcianki,z której wielu moich znajomych odchodziło,twierdząc,że nie ma sensu inwestować w karty,którymi za pewien czas nie będzie można grać),to DoC się nie utrzyma,bo jak twórcy HSa zaczną ulepszać swój twór,to istnieje spora szansa,że naprawdę zdeklasuje on DoCa.Jakby mi mój kolega powiedział "Zacząłem grać w Duel of Champions.Masz dla mnie jakieś rady?", to bym mu odpowiedział "Odinstaluj tą grę. Nowi gracze nie mają tam wiele do roboty,jeśli chcą w to grać jako f2p. Za golda kupisz sobie tylko podstawowy set.Zanim najnowszy dodatek stanie się dostępny za golda,to ile razy się zirytujesz jak przeciwnik zagra Ci karty z niego.O formacie open możesz zapomnieć,bo nawet jakbyś miał seale,to i tak byś ich nie wydał na stare dodatki,a ceny kart z nich w wildcardach(mozna się załamać :( ). Niby możesz wygrać parę paczek z najnowszego dodatku w szwajcarach,ale mając karty tylko z BS2 może Ci być ciężko(zresztą kuponów na te turnieje,to aż tak dużo na tydzień nie dają.). jak chcesz grać w dobrą karcianke,to weź ściągnij sobie Heartstone albo Infinity wars(podobno fajna)". A ja jako gracz "klasy średniej" strasznie odczułem ta zmianę. No mam 2800 kart,ale ciężko mi z nich złożyć deck,który byłby grywalny w BS2,a mojego amatorskiego Malika,ciężko mi będzie ulepszyć tak,bym mógł nim grać na poważnie w trybie Open.Co prawda mam z 200 biletów szwajcarskich(ale nie mam czym wygrywać tych turniejów :() Naprawdę żal mi opuszczać tą grę,przy której tak fajnie się bawiłem i spędziłem tyle cudownych chwil,ale... ja nie widzę w niej swojej przyszłości.O ile pomysł,aby wprowadzić format BS2 dla nowych graczy(bo nowy gracz mający do wyboru base set i 5 innych dodatków byłby zdezorientowany),a dla starszych i zaawansowanych graczy zostawić format open jest świetny,to przerobienie seali na walutę premium i przesunięcie tej gry w kierunku p2w zniszczyło to. Ta gra zaczęła faworyzować starych wyjadaczy,którzy mają pozbierane większość kart ze starych dodatków i uciułane seale na nowe,a uderzyła w tych graczy ze średniej półki(jak ja) i co ważniejsze w nowych graczy(którzy stanowiliby przyszłość tej gry).Co sprawia,że dalszy los tej gry staje pod znakiem zapytania.

Kammer PW
13 kwietnia 2014, 13:12
Co ja sądzę o najnowszej aktualizacji DoCa? Toż to granda!

Stare pakiety są wyłącznie za pieczęcie, których praktycznie teraz się nie da zdobyć, co czyni tę grę P2W.

BS2 zabrał mi karty, które lubiłem i doprowadził do tego, że będę chyba grał już tylko i wyłącznie w Openie. Ja rozumiem - balans. Ale to trochę wybiórczy balans. Podniesienie wymagań Paosa do czterech mocy i zasobów? Po co skoro ta karta jest tylko i wyłącznie w "pobocznym" Openie? Ale takiego Kelthora i Cichociemnej to nie ruszyli. A nerf tu byłby bardzo prosty - zdolność usuwa liczniki szału i zasadzka zadaje jedno obrażenie.

W ogóle argument, iż ograniczenie ilości dostępnych kart wpłynie pozytywnie na nowych graczy doprowadził mnie do wybuchu śmiechu. Ograniczenie ilości kart musi doprowadzić do spadku ilości grywalnych kombinacji i, przykładowo, żaden nowy gracz prawie nigdy nie zagra Strażnikiem Losu, który był dla mnie bardzo klimatyczną i ciekawą kartą.

Gram prawie tylko i wyłącznie Serią (i coś próbuję z Asalah), więc ocenię "rewolucyjną" taktykę na wampirach, jaka to weszła z HoNem. Faktycznie, jest ciekawa, rewolucyjna, odkrywacza itd. Tylko, jak, na łuski Urgasha, mam je zdobyć? Wydać pieczątki? A skąd mam je wziąć? Wygrać na szwajcarze? A czym skoro w BS2 dominują karty z HoNa, a w Openie - stare, nieznerfione decki.

Ołtarz Życzeń to teraz jakiś ponury żart. Niby czym mam tam płacić, skoro Dzikie lecą z pakietów niczym żaby z nieba?

Kampanie? Dialogi, które występowały we wcześniejszych wersjach były znacznie ciekawsze od tych tabelek wyświetlanych z boku. Jedynym plusem są zagadki, które faktycznie zmuszają do myślenia, ale dostępne są dopiero po ukończeniu kampanii, jest ich mało, a i nagrody jakieś takie mizerne.

Szczerze mówiąc, to nie chcę krakać, ale to, co teraz dzieje się z DoCem wygląda mi na celową zagrywkę Ubi, by zabić wszystkie gry online związane z MM (HVI, DoC, HK) w celu ułatwieniu startu ich najnowszej gwieździe - Heroes Online...

Alamar PW
13 kwietnia 2014, 13:49
To nie jest tak, że Ubisoft nie przemyślał strategii czy na silę próbuje "urwać kurze złote jaja" :P albo zrobić miejsce dla Heroes Online. Wręcz przeciwnie, wszystko jest oparte na szczegółowych wyliczeniach, planach oraz jest dokładnie przemyślane... z ekonomicznego punktu widzenia.
Każda gra, każdy tytuł jest produktem, który ma wyliczony okres promocji/reklamy, sprzedaży (czyli normalnego funkcjonowania, bez agresywnych posunięć) a także czas, po który dany produkt nie będzie już zarabiał (tzn. nie będzie przynosił już więcej zysków, a nie wciąż zarabiał na siebie). DoC najwyraźniej wg takich wyliczeń wszedł właśnie w tę ostatnią wspomnianą przeze mnie fazę. I w takim wypadku najlepszym (z ekonomicznego punktu widzenia) wyjściem jest wycisnąć ile się da, póki jeszcze produkt budzi zainteresowanie. Stąd te wszystkie zmiany, oczywiście dla dobra graczy.
Takie postępowanie jest bardzo rozsądne w ekonomii w przypadku tradycyjnych produktów... tyle że w tradycyjna ekonomia na rynku gier komputerowych jest daleko w tyle, ale nie od dziś wiadomo, że Ubisoft też do pionierów rynku nie należy.
Co więc nas czeka po ostatnich zmianach? Na pewno gra nie zostanie zamknięta, dopóki będzie na siebie zarabiać, co najwyżej "eksperci" Ubisoftu powinni szybciej zniknąć i przestać się mieszać do samej gry, gdy tylko zaczną zgadzać im się słupki wydatków i przychodów. Oczywiście po wcześniejszym zainkasowaniu premii za "wybitne wyniki sprzedaży". :P

Hayven PW
13 kwietnia 2014, 14:01
@Kammer - ależ Kelthor został znerfiony, jego umiejka kosztuje teraz 1 zasób :)

Acid Dragon PW
13 kwietnia 2014, 18:14
@Alamar
To co mówisz, jak najbardziej ma sens.
Ale nie w tym przypadku.

Base set II został stworzony - przynajmniej z tego co wiem - aby zrobić "nowe otwarcie", aby przyciągnąć nowych graczy, aby zainteresować jeszcze większą liczbę osób, aby "odrodzić" grę. Dzięki temu wszyscy mieli mieć wyrównane szanse, zwłaszcza gracze z "nowych" krajów.

Czyli jeśli mam rację, to wg tych planów gra nie wchodziła w żadną "ostatnią" fazę, ale wręcz wychodziła z jeszcze większą "promocją" w stronę nowych graczy.

Jednakże ruch polegający na przeobrażeniu grę w "pay to win" zupełnie dla mnie przeczy tym pierwotnym założeniom.

Nie wiem jakim cudem nowy gracz miałby się zainteresować grą, w której nie ma prawie żadnej możliwości na zdobycie lepszych kart bez płacenia (może z wyjątkiem kupienia jednej takiej karty na miesiąc po codziennym logowaniu się).

Alamar PW
13 kwietnia 2014, 18:24
Cytat:
Base set II został stworzony - przynajmniej z tego co wiem - aby zrobić "nowe otwarcie", aby przyciągnąć nowych graczy, aby zainteresować jeszcze większą liczbę osób, aby "odrodzić" grę. Dzięki temu wszyscy mieli mieć wyrównane szanse, zwłaszcza gracze z "nowych" krajów.

Czyli jeśli mam rację, to wg tych planów gra nie wchodziła w żadną "ostatnią" fazę, ale wręcz wychodziła z jeszcze większą "promocją" w stronę nowych graczy.
Ależ to właśnie jest coś takiego, o czym wcześniej napisałem. Zainteresowanie produktem nowych osób i "sprzedanie" im czegoś, co jest od dłuższego czasu na rynku, ale w nowym "opakowaniu" (Base Set 2). Stary "klient" (gracze, którzy już grali) nie jest celem tej "promocji", ale właśnie osoby, które z danym produktem nie miały dotąd jeszcze styczności. Dla nich przygotowana jest ta właśnie oferta. Po czymś takim nie ma już "odrodzenia" produktu, tylko skupienie się na nowym. Co się potem dzieje ze starym, tego producenta (Ubisoftu) nie interesuje.
I to może być szansa dla DoC-a... jeśli przetrwa.

Jak znajdę krótki opis tej techniki, to postaram się go zamieścić, by przybliżyć zainteresowanym, jaki "cykl życia" posiada każdy produkt, w tym i gra komputerowa.

Acid Dragon PW
13 kwietnia 2014, 18:40
OK, rozumiem, ale w takim razie zostaje druga część mojego posta, którą pominąłeś w cytacie :P.

Jeśli to faktycznie ma być adresowane do nowych graczy, a nie ma być próbą wyciśnięcia czego się da ze starych, no to coś tu nie gra, bo gra nijak nie przypomina swojej wersji z dnia premiery.

Jeśli by było jak mówisz - czyli zapominamy o starych graczach, skupiamy się na nowych i nowym produkcie - to nie powinnyśmy dostać po prostu jakiegoś globalnego resetu? No wiesz - tworzymy nowy Base Set II, a następnie analogiczne pakiety i zasady, co za czasów premiery gry. Czyli reguły i zbieranie zaczynamy od zera, ale z nowym zestawem kart i nowymi dodatkami w przyszłości.

To by miało sens.

W tej chwili naprawdę nie widzę jak ten "nowy" produkt jest adresowany do nowych graczy.

Alamar PW
13 kwietnia 2014, 19:03
Może źle to ująłem. Na tym etapie, producent (Ubisoft) stara się wyciągnąć jak najwięcej pieniędzy ze swojego produktu, stąd też zapewne cały ten "genialny" pomysł ze sklepikiem i pieczęciami. Jednakże w takich przypadkach zarobić można praktycznie raczej na nowych klientach, stąd też pewnie wziął się Base Set 2 w obecnej formie.

Zauważ, że wprowadzenie trybu Standard w praktyce oznacza, że starzy gracze też muszą kupić Base Set 2, bo karty które posiadają, nagle nie liczą się w nowym trybie pojedynków mimo, że są to te same karty. Czyli dostałeś owy reset - karty wprawdzie masz i nimi pograsz na starych zasadach, ale z nowymi graczami już nie, bo potrzebujesz kart z najnowszego rozszerzenia... a by wygrywać cokolwiek, kart dostępnych tylko za pieczęcie. Dotyczy to też nowych graczy, którzy również muszą zainwestować w nowe karty, jeśli chcą się liczyć w grze (a większość z pewnością chce).

Ubisoftu raczej nie interesuje już, czy nowy gracz zostanie w grze czy nie. Nowy gracz ma wydać x€ na pakiety sklepiku, a potem już Ubisoftu nie obchodzi.


To co napisałem tutaj i wyżej odnosi się stricte do produktu fizycznego. W przypadku branży gier, jak widać po grach F2P czy MMO, można "sprzedać" wielokrotnie właśnie przez sklepik, reset zasad czy choćby odblokowywanie (płatne ofc) pewnych funkcji. Stąd też Ubisoft może zarobić też na starych graczach, ale to nie oni są głównym celem ostatnich zmian.

To tyle jeśli chodzi o ekonomiczny punkt widzenia. Istnieją jeszcze wszakże inne, jak i społeczny (bo jakąś społeczność gra musi posiadać, by w ogóle działała) czy choćby idee samych twórców gry.

Kammer PW
13 kwietnia 2014, 19:05
Jak dla mnie najlepszym rozwiązaniem byłoby sprzedawanie wszystkich kart, jakie wyszły od BS1 do FT włącznie w formie pakietu dziedzictwa, gdzie dwanaście kart byłoby białe, sześć zielone, jedna niebieska i jedna niebieska/pomarańczowa/bohaterska za jakieś 18k złota i z dwoma Dzikimi Kartami.

Acid Dragon PW
13 kwietnia 2014, 19:46
@Alamar - chyba dalej nie mówimy o tym samym.

Ponownie - ten "reset" i dotarcie do nowego gracza miałoby dla mnie sens, gdyby jednak gra pozostała na tych samych zasadach, a więc "free to play". Gdyby dalej było kilka pakietów do kupienia za złoto, a pieczęcie były możliwe do zdobycia na różne sposoby.

W tej chwili narzekam na to, że zmieniły się zasady i gra z "free to play" stała się "pay to win", co wg mnie odstraszy nowych klientów, zamiast ich przyciągnąć.

Więcej sensu niż obecna sytuacja miałoby dla mnie kompletne zresetowanie gry do zera - powrót do 4 frakcji i dawnych zasad. To spełniałoby Twoją teorię o dotarciu do nowych graczy i nieprzejmowaniu się starymi.

W tej chwili decyzje twórców są dla mnie kompletnie niezrozumiałe:
Z jednej strony chcą dotrzeć do nowych graczy (nowy Base Set, "standard", wyrównanie szans), a z drugiej strony robią coś, co nowych graczy odstraszy i może co najwyżej wycisnąć jeszcze trochę pieniędzy z dotychczasowych.

Więc albo nie udała im się wersja "odnówmy grę i dotrzyjmy do nowych graczy" (bo w takim razie nie dano nowym prawie żadnych możliwości zdobywania lepszych kart bez płacenia), albo nie udała im się wersja "gra się kończy, więc wyciśnijmy z tego jeszcze ile się da" (bo w tym przypadku zmiany powinny być adresowane do istniejących graczy, a nie do nowych).

Kammer PW
13 kwietnia 2014, 19:56
Acidzie, czyżbyś sugerował Sprzeczne rozkazy?

superzgred PW
13 kwietnia 2014, 23:32
Taki mały news. W swoich nagrodach dziennych odbiorę jutro 75 pieczęci. Ciekawe czy celowo wcześniej było powiedziane, że pieczęcie będą dostępne tylko za kasę, abym wydał swoje zgromadzone o tej pory, a potem kupił nowe, czy też błąd, który zostanie naprawiony?

Hildegust PW
13 kwietnia 2014, 23:37
Przyjacielu, dzień po naprawie odebrałem pieczęci, toteż powiedz... miałeś reseta nagrodowego od czasu wprowadzenia pieczęci? Możliwe że to po prostu z góry jest zaplanowane, jakie nagrody będą którego dnia, tylko my o tym nie wiemy ;)

Taren PW
13 kwietnia 2014, 23:44
Tydzień dziennych nagród rozpoczęty przed aktualizacją miał dawać normalnie pieczęcie ;) Wszystko jest dobrze.
strona: 1 - 2 - 3 ... 17 - 18 - 19 ... 22 - 23 - 24
temat: [DoC] Ploty i newsy

powered by phpQui
beware of the two-headed weasel