Drużyna mocy czy magii? - Forum Kwasowej Groty - Gry Might & Magic i Heroes widziane z zupełnie nowej strony

Witaj Nieznajomy!

temat: Drużyna mocy czy magii?
komnata: Cytadela Mocy i Magii (Might and Magic)

wróć do komnaty

strona: 1 - 2 - 3 - 4 - 5
AnyaSelving	23 lipca 2013, 19:10 Ja mam takie pytanie, tylko proszę nie śmiejcie się :P, jak wy wyrabiacie bez Kleryka, lub innej postaci znającej magię jażni co najmniej na poziomie mistrza? W MM8 moją najlepszą drużyną była: Liszka ( postac początkowa) Kapłan Słońca (Friderick Talimere) Mroczna Elfka ( Cauri Blackthorne) Wielki Żmij (Ithilgore) Wielki Żmij (Duroth the Eternal) W MM7 natomiast: Rycerka/ kobieta Złodziej/mężczyzna Łuczniczka/ elfka Kleryk/elf Oczywiście w MM7 i MM8 u mnie każda postac musi obowiązkowo posługiwac się łukiem, kuszą lub w przypadku siódemki miotaczem ;) W siódemce nawet wypasioną, zaj*bistą, latającą i wgl. drużyną nie daję rady w Kolonii Zod, to jest jakiś armagedon ;/
Tarnoob	1 sierpnia 2013, 13:10 Kolonia Zod, Lincoln, Arena czy inne wypełnione potworami miejsca to kwestia odpowiedniego kombo: – pośpiech – wszystkie możliwe czary ochronne – miotacze – tryb walki w czasie rzeczywistym – to zwiększa zdecydowanie szybkostrzelność miotaczy, pozwalając na strzelanie seryjkami i to tak szybkimi, że wyglądają i brzmią jak ciągły strumień – coś do naprawiania zepsutych przedmiotów albo utwardzenie ich miksturkami przed walką – pakiet eliksirów do uzupełniania many, zdrowia i podkoksowania parametrów, np. szybkości Życzę miłej zabawy. :-)
Hayven	1 sierpnia 2013, 13:48 `Tarnoob:` - tryb walki w czasie rzeczywistym - to zwiększa zdecydowanie szybkostrzelność miotaczy, pozwalając na strzelanie seryjkami i to tak szybkimi, że wyglądają i brzmią jak ciągły strumień No pewnie, tylko jak można tak szybko klikać LPM albo klepać w "A"? Mnie się udaje strzelać (z pośpiechem) jakieś 7-8 razy na sekundę, co daje efekt 'ptią, ptią, ptią, ptią, ptią', a nie 'piuuuu...', jakie by wynikało z ciągłego strzału :/ Jeśli chodzi o tryb rzeczywisty, zauważyłem to już w MM6 i w MM7 powtarzam ten ruch... A, a jeśli chodzi o drużynę to preferuję po 1 wojownika i maga (Rycerz/Mnich&Mag/Druid) oraz 2 klasy "mieszane" (Paladyn/Łucznik), ew. 2 wojaków i 2 magików. PS. Czy jeśli przed odwiedzeniem Krainy Olbrzymów w MM7 mam tylko jeden blaster, to wszystko jest w porządku?
Tarnoob	1 sierpnia 2013, 23:56 „A” wystarczy przytrzymać. Moim zdaniem „ptią ptią” 7–8 razy na sekundę można już uznać za ciągły strumień. :-P Tak jak odświeżanie ekranu 30 razy na sekundę wygląda na ciągły ﬁlm. Tak, przed wejściem do Krainy Olbrzymów powinno się mieć jeden blaster – od Tolbertiego albo jego odpowiednika w Celeste – a następny, drugi dostaje się od Archibalda po wyjściu z tuneli między Nighonem a Eofolem. Następne są w kolonii Zod, a ostatnie – łącznie z karabinami – na Lincolnie. Potem po wykonaniu ostatniej misji można już rozwalać cały Antagarich z nieziemsko wysokim poziomem i skillami. :-) Właśnie na tym ostatnim, otwartym, postfabularnym etapie gry drużyna magii ma chyba przewagę – w używaniu miotaczy nie jest w niczym gorsza od bohaterów mocy, a dodatkowo ma potężne czary, takie jak armagedon, deszcz meteorytów i gwiezdny deszcz.
Hayven	2 sierpnia 2013, 10:15 ...ale jednak na starcie bardzo przydatny jest tank, który powala szczury na hita i nie potrzebuje kasy na zaklęcia... ...choć tej kasy jest i tak dużo (w tej chwili w banku mam chyba ze 400.000 :P). BTW, Tolberti, Crag Hack, Mędrzec (Wise) Robert, Sir Caneghem (czy tylko ja widzę tutaj easter-egg? :P) i Wskrzesicielka (kim trzeba być, żeby tłumaczyć Resurectrę? -.-") to bohaterowie MM3 (o czym wiem, ponieważ trochę sobie ostatnimi czasy pogrywałem w tę część - o Tolbertim i Robercie przeczytałem w Sadze Sheltema i Coraka). Skąd się zatem wzięli na Antagarichu? O.o
Nerevar	2 sierpnia 2013, 10:22 Spadli z nieba razem z Kastorem i jego paczką.
Irhak	2 sierpnia 2013, 10:38 A skąd się wziął Lincoln, Hayv? :P
Hayven	2 sierpnia 2013, 11:07 `Tarnoob:` "A" wystarczy przytrzymać. Moim zdaniem "ptią ptią" 7-8 razy na sekundę można już uznać za ciągły strumień. :-P Tak jak odświeżanie ekranu 30 razy na sekundę wygląda na ciągły film. O, a mnie się wydawało, że to nie działa xD W MM6 strzelanie seriami było jednak trochę trudniejsze, bo każdy ruch (również obrót kamery w lewo lub w prawo) przerywał ostrzał. `Irhak:` A skąd się wziął Lincoln, Hayv? :P Słucham? ;P
Kastore	2 sierpnia 2013, 11:09 https://www.youtube.com/watch?v=To6cr653V-c - 1:40 i masz Licolna. Są dalsze pytania? :P
shusty	30 stycznia 2014, 00:39 Jako miłośnik mocy i magi a szczególnie VI (WTF, że w X łazimy kwadratami) wiem, jak ważne jest stworzenie dobrej drużyny na starcie. Jak wyglądają wasze? Ja się mocno wahałem między tankiem i 3 przedstawicielami magii, a 2 postaciami walczącymi wręcz i 2 "magikami". Do jednostek typu strzelcy nigdy nie przykładałem uwagi. Ja się zdecydowałem nawet nie na tanka, ale maksymalnie ofensywnego w broni białej orka barbarzyńce, hybrydę maga i tanka krasnoluda od run, oczywiście standardowy ludzki mag i druida.
Umbrecht	30 stycznia 2014, 01:42 No cóż, ja pograłem już trochę ale gra bardzo mi się podoba i postanowiłem zacząć od nowa, bogatszy w parę doświadczeń. [Witaj odwieczny syndromie z Elder Scrolls pt. "A mam pomysł zacznę jeszcze raz, co by było...") Wpadłem na pomysł aby utworzyć jednolitą drużynę, tzn. składającą się z samych ludzi, krasonludów, orków bądź elfów. Gra takim sposobem będzie dość ciężka, ale czemu nie? Mniejsza o klasy, te zdeterminuje wybrana rasa. Muszę się zastanowić kogo wybrać. Co do kwestii składu poruszonej przez Kolegę powyżej to góra 1 wojownik (jak zawsze najmniej ciekawa dla mnie klasa, ot musi być, ale szału ni ma), 1 typowy czarownik, co to nie ima się tykać jakiejkolwiek broni białej lub strzelającej, 1 postać "udziwniona", "wielozadaniowa" np. w przypadku elfiej drużyny - Druid/ka - 1 postać będąca powtórzeniem czarownika, ale dla klimatu korzystająca tylko z 1 szkoły magii (nawet jeśli gra "pozwoli" na dwie etc.) i jakiegoś kija, tudzież lagi celem odganiania goblinów od zapasów drużyny. Aktualnie przechodzę sobie całą sagę od części pierwszej crpg M&M (tak, tej czarno białej ;) - masakra)_i podobnie od pierwszej części strategicznej HoMM. Lektura Biblioteki kwasowej groty zainspirowała mnie do wymyślenia jakiegoś prostego, ale jednak scalającego wizję takiej drużyny tła fabularnego. Zaczynam wyprawę w niedzielę, bo akurat muszę jechać po małżonkę i córę, ale zarys takiej historii już mi świta. Przydługa dygresja: Swoją drogą mam nadzieję, że Ubi (było nie było NWC już nie ma) pociągnie dalej tę fantastyczną serię (zarówno część strategiczną jak i roleplayową) w następnych latach. Psioczyć można na zmianę uniwersum etc., jednak lepsze lub gorsze to jednak "klimaty" Might & Magic, dzięki Ubi wciąż żyją, jednej z niewielu "wyjątkowych" serii fantasy na rynku. Jak dla mnie to ulubiona seria fantasy (jeśli o seriach mowa) poza Elder Scrolls i Ultimą z tych ze "starszym" rodowodem. A ten rok no cóż, czysta poezja dla każdego fana crpg. Jest tyle fajnych pozycji, a zaplanowane iście wspaniałe nadchodzą też, brać i grać.
Cletus	30 stycznia 2014, 09:49 Też się zastanawiam, jaką drużynę stworzyć. Jakie macie propozycje? Wydaje mi się, że jedna postać jako obrońca, a reszta to dwóch typowych ofensywnych magów, z czego jeden z magią światła, drugi z magią ciemności i ostatni jakiś healer. Czy to będzie dobry wybór? Oczywiście każdemu trzeba będzie od początku dać range weapon, jakiś łuk czy kuszę. AlamarInterpunkcja oraz polskie znaki!
Shael	30 stycznia 2014, 11:16 Ja w najnowszej części mam tak: - druid - obrońca - kapłan run (czy jak to się zwie_:P) - wolny mag I daje radę taki zestaw. Chociaż czasem potrafią mi zabić każdego członka jednym ciosem. Nie wiem czemu. W poprzednich częściach, by się tak stało, musiałbym chyba latać na smoki, wyrmy i tytany.
Irhak	30 stycznia 2014, 12:57 `Cytat:` Chociaż czasem potrafią mi zabić każdego członka jednym ciosem. Nie wiem czemu. W poprzednich częściach, by się tak stało, musiałbym chyba latać na smoki, wyrmy i tytany. Tu masz: upadki ze szczytu latarni, upiory, ghule itp. na początku gry ;) (Jeśli pająki doją cię na raz to... zwiększ im HP :P) PS. jestem już przy Yog-Chall, ale potrzebuję te 4GB minimum, aby mi się nie wyłączała jednak - przy 2GB RAM ujdzie grać przez pierwszy akt :P
Cletus	30 stycznia 2014, 13:21 Jaki masz skład drużyny? Ja kurde nie daje rady z szefową pająków, nawet jej nie zbije 1/5 hp i juz 4 czaszki widze :(
Irhak	30 stycznia 2014, 13:36 Skład: Acid-krasnolud-obrońca Alamar-elf-druid Dark-ork-łowca Irhak-człowiek-wolny mag
Cletus	30 stycznia 2014, 13:41 Druid ma jakies ofensywne czary? Bo jeden mag to chyba mało.
Acid Dragon	30 stycznia 2014, 14:08 `Cytat:` Acid-krasnolud-obrońca grrr.............. Nie muszę chyba dodawać, że w mojej drużynie w MMX nie ma prawa być żadnego krasnala? Aczkolwiek owszem, siebie wstawiłem - jako cynicznego ludzkiego krzyżowca. (poza nim standard - barbarzyńca, obieżyświat i wolny mag)
Irhak	30 stycznia 2014, 14:31 `Cytat:` Druid ma jakies ofensywne czary? Bo jeden mag to chyba mało. Drużynę podrasowałem trainerem już (unlimitet attribute points), więc każda postac ma przynajmniej po 1 czarze :P Druid ma magię wody od chwili stworzenia postaci, gdzie na dzień dobry dostał. Człowiek ma i magię wody, i magię ognia (płonąca strzała) od początku. `Cytat:` grrr.............. Tak, specjalnie taki dobór ;)
Cletus	30 stycznia 2014, 14:38 Jak grać z trainerem, to sobie można zrobić samych tanków albo magów i będzie git. Nie, ja wole mieć ciężej, ale bez trainera.
strona: 1 - 2 - 3 - 4 - 5

temat: Drużyna mocy czy magii?

wróć do komnaty