Witaj Nieznajomy!
|
temat: Strategie i taktyki komnata: Portal Przeszłości (Heroes VI) |
wróć do komnaty |
strona: 1 - 2 | |
DrakeBurn |
Witam, jako, że nie mam zbyt wiele czasu na grę chciałem przejść Heroes VI na najłatwiejszym poziomie, okazuje się jednak, że nawet robiąc wszystko co się da nie mogę jej przejść, wie ktoś czy istnieją jakieś cheaty do gry, żeby zwiększyć liczbę jednostek? Przeszedłem już część gry jednak dalsza gra jest niemożliwa, chyba, że klikałbym godzinę i uzbierał wystarczającą liczbę jednostek, może tak właśnie trzeba postąpić, ale naprawdę długo by to trwało. Dlatego jeśli istnieje jakiś sposób na przyśpieszenie przechodzenia gry proszę o zamieszczenie w tym temacie. |
Warmonger |
Graj szybciej i sprawniej. W którym jesteś momencie i jaki to miesiąc? |
Alamar |
Kodów jako takich nie ma. Jedyne co możesz zrobić, to od początku nastawić się na atak, wtedy przeciwnik nie powinien sprawić problemów. Mogę poradzić na starcie wykupienie jak największej ilości dodatkowych bohaterów i przekazanie ich wojsk Twojemu głównemu herosowi. Pozwala to na w miarę szybką ekspansję. I jeszcze zabawna sprawa - wyższy poziom trudności sprawia, że przeciwnik komputerowy jest łatwiejszy do pokonania, a to przez to, że boi się czyścić swoje terytoria z dużych armii neutralnych. Na niskim poziomie trudności takie armie są małoliczne, dlatego komputer szybko się rozbudowuje. Dodatkowo na każdej mapie przeciwnik komputerowy ma na starcie olbrzymią armię możliwą do wykupienia i tylko ograniczenia w tygodniowej rekrutacji nałożone przez twórców (czyli np. z 10 tys. dostępnych jednostek w tygodniu komputer może kupić tylko 100), pozwalają graczowi na w miarę równą walkę. |
DrakeBurn |
Dokładnie chodzi mi o walkę w drugiej części kampanii świątyni, uzbierałem armię z 106 Kenshi, ponad 300 koralowych kapłanek, ponad 400 Kappa, myślałem, że wystarczy, aż tu nagle zaatakował mnie przeciwnik i przegrałem, myślę, że to dziwne, bo armia miałem dosyć dużą. |
Alamar |
W tej misji musisz jak najszybciej podbić najbliższe miasto, a później wykonać zadania dla kirina. W ten sposób będziesz mógł wybudować siedliska i nająć Duchy Źródła, Śnieżne Panny i same Kiriny. Zarówno podbicie miasta, jak i wykonanie powierzonych zadań trzeba wykonać w jak najkrótszym czasie, bo zaraz wrogowie będą atakować. Czar i budynki Portalu Miejskiego na pewno się przydadzą. Później powinno być już z górki. |
Sovelias |
Ściągnąłem trainera do HVI i działał ale przed patchem. Poszukaj może na aktualną wersje. Odpalasz ten program i w grze po naciśnięciu np. F3 dostajesz zasoby. Ale nie polecam bo to sprawia że gra BARDZO szybko się nudzi, dlatego go usunąłem. |
Alistair |
Osobiście zawsze miałem problemy z szybkim rozgrywaniem map. W którejś misji Nekro należało pokonać na końcu generała Przystani (dawno grałem, to nie pamiętam która misja, ani o kogo chodziło). Dorwałem wcześniej jakąś solucję, w której autor napisał, że jak już zdobędzie się wszystkie zamki, to tego generała można pokonać samą ilością armii, z racji posiadania większej ilości zamków i siedlisk. Oczywiście okazało się to kompletną fikcją, bo przyrost armii przeciwnika był podobny do mojego, mimo faktu, że posiadał on jeden zamek. Szczerze mówiąc, nienawidzę takich zagrywek AI komputera, no ale tego nie zmienię. W każdym razie udało mi się go pokonać tylko i wyłącznie dlatego, że u Nekromanty można wykupić armię, którą się straciło w walce, czyli po prostu zmniejszałem wrogowi armię, sam mając ją w stanie początkowym. Inaczej musiałbym zaczynać misję od początku. |
DrakeBurn |
Dzięki Alamar za rady, spróbuję jakoś przejść ową część. |
WitcherOdin |
ja mam problem w 3 mapce Nekropolii. Swietnie mi sie gra tym zamkiem, uwielbiam glowna bohaterke - udalo mi sie z niej stworzyc naprawde dobra postac. Przechodzac do sedna - nie potrafie pokonac Mirandy. Podbilem w jak najkrotszym czasie okoliczne forty i zamki, zaatakowalem dosc silna armia, a wojska Mirandy sa 3-4krotnie wieksze niz moje. Nie ma szans ich pokonac. Licze wyzynaja moje najlepsze jednostki. Podobnie z "Pajecza Krolowa". Dodatkowo MirAnDA broni sie w zamku i nie da sie jej wywabic stamtad. |
WitcherOdin |
Nie jestem wytrawnym graczem w świecie Herosów jak zapewne większość z Was, więc długo mi szło to zabieranie się za próbę przejścia:) Pogrzebałem w necie i dowiedziałem się (dla mnie niestety to nowość), że najlepiej przejąć wszystkie wrogie miasta i rozbudować je równorzędnie (przynajmniej jesli chodzi o jednostki) - wtedy to ja będę miał kilkukrotnie większy przyrost żołnierzy niż główny przeciwnik (nota bene, siedzący ciągle w swoim mieście^^). Wcześniej łączyłem armie np Nekropolię z Twierdzą, ponadto nie we wszystkich miastach miałem maksymalnie ulepszone jednostki, co robiło z mojej armii marną zbieranine chołoty, heh. |
Alistair |
Tak szczerze mówiąc- to raczej logiczne, że zbiera się armię z jednej nacji i na jednym poziomie rozwoju, oczywiście w miarę możliwości finansowych. Co do zbierania armii z wielu zamków - ja miałem wiele zamków, wróg tylko jeden. Przyrost porównywalny. Może to wina jakiegoś buga, ale wróg mając jeden zamek, zbierał armię tak, jakby miał ich więcej. Takie oszustwo AI, na moje. Ilość zamków nie ma znaczenia w walce z kompem, bo on oszukuje. Ja zwyciężyłem tylko dzięki budynkowi nekromanty, który umożliwia wykupienie zabitej armii. Przyrost kasy był na szczęście bardzo duży, dzięki czemu mogłem wykupić całą straconą armię, no i bohatera. Przegrywałem co prawda bitwy, ale wróg tez tracił wojsko, a nie mógł tego wyrównać, bo oszustwo AI aż tak daleko nie sięgało. Dzięki wykupieniu armii, wracałem z potęgą, a wróg tracił wojsko, aż mogłem go pokonać. Ne udałoby mi się to inną nacją. Niestety nigdy nie umiałem grać szybko, tzn. tak, żeby szybko uderzyć na wroga. |
Kergren |
A na jakich wielkościach armii gracie? |
Bosper |
Dla mnie jedną z najtrudniejszych misji była ostatnia misja kampanii Świątyni,gdyż tam oszustwo komputera było do ntej potęgi, ja mając 5 zamków nazbierałem ładną armię po czym zabiłem silnego bohatera wroga z zamku A, zanim doszedłem do zamku okazało się że jego bohater się odrodził i ma od razu znowu podobną armię i tak za 3 razem(zanim doszedłem do zamku komputer mnie rozwalił w pył. Musiałem kombinować i przejść misję innym sposobem. |
Mosqua |
Gasparze, tutaj masz moje porady na start z JB. Schemat jest dostosowaną kopią znanych z poprzednich części, głównie ze względu na pewne różnice. Co do zaś kreacji bohatera - główny bohater inwestuje w szczęście (wiadomo dlaczego). Warto też dojść do masowego bohaterstwa. Jeżeli główny bohater jest bohaterem magii to dojdź do masowego wyssania życia lub masowej rozpaczy. Ewentualnie dobierz też sobie jakieś czary ofensywne od ognia. Jeżeli to jest bohater mocy to osobiście zainwestowała w mistrzostwo oblężeń oraz coś z dziedziny Sztuki wojennej (np. w strzelectwo lub odporność). |
TopFunny525 |
Hej. Gram akurat kampanię inferna 4 misja(kampanię inferna zostawiłem sobie na koniec^^') i mam rekordowy czas grania : 17 miesiąc 17 dni:P. I za chiny nie mogę pokonać żywiołaków ciemności(mimo iż mam wszystkie zamki rozbudowane na fulla, a pozostały mi dwa do pokonania). Grałem tak długo ze względu na montbarda, który mnie ciągle atakował. Pytanie, jak można się szybko uporać z tym rycerzykiem od siedmiu boleści? |
Bosper |
Dla mnie ostatnia misja była prosta, po prostu musisz wyjść na powierzchnię jak najszybciej najlepiej gdzieś w 2 tygodniu i starać się pokonać kompa w ciagu miesiąca, wtedy nie będzie zbyt silny a jego ataki odeprzesz bez większych strat(tylko nie walcz z nim na automacie a rozgrywaj dokładnie każdą walkę) i na miasta jego |
Alamar |
Posty przeniesione z innego tematu. Siła Sanktuarium to nie tylko armia, ale i umiejętności bohatera czy możliwość spaceru po wodzie. Sanktuarium ma kłopoty tylko przy oblężeniu zamków, w innych bitwach sobie radzi. Kappy ze skokiem, kapłanki doładowane strzałami błyskawic czy nagi są odpowiednią siła, by wygrać walki. Wadą Sanktuarium jest chyba to, że bez pewnych czarów (powietrze, woda, ziemia), trudno odblokować jej pełny potencjał. Aha, porównywanie armii na podstawie ilości czy trybu pojedynku jest bez sensu, bo każda rasa ma inny przyrost i inne jednostki są dla niej kluczowe (a więc gracz wpierw skupi się na wybudowaniu ich siedlisk). I przypominam, że Limbic może co najwyżej zmienić istniejące już w grze rzeczy, a nie dodać nowe. |
Bosper |
Spacer po wodzie nie daje mi przewagi w walce 1 vs 1 z porównywalną(pod względem przyrostu po danej liczbie tygodni) armią. Czary, czarami, ale grając bohaterem mocy nie można ich za bardzo rozwinąć, a po za tym po kilku miesiącach gry ofensywne nie odgrywają większej roli. |
Alistair |
Tak samo spacer po wodzie nie pozwoli mi wygrać walki w zamku. |
Alamar |
Owszem, nie da, ale pozwoli Ci na zdobycie przewagi na mapie przygód, dzięki dostępowi do wysp bez statku czy uniknięcia walk i strat wśród wojska. Niestety, jak dotychczas nie zauważyłem ani jednej mapki, która byłaby zaprojektowana, by wykorzystać atuty Sanktuarium. |
strona: 1 - 2 |
temat: Strategie i taktyki | wróć do komnaty |
powered by phpQui
beware of the two-headed weasel