Kwasowa Grota Heroes VIIMight & Magic XHeroes III - Board GameHorn of the AbyssHistoria Światów MMSkarbiecCzat
Cmentarz jest opustoszały
Witaj Nieznajomy!
zaloguj się    załóż konto
Podziemna Tawernatemat: Sport
komnata: Podziemna Tawerna
Grupa MŚ 2018 - czy Polacy wyjdą z grupy?
Tak, z pierwszego miejsca (10)
 
 59%
Drugie miejsce będzie nasze (3)
 
 18%
Skompromitujemy się i zajmiemy czwarte miejsce (4)
 
 24%
Nie, skończymy trzeci (0)
 
 0%
Zaloguj się i zagłosuj!
strona: 1 - 2 - 3 ... 10 - 11 - 12 ... 21 - 22 - 23

Bacus PW
7 sierpnia 2015, 10:37
Bychu:
Genialne transfery za grube pieniądze. Czym różni się to okienko od poprzedniego? W tym kupowali za rozsądne ceny i wywietrzyli porządnie szatnie. Rok temu przepłacali za piłkarzy. Shaw, di Maria. Mają najbogatszy środek pola, ale mam wrażenie, że to nie jest wystarczającą siłą aby zrównoważyć braki w defensywie i ataku.
Tamto okno było w wykonaniu United bardzo chaotyczne, bo LvG na dobrą sprawę nie wiedział kogo potrzebuje do drużyny. Po roku przepracowanym wyłapał braki i zaczął szukać piłkarzy pasujących do filozofii(jedno z trzech jego ulubionych określeń xD). Stąd transfery na pozycje, które były najgorzej obsadzone i wywalenie piłkarzy, którzy tylko pobierali duże tygodniówki, a ich wkład w wyniki był mierny. Nie powiem, bo pieniądze które United dostało z Robina, Naniego czy Rafaela wyglądają śmiesznie nisko, ale kiedy spojrzymy na ich pensje to lepsze 5 mln w kieszeni niż płacić przez kolejny rok 5mln tygodniówki plus bonusy lojalnościowe za wypełnienie kontraktu(w tym 10mln funtów dla RvP o zgrozo).
Piłkarze, którzy przyszli to górna półka i większość szybko powinna wejść do pierwszego składu, bo Darmian może mało znany to jednak najlepszy zawodnik Torino, wybrany na najlepszego zawodnika reprezentacji Włoch za 2014 rok, a co jak co, ale Włosi hodować i szkolić obrońców zawsze potrafili, więc możliwe, że w tym sezonie Darmian będzie bił się z Ivanovicem i Zabaletą o najlepszego PO ligi i wcale nie jest to stwierdzenie na wyrost.
Schnederlein to typ piłkarza, którego United od dawna potrzebowało. Ograny w BPL, uznawany za Home-grown(a to istotne) i w bardzo dobrym wieku na pomocnika. Cena może spora, ale jak mus to mus i myślę, że Morgan szybko udowodni zasadność tej kwoty.
Schweini... piłkarz najwyższej półki, doświadczony jak mało kto, typ zwycięscy. Takich piłkarzy w szatni United brakuje, bo poza Rooneyem, Carrickiem czy Valencią pamiętają czasy kiedy United przodowało w lidzę, a w Europie bili się z każdym jak z równym. Bastian nawet jeśli na boisku nie wniesie tyle ile bym oczekiwał to daje doświadczenie, a to jednak istotne, bo najlepszym połączeniem jest doświadczenie z młodością (o tym nie wiedzieli LvG w Ajaxie czy SAF wprowadzając słynny rocznik 92 na salony, ale to raczej nie jest do powtórzenia w obecnych czasach). Cena też przystępna, a wiek pozwala mu grać jeszcze kilka lat na wysokim poziomie.
Memphis to chyba największa zagwozdka. Z jednej strony młody, perspektywiczny i przebojowy, który za kilka lat może masakrować ligę jak swojego czasu Ronaldo, Suarez czy obecnie Hazard. Wielki potencjał i mobilność, bo może grać na każdej ofensywnej pozycji, ale musi grać regularnie i nie pozwolić, aby sodówa mu odbiła.
Do nazwisk przytoczonych czyli Shawa czy AdM można dodać Herrere, który tani nie był, ale chłopak został uznany przez kibiców United za najlepszy transfer i mam nadzieję, że to będzie pierwszy wybór do pierwszego zespołu przez Louisa, bo kto oglądał mecze United w części wiosennej to widział jego chemie z Matą i jak potrafili rozgrywać. Shaw jak Shaw... wiadomo cena i pensja ogromne, ale potencjału nikt mu nie może odmówić i jeśli będzie pracował to może być najlepszy LO na świecie, ale do tego wiele lat pracy i poświęceń. A Angel to typowy transferowy fail... miał być crackiem, który po prawadzi United, a został chyba najbardziej znienawidzonym piłkarzem w czerwonej stronie Manchesteru od czasów Teveza. Początek miał obiecujący, ale jaj zabrakło, aby udowodnić swoją wartość w Anglii. Dobrze, że już go nie ma :D
Cytat:
odek pola, ale mam wrażenie, że to nie jest wystarczającą siłą aby zrównoważyć braki w defensywie i ataku. O ile najbardziej wysuniętych zawodników mają stosunkowo pod ręką, bo Rooney cały czas jest groźny, a młody Wilson może w każdej chwili wystrzelić jak jego rodak z WHL, to wciąż muszą ściągnąć przynajmniej jednego solidnego napastnika.
Rooney musi sobie przypomnieć sezon 09/10 kiedy był jedynym napastnikiem i regularnie ładował bramki, bo ostatnio to Wayne nie jest już tym samym graczem. Brak typowej 9 jest widoczny, ale jest Wilson, który może, ale nie musi wypalić i zostaje Chicarito, który co jak co, ale gole strzelać umie. Jeśli pogodzi się z rolą Jokera to będę bardzo zadowolony, bo Hernandez to świetny napastnik. Do tego zawsze możemy dodać Depaya czy Januzaja, których LvG na tournee stawiał właśnie na ataku, więc może brakuje jakiegoś topa to jednak tak formacja nie jest, aż tak biedna jak się wydaje. Adnan na tournee jako wysunięty napastnik grał o dziwo bardzo dobrze.
Do tego można dodać młodych zawodników jak Lingard czy Perreira. Jeśli dostaną swoje minuty to mogą pokazać ząbki. Liczę, że Louis będzie ich wprowadzał tak jak zrobił to w ostatnich latach np. z Mullerem w Bayernie... a teraz widzimy, że z młodzika który wydawał się drewniany stał się światowym topem, który w każdym zespole miałby gwarant pierwszego składu... oj marzy mi się Tomuś na OT, oj marzy.
Cytat:
Obrona jak dla mnie wciąż wymaga lidera. Kogoś, kto złapie kolegów za mordy i w szatni nawrzeszczy na nich tak, że będą chodzić jak w zegarku. Z całym szacunkiem, ale ani Smalling ani Jones nie są "tym pierwszym obrońcom" od których zaczyna się układanie składu.
Powiem tak... lidera brakuje i to każdy widzi. Chris "Mike xD" Smalling to bardzo dobry ŚO, który po głupiej czerwo z City zaczął grać świetnie i był najjaśniejszym punktem defensywy United. Brakuje mu tego charakteru Vidica czy Ferdinanda, ale na drugiego obrońcę jak Cahill jest idealny, bo nie popełnia głupich błędów, jest bardzo pewny, ma warunki i potrafi strzelić. Jones to średniak i nic więcej. To obrońca dla klubu pokroju Everton, ale nie United... Został Rojo, który raz jest wybitny, a raz elektyczny, McNair który zagrał bardzo dobry sezon, ale jest wciąż tylko melodią przyszłości podobnie jak Blackett. Zostaje Blind, którego LvG widzi w roli stopera... i tutaj jest wielka niewiadoma. Blind nie ma warunków potrzebnych ŚO, ale Cannavaro ich nie miał, a był swego czasu najlepszym stoperem świata. Ten eksperyment albo skończy się kilkoma straconymi bramkami i zgubionymi punktami, albo wykreowaniem nowego Mascherano, który z ŚPD stał się świetnym stoperem, ale znów - Blind nie jest typem lidera.

Dużo zależy od tego jak Louis ich poukłada, bo potencjał jest na walkę o tytuł, ale obawiam się, że to wciąż za mało.

Jeszcze co do szastania hajsem przez United... po tylu latach polityki Fergusona takie czasy nadejść musiały, bo skład którym Ferguson wygrał mistrza był już mocno zardzewiały, ale SAF to był SAF i on z łajna potrafił ukręcić bat.

Tarnoob PW
7 sierpnia 2015, 11:13
Nie śledzę tego tematu kompletnie, ale jedno wiem na pewno: Stomil Olsztyn górą.

Matheo PW
7 sierpnia 2015, 11:16
Tarnie no nie mów, że jesteś z Olsztyna! Też bardzo bym chciał żebyś jakaś drużyna z Warmii i Mazur w końcu znalazła się w ekstraklasie. Całej polskiej piłce dobrze to zrobi.

Drwal PW
7 sierpnia 2015, 13:35
Co do Manchesteru United. Jako kibic LFC nie mogę życzyć im dobrze, ale mam wrażenie, że ten rok może być przełomowy. Zresztą trzeba przyznać, że klub który finansowo jest na poziomie Realu, Barcy, czy Bayernu, nie może mieć 3 z rzędu słabego sezonu. Ale po kolei...
Louis van Gaal ma wręcz idealne warunki do pracy, niemal nieograniczony budżet, zaufanie, w ciemno dostał władze dyktatorską. David Moyes, z którym MU grał tak słabo, był ograniczany, wcale wielkich pieniędzy na transfery nie miał. Dlatego w razie niepowodzenia, Holender winy na nikogo innego składać nie może. Pierwszy sezon można zrzucić na budowanie zespołu, przewietrzenie szatni, zgrywanie itp. Teraz żadnej taryfy ulgowej być nie może. Poza tym LVG kupił gotowych graczy, nie zależało mu na żadnych młodzikach (poza Depayem, chociaż on mimo młodego wieku ma być wzmocnieniem tu i teraz). Widać od razu, że jest on trenerem na 2-3 lata, a o przyszłość niech się martwią inni. Sukces ma być dzisiaj. Pytanie tylko, co o takim braku myślenia długoterminowego myślą fani?
Jak wspomniałem chyba 2 posty temu, Manchester bardzo łatwo skreślił kilku według mnie dobrych zawodników. Rozumiem, że nie chce się już w drużynie Naniego, czy Rafaela, ale aż nie mogę uwierzyć, że aż za tak małe pieniądze. Zwłaszcza Portugalczyk miał co najmniej solidny sezon w Sportingu, a tu tylko 4 mln funtów. Rozumiem, że to pewnie przez ich wysokie kontrakty, jednak ciągle mam wrażenie, że na przykład taka Chelsea zarobiłaby na van Persie'm, Nanim i Rafaealu więcej niż 14 mln euro łącznie.
Udało się za to sprzedać za dużą liczbę Di Marie, co w sumie jakimś wielkim sukcesem nie jest - rok temu wydali na niego ponad 12 mln więcej. W MU jednak pieniądze od jakiegoś czasu jak wspomniałem nie są wielkim problemem, dzięki wspaniałemu zarządzaniu, no i marce, nawet bez Ligi Mistrzów, nikt zaciskać pasa nie musi.
Jeśli chodzi o transfery przychodzące, to jakość jest tak duża, że ciężko wybrać ten najlepszy. Osobiście wybrałbym chyba Bastiana Schweinsteigera. Kosztował niewiele (18 mln za gracza takiej klasy o.O), a gra na pozycji, w której w MU od kilku lat był problem. Starzejący się powoli Carrick ma godnego partnera, a jak się doda do tego jeszcze Schneiderlin i Herrere. Robi ogromne wrażenie, czy tylko uda się wszystkich w zespole zmieścić. Oby nie było jak z Matą w Chelsea. A coś mi się zdaje, że tak lubiany przeze mnie Herrera, może być właśnie ofiarą takiego dobrobytu. Bardzo jestem ciekawy pierwszej jedenastki Diabłów.
Dziwne jest natomiast, że LVG nie zainwestował kasy w środkowego obrońce (na razie). Jonesa bardzo cenie, ale nawet kibice MU już na niego psioczą. Smalling w mojej opinii, to piłkarz co najwyżej na West Ham, ale trenerzy wiedzą pewnie lepiej. No i jest jeszcze Rojo, piłkarz jednego Mundialu, który w żadnym wypadku nie nadaje się do BPL. Boki są bardzo dobre, wzmocnione Darmianem i coraz lepszym piłkarską Shawem. Tu problemu nie ma.
Bramkarz - tu jest o czym pisać. Dziś czytam już, że LVG posadzi na ławce Davida de Gee (pewnie źle odmieniam ;P) w pierwszej kolejce sezonu. Nie wiem w tym przypadku nawet kogo trzymać stronę. Hiszpan miał świetny rok, został wybrany najlepszym graczem, kibice go ubóstwiają. Perspektywa grania w Realu porządnie mu chyba namąciła. Najpierw były skandale z jego dziewczyną i jej teksty, że niby miasto jest brzydkie, no i potem ta niekończąca się saga. Real chyba ma problemy finansowe i nie chcę wydawać dużo na bramkarza, który za rok może być za darmo. Manchester z kolei za grosze go nie puści i koło się trochę zamyka. Ciekawe tylko, czy DDG zachowa się jak Lewandowski w Borussi i utrzyma swój poziom, czy też obniży loty wiedząc, że i tak niedługo odchodzi.
Na koniec napad. Tu akurat wzmocnień nie było, chociaż pewnie będą lada dzień. Pedro napastnikiem nie jest do końca, ale siłe rażenie na pewno zwiększy. Rooney po odejścia RvP wraca na 9 i jestem bardzo ciekawy jak mu pójdzie. Wstawiłem go do składu Fantasy, więc raczej spodziewam się więcej niż 12 bramek w lidze (5 razy już chyba tyle miał). Nie wierzę za to w Chicharito, do końca okienka trochę czasu zostało i pewnie odejdzie. LVG jak już raz kogoś skreśli, to więcej szans nie daje. Będzie wolał grac młodzieżą.
No i jak wcześniej wspomniałem, co do przewidywań, jestem w kropce. Nie chciałbym by wygrali w lidze (za dużo odskoczą LFC), z drugiej strony są skazani na walkę o mistrzostwo. Na pewno w czerwonej części Manchesteru będzie ciekawie i pewnie kontrowersyjnie.

Bacus PW
7 sierpnia 2015, 14:54
Drwal:
Louis van Gaal ma wręcz idealne warunki do pracy, niemal nieograniczony budżet, zaufanie, w ciemno dostał władze dyktatorską. David Moyes, z którym MU grał tak słabo, był ograniczany, wcale wielkich pieniędzy na transfery nie miał.
No nie do końca. Louis rzeczywiście dostał praktycznie nieograniczony budżet i możliwości, ale Moyesowi nikt nie bronił kupować, ale on zamiast skupić się na realnych celach całe lato gonił za Bale'm, a kupno samego Fellainiego to mało. Potem dostał Mate, więc wsparcie miał, ale nie umiał tego wykorzystać. Louie natomiast znana marka i kogo trenerował to zawsze coś wygrywał, więc mniejsze ryzyko no i większa potrzeba wzmocnień, więc hajsu klub nie żałuje.
Cytat:
Poza tym LVG kupił gotowych graczy, nie zależało mu na żadnych młodzikach
Poza Bastianem nikt z zakupionych nie jest piłkarzem "gotowym". Darmian, Schederlein, Depay mają przed sobą lata gry i jeszcze nie osiągnęli swojego szczytu umiejętności. No, a nawet jeśli to najpierw trzeba zbudować skład mistrzowski, a potem można myśleć o odmładzaniu.
Cytat:
Sukces ma być dzisiaj. Pytanie tylko, co o takim braku myślenia długoterminowego myślą fani?
Tak jak wyżej napisałem, dużo piłkarzy ma przed sobą długie lata. Jest Herrera, Shaw, Darmian, Wilson, Perreira, Lingard, Januzaj, Depay, Schenederlein, McNair, którzy są jeszcze młodzi i mogący stanowić trzon United za kilka lat przez długie lata.
Cytat:
Bramkarz - tu jest o czym pisać. Dziś czytam już, że LVG posadzi na ławce Davida de Gee (pewnie źle odmieniam ;P) w pierwszej kolejce sezonu. Nie wiem w tym przypadku nawet kogo trzymać stronę. Hiszpan miał świetny rok, został wybrany najlepszym graczem, kibice go ubóstwiają. Perspektywa grania w Realu porządnie mu chyba namąciła. Najpierw były skandale z jego dziewczyną i jej teksty, że niby miasto jest brzydkie, no i potem ta niekończąca się saga.
Saga De Gei jest męcząca dla wszystkich. On najprawdopodobniej chce zostać w United, bo nie raz podkreślał, że mu tu dobrze, ma wsparcie kibiców i jest widziany jako długoletni następca legendarnego Edwina Van Der Sara, ale jego narzeczona chce wrócić do Hiszpanii, a poza Realem nie ma klubu dla Davida, któremu jako wychowankowi Atletico koszulka Realu może ciążyć. Jeśli ma odejść to nie dziwi mnie posadzenie go na ławce, lepiej ograć Romero, który zostanie być może nową "1"(oby nie, bo nie ten poziom :D). A na te pozycję może przyjść Lloris, Cillesen chociażby, a to bardzo dobrzy bramkarze, a Francuz to wręcz światowa czołówka.
Cytat:
Nie wierzę za to w Chicharito, do końca okienka trochę czasu zostało i pewnie odejdzie. LVG jak już raz kogoś skreśli, to więcej szans nie daje.
Akurat Louie zapowiedział, że Groszek swoją szansę dostanie, a jego wypożyczenie było spowodowane "nadmiarem" w postaci RvP i Falcao, których Louis cenił wyżej, a Javier na rolę 4 napastnik zgodził się nie mógł. Teraz obu wyżej wspomnianych panów nie ma, więc Meksikanin pogra regularniej.

Ciekawostka: Nową 7 będzie Depay!

Drwal PW
7 sierpnia 2015, 15:39
Bacus:
No nie do końca. Louis rzeczywiście dostał praktycznie nieograniczony budżet i możliwości, ale Moyesowi nikt nie bronił kupować, ale on zamiast skupić się na realnych celach całe lato gonił za Bale'm, a kupno samego Fellainiego to mało.

No trzeba przyznać, że Moyesowi transfery średnio wychodziły. Po części pewnie wynikało to z braku autorytetu, Szkot raczej nie przyciągał do siebie wielkich gwiazd. Inna sprawa, że on i jego ekipa była też nieudolna w tym co robi. Kupili Fellainiego drożej niż wynosiła jego klauzula, z Herrerą też pamiętam były jaja - jak niby fałszywi agenci chcieli go kupić do MU. Ogólnie strasznie wtedy pachniało amatorką.

Bacus:
eśli ma odejść to nie dziwi mnie posadzenie go na ławce, lepiej ograć Romero, który zostanie być może nową "1"(oby nie, bo nie ten poziom :D). A na te pozycję może przyjść Lloris, Cillesen chociażby, a to bardzo dobrzy bramkarze, a Francuz to wręcz światowa czołówka.

Przypomina się sytuacja gdy Mourinho sadzał Casillasa i grał Adan, niby dlatego, że był w lepszej formie. Potem się okazało, że grał fatalnie, ale Mou dalej go chwalił. Teraz też LVG twierdzi, że DDG nie ma formy i niby tylko dlatego siada na ławce. Cóż, przekonamy się w sobotę. Ogólnie Romero gdzie nie pójdzie jest rezerwowym i aż nie chce mi się wierzyć, że mógłby przez cały rok być tym pierwszym w takim klubie jak United. Jeśli kogoś kupić, to zdecydowanie lepszym wyborem jest Lloris. Ma on już swoja markę w lidze, w Tottenhamie idzie mu naprawdę dobrze, czołówka BPL. Cillesen osobiście mnie nie przekonuje. Jest chyba sporo lepszych bramkarzy. Na przykład taki Begovic, kosztował tylko 6 mln, w Chelsea będzie tylko rezerwoym, więc nie wierze że odmówiłby MU, gdzie o bluzę z numerem 1 może być dużo łatwiej.

EDIT: Brendan Rodgers powiedział na konferencji prasowej, że Milner zostanie nowym vice-kapitanem Liverpoolu FC. Czyli, rezerwowy City przychodzi do do LFC i z miejsca, nie grając żadnego oficjalnego spotkania, jest drugi po opaskę. Może w takim wypadku Romero w MU też ma szanse. :P A na serio, to po prostu przykre, że w klubie z taką tradycją, tak niewiele trzeba by wyprowadzać drużyna na boisko.

Hubertus PW
7 sierpnia 2015, 18:00
Ankieta w temacie została zmieniona ponieważ poprzednie pytanie już się mocno zdezaktualizowało. Zapraszam do nowego głosowania w sprawie polskiej reprezentacji piłki nożnej.

Kammer PW
7 sierpnia 2015, 18:27
Zagłosowałem na ostatnią opcję. Ona jest piękna.

A jak już jesteśmy przy sporcie - pragnę serdecznie podziękować Bychowi. Dzięki jego streamom wiem, im są Costa tudzież Coutihno.

Drwal PW
7 sierpnia 2015, 20:17
Kammer:
...Coutihno

Święci Pańscy, jak mogłeś popełnić błąd akurat przy tym geniuszu. :(

Zagłosowałem na "Jest już całkiem nieźle", chociaż ostatnia opcja mnie ścięła z nóg. xD

Bacus PW
16 sierpnia 2015, 21:11
Dwie kolejki za nami (tak wiem, jutro gra Lpool), więc pierwsze koty za płoty. I chyba wszyscy są zaskoczeni tym jak to się wszystko potoczyło.
United bez stylu, ale szczęśliwie 6 pkt zdobyli, więc zaczęli znaczenie lepiej niż rok temu. Arsenal porażka i wygrana, a dziś grali z CP jak równy z równym momentami. City pokazało prawdziwą siłę, a dzisiejszy mecz... no bądźmy szczerzy, ale Chelsea sezon zaczęła tragicznie. Te zaspane puntky, które teraz zgubili mogą się okazać kluczowe, a Mistrz Anglii z takim trenerem nie powinien zaczynać grając taką kupę... City dziś było znacznie lepszą drużyną, Chelsea nie miała pomysłu na grę, a zmiany to trochę chwytanie się brzytwy. Jak wejście Zoumy rozumiem, bo chyba Terry doznał jakiegoś urazu to wejście Falcao kiedy potrzebny był ktoś szybki i ruchliwy!? No zamienił Mourinho siekierkę na złamany patyk... Jeśli Chelsea szybko nie zacznie grać i punktować to może być ciężko, bo ekipy z Manchesteru mają komplet punktów i jak na razie nie stracili żadnej bramki, może styl tego czerwonego nie powala, a wręcz przygnębia to wynik>styl, a szczególnie na początku sezonu. City oczywiście gra i skutecznie i przyjemnie dla oka co się chwali.

*Po meczu Lpoolu coś dopiszę :P

Drwal PW
21 sierpnia 2015, 00:37
To ja teraz napisze małe podsumowanko pierwszych dwóch kolejek.

Największa niespodzianka to oczywiście postawa Chelsea. Grają słabo, mają problem ze strzelaniem bramek i kreowaniem sytuacji. Zawodzi Hazard i już na starcie dostali spore baty od City. Nie oznacza to oczywiście, że Chelsea nie jest faworytem do tytułu, ale falstart naprawdę poważny.

Najlepiej z faworytów wypadł Manchester City. Grali bardzo dobrze, wygrali wysoko, w tym z wspomnianą wcześniej Chelsea. Zadyszka pewnie przyjdzie z czasem, ale na razie współczuje zespołom które muszą grać z nimi.

Niemal bliźniaczo wypadli Liverpool i United. Dwa mecze po 1-0 i gra, na którą ciężko jest patrzeć. Widać jednak pozytywy: genialna defensywa Diabłów i gra Benteke. Gdy zespoły dojdą do formy, mogą być groźnie. Oby tylko LFC bardziej. :)

Dalej podtrzymuje, że Arsenal będzie piekielnie mocny. Pierwszy mecz z WHU to wypadek przy pracy. Według mnie mieli sporo pecha, piłka nie chciała wpaść, za to rywalom wręcz przeciwnie. Drugi mecz z solidnym Crystal Palace i przekonywujące zwycięstwo i gra. Oj boję się meczu z nimi LFC już w najbliższy poniedziałek.

A i proszę mi gratulować prowadzenia w tabeli FPL Ligi Kwasowej Groty. :) 1 punktem, ale to Drwal na razie rządzi. xD Aż szkoda, że może się to zmienić w sobotę. :<

Matheo PW
7 września 2015, 23:07
Niestety Polscy koszykarze przegrali dziś z Francją po niezwykle wyrównanej walce. Pokazali klasę i poważnie nastraszyli mistrzów Europy. Jutro gramy z Izraelem o wyjście z grupy. Potem mecz z Finlandią.

Dwa mecze już wygraliśmy z (Bośnią i Hercegowiną oraz z Rosją) Do historycznego awansu brakuje jednego zwycięstwa. Damy radę!

Viking PW
7 września 2015, 23:12
Pewnie, że damy radę! Biorąc pod uwagę klasę rywali wręcz musi nam się udać :-P Szkoda trochę meczu z Francją...

Drwal PW
7 września 2015, 23:16
Akurat dziś o koszykarzach zapomniałem, ale oglądałem poprzednie mecze z Bośnia i Rosją. Graliśmy tam naprawdę dobrze, zwłaszcza imponował mi Ponitka. Mamy jak najbardziej potencjał by spokojnie wyjść z grupy, a przy odrobinę szczęścia nawet powalczyć o coś więcej. W porównaniu do wcześniejszych Eurobasketów nie ma pompowania balonika, atmosfera w kadrze wydaje się być perfekcyjna, w dodatku Taylor okazał się świetnym wyborem. Z niecierpliwością czekam na mecz z Izraelem, tak by spotkanie z Finlandią nie było o wszystko.
Dla tych co nie śledzą, mecze transmituje TVP Sport.

Matheo PW
7 września 2015, 23:25
Mecz śledzić można również tutaj. Darmowa transmisja o dobrej jakości. No i życia więcej na FB, że Polacy grają!


Drwal PW
9 września 2015, 12:28
A ja chciałbym zareklamować rozgrywki Pucharu Świata, w których biorą udział nasi siatkarze. Jest się o co bić - pierwsze dwa zespoły uzyskają bezpośredni awans na Igrzyska Olimpijskie, a więc najważniejsze zawody w tej dyscyplinie sportu. Jeden mecz mamy już za sobą: w pierwszej kolejce pewnie pokonaliśmy Tunezyjczyków. Dziś mecz z Rosją (na razie przegrywamy 0-1 na własne życzenie - prowadziliśmy 24:20). Rozgrywki są bardzo długie, w grze jest aż 12 zespołów. Kibicujmy więc naszym. :)

Matheo PW
9 września 2015, 13:14
Śledzę wynik. Już 1:1 :)

EDIT: Zwycięstwo 3:1 :D

Drwal PW
9 września 2015, 16:33
No mecz mógł się dziś naprawdę podobać. Pierwszy set przegrany zdecydowanie na własne życzenie: byliśmy lepsi, prowadziliśmy 24:20, no i niestety zbiór nieszczęśliwych zdarzeń, trochę brak koncentracji i przegrywamy seta. Kolejna partia była nie mniej zacięta. Rosjanie już nawet cieszyli się z jej zwycięstwa, na szczęście od jakiegoś czasu w siatkówce mamy wideo-weryfikacje. Dzięki powtórce widizmy, że Kurek trafił prosto w boisko. Końcówka dla nas i 1-1. :) Dalsze sety też były zacięte, ale to my graliśmy lepiej i zasłużenie wygraliśmy.

Ogólnie Puchar Świata to dość specyficzny turniej. Poziom jest niezwykle zróżnicowany. Obok takich potęg jak Rosja, USA czy Włochy, mamy Tunezję, Wenezuelę, czy Australię (bardzo przeciętne zespoły). Dlatego taki mecz jak dziś jest niezwykle istotny. Każdą stratę z mocnym będzie trudno odrobić - po prostu nie ma szans, by były jakieś straty punktów z ogórami. Osobiście uważam, że jeżeli wygramy jeden mecz z USA lub Włochami i nie stracimy punktów ze słabymi, mamy TOP 2 jak w banku. No ale jeszcze 9 spotkań. ;)

Warto też dodać, że już dziś nasi koszykarze o 17.30 grają z Izraelem. Prawdziwą ucztę reprezentacyjną mamy w ostatnich dniach. :)

Matheo PW
9 września 2015, 19:18
Grali i przegrali. Przez własne błędy oddaliśmy zwycięstwo Izraelowi. Na szczęście Finlandia ograła Bośnię i Hercegowinę. Dzięki temu awans mamy pewny!

Drwal PW
9 września 2015, 21:31
Niestety dziś popełniliśmy mnóstwo błędów. Nie jestem jakimś wielkim znawcą koszykówki, ale straty były niezwykle irytujące. W tym meczu mieliśmy ich niemal tyle samo, co we wszystkich poprzednich. Słabo też punktowaliśmy rzutami osobistymi i przez to na na końcowej tablicy zabrakło nam tych 3-4 punków. Kolejny mecz z Finlandią, która wydawała się przed turniejem outsiderem, a jest chyba czarnym koniem. Czeka nas ciężkie spotkanie.

Warto też zwrócić uwagę, że w sobotę czeka nas wielkie wydarzenie: Derby Anglii - Manchester United - Liverpool FC. Te mecze zawsze są niezwykle ekscytujące, nie brakuje pięknych bramek, czerwonych kartek i ostrych spięć. Według mnie najlepsza wzytówka angielskiej piłki (Bacus ma pewnie inne zdanie). Faworytem jest raczej Manchester. Grają u siebie, nie mają aż tyle problemów kadrowych i chyba prezentują się minimalnie lepiej. W lfc nie zagra Sturridge, Coutinho (zapamiętaj dobrze Kammer) i najprawdopodobniej Henderson, a więc cały kręgosłup zespołu. Cała nadzieja w nowych nabytkach: Benteke, Firmino i Milnerze, a także modlitwach by obrona zagrała przynajmniej przyzwoicie (Lovren błagam rozchoruj się i daj zagrać Sakho). Niewątpliwie będzie ciekawie.
strona: 1 - 2 - 3 ... 10 - 11 - 12 ... 21 - 22 - 23
temat: Sport

powered by phpQui
beware of the two-headed weasel