Kwasowa Grota Heroes VIIMight & Magic XHeroes III - Board GameHorn of the AbyssHistoria Światów MMSkarbiecCzat
Cmentarz jest opustoszały
Witaj Nieznajomy!
zaloguj się    załóż konto
Portal Przeszłości (Heroes VI)temat: Wrażenia z wersji PL
komnata: Portal Przeszłości (Heroes VI)

Alamar PW
19 września 2011, 15:54
Dziś polski oddział Ubisoftu udostępnił próbki dubbingu i jakie są po nich Wasze wrażenia?
EDIT:
Jeszcze lista płac, żeby wiadomo było, kto za co odpowiada.



Orki chyba pracują po godzinach jako tajniacy w policji, bo ich głos brzmi niemal tak samo, jak w dowolnym "wywiadzie" w TV z tajnym współpracownikiem. :P
Zresztą Xeron w Ostrzu Armagedonu brzmiał niemal identycznie.

Imperator w wersji angielskiej brzmi o wiele lepiej. Anastazja przypomina mi zaś "wybryki" Foremiakówny w HV (czytaj: jest tragicznie). Sara brzmi jak małe dziecko, a nie anielica. Feniks to chyba myślał, że nadal jest na deskach teatralnych. Irina i Antoni brzmią jakoś tak... bezpłciowo, jakby też znaleźli się tu przypadkiem.
EDIT:
Zapomniałem o Sandorze - brzmi on w miarę dobrze.


Z nie-tak-złych rzeczy - większość jednostek brzmiała w miarę dobrze, Ishtvan również.


Ogólnie to na tych próbkach, poza kilkoma wyjątkami, większość głosów brzmi bezpłciowo, bez emocji, a jak już one są, to znowu przesadzone, jak w przypadki emo nekromantki.

Wiwern PW
19 września 2011, 16:12
Wow, jest naprawdę nieźle. ;o

Co prawda postacie walą dennymi tekstami, którymi ciężko się rajcować nawet takiemu szczylowi jak ja, ale da się to jakoś przeboleć. Przeżyłem dubbing piątki, przeżyję i ten.

Tragiczny jest Imperator i Irenka.

Anastazja bardzo przeciętnie, ale zdaje się mieć spory potencjał. :)

Sara faktycznie dziecinna. W sumie mogli pojechać po całości i faktycznie zrobić z niej dziecko, taki motyw byłby świetny.

Orkowie i kumple całkiem w porządku.

Ludzie i świetliści przyjaciele bezpłciowi i walą pseudo-fajnymi tekstami. Jedynie Antkowi to pasuje, ale tylko dlatego, że main hero. :P

Sandor ma oryginalny głos i swoim tekstem nawet był bliski epickości. Chyba najlepszy głos.

Ogólnie pozytywnie, choć mogło być lepiej. Dubbing piątki przewyższa o głowę.

Mitabrin PW
19 września 2011, 17:11
Wrażenie jest nawet pozytywne... na pewno brzmi lepiej niż angielski dubbing Final Fantasy X. Chyba najgorszym głosem jest właśnie nekromantka, która w niektórych momentach wręcz bełkocze...
Przyczepić się też można do głosu wszelkich cyklopów, goblinów i innych paskudztw, ale w zasadzie ten ich przesadzony, gruby głos jest tak typowy dla polskich wersji gier fantasy, że trudno jest się spodziewać czegoś innego...


Aha... mam nadzieję, że nie dojdzie do takiej sytuacji jak w polskim Falloucie 3, gdzie w całej grze tysiącom postaci głos podkładała szóstka ludzi...


@edit
Prawda, ale mimo wszystko Square, jako jeden z największych (nawet za czasów wydania dziesiątki) twórców gier mógłby postarać lepiej dobierać aktorów do swoich lokalizacji (tym bardziej, że jesteśmy zmuszeni słuchać ich przez całą, długą rozgrywkę)...
AlamarAlamarAngielski, a właściwie amerykański dubbing czegokolwiek japońskiego z definicji jest do... wiadomo czego. Czasem zdarzają się chlubne wyjątki.

Field PW
19 września 2011, 17:37
A mi jest po prostu wstyd. Z wyjątkiem średniego Sandora całość jest o kant żopy rozbić.

ewerlordxp PW
20 września 2011, 09:20
Mam wrażenie jakbym połowę tych głosów już gdzieś słyszał. W dodatku ten sposób wysławiania się. Już wiem. Baldurs Gate 1 i 2.

Alamar PW
13 października 2011, 20:43
< ocenzurowano >, < ocenzurowano >, < ocenzurowano >, < ocenzurowano >,
< ocenzurowano >, < ocenzurowano >, < ocenzurowano >, < ocenzurowano >
(...)
< ocenzurowano >

Tak można streścić to, co otrzymaliśmy w wersji PL.

Acid Dragon PW
13 października 2011, 21:43
Chciałbym coś powiedzieć wszystkim, którzy będą mieli nieprzyjemność grania w polską wersję H6 (czyli zapewne ogromnej większości z nas).

Tłumaczenia wielu nazw były krytykowane chyba na wszystkich liczących się polskich stronach o HoMM. Bez większej reakcji tłumaczy.

f!eld, korzystając ze swoich możliwości VIPa, przesyłał swoje uwagi dotyczące tłumaczenia gdy tylko opublikowane zostały jego pierwsze wersje na polskiej stronie gry. Ponownie bez reakcji.

Gdy jeszcze była możliwość zmienienia czegokolwiek, do Jaskini i Groty napisał członek polskiego oddziału Ubisoftu z prośbą o wytypowanie dwóch fanów, którzy mogliby zasugerować korekty. Jednym z nich był Alamar (a drugim Sylath z JB). Sporządził on długą listę sugerowanych zmian. Niestety - ponownie pozostało to bez odzewu.

Była szansa na to, aby przynajmniej w grze (gdyż dialogi w kampaniach mogły być już wtedy nagrane) zmienić nazwy takie jak "Promienista Ajglaja" (tłumaczenie Blasku Chwały), "Siedmiogród" (tłumaczenie Siedmiu Miast) i "Świątynia" (tłumaczenie Sanktuarium). Teraz też sami możecie się zapoznać z kolejnymi dziwolągami, jak "Głębinowi Nagowie", czy "Zestaw Bakałarza", "Wodziwoj" lub "Ziemiodar".

Szkoda, że w sprawie tłumaczenia zdecydowano się w całości zdać na "natchnienie" zatrudnionych humanistów i zignorować zdania fanów.

Field PW
16 października 2011, 16:53
Jeżeli mogę: na ile mi wiadomo (a wiadomo na bardzo dużo :P), tłumaczenia podjęła się zewnętrzna firma, która najwyraźniej nie miała zbyt wiele wspólnego z serią (a przynajmniej piątą częścią i całą franczyzą). Jakoś to UbiPL przeszło przez palce i już w maju było za późno na zmiany.

@Mitabrin: późno, bo późno, ale przypomniał mi się jeden komiczny detal z FFVIII ;) Pierwotnie Quistis Trepe miała się nazywać Quistis Tulip. Po przerobieniu tego na japońszczyznę wyszło Quistis Turipu, a że ktoś wpadł na pomysł olania źródłosłowu i dodał po prostu samogłoski do Trp, to wyszło... co wyszło :P

Alamar PW
17 października 2011, 10:43
To tłumaczenie może i byłoby na miejscu w przypadku gdyby działo to się 5-10 lat temu. Teraz masz powszechnie dostępny internet i w 5 minut można sprawdzić co się chcę... jeśli ma się na to ochotę. A skoro jest to szósta część gry (druga-czwarta licząc Ashan i spin-offy), a nie pierwsza, to do czegoś to zobowiązuje.

Na dodatek tłumacze zignorowali nie tylko pozostałe części sagi, ale i nawiązania kulturowe. Choćby taki achivek za zabicie 2000 Pretorian i Krzyżowców jak "Tin Opener" (Otwieracz do konserw) został przetłumaczony jako "Zbieracz podków".
Zostawienie Sveltany w angielszczyźnie, gdy tymczasem Valeskę "zesłowiańszczono" też budzi co najmniej niechęć.

EDIT:
Nieaktualne odnośnie kampanii Inferna - po sprawdzeniu jednak tłumacz wykonał dobrą robotę. Akurat tutaj zawinił chyba Ubisoft z przesunięciem map kampanii.

EDIT 2:
Za to w kampanii Twierdzy już gorzej: "A Wormful of Demons" - "Robactwo i demony". WTF? Przecież tytuł nawiązuje do filmu "Za garść dolarów".

Aaron PW
17 października 2011, 17:40
Nie przejmujcie się głupimi tłumaczeniami. Znajdzie się dobry modder i to wszystko pozmienia :P.

Alamar PW
2 listopada 2011, 18:51
Noś kuźwa, nie dość, że tłumaczenie nazw własnych jest do kitu, to jeszcze tłumacz nie rozróżnia "immune" (niewrażliwość - 100% odporności na coś) od "resist" (pewien % odporności na coś) i w obu przypadkach jest po prostu "odporność". A najlepsze jest przy opisie jednej ze zdolności jednostek:

Living:
Can be healed and resurrected. Susceptible* to morale.
*susceptible - podatny, wrażliwy

Jednostka żyjąca:
Tę jednostkę można leczyć i wskrzeszać. Jest odporna na efekty wpływające na morale.


Ile takich kfiatków jest w grze, chyba lepiej nie wiedzieć.

Alamar PW
5 listopada 2011, 19:00
Noż kuźwa, Bluebeak jest określana jako "she". Zresztą w kampanii była mowa, że w poprzednim wcieleniu była dziewczyną. A zgadnijcie co mamy w wersji polskawej?

TopFunny525 PW
19 lutego 2012, 11:43
Z wysłuchanych dubbingów polskich jak i angielskich, to szczerze powiedziawszy to wolę angielski. Świetnie dopasowane głosy jak i postacie. Według mnie porównując obydwa w świetniej jakości to sądzę, że polski dub. jest o wiele wolniejszy i bohaterzy ogólnie mówią tak.... nudno? Nie wiem nawet jak to określić.
Anyway, nie znaczy to, że polski dubbing jest najgorszy. Niektóre teksty np. Sławoja bądź też Anastazji mi się podobają. Tylko tłumaczenie trochę pada. Jak pokazał powyżej Alamar.

AlamarAlamarPrzymiotniki piszemy z małej litery.

Alamar PW
26 września 2012, 16:42
Kto do choinki tłumaczył biografię Craga Hacka i gdzie się podziało w polskiej wersji ostatnie kilka zdań?

EDIT:
Jade Ocean to niby jest morze?

EDIT2:
o ojcu Ragnara Ironfista:
His father ruthlessly assassinated his own brother

Jego ojciec zginął z ręki własnego brata
Gratulacje, właśnie cała historia H1-3 i MM6-9 została napisana od nowa. :P

Nerevar PW
26 września 2012, 18:07
:D Wiedziałem, że tłumaczenie szóstki jest złe, ale żeby aż tak?!

Jest jakaś techniczna możliwość zrobienia fanowskiego patcha naprawiającego niedostatki "polonizacji"?

TopFunny525 PW
26 września 2012, 20:54
- wypalone -

Nerevar:
Jest jakaś techniczna możliwość zrobienia fanowskiego patcha naprawiającego niedostatki "polonizacji"?

Wydaje mi się, że gdy powstaną jakieś programy do grzebania w plikach Heroes VI, to wtedy uzyskamy również dostęp do plików zawierających te "cudowne" tłumaczenia :P. Bądź co bądź pozostaje jeszcze ten pliczek.

Służy on do grzebania w plikach formatu .orc. Może w tych plikach są zawarte teksty... Osobiście jeszcze nie testowałem tego programu, ale jeśli chcesz... To spróbuj :P.

Sylath PW
29 września 2012, 17:25
Ech... myślałem, że polskie tłumaczenia z czasem będą tylko lepsze, a chyba jednak zmierza to w drugą stronę. Oczywiście, błędów nie popełnia tylko ten, kto nic nie robi, ale nie powinno być tak, że krótkie DLC zawiera mniej więcej tyle błędów, ile cała podstawowa wersja gry. Poza tym, lokalizacja Heroes VI wydawała się być bardziej "profesjonalna" niż lokalizacja dodatków. Ale wciąż liczę na to, że jednak coś się zmieni i doczekamy się jeszcze porządnego tłumaczenia - może gdy nadejdzie Heroes VII. :P

Alistair PW
29 września 2012, 17:42
Społeczeństwo głupieje, to i nie ma się co dziwić, że analfabeci pracują w zawodach wymagających profesjonalnej wiedzy.

Alamar PW
29 września 2012, 17:55
Cytat:
Społeczeństwo głupieje, to i nie ma się co dziwić, że analfabeci pracują w zawodach wymagających profesjonalnej wiedzy.
elementarnej :P

Choćby wiedza czym różni się "+" od "-" (tak, chodzi o Klepsydrę Ładu, która według polskiego opisu ma niby dodawać +3 do Morale, podczas gdy w grze działa odwrotnie), co oznacza słowo "increased" (nie, nie oznacza, że coś się zmniejsza) czy "vulnerability" (nie, nie znaczy to, że jednostka jest odporna).
O ile jeszcze tłumaczenie kampanii Sandra jakoś ujdzie (żadnych poważniejszych wpadek), to tłumaczenie mapki Xeenu woła o pomstę do nieba.

Cytat:
Poza tym, lokalizacja Heroes VI wydawała się być bardziej "profesjonalna" niż lokalizacja dodatków.
Tylko wydawała się:
- przeterminowane opisy i nazwy zarówno stworzeń, jak i artefaktów, zdolności czy osiągnięć,
- nierozróżnianie czym jest "immunity" a czym "resistance" (wbrew pozorom jest to ważne w grze strategicznej, jaką są Heroesi),
- kopiowanie tego samego opisu do kilku różnych rzeczy (tak, Tydzień Duchów, Konstruktów czy Żywych mają niemal te same opisy, ale to nie znaczy, że mamy dostać w każdym z nich tę samą sentencję "wszystkie duchy..."),
- tłumaczenie według własnego widzimisię, często wbrew angielskiemu tekstowi (Week of the Ancients, zmiana płci dla Sinodziobej czy jednego z władców demonów, Sanktuarium),
- spolszczanie na siłę nie tych imion bohaterów (Valeska - Ładysława) co trzeba (Sveltana = Swietłana + svelte/szczupła),
- zrobienie z każdej nacji Polan, podczas gdy mają one swoje własne kultury i są wzorowane na różnych cywilizacjach z naszego świata (nie, żadna nie jest wzorowana na Słowianach czy starożytnych Grekach),
- i wiele, wiele innych rzeczy, które na pierwszy rzut oka mogą wydać się niewidoczne, ale im dłużej się gra, tym bardziej chce się walić ścianą w głowę.
temat: Wrażenia z wersji PL

powered by phpQui
beware of the two-headed weasel