Kwasowa Grota Heroes VIIMight & Magic XHeroes III - Board GameHorn of the AbyssHistoria Światów MMSkarbiecCzat
Cmentarz jest opustoszały
Witaj Nieznajomy!
zaloguj się    załóż konto
Niebiańska Kuźnia  (WoG, HotA, VCMI)temat: [VCMI/MDT/gdybanie+mod] Polski Projekt Forge
komnata: Niebiańska Kuźnia (WoG, HotA, VCMI)
strona: 1 - 2 - 3 ... 41 - 42 - 43 ... 142 - 143 - 144

AmiDaDeer PW
13 czerwca 2013, 16:56
Kastore_pl:
Na Antadarichu się mówi.
Mapa Erathii.

Aha - Antagarichu jak już. :P

Kastore_pl:
Kreeganie są w tej chwili "rozjechani". Oni na pewno nie są tak głupi, żeby pakować się w sam środek wojny
Ale są wystarczająco inteligentni, żeby tuż po wojnie i powrotu wojsk na Enroth zabrać przynajmniej część terenów Erathii (a może i AvLee) i zostawić po nich tylko popiół.

witchking PW
13 czerwca 2013, 16:59
Możliwe opcje są takie:

ZŁE ROZWIĄZANIE MM7

Bezpośrednio nawiązujące do Forge co jest sporą zaletą.
Przy tym wyjściu wydarzenia związane z forge powinny dziać się w miarę krótkim czasie po MM7. Tu na drodze stoi problem z AB którego akcja dzieje się rok po wydarzeniach z MM7.

Inne wyjście to opcja z alternatywną historią. Pod jej koniec Tarnum może odnajdywać wrota dzięki którym cofa się w czasie (wrota takie miały pojawić się Warriors of might and magic)

DOBRE ROZWIĄZANIE MM7

Pojawia się problem gdzie właściwie wstawić forge. Jest propozycja, że Kastore mimo wszystko mógł próbować stworzyć kuźnie i szukać technologii w innych częściach świata.

Pojawiają się więc dwie opcje:

Forge przed AB co zdaje się trudne do wykonania. Przez rok Kastore musi w ogóle odkryć artefakty starożytnych, stworzyć armie i zostać pokonanym.

Druga opcja to ta w której Forge pojawia się po AB. Wtedy jednak w najlepszym razie zostają nam od początku kampanii dwa lata do rozliczenia. Warto też zauważyć, że nie ma wzmianek o tym by Kastore jakkolwiek próbował wpłynąć na losy dwóch mieczy i samego rozliczenia. Świat także nie wydaje się dotknięty plagą forge.

Chronologie brałem stąd: http://www.forum.acidcave.net/topic.php?TID=83&page=1

Zdaje mi się przemyślana. Myślę, że szacowana data rozliczenia jest sensowna. Na Vori czas płynie szybciej więc wydarzenia z tamtąd zamkną się raczej w dość krótkim czasie.

Na koniec moja subiektywna ocena. Najbardziej odpowiada mi wersja z alternatywną historią i podróżą w czasie. Moim zdaniem może być najbliższa tej zaplanowanej, nawiązuje do Warriorsów, daje możliwość zagrania w homm 3 po wydarzeniach w MM7 (bo ja wybierałem złą stronę;p).

Moja ocena może być zaburzona bo sam zaproponowałem tą wersje.

Jakie konkretnie plusy wynikają z pozostałych wersji?

Kastore PW
13 czerwca 2013, 17:01
Mapa USA.
Hobbit:
Ale są wystarczająco inteligentni, żeby tuż po wojnie i powrotu wojsk na Enroth zabrać przynajmniej część terenów Erathii (a może i AvLee) i zostawić po nich tylko popiół.
Po powrocie wojsk na Enroth już ich nie będzie (patrz mój poprzedni post).

witchking PW
13 czerwca 2013, 17:04
Jakie plusy wynikają z Twojej wersji Kastore?

Adelaide trenowała 20 lat i w tym czasie poza wyspą czas się nie ruszył z miejsca. Myślę, że jak przyjmiemy, że poszukiwanie miecza mrozu potrwa miesiąc w normalnym świecie to spokojnie starczy z zapasem.

Kastore PW
13 czerwca 2013, 17:23
witchking:
Jakie plusy wynikają z Twojej wersji Kastore?
Jej czas, który pozwala na zrobienie jej przed AB i jeszcze kilka innych czynników, które się nieźle wpisują w fabułę oryginału. A przede wszystkim nie będzie do bólu prostolinijna jak we wszystkich innych fabułach HoMM (tak, wszystkich :P). Tutaj cały czas coś się dzieje! Są elementy zaskoczenia, są tajemnice i zagadki obu stron konfliktu, a wszystko to prowadzi do epickiego punktu kulminacyjnego. :P

witchking PW
13 czerwca 2013, 17:28
Epicką fabułę można zrobić także przy innych rozwiązaniach więc to marny argument.

Z tego co policzyłem jest rok na tą fabułę. Jak świat ma się podnieść po tej wojnie (i ją jeszcze odbyć;p)?

Saki PW
13 czerwca 2013, 17:28
"Kastore":
Na Antadarichu się mówi. Wrócą po kampanii AB wraz z Katarzyną (w sensie nie podam żadnej informacji na ten temat, trzeba się będzie domyślić samemu).

Jeśli już mamy się poprawiać, to mówi się "na Antagarichu";p I jak najbardziej mogę stwierdzić, że pozostaną w Erathii, zważywszy na to, że to właśnie jest państwo, którym zawiaduje w danym momencie Katarzyna i Roland. Po prostu doprecyzowałem miejsce ich pobytu. Naprawdę, wiem, o czym się tutaj mówi, nie musisz się o to martwić.

Cytat:
Całej armii? Nie. Poza tym Nicolaia nie będzie raptem kilka dni. Z tego co wiem teleportacja nie zabiera dużo czasu.

Jeśli Katarzyna miałaby wygrać tę wojnę wojskiem, potrzebowałaby OGROMNYCH nakładów ludzkich - Enroth musiałoby wysłać jej na pomoc naprawdę wielką ilość wojska, podejrzewam więc, że byłoby niesamowicie osłabione takim ruchem. Jeśli teleportacja jest zaś taka prosta, czemu nie korzystano z tego częściej? Czemu Katarzyna w czasie RoE nie przeteleportowała się do Enroth, by zgarnąć więcej swojej armii i zgnieść Deyję, Eeofol i Nighon?

Morale armii Enroth też byłyby trochę zmniejszone, zważywszy na to, że z pokojowego kontynentu muszą lecieć na Antagarich, żeby pruć się z mechanicznymi bestiami, potem zaś zostają, by przeciwstawić się najpotężniejszej(z tamtego punktu widzenia) broni na świecie, nie mając żadnego kontaktu przez szmat czasu ze swoimi rodzinami.

Cytat:
Kreeganie są w tej chwili "rozjechani". Oni na pewno nie są tak głupi, żeby pakować się w sam środek wojny (w tym z Forge, a Forge jest ich, tak naprawdę, największym wrogiem).

W tej chwili tak, po walce z Kastorem, kiedy Erathia będzie zapewne mocno zniszczona, wiele garnizonów i twierdz w rozsypce - już owszem, bo zaczynali się w tym czasie odradzać.

Kastore PW
13 czerwca 2013, 17:35
Saki:
Czemu Katarzyna w czasie RoE nie przeteleportowała się do Enroth, by zgarnąć więcej swojej armii i zgnieść Deyję, Eeofol i Nighon?
Bo nie mają "bohatera". :P
witchking:
Z tego co policzyłem jest rok na tą fabułę. Jak świat ma się podnieść po tej wojnie (i ją jeszcze odbyć;p)?
Wszystko jest w porządku. Przecież nie tylko Erathia będzie walczyć.

desmond PW
13 czerwca 2013, 17:40
W pełni zgadzam się z opinią Obserwatora, tj. żadnych podróży w czasie, a historię z Forgę przedstawić jako jedną z 2 alternatywnych, tak jak to było w h2 Roland/Archibald. Próby pogodzenia AB i Forge w jednej rzeczywistości wymagają ustępstw, które są w mniejszym lub większym stopniu naciągane albo zwyczajnie bezsensu (z całym szacunkiem dla osób, które podejmują się niemożliwej według mnie próby połączenia fabuły AB z Forge).
Jeśli Erathia była wstanie przetrwać i wygrać w ciągu kilku lat wojny z Kreeganami, elfami, władcami podziemia, nekromantami i Forge, to proponuję wszystkim bohaterom zamku ustawić specjalność klonowanie albo wskrzeszenie ;) Dlatego wydaje mi się, że tym razem pierwsze skrzypce przeciw Forge powinna grać Bracada, tym bardziej, że zgodnie z fabułą mm7 to Gavin Magnus wie najwięcej ekipie Kastore'a, więc nie wiem po co kolejny raz robić z Erathii globalnego szeryfa.
Swoją drogą, o ile dobrze pamiętam, w przypadku kanonicznego-złego zakończenia z mm7 konflikt między Avlee a Erathią nie został zażegnany, więc warto by było poświęcić temu kampanię, a nie tylko Forge vs reszta świata.
Poza tym Minoure ma specjalność w czarze 4-go poziomu, chociaż nie posiada mądrości, mało tego w gildii magów Forge są tylko 3 poziomy, że nie wspomnę o tym, że poziom jej wiedzy nie pozwala jej na rzucenie tego czaru ;)

witchking PW
13 czerwca 2013, 17:41
W ciągu jednego roku Kastore musi zbudować zamki, zebrać armie i zaatakować. (Zwykle przygotowania do wojny trwają dłużej, warto nadmienić, że Kastore nie ma swojego państwa).

Następnie zaatakowane państwa muszą zebrać armie i przypuścić kontratak. Samo oblężenie miast może trwać długie miesiące.

No i kwestia odbudowania wyniszczonego świata i armii do walki z kreeganami.

Jak chcesz rozdzielić to 12 miesięcy by to miało sens? Same przemieszczenie się armii jest czasochłonne.

@Desmond a czemu bez podróży w czasie? Jakiś argument przeciw czy tylko "bo mi się nie podoba"?

Hero z Cove od klonowania też nie może rzucić swojego czaru od początku gry. Moim zdaniem to ciekawy element.

Kastore PW
13 czerwca 2013, 17:48
Dobra, to może przejdziemy do każdy sobie i na końcu (jak już będą wszystkie mapy) wybierzemy... lub damy wszystkie do dodatku Forge i gracz będzie mógł sobie wybrać, w którą chce grać (szkoda, żeby tyle pracy się zmarnowało :P).

Edit:
I co problem rozwiązany? ;P

desmond PW
13 czerwca 2013, 18:03
@witchking:
Bo moim zdaniem to trochę infantylne i pójście najkrótszą, ale najgorszą drogą, bo jeśli raz zastosuje się podróże w czasie, to później, gdy pojawi się jakieś nowe zagrożenie można by się zapytać "ej, a czemu by teraz nie skorzystać kolejny raz z podróży w czasie?". Kwestia dotyczy gdybania i poglądów, więc argumentów poza podoba mi się/nie podoba mi się raczej nie będzie. Poza tym z tego co wyczytałem oprócz Ciebie chyba nikt inny nie popiera podróży w czasie ;)
A co do Minoure to jeszcze są 2 przesłanki, że jej specjalność to przegięcie (zresztą tego nawigatora też).

@Kastore_pl:
To typowo ułańskie podejście "wsiądziem na koń i jakoś to będzie" ;P Ja bym jednak wolał żeby ustalić wszystko z góry, a potem wziąć się za realizację map żeby to było ze sobą spójne. Zwłaszcza, że jeszcze nie ustaliliśmy tak kluczowej kwestii jak umiejscowienie w czasie, czy nawet rzeczywistości ;)

@down:
Czyżby? ;)

Cholera, a jeszcze przedwczoraj byłeś po jasnej stronie mocy:
witchking, zanim wpadł na pomysł wrót czasu zasilanych mieczem mrozu ;P:
Moim zdaniem najrozsądniejsze jest rozwiązanie alternatywnego biegu historii. Pomysł z podróżą w czasie w sumie mi się podobał(Hota o tym wspomniała), ale można ograniczyć się po prostu do innego alternatywnego biegu historii. Coś w stylu co by było gdyby...

Próby wplecenia forge w oryginalne wydarzenia zdają mi się nie mieć sensu bo po prostu nie ma na nie miejsca.(Owszem można rozciągać historie ale czy to się czasem nie mija z celem?

witchking PW
13 czerwca 2013, 18:10
@Desmond nawet nie wiesz jak się mylisz:D

A i dla jasności to jest jedyna sensowna możliwość by wprowadzić forge wedle złego zakończenia MM7

Kastore PW
13 czerwca 2013, 18:21
desmond, jeżeli wsadzę Forge po AB (propozycja Hobbita) to pojawiają się te same problemy co w wersji przed AB:
- dwa lata max,
- skąd jest armia do walki z Forge/Kreeganami?
Wybrałem wersję przed AB, gdyż wtedy jest więcej ciekawych postaci do wykorzystania i znika problem Ostrza Armageddonu.

Jest jeszcze wersja oryginalna, której nie mam nawet zamiaru ruszać oraz podróże w czasie (właściwie to jakby Tarnum mógł się przenosić w czasie to... mógłby wszystko. Wystarczy znaleźć Miecz Mrozu :P).

Widzisz? Chcesz dogodzić wszystkim to nie dogodzisz nikomu.

witchking PW
13 czerwca 2013, 18:24
W świecie przejętym przez Kastora nie ma rozliczenia wiec czasu jest więcej.

Do podróży w czasie potrzeba znaleźć wrota oraz miecz mrozu. Miecz uruchamia portal i wyrzuca gdzieś w przeszłość czyli kolejna podróż wymaga ponownego poszukania miecza i portalu. Możliwości Tarnuma są więc mocno ograniczone.

Nawet dopuszczając wersje z portalem czasu Tarnum nie jest wstanie zapobiec Rozliczeniu;p

Garett PW
13 czerwca 2013, 18:34
Widzę że znowu macie problem więc wam dam pomysł na rozwiązanie(spokojnie nie zaserwuję wam takiej męki jak przedtem ;P).

Po dobrym zakończeniu MM7 Kastore na jednej z planet znajduje wrota czasu.Cofa się nimi do momentu gdy ich statek wylądował, zabiera oscylator, przygotowuje technologie i żołnierzy razem z sobą z przeszłości w tajemnicy przed resztą, a potem odstawia oscylator na statek aby lordowie mogli sobie go wziąć i odesłać ich.Wtedy Kastore ma wolne pole do popisu.Rassurecta zauważą zniknięcie Kastora, a będąc na stacji zobaczyła sytuację na Antagarichu więc powraca tam by rozwiązać problem.

desmond PW
13 czerwca 2013, 18:37
Ja jestem zwolennikiem tego, ze są 2 alternatywne kampanie:
- AB taki jaki mamy, nie ma Forge, bo Kastore w mm7 dostał w tyłek,
- nie ma AB, Kreeganie kaput, Kastore wygrał i tworzy swoją armię.

Ewentualnie jeśli komuś wydaje się to zbyt ortodoksyjne to można by wpleść AB z Forge, ale Erathia odgrywa marginalną rolę przeciw Forge (dlaczego, to już pisałem wyżej). Natomiast kluczową rolę ma Bracada oraz, np. żądny zemsty Archibald.
Ogólny zarys mojej kampanii wyglądałby tak:
1. Kampania - Kastore z ekipą "rekrutuje" armię (tzn. wprowadzenie w to co to jest Forge oraz wyjaśnienie skąd się w Forge wzięły ogry, minotaury, gobliny, nagi i zombie).
2. Kampania - wojna Avlee-Erathia, niestety zakończona po jakimś czasie dyplomatycznie.
3. Właściwa wojna Forge kontra Bracada.

AmiDaDeer PW
13 czerwca 2013, 18:44
Kastore_pl:
Mapa USA.
Nie zrozumiałeś mnie kompletnie. Zobacz podpis mapy, do której zapodałem linka.

Kastore_pl:
Saki:
Czemu Katarzyna w czasie RoE nie przeteleportowała się do Enroth, by zgarnąć więcej swojej armii i zgnieść Deyję, Eeofol i Nighon?
Bo nie mają "bohatera". :P
...za to mają wielu potężnych magów, w tym chociażby i Xanthora. :P

Kastore_pl:
desmond, jeżeli wsadzę Forge po AB (propozycja Hobbita) to pojawiają się te same problemy co w wersji przed AB:
- dwa lata max,
Cztery-sześć. Rozliczenie nastąpiło w 1175, wojna z Kreeganami zaś skończyła się między 1169 a 1171.

Kastore_pl:
- skąd jest armia do walki z Forge/Kreeganami?
A może - zoink! - nie ma armii do walki z Forge? :D

desmond:
Poza tym Minoure ma specjalność w czarze 4-go poziomu, chociaż nie posiada mądrości, mało tego w gildii magów Forge są tylko 3 poziomy, że nie wspomnę o tym, że poziom jej wiedzy nie pozwala jej na rzucenie tego czaru ;)
Osobiście nie widzę w tym żadnego problemu - przecież Adrienne może rzucać czar czwartego poziomu, choć ma mądrość na podstawie, a gildia magów Cytadeli nie posiada tego czaru. :P

A że berserk przesadzony - stąd pomysł na to, by to była bohaterka kampanijna.

desmond:
Ewentualnie jeśli komuś wydaje się to zbyt ortodoksyjne to można by wpleść AB z Forge, ale Erathia odgrywa marginalną rolę przeciw Forge (dlaczego, to już pisałem wyżej). Natomiast kluczową rolę ma Bracada oraz, np. żądny zemsty Archibald.
Czyli jednocześnie Kreeganie i Forge? Brzmi całkiem sympatycznie, pytanie tylko na ile złe zakończenie MM7 kłóci się z ostateczną fabułą AB (no i jakim cudem Gelu i reszta przy Eeofolu nie zauważyli jak wojska Bracady zmierzają do Harmondale za ich plecami :P).

Kastore PW
13 czerwca 2013, 18:44
witchking:
W świecie przejętym przez Kastora nie ma rozliczenia wiec czasu jest więcej.
Więc oficjalnie ogłaszam, że moja kampania Forge będzie działa po AB. Nie traktujcie czasu na dyskusje jako zmarnowanego. Pojawiło się wiele nowych pomysłów, które wykorzystam... przynajmniej częściowo. Zajmę się Ostrzem Armageddonu oraz powrotem Rolanda i Katarzyny na Enroth. Reszta bez zmian. ;P

Edit:
@up - było się tak rozpisywać?

HobbitHobbitTak. :P


Co do USA - często mówiąc USA mamy na myśli cały kontynent. Mówiąc Erathia też możemy myśleć o całym kontynencie jak w MMVII... ale już w HoMMIII mamy jasno sprecyzowaną nazwę "Antagarich" i to ją powinniśmy się posługiwać.
Hobbit:
...za to mają wielu potężnych magów, w tym chociażby i Xanthora.
Phi... Xanthor.

AmiDaDeer PW
13 czerwca 2013, 18:55
Jeżeli możemy mówić zamiennie "Ameryka" i "USA", tak samo możemy mówić zamiennie "Antagarich" i "Erathia", o ile z kontekstu wynika jasno o czym mówimy. Skoro zaś zrozumiałeś o czym Saki mówił, to nie jęcz. :P
strona: 1 - 2 - 3 ... 41 - 42 - 43 ... 142 - 143 - 144
temat: [VCMI/MDT/gdybanie+mod] Polski Projekt Forge

powered by phpQui
beware of the two-headed weasel