Kwasowa Grota Heroes VIIMight & Magic XHeroes III - Board GameHorn of the AbyssHistoria Światów MMSkarbiecCzat
Cmentarz jest opustoszały
Witaj Nieznajomy!
zaloguj się    załóż konto
Niebiańska Kuźnia  (WoG, HotA, VCMI)temat: [VCMI/MDT/gdybanie+mod] Polski Projekt Forge
komnata: Niebiańska Kuźnia (WoG, HotA, VCMI)
strona: 1 - 2 - 3 ... 25 - 26 - 27 ... 142 - 143 - 144

witchking PW
17 kwietnia 2013, 18:32
Rozważaliśmy już taką opcje. Cześć forumowiczów była jednak jej przeciwnikami.

Przeciw:
-nie ma co kopiować rozwiązań z twierdzy
-forge ma poza jednostką latająca dwóch dobrych strzelców
-generałowie mają wysokie szanse na balistykę (9) natomiast technicy nieco mniejszą (5)(za to szansa na wylosowanie trzęsienia ziemi jest stosunkowo wysoka bo 45) (warto też wspomnieć o teleportacji obecnie 24)

Myślę, że lepiej zwiększyć szanse w gildii magi na zaklęcie albo szanse na balistykę.

Oczywiście chętnie podyskutuje o innych rozwiązaniach.

Za wprowadzeniem burzenia murów jest oczywiście fakt, że dwie najsilniejsze jednostki miasta są piechotą (jeśli tak można nazwać maszynę)

Kastore PW
17 kwietnia 2013, 20:32
Obserwator:
Co do balansu, na chwile obecną forge ma tylko jedną jednostkę latającą. W rezultacie ciężko będzie zamki zdobywało. Nie lepiej było zrównoważyć to dając np. Stinger-om umiejętności niszczenia murów?
Po jaką chorobę? Forge jest już wystarczająco silne...
witchking:
Za wprowadzeniem burzenia murów jest oczywiście fakt, że dwie najsilniejsze jednostki miasta są piechotą (jeśli tak można nazwać maszynę)
...niestety wszystko niszczy android, który jest niesamowicie drogi i zupełnie nieprzydatny. Można go rozwalić niemal na początku bitwy czymś strzelającym lub rzucić na niego spowolnienie tak, żeby już w ogóle nie mógł się ruszać.
PS Zniszczyłem 3 nieulepszone JEDNYM strzałem ok. 20 bruiserów (wylosowała się implozja, ale tak czy siak coś takiego nie powinno mieć miejsca).

Edit: Jeżeli przewidujesz edytor to bardzo chętnie zajmę się kampanią (Jestem w tym całkiem dobry. Serio.)

witchking PW
17 kwietnia 2013, 21:05
Było by świetnie gdybyś stworzył mapy do kampanii:) Problem jest tylko taki, że obecnie nie ma edytora obsługującego nowe obiekty pod VCMI. Ale pewne przygotowania można już zacząć.

Kastore PW
18 kwietnia 2013, 21:08
witchking:
Było by świetnie gdybyś stworzył mapy do kampanii:) Problem jest tylko taki, że obecnie nie ma edytora obsługującego nowe obiekty pod VCMI. Ale pewne przygotowania można już zacząć.
Spoko, mapy do HoMM robię od dziecka. Strategiczne, RPG i te pośrednie też. :P Co do edytora - po prostu porobi się mapy nie zawierające Forge, a po aktualizacji VCMI porozmieszcza się obiekty Kuźni.

Edit:
I w tej sprawie chciałbym coś powiedzieć. Nie chciałbym, żeby fabuła ograniczała się tylko do tego co wymyśliło NWC, wszyscy na kopę (na Forge!) i BOOM (Ajmagedon). Mam troszkę inny pomysł na fabułę, trochę, bo początek i koniec są w porównaniu do NWC takie same (no... może koniec trochę inny). Z braku czasu (niestety) przedstawię mój pomysł jutro...

witchking PW
18 kwietnia 2013, 21:46
Każdy pomysł mile widziany:)

Ullialnor PW
18 kwietnia 2013, 22:28
Ja sugerowałabym zrobić takie wprowadzenie, że kluczowi bohaterowie kampanii, którzy wywodzą się z innych państw, zaczynają nie tylko przyłączać się do Kuźni, ale dają w tym coś od siebie do jej powstania. Na przykład wygnana z Bracady Minoure, pod osłoną nocy, wykrada cenne księgi magii, które mają pomóc w rozwoju siły magicznej Kuźni. O zaistniałym fakcie dowiadują się władzie królestwa, które wszczynają pościg za Minoure. Po drodze bohaterka nawiązuje kontakt z nekromantą (na przykład), który również porzuca swoje królestwo. Dostaje on za zadanie oczyścić drogę Minoure na terenach należących do Erathii, żeby sojusznicy Bracady, którzy mają obicaną chojną nagrodę za zchwytanie uciekinierki, nie dorwali jej. Nekromancie z niewielką armią udaje się opanować z początku niewielki teren niedaleko Bracady. Kastor dowiedziawszy się o zaistniałej sytuacji, udostępnia bohaterom dotychczasową technologię, zwołując im do pomocy kolejnych zadeklarowanych towarzyszy. Bohaterowie Kuźni zdobywają większą autonomię i sieją zamęt w regionie. Erathia znajdując się pod naciskami wroga zawiera bezwarunkowy sojusz z Bracadą. Kuźnia dysponująca nieznaną technologią, stara się skutecznie bronić, jednak pozbawiona magii nie radzi sobie z atakiem wroga. Do tego ważniejsze kopalnie są opanowane przez Sojusz. Priorytetem staje się więc nie tylko przyprowadzenie Minour do Kuźni, ale również stworzenie artefaktu pozwalającego na samowystarczalność miasta. (Tutaj bohaterowie mają za zadanie stworzyć miasto dobrobytu, wdzierając się na tereny Avlee i zawierając umowę z Kreeganami, która polegałaby na przekazaniu w zamian za potrzebne artefakty, jakieś inne, ale nie mam pomysłu jakie). Za ten czas Minoure dociera do Kuźni, wprowadzając do niej Bracadańską wiedzę. Bohaterowie Kuźni są teraz zaangażowani w eksplorowanie AvLee, przez co ich ziemie stają się łatwym łupem dla Sojuszu, do którego dołączyło osaczone AvLee. Minoure będąc teraz głównym dowódcą na ziemiach pozbawionych surowców, musi zmagać się z licznymi najazdami ze strony Sojuszu. Do pomocy dołączają jednak Kreeganie, którzy podpisali traktat z Kuźnią, dotyczący wzajemnego wsparcia w czasach konfliktu w zamian za wymianę nowych technologii. Siły zła odnajdują potrzebne artefakty, ostatni otrzymując od zdrajcy z AvLee (tu jakiś bohater). Zło zaczyna osiągać miażdżącą przewagę. Zjednoczone siły starożytnych i Kreegan wdzierają się co raz głębiej w terytoria Sojuszu, który stara się złamać wroga. W końcu jednak udaje się stworzyć (miecz tytana? Ten, który rzuca piorun zadający 600 obrażeń), z artefaktów będących w rękach zamożnych lordów na terenach Sojuszu. Niestety granice pomiędzy Erathią, a Bracadą zostały oddzielone przez siły zła, a tylko tam może zostać zbudowany miecz. Erathańczyką jednak udaje się przedostać do stolicy Bracady, gdzie alchemikowie odtworzyli artefakt. Po ciężkich bitwach Sojusz zaczyna osiągać przewagę niszcząc wroga.

To tak w skrócie. Mam nadzieję, że zarys się podoba. Obawiam się jednak, że taka fabuła jest nieco oklepana i przydługawa.

Lyokoheros PW
18 kwietnia 2013, 22:51
Brzmi dość ciekawie, nawet jeśli oklepane i przydługawe. Oczywiście wiele zależy od tego jak się to wykona - bo to wszak tylko ogólny zarys, półprodukt można by rzec.
Ale w jednym zdaniu coś mi się nie zgadza...
Cytat:
Zjednoczone siły starożytnych i Kreegan
a)Starożytni i Kreeganie z tego co wiem to odwieczni wrogowie
b)Skąd by mieli się wziąć ci Starożytni... Forge posiada jedynie ich technologie, jego mieszkańcy/generałowie/władcy/herosi/cokolwiek innego nie stają się przez to Starożytnymi.

Ullialnor PW
19 kwietnia 2013, 11:39
To wersja robocza. Pod Kreegan możnaby podstawić kogoś innego, a mówiąc starożytni miałam na myśli po prostu daną technologię.

Kastore PW
19 kwietnia 2013, 23:36
Ullialnor:
To tak w skrócie. Mam nadzieję, że zarys się podoba. Obawiam się jednak, że taka fabuła jest nieco oklepana i przydługawa.
Może tak, może nie, ale zawiera jeden poważny błąd rzeczowy. Nikt nie zawiązuje sojuszu z Forge (ZWŁASZCZA Kreeganie). Kuźnia to zupełnie nowy poziom zła i kto ma zawiązać z nimi sojusz? Nekromanci, magowie, czarnoksiężnicy. Sądzę, że wątpię. :P

Tak jak obiecałem, słowa dotrzymam i zrobię kampanię. Słowo wstępu - kampania AB z Wrotami i diabłami już jest i nie ma sensu udawać, że skoro robimy Forge to AB nie istnieje. Taka kampania byłaby po prostu nieciekawa.
Ogólnie chcę, żeby cała kampania składała się z 6 mniejszych kampanii + 1 bonusowa.
Pierwszymi czterema (dostępnymi od razu) będą kolejno:
-Kampania Forge - niektórzy bohaterowie i koniecznie Maximus;
-Kampania Bracady - Resurrecta i przyjaciele (czyt. niespodzianka :P);
-Kampania Erathii i Avlee - Katarzyna, Roland i Gelu;
-Kampania Deji - głównie Archibald.

Kampania Forge jest zbiorem map strategicznych z lekką domieszką rpg.
Jesteśmy głównie Maximusem, chociaż pojawią się też inni bohaterowie Forge. Głównym zadaniem kampanii jest zebranie armii, zabicie Gelu, podbój miasta Pierpont i wykradnięcie z niego dokładnej mapy Vorii. Następnym zadaniem będzie dotarcie na lodową wyspę w celu odszukania Biblioteki Wszechwiedzy. Na tym kończy się rola Maximusa w tej kampanii (PS oczywiście Gelu uszedł z życiem i zbiegł do Erathii). Cała ekspansja będzie przeplatana misjami głównie strategicznymi, w których będą występować bohaterowie drugorzędni. Może fabuła nie wygląda na pierwszy rzut oka zbyt satysfakcjonująco, ale jako ciekawostkę powiem, że Maximus wykonuje rozkazy Kastore'a tylko do zebrania armii i podboju Pierpont. Po co mu było się tak trudzić w szukaniu jakiejś biblioteki, zobaczycie. Acha i oczywiście misje przeplatane są dowodzone w pełnie przez Kastore'a (choć on sam w nich nie uczestniczy).

Kampania Bracady, czyli Rusurrecty i przyjaciela - niespodzianki. Kampania opiera się głównie na misjach, w których sterujemy małą armią i dobrze zarządzamy zasobami. Głównym celem jest przewędrowanie Antadarichu, przeniknięcie do zmechanizowanej części Dejii i bezpośredni zamach na Kastore'a.
Po dotarciu do Forge i zobaczeniu jej potęgi "przyjaciel" zostaje porwany przez wroga i przewieziony do jednego z największych miast Kuźni, Cogwheel. Resurrecta natomiast spotyka erudytę i eleganta w osobie elfa Jazera, który proponuje jej pomoc w ratowaniu "kolegi". Jazer okazuje się być zdrajcą, który tak naprawdę doprowadził Resurrectę do Kastore'a. I tak Resurrecta i "przyjaciel" lądują w więzieniach (pierwsza w stolicy Forge, drugi w Cogwheel).

Kampania Erathii i Avlee będzie typową kampanią dla miłośników strategii. Jest dowodzenie wielkimi armiami, duże mapy i odpowiednia strategia na każdą z nich. Na początku kampanii Roland i Katarzyna są na uroczystym przyjęciu w stolicy Tatali z okazji podpisania tymczasowego pokoju i sojuszu gospodarczego. Tam król i królowa pierwszy raz słyszą plotki o Forge. Plotki szybko się sprawdzają, kiedy przyjeżdża posłaniec z wiadomością, że Steadwick jest atakowane. Zatem nadrzędnym celem staje się odbicie stolicy (atakowanej przez Minoure :P i Dizziego :P). Po szybkiej kontrze do Erathii przybywa Gelu i opowiada parze królewskiej wszystko co wie o Forge i o tym co się wydarzyło w Lesie Tulareańskim. Niestety nie ma czasu na głębsze zastanowienia, gdyż nowy sojusznik (Tatalia) został zaatakowany. Roland i Katarzyna wyruszają na odparcie ataku, ale dosłownie chwile potem z południa Erathia zostaje zaatakowana przez Rengista Obokaaza (:P), z którym musi się zmierzyć Gelu. Czasowo najpierw odpieramy atak na krainę jaszczurów, a dopiero potem walczymy z Rengistem, który pełni tu rolę swoistego bossa kampanii.

Kampania Deji jest skrajnie nastawiona na rpg, czyli będzie wymagała myślenia i niecodziennych taktyk. Głównym bohaterem jest oczywiście Archibald, który widząc w swojej kuli rozrastającą się potęgę Forge, opracował tajny plan. Jego pierwszym celem (przynajmniej dotychczasowym) jest dostanie się do nowej stolicy Dejii - Moulder. Jednocześnie jego ucieczka z laboratorium Clankera nie może zostać zauważona przez elfy z Pierpont (czas - przed atakiem Forge na elfy). Wybiera więc dłuższą drogę przez Eofol. Po dostaniu się na tereny Dejii zostaje zauważony przez czarnoksiężnika, Timusa Spazzacta, który pełni rolę bossa. Archibald spełnia pierwszą część planu i zastanawia się nad drugą częścią, o której więcej w następnej kampanii.

Resztę kampanii, czy też fabuły, napiszę później (być może jutro).

Ullialnor PW
19 kwietnia 2013, 23:59
W takim razie spaliłam. ;) No cóż. Nie chciałam, żeby nagle zrodziło się arcysilne i dominujące Forge z niczego. Swoją drogą bardzo podoba mi się powyższa koncepcja, ale wprowadziłabym dla urozmaicenia stworzenie jakiegoś artefaktu. Na przykład tego miecza, o którym wspomniałam przez którąś za stron.

witchking PW
20 kwietnia 2013, 00:11
Popieram nowy artefakt:) Szczególnie, że VCMI daje nam możliwości wprowadzenia takowych:) zresztą co to za dodatek bez artefaktów. Można także wprowadzić jakieś nowe stworzenie przypisane do bohatera (coś jak w przypadku Gelu). Tu przychodzą mi do głowy kościany golem i krasnal tarczownik. Oczywiście możliwości jest dużo więcej. Jeśli dasz rade to jakoś wpasować do zamysłu fabuły to było by świetnie.

Shin0bi PW
20 kwietnia 2013, 10:56
Sądzę, że Archibald mógłby w kampanii Deyji mieć zdolność wskrzeszania kościanych golemów zamiast szkieletów na poziomie nekromancji mistrzowskim. Możnaby to uzasadnić jakimiś odkryciami których dokonał w Laboratorium Clankera czy coś. Formuła wyglądałaby tak jak teraz dla szkieletów, lecz ze zwiększonym mianownikiem; 30% punktów życia zabitych stworów dzielone na liczbę punktów kościanego golema = ilość golemów. W przypadku położenia nacisku na elementy RPG w tej kampanii dałoby to możliwość stworzenia wielu trudnych walk, które możnaby ewentualnie wygrać przy dokładnym farmieniu golemów.

Przy założeniu, że taki Golem miałby np. 200 punktów życia:

-walczymy z 500 gremlinów. Każdy ma 4 punkty życia, a my mamy mistrza nekromancji (w tym wypadku 30% wartości życia)

HP Gremlinów: 500*4=2000
Nekromancja: 30% -666 punktów życia zostaje (przypadek :P)
Wskrzeszamy więc 666/200 = 3 kościane golemy. Normalny bohater wskrzesiłby za to 111 szkieletów. Statystyki Golema powinny być oczywiście tak dobrane, by te 3 golemy z łatwością pokonały 111 szkieletów. Oczywiście Golemów byłoby więcej po dodaniu Neecromancy Amplifier z miasta i/lub artefaktów.

Ewentualnie przelicznik mógłby wyglądać inaczej, to jest pomysł rzucony na szybko, wymagałby dokładniejszego przeanalizowania.

W każdym razie myślę, że taka specjalizacja byłaby ciekawa - co sądzicie?

witchking PW
20 kwietnia 2013, 14:46
Moim zdaniem pomysł świetny:)

Kastore PW
20 kwietnia 2013, 15:27
Ullialnor:
Swoją drogą bardzo podoba mi się powyższa koncepcja, ale wprowadziłabym dla urozmaicenia stworzenie jakiegoś artefaktu.
witchking:
Jeśli dasz rade to jakoś wpasować do zamysłu fabuły to było by świetnie.
Bardzo chętnie dodałbym jakiś artefakt. Myślałem nad tym by wprowadzić do kampanii Archibalda jakiś artefakt składany, np. moc ojca smoków. Jakby co jestem otwarty na propozycje. A propos kościanych golemów, to sądzę, że byłoby to źle wprowadzać je do nekromancji (np. co robiłby wtedy płaszcz nieumarłego króla?).

Edit: Jak rozwiążemy sprawę artefaktu (najlepiej składanego), napiszę o ostatnich 2 kampaniach i 1 bonusowej. :P

misio11 PW
20 kwietnia 2013, 15:30
Jak włanczam ten mod przez vcmi to ni takie coś wyskakuje:
Asserion failed: RegisteredObjects.find = RegisterObjects.end(), file CModHandler.cpp, line 67

Nie wiem co robić, POMOCY !!!

witchking PW
20 kwietnia 2013, 15:33
Nekromancja działała by tak tylko u Archibalda. Biorąc pod uwagę, że to bohater kampanii to nie widzę problemu. Oczywiście rozważyć można też inne opcje jak zwykłe awansowanie na kościane golemy. W takim przypadku najbardziej sensowne wydaje mi się awansowanie szkieletów ale z odpowiednim przelicznikiem (nie wiem czy da się zrealizować na ten moment w VCMI)

Kastore PW
20 kwietnia 2013, 15:43
witchking:
Nekromancja działała by tak tylko u Archibalda.
Wiem, ale w normalnych mapach wystarczyło by kilka walk i już scenariusz wygrany, a w kampanii rpg taki misz masz też nie jest zbyt dobry. Byłbym za tym, żeby dać Archibaldowi spokój z tymi kościanymi golemami i zrobić je jako neutrale (gdzieś je wcisnę do kampanii). Lepiej zastanowić się nad tym artefaktem.

witchking PW
20 kwietnia 2013, 16:00
To może zamianę diabłów, aniołów i tytanów w kościane golemy. To było by lepiej zbalansowane.

Warmonger PW
20 kwietnia 2013, 16:03
Bardziej naturalna wydawała mi się zamiana goblinów, zombie, ogrów, minotaurów, nag i kościanych smoków (?) w odpowiednie jednostki Forge. To dość potężna umiejętność, ale w kampanii może być z nią dużo śmiechu. Z pewnością łatwiej ją też uzasadnić fabularnie ;)

Można też rozbić poszczególne umiejętności na kilku bohaterów.

Kościane golemy i inne stworki mogą stanowić dodatek, ale raczej nie główną oś kampanii.

Cytat:
Jak włanczam ten mod przez vcmi to ni takie coś wyskakuje:
Asserion failed: RegisteredObjects.find = RegisterObjects.end(), file CModHandler.cpp, line 67

Nie wiem co robić, POMOCY !!!
1. Czytać
1. Pisać
2. Błąd dotyczy brakującego identyfikatora. Upewnij się, że jest on zdefiniowany w którymś modzie.

Kastore PW
20 kwietnia 2013, 16:04
witchking:
To może zamianę diabłów, aniołów i tytanów w kościane golemy. To było by lepiej zbalansowane.
Ale jako artefakt, nie jako zdolność.
strona: 1 - 2 - 3 ... 25 - 26 - 27 ... 142 - 143 - 144
temat: [VCMI/MDT/gdybanie+mod] Polski Projekt Forge

powered by phpQui
beware of the two-headed weasel