Witaj Nieznajomy!
|
temat: Dlaczego niektóre potwory są słabe?! komnata: Niebiańska Kuźnia (WoG, HotA, VCMI) |
wróć do komnaty |
Zerek |
Po co w grze dodano takie jednostki: rusałka, chłopi, niziołki itp. ? Są bardzo słabe i nie grywalne! Proponuję aby w wersji finalnej WoGa 3.59 usunęli je. Kto się ze mną zgadza? |
avatar |
Nikt - różnorodność każdej grze wychodzi na dobre. Kilka tysięcy tanich ruszałek potrafi być bardzo groźne. |
Mistrzsz |
Ja to bym wolał zwiększoną populacje i to by wystarczyło |
Altair |
Rusałka jest bardzo szybka i blokuje kontratak. Zwykle wróg ją ignoruje i zamiast atakować jednostkami używa np. implozji (w tym czasie feniksy mogą spustoszyć jego armię). Niziołek słaby, ale jednostka strzelająca. Nikt raczej nie będzie chciał jej się pozbyć. (Brakuje mu tylko wrodzonego zaklęcia pogromca) Chłop - słaby, ale istnieje pewien ciekawy skrypt, który sprawia, że płaci podatki. Jednak grając np. nekromantą zaczyna doceniać się te słabe stwory. Wtedy chłopi, rusałki niziołki są bardzo cenne. Dużo mniej przydatne są np. 4 posłańce żywiołów. Niby 6 poziomu, ale statystki przeciętne, żadnych ciekawych zdolności w dodatku wyglądają jak golemy, pożytek dla nekromanty żadny. Twórcy powinni je przynajmniej poprawić, dodać jakiś skrypt ulepszony skrypt na metamorfy. |
Haregar |
Bo musi być balans i też opcja dla kogoś, kto lubi "atak morza ludzi" tudzież stworków, jak miliony chłopów niekoniecznie silnych. :) |
vinius |
Problemem nie jest fakt, że to jednostki słabe, tylko fakt, że inne są zbyt silne. Nawrzucano na chama do WoGa kilkadziesiąt silnych stworów i balans gry został całkowicie zburzony. Tacy wysłannicy żywiołów albo przekolor... ekhm... ulepszone stwory 7 poziomu - czy to było niezbędne? W King's Bounty chłop miał dokładnie taką samą statystykę, jak w H3, a w początkowych fazach gry to nikt nim nie gardził. A dziś?... |
Haregar |
Dziś kapitaliści chcą na nowo wprowadzić prymat burżujów i wyniszczyć wolne chłopstwo... Wracając to zgadzam się z viniusem, można było nowe stworzenia inaczej zbalansować, a nie na chama nawrzucać stworzeń jak wspomniane jednostki ósmego poziomu, które mogą albo dać kopa pozytywnego jednemu zamkowi, albo go pogrążyć. I tutaj będę bronił rozwiązań z King's Bounty. |
Altair |
vinius: Problemem nie jest fakt, że to jednostki słabe, tylko fakt, że inne są zbyt silne. Nawrzucano na chama do WoGa kilkadziesiąt silnych stworów i balans gry został całkowicie zburzony. WoG najwięcej dodał stworów 7(8 poziomu) - 10. Dużo 6 poziomu - 6 (można tu także doliczyć 2 bardzo silnych strzelów 5 lvl) a z niższych poziomów (poniżej 4) tylko 3 stwory 3 poziomu: Duch, Sylwiański centaur i Gremlinołaj które są bardzo ciekawymi i udanymi jednostkami. Stworów 2 i 1 poziomowych brak. O ile mogę jeszcze zrozumieć koncepcję stworzeń 8 poziomu o tyle strzelcy i posłańcy wydają się zbędni. Z pozoru dużo słabsze stworzenia niskich poziomów dzięki swoim specjalnym zdolnościom mogą być bardzo ciekawym nabytkiem każdej armii. Wracając potworów 8 poziomu to nie są one wcale takie silne i na tyle trudno dostępne, że tylko nieznacznie zaburzają balans. Odpowiednia stratega pozwala je łatwo pokonać należy tylko znać ich słabości np. Krwawy smok odrodzi się tylko walcząc z odziałem odpowiednio zasobnym w HP, Święty Feniks atakowany "na raty" nie będzie w stanie użyć swojego 100% odrodzenia itp. |
Warmonger |
Pewne potwory są słabe, by inne mogły być silne. Do czegoś trzeba przecież strzelać. Inna sprawa, ze rusałki nie są wcale słabe. Po ulepszeniu do Sylfid można nimi bez strachu pokonać legion zombie czy innych krasnoludów, o ile masz dość cierpliwości. W wielu mapach chłopi i niziołki w dużej liczbie są wykorzystywane jako przeciwnicy, czasem wspomaga się je skryptem jak np. w Time of Prophecy, a czasem stanowią nawet trzon armii. Nie jest sztuką wygrać, mając do dyspozycji tylko Archanioły ;) |
Trang Oul |
Nikt się nie zgodzi, chociażby dlatego, że są to jednostki z oryginalnego H3. Ich usunięcie byłoby świętokradztwem. Zresztą chłopi to ulubiona jednostka nekromantów. Zawsze można stworzyć mapę, na której dostępne są jedynie słabe jednostki, np. A Warm and Familiar Place. Przypomnę także, że WoG, chociaż być może zawyżył średni poziom, nie wprowadził niczego silniejszego od Błękitka (ani słabszego od chłopa). |
vinius |
Nie pamiętam dokładnie, ale drakolicze de facto były chyba godnym przeciwnikiem błękitnych smoków? |
Haregar |
vinius: Uhh to nie pamiętasz też podniecenia tą jednostką już podczas beta testów. :) Tak, to była istna rzeź, bo Drakolicz nie dość, że latał i był godnym przeciwnikiem Błękitnych Smoków to jeszcze szerzył strach i strzelał.
Nie pamiętam dokładnie, ale drakolicze de facto były chyba godnym przeciwnikiem błękitnych smoków? |
Warmonger |
Błękitne smoki też szerzą strach, a statystyki mają jednak dużo lepsze. Co prawda odporność na magię i blok oraz nieumarła natura są potężnymi atutami (a raczej wielkim utrudnieniem, gdy musimy z nimi walczyć ;) ), ale w starciu 1 na 1 drakolicz nie ma szans. |
Altair |
Błękitne smoki wcale nie są takie groźne. Jeśli się nie ma poważnej ochrony anty-magicznej to dużo groźniejsze są czarodziejskie. Dlatego mając do wyboru atak na hordę Błękitnych lub Czarodziejskich smoków to prawie zawsze wybieram te pierwsze. A w drakoliczach najgroźniejsza jest ich częściowa odporność na fizyczne obrażenia. |
temat: Dlaczego niektóre potwory są słabe?! | wróć do komnaty |
powered by phpQui
beware of the two-headed weasel