Kwasowa Grota Heroes VIIMight & Magic XHeroes III - Board GameHorn of the AbyssHistoria Światów MMSkarbiecCzat
Cmentarz jest opustoszały
Witaj Nieznajomy!
zaloguj się    załóż konto
Podziemna Tawernatemat: Lisze
komnata: Podziemna Tawerna
strona: 1 - 2 - 3 ... 5 - 6 - 7

Ector PW
9 października 2007, 17:27
Zarówno staroangielski, jak i staropolski są spokrewnione (dość daleko, ale jednak). Staroangielskie "lic" i polskie "licho" pochodzą od wspólnego rdzenia praindoeuropejskiego *leik, oznaczającego "opuszczać". Inne kognaty to "lijk" i "Leiche" (nl./niem. zwłoki).

Ginden PW
9 października 2007, 19:39
Pracuję nad odwróceniem Rytuału Wiecznej Nocy. Do końca prac brakuje mi kilku drobnostek:
* czy można zmienić miejsce pobytu duszy lisza?
* jeśli tak, to jak?
* czy da się pobudzić serce do pracy mimo śmierci (magicznie)?
* czy da się zniszczyć duszę żywego bez naruszania ciała?
* jak działa Rytuał Pustki?
Bez tych odpowiedzi nie będę w stanie naprawić kilku błędów:
* musisz zmienić ciało
* odczuwasz ból
* możesz zachorować
* w przypadku eliminacji problemu nr 1 pojawiają się 2 dusze w jednym ciele...
Zalety metody:
* zachowujesz życie towarzyskie
* możesz być przystojny
* nikt nie zauważy, że jesteś liszem
* jesteś nieśmiertelny: w stan czystego lisza przechodzisz dopiero po śmierci

Alamar PW
9 października 2007, 19:50
Cytat:
* czy można zmienić miejsce pobytu duszy lisza?
W teorii tak, w praktyce... cóż, jeśli coś pójdzie nie tak, dusza (bądź jej cząstka) może "uciec", co raczej nie byłoby przyjemnym efektem. Trzeba by do tego dodać idealne zgranie czasowe momentu uwolnienia duszy z poprzedniego pojemnika i zamknięcia jej w innym.

Cytat:
* czy da się pobudzić serce do pracy mimo śmierci (magicznie)?
O ile pamiętam, to najważniejsze/najistotniejsze życiowe organy lisza (a serce chyba do takich chyba się zalicza) są zamykane w naczyniach dusz - przynajmniej w MM.

Cytat:
* jak działa Rytuał Pustki?
Tworzy wokół celu sferę pustki/innego wymiaru - oddziela cel barierą od rzeczywistości (tak można wywnioskować z outra MM6).

Cytat:
* czy da się zniszczyć duszę żywego bez naruszania ciała?
Oddzielić sie da, ale zniszczyć? Chyba nie, musiałbyś najpierw jakoś rozdzielić te dwie rzeczy. Zresztą to pytanie pasuje bardziej do innego tematu. ;)

Cytat:
Zalety metody:
* zachowujesz życie towarzyskie
A iluzja od czego jest? Poza tym, jak ktoś się staje liszem, to rzycie :P towarzyskie ma gdzieś.
Cytat:
* możesz być przystojny
patrz wyżej
Cytat:
* nikt nie zauważy, że jesteś liszem
patrz wyżej
Cytat:
* jesteś nieśmiertelny: w stan czystego lisza przechodzisz dopiero po śmierci
Nikt jeszcze nie odkrył sposobu na "czystą" nieśmiertelność (Gavin Magnus sam nie wiedział jakim cudem stał się tym kim był, a jego umysł niestety się "zestarzał". Tarnum to już zupełnie inny przypadek).


A odnośnie sposobu na "przepędzenie" liszy - ciekaw jestem jak na nie działa woda z fontanny młodości albo eliksir odmłodzenia? W DUŻYCH ilościach, a nie tylko dwie, trzy krople.
Skoro (teoretycznie) taka ciecz przywraca "młodość" (czytaj: organizm optymalnie się regeneruje czy co tam jeszcze, uzupełnia energię życiową/komórkową), to co by się stało, gdyby lisz "przedawkował" z wypiciem takiej "wody życia"?

Alamar PW
19 grudnia 2007, 22:35
Podstawowe pytanie - czy ktoś wie na 100% (dowody, dowody i jeszcze raz dowody) jak powinno się wymawiać (a więc i spolszczać - tylko bez żadnych czarnotrupów) słowo lich?

/leek/, /lick/, /litch/, /leech/, /like/ a może jeszcze inaczej?
Co strona w necie, to inaczej.
Wikipedia (angielska) podaje - /litch/, jakiś tam US profesor lingwistyki - /like/, zaś Słownik Webstera - /lik/.

I tak pozostanę przy "liszu", ale wolałbym mieć jakieś argumenty, by co niektórym powiedzieć "odwalcie się od lisza". :P

PS.
Zdaje się, że miały tu być przeniesione pewne posty?

tymolord PW
20 grudnia 2007, 10:06
Czy jest możliwe zniszczenie lisza/arcylisza bez niszczenia jego relikwiarza? Np. za pomocą jakichś niezwykle potężnych, świętych przedmiotów?

Ginden PW
20 grudnia 2007, 16:50
Słabsze lisze raczej się da w miarę skutecznie zniszczyć (ot, kilka stuleci i się odbuduje), o wyższych nie wiadomo. Trzeba do lisza dobiec i zacząć walić, a to się jest bardzo niebezpieczne.

vinius PW
20 grudnia 2007, 19:55
Stanowczo dopraszam się częstszego zaglądania tu przez Specjalistów (tj. szanownego - padnij! niech nam żyje! powstań! - Acid Dragona, Alamara czy Rabicana), którzy z chęcią by pewnie odpowiedzieli na wiele zadawanych ostatnio, ciekawych skądinąd pytań. I do tego obszerniej :) bo jestem niemal pewien, że na to pytanie o liszach z pewnością zaczęły by się spory potwierdzane cytatami z MM/HoMM - i to lubię!

Alamar PW
27 grudnia 2007, 19:37
Tymolord:
Czy jest możliwe zniszczenie lisza/arcylisza bez niszczenia jego relikwiarza? Np. za pomocą jakichś niezwykle potężnych, świętych przedmiotów?

Pewnie się da - zapytaj się różnych bóstw o to. W każdym razie jakieś powiązanie między liszem a jego naczyniem dusz musi istnieć, bo inaczej po utracie ciała, lisz nie mógłby się odrodzić. Jeśli więc przerwiesz to połączenie miedzy ciałem (kośćmi) a esencją lisza w naczyniu, tym samym powinien on zginąć ostatecznie. Jak zlokalizować oraz zniszczyć taką więź, to już inna szkoła "jazdy".

Spróbuj "zablokować" całą magię w świecie/światach na choćby krótką chwilę, a multum liszy, niezabezpieczonych na takie okazje, przestanie istnieć w przeciągu kilku chwil.
Nie muszę dodawać, iż taka sytuacja jest praktycznie niemożliwa do stworzenia nawet dla najznakomitszych adeptów magii, zaś konsekwencje takiego czynu będą znaczne, nie tylko na świecie maga. No i te lisze co przeżyją, raczej nie przejdą do porządku dziennego nad wyczynem śmiałka, o bóstwach/Strażnikach i innych 123 poziomowych bohaterach nie wspominając. Łatwiej i bezpieczniej jest zniszczyć naczynie lisza, niż bawić się w stworzenie strefy bez magii.

Aha - kilka ciekawych informacji o liszach z MM7 (tylko bez komentarzy odnośnie tłumaczeń :P):

Przed przemianą - po przemianie - umarli nie kłamią? Jasne, szczególnie ten fragment o bólu. ;P
Naczynia - wersja producenta.


@Viniek
A się dopraszaj. :P
I dziwne, że nic nie wspomniałeś o liszu z KB - o Rinaldusie Wysuszonej Kości. :P

vinius PW
28 grudnia 2007, 13:57
Bo o tak znamienitej osobistości, jaka jest Król Liszy nie warto się w takich błahych tematach wypowiadać :) ale pozwolę sobie zakończyć offtop, który własnie tworzę. O Rinaldusie po prostu wiadomo zbyt mało.

gold dragon PW
5 stycznia 2008, 13:01
Czy w kampani Bunt Nekromanty (H3) Sandro był już liszem czy nie? Bo nie mogę znaleźć żadnych konkretnych informacji (może to trochę nie na temat ale proszę o odpowiedź).

Alamar PW
5 stycznia 2008, 14:24
Krótka odpowiedź: tak.
Dłuższa odpowiedź: poszukaj na forum odpowiednich tematów (było to już wyjaśniane).

TOLBERTI PW
5 stycznia 2008, 14:40
Alamar kiedyś napisał:
Był chyba już w tym temacie link na forum o D&D, gdzie wyjaśniano skąd najprawdopodobniej pochodzi samo słowo jak i pierwowzór lisza (Kościej).(błąd)


Bobo - demon z wierzeń prasłowiańskich. Miał wiele innych imion, jak chociażby Buba, Buka, Bubbul, Macha, Matoha, Motolica. Nazywano go również Kasznej i Kosznej, a potem lud począł mówić Kościej, bo przecież był to "kościany mąż straszliwy". Bobo towarzyszył spotkaniom czarownic na Łysej Górze i może dlatego często mówiono nań jako o dozorcy czarownic. Jeżeli czarownice chciały skrzywdzić poczciwego człowieka, wtenczas Bobo ukazywał im się jako kozioł i wtedy przerażone jego strasznym wyglądem uciekały na miotłach. Czyniły to w takim popłochu, że łamały ręce, nogi lub ginęły, spadając na ziemię. Spotykała je kara dlatego, bo miały szkodzić swoimi czarami tylko ludziom złym.
Tekst ze zgapa.pl


dambibi PW
7 stycznia 2008, 20:29
Czy lisz może się "rozpaść" ze starości.Jeśli tak to po jakim czasie?

Trang Oul PW
7 stycznia 2008, 22:16
Nie może. Po to nekromanci stają się liszami.

Alamar PW
7 stycznia 2008, 23:19
Nothing lasts forever.

I chyba ten temat był już poruszany.

Ginden PW
8 lutego 2008, 20:01
Może się rozpaść, może. Dokładnie jego filakterium musi się rozsypać ze starości. W praktyce – żaden lisz nie istniał na tyle długo, by się jego filakterium rozsypało.

Rabican PW
23 lutego 2008, 21:49
Na demony, diabły i yugolothy!

Jeżeli szczytem mody wśród arystokracji są magiczne ubrania, same dbające o swą czystość, niewymagające prasowania, same naprawiające drobne uszkodzenia, a do tego zapewniające np. ochronę przed złym okiem i złym dotykiem, to dlaczego filakteria nie mogą być wieczne?

Logika, dialektyka, synteza.


Pozdrawiam serdecznie.
A.

Alamar PW
24 lutego 2008, 08:48
Cytat:
...to dlaczego filakteria nie mogą być wieczne?

...bo są tylko dwie rzeczy wieczne: śmierć i martwi poborcy podatkowi.

Alamar PW
26 czerwca 2008, 22:47
Ciekawy fragment o liszach z Deyji:

Cytat:
The closest the Necromancers have come to a resurrection is the creation of the Lich. The Lich itself is not evil - it is merely the attempt of a mage to keep himself alive after his death by *trading* his life for his own resurrection. Far more sentient than the animated Zombies or Skeletons, the Lich retains the abilities of its previous form, but must continue to feed on life to survive.

Alamar PW
25 stycznia 2009, 16:06
Nie pamiętam czy to już było, czy nie, ale kolejna ciekawostka z heroesów:

Cytat:
Spokojny odpoczynek nigdy nie jest udziałem nieumarłego. Każdej nocy nawiedzają cię potworne sny na jawie. Mówi się, że jeśli nieumarły umrze w czasie takiego koszmaru, umrze na zawsze. Znając potęgę umysłu i kruchość ciała pozbawionego solidnego związku z duszą, nie negujesz tego porzekadła.
...
Gdyby nie przypadek, już byś nie żył. Postanawiasz nie ryzykować więcej i zerwać z nałogiem sypiania.
strona: 1 - 2 - 3 ... 5 - 6 - 7
temat: Lisze

powered by phpQui
beware of the two-headed weasel