Witaj Nieznajomy!
|
temat: [Przyspawany] Konwenty, zloty i spotkania komnata: Podziemna Tawerna |
wróć do komnaty |
strona: 1 - 2 - 3 ... 11 - 12 - 13 ... 22 - 23 - 24 | |
Dark Dragon |
A ja wychodzę już oficjalnie na forum z propozycją zlotu grotowego w okresie wakacyjnym. Trzeba ustalić, miejsce i czas, zapraszam do dyskusji. |
AmiDaDeer |
Uprzejmie donoszę, iż Hubi to plotkarz niesłychany i że nawet liczyć nie umie, bo zlot trwał 3 godziny. :P I to chyba niepełne... Opiszę co nieco jutro, przy okazji o konwencie swą opinię wyrażę. |
AmiDaDeer |
No i Hubi zabrał mi możliwość edytowania posta przez to wredne pole tekstowe dzielące go na pół. :P Najpierw nieco o zlocie warszawskim: Do Warszawy przyjechałem w niedzielę. Szczęśliwie miałem u rodziny dostęp do internetu, przez co nie byłem zdany na łaskę telefonu. Pierwotne plany dotyczyły mitabriniad, tj. wypadów na miasto z Mitabrinem i robieniem happeningów bez większego celu, takich jak np. promowanie działu Horn of the Abyss w Grocie, oraz uczczenia z wyprzedzeniem wejścia Mita w wiek dorosły, które nastąpi niedługo. Pierwsze dwa dni miały być spokojne i bez większych ekscesów (przy okazji miałem się zobaczyć z Hubim), w środę zaś mieliśmy się widzieć z Lordem Pawello i zakończyć ferie z impetem. Okazało się jednak, że plany nie do końca przystają do rzeczywistości. Psychoelf zapowiedział się na większe spotkanie, Fan Kucyków się przez długi czas nie odzywał, a Cyrulik Sewilski postanowił całą kwestię organizacyjną pozostawić Niskodupowi, który przyjechał ze Szczecina. No ale cóż, Niskodup jakoś sobie poradził, mimo że nie zaproszono większego grona (zresztą w środę wieczorem miałem mówić np. Acidowi, żeby przyjeżdżał z Gdańska na 13, by spędzić w jego towarzystwie jeden dzień? :P). W środę spotkałem się o 12 z Hubim i właściwie już wtedy się okazało, co właściwie będziemy robić przez resztę dnia, bo na dobry początek obgadaliśmy kogo trzeba. :P Przez godzinę siedzieliśmy w Starbucksie przy Rotundzie, gadając o tego typu pierdołach, po czym poszliśmy pod metro, by odebrać Mita (który był wyraźnie zafascynowany obecnością Hubertusa) oraz Lorda. Następnie ruszyliśmy w stronę dworca, żebym kupił bilet na czwartek, po czym wyznaczyliśmy kierunek: Nowy Świat i poszliśmy na kebaba. Gadaliśmy przede wszystkim o minionym Konwencie. Oprócz tego obgadaliśmy parę osób, dzięki czemu Lord i Mit zorientowali się, z kim właściwie mają do czynienia (bez urazy :P). Przy okazji postanowiliśmy (a właściwie to Hubi postanowił i wciągnął w to wszystkich) wkurzyć Smoka wrednym SMS-em. I się chyba nawet udało. Na wszelki wypadek poinformowaliśmy go, że już poszliśmy się utopić. Przed 16, niestety, się rozeszliśmy, ja z Mitabrinem dorżnęliśmy jeszcze całe spotkanie już nie do końca na trzeźwo... a że rozstaliśmy się na ulicy Kasprowicza, to cały ten zlot został nazwany bardzo sympatycznie Kasprowiczkonem. Było miło, ale się skończyło. Trza raz jeszcze się spotkać, w większym gronie. Co do pomysłu Dark Dragona... Ja jestem jak najbardziej na tak, tylko w Wielkopolsce bym prosił. Chyba będzie to najlepsze rozwiązanie, patrząc na to, jak bardzo Grota jest rozrzucona po Polsce (mimo iż administracja raczej na północy lub w środkowej części) i że na wschodzie naszych pewno nie ma. Tyle że ktoś musiałby to zorganizować jakoś sensownie. Ktoś chętny? |
Irhak |
Cytat: Nawet na mnie nie patrzcie! Mieszkam gdzie mieszkam i dobrze mi, choć do wszystkich daleko mam :PKtoś chętny? EDIT Psychopasztetoelf: Jak Wielkopolska to Irhak... xP Co najwyżej linki wam podeślę. Na więcej nie liczcie, jeśli mam załatwiać sam :P |
Mitabrin |
Cytat: Cyrulik Sewilski postanowił całą kwestię organizacyjną pozostawić Niskodupowi, który przyjechał ze Szczecina. Oj tam, oj tam... I tak wyszedł spontan. ;) Cytat: robieniem happeningów bez większego celu, Ty patrz! Pingwiny! Cytat: poszliśmy pod metro, by odebrać Mita oraz Lorda. Zapomniałeś wspomnieć o wirtuozie butelkowej perkusji, który wybijał rytm robiący wrażenie niepewności, czy Lord w ogóle przyjdzie. ;3 Well... od siebie dodam, że spotkanie było bardzo miłe. Hubi opowiadał przeróżne anegdotki z taką pasją, iż przez dłuższy czas byłem chłonącym wiedzę obserwatorem. Nastrojowi sprzyjały świecące i brzęczące mechanizmy a ulicę Kasprowicza przeszliśmy wzdłuż i wszerz (i to dwa razy). |
Matheo |
Hm.. Jeśli chodzi o zlot w Wakacjie. To mam pomysł (chodź wątpię aby wam się spodobał heh) Może województwo War-Mar? Konkretne miasto to Ostróda lub Olsztyn. Co wy na to? W tych miastach, w wakacje. Są organizowane dwie, fajne imprezy. Festiwal Regge w Ostródzie i Kortowiada w Olsztynie. Co powiecie na spotkanie w czasie jednej z takich imprez? Miałoby to kilka plusów heh. Ja osobiście nie przepadam za Regge, ale może ktoś by reflektował ;) EDIT: No i zapomniałem o najważniejszym. Co roku w połowie lipca organizowana jest inscenizacja bitwy pod Grunwaldem (Oczywiście w Grunwaldzie heh). Jak dla mnie to też dobre miejsce na zlot :) |
Sawyer |
UP@ Co roku jest zlot w równie klimatycznej (chyba najbardziej, chociaż jeszcze tam nie byłem! :P) Byczynie. Jeżeli chodzi o taki mini-zlot Groty... Musiałbym się zastanowić, ale jak mówie - Mamy już jeden wielki konwent/zlot w Byczynie. :) |
AmiDaDeer |
Well, mówimy teraz o konwencie Kwasowej Groty. Co prawda w Byczynie na konwencie Jaskini Behemota zwykle jest też i reprezentacja AC (która z roku na rok się powiększa), ale jak dla mnie przydałoby się też coś poza tym. Tylko błagam, bliżej. :P |
TopFunny525 |
Hobbit, ale jak bliżej? Bo wiesz. Ja mieszkam na totalnym zadupiu bo przy samej granicy z niemcami(patrz Dębno.) Więc wiesz. |
Alamar |
No to nie tak daleko znowu. Anyway, okolice Poznania chyba większości by pasowały. |
TopFunny525 |
W sumie, Niedługo mam najprawdopodobniej przeprowadzkę do ZG. Więc gdyby był Poznań to mogłoby być. Bo odległości: Poznań - Dębno, ZG - Poznań, Są w gruncie rzeczy przybliżone. |
Matheo |
Rozumiem, że to może być daleko dla nie niektórych ;) Ale dodaje kilka faktów. Najlepsza wydaje mi się taka opcja: Zlot w Ostródzie w czasie, gdy rozgrywana jest inscenizacja bitwy pod Grunwaldem. Plusy: 1. Wtedy do Grunwaldu z całego kraju (I nie tylko). Zjeżdżają tłumy zorganizowanych grup fanów i turystów. Więc można by, podpiąć się pod jakąś grupę. Zawsze to łatwiej i taniej. (Być może nawet wasi znajomi się wybierają) 2. Wtedy wszystkie większe miasta w okolicy Grunwaldu. (Łącznie z Ostróda) Są nastawione głównie na turystykę. Więc można by w pełni korzystać z tego, co miasto oferuje. 3. No i same obchody rocznicy bitwy. Są godne zainteresowania :) Kwestia organizacyjna, nocleg: Jeśli nie zraża Was spanie w namiotach. To w okolicy Ostródy (Np, moja), które genialnie nadają się na biwak. Jeśli jednak wolicie zadaszone powierzchnie to też mam coś dla Was: W internacie, w którym mieszkam. Jest możliwość wynajęcia całego piętra (Przy dobrych wiatrach, dwóch piętr), dla grup zorganizowanych ;) (Jakby naciągnąć, to się łapiemy). Pokoje ładne, przytulne, czteroosobowe (Internat 3 lata temu przechodził gruntowny remont). Na każdym piętrze łazienka. W jednej części wiadomo co, a w drugiej kabiny prysznicowe, umywalki. Całość w kafelkach, no cacula po prostu. Mam też zaznajomionego kierowcę autobusu. Więc jeśli chcielibyście pojechać tutaj,tutaj/ lub tutaj, to przy dobrych wiatrach, da się załatwić. No i jest jeszcze to (Patrz oferta 2,3,4,9 od dołu). Może w tym czasie, będzie zagrywany ten turniej. Jak pewnie wiecie. Mazury to kraina tysiąca jezior. Można by pohepeningować nad którymś. (W samej Ostródzie są dwa). Trochę o Ostródzie: Miasto nieduże, jednak przyjemne i bardzo nastawione na turystykę. Położone przy drodze ekspresowej Warszawa-Gdańsk.Jeśli chodzi o rozrywkę jest to,to. Zapewne zdążą zbudować to (Jakiś koncert, kabareton). Ostróda mogła zostać wybrana jako baza hotelowa, dla jakiejś drużyny na Euro głównie dlatego(Nie została wybrana tylko dlatego, że w województwie nie ma lotniska). Na stadionie też jakaś fajna impreza może być w tym czasie. Z mojej strony to tyle. Możecie ten pomysł: poprzeć/zignorować/zbojkotować/zjeść lub zamienić na inny itp. Pozdrawiam ;) |
Acid Dragon |
Bardzo fajnie - sam chciałbym, coby taki zlot pod Grunwaldem się udał. Tylko czy masz jakiekolwiek dalsze informacje co do możliwości zakwaterowania w Ostródzie? Wszak chyba nie o to chodzi, by każdy na własną rękę sobie czegoś szukał, ale byśmy się jakoś razem zebrali w jakimś internacie, czy gdzieś, zajęli kilka pokoi i zintegrowali się nieco ;). |
vinius |
Chociaż nie zamierzam raczej brać udziału, to zaznaczę kilka rzeczy co do okolic Grunwaldu: - w okresie bitwy w okolicach będą większe trudności ze znalezieniem zakwaterowania. Co za tym idzie, nie wszystkim Grotowiczom będzie łatwo znaleźć zbliżone miejsca bytowania; - wyższa cena noclegów i aprowizacji związana z powyższym; - mogą wystąpić trudności z komunikacją wynikające z dość dużej liczby osób. No i słyszałem stąd i zowąd, że masy zjeżdżające na bitwę nie wykazują się zbyt wielką kulturą podczas trwania inscenizacji, więc po prostu można się natknąć na grupy osób o chmielowym aromacie i odpowiedniemu doń zachowaniu ;P. |
Matheo |
Patrzcie na mój post wyżej z edytowany. EDIT: Informacja z ostatniej chwili. Gdybyście/my zdecydowali się na zakwaterowanie w internacie. Co dziennie czekałyby na Nas/Was trzy posiłki. Mianowicie: śniadanie, obiad, kolacja. Jedzenie tutaj ostatnio się pogorszyło. Ale mając na względzie że kiedyś było wyśmienite. To teraz jest dobre ;) Pytać o co chcecie;) Od poniedziałku do piątku jestem na miejscu. Więc wszystkiego mogę się dowiedzieć :) Ps. Vinius podzielam Twoje obawy. Jest to jedyna rzecz, która mnie trapi. Ewidentnie jest to problem. Lecz każdy problem da się rozwiązać..;) |
TopFunny525 |
Matheo, Niech tylko Acid to przeczyta i z tobą ustali. W gruncie rzeczy, wolałbym spać w noclegu niżby w namiotach;D |
Acid Dragon |
Matheo - to jeszcze cennik jakiś by się przydał ;) Ile z wyżywieniem / bez wyżywienia by to na osobę wyszło przy założeniu, że zebrałoby się nas.... hmmm... 20 osób? |
Dark Dragon |
Podczas samej "uroczystości" na pewno wszystko podrożeje. A nastawienie na turystykę to nastawienie na (wy)zysk. |
Mitabrin |
Mnie z kolei interesuje data tej inscenizacji... Najfajniej by było gdyby wszystko działo się gdzieś tak na początku wakacji. Innymi słowy - im dalej od corocznego konwentu, tym większa szansa, że kilka osób (między innymi ze mną na czele) nie będą musiały wybierać między dwoma różnymi wyjazdami. |
AmiDaDeer |
Poza tym dojazd też kosztuje. Nie lepiej więc gdzieś w środku Polski się spotkać? Tylko że... ja wciąż nie wiem, gdzie byłoby korzystnie... :/ |
strona: 1 - 2 - 3 ... 11 - 12 - 13 ... 22 - 23 - 24 |
temat: [Przyspawany] Konwenty, zloty i spotkania | wróć do komnaty |
powered by phpQui
beware of the two-headed weasel