Kwasowa Grota Heroes VIIMight & Magic XHeroes III - Board GameHorn of the AbyssHistoria Światów MMSkarbiecCzat
Cmentarz jest opustoszały
Witaj Nieznajomy!
zaloguj się    załóż konto
Nieznane Opowieścitemat: [RPG] Śladami Starożytnych!
komnata: Nieznane Opowieści
strona: 1 - 2 - 3 ... 31 - 32 - 33 ... 40 - 41 - 42

Irhak PW
28 listopada 2013, 21:03
- Dobra, dobra. Potrzebuję coś co pomoże mi kumulować energię magiczną i produkować z niej czystą wiązkę energii, która będzie służyć za wzmocnienie moich własnych zasobów magicznych albo jako broń dalekiego zasięgu. Powinno także wzmacniać magię wody, zwłaszcza w dziedzinie lodu, a także magię czasu. To jedyne o co proszę. Tak więc jakiej rudy ci potrzeba i gdzie ją można znaleźć?

Altair PW
28 listopada 2013, 22:15
Nie podoba mi się pomysł wpuszczania tu obcych. - powiedział Aeon który ruszył w ślad za minotaurem

Ta Jaskinia znajduje się w Vori. Więc to wy jesteście tu obcy. - zaśmiał się krasnolud, który nie do końca chyba rozumiał gdzie się znajduje.

Panie chyba dysponujemy kilkoma sztabkami Mitrilu. - powiedział stary minotaur

Krasnoludowi zaświeciły się oczy.
Mithril! Macie tu mithril? Mogę wykuć z tego doskonałą kolczugę i kostur. Jednak nie wiem o jaką magię czasu chodzi? Czy to nie jakaś parszywa elficka magia? Na pewno nie przyłożę do tego ręki. To byłaby profanacji cennego mithrilu. - zakończył krasnolud

Irhak PW
29 listopada 2013, 12:07
- No dobrze, ale w takim przypadku stawiam dodatkowy warunek - odparł minotaur. - Ktoś stąd będzie pilnował ciebie czy nie próbujesz czegoś ukraść jak to próbował zrobić jedyny krasnolud do tej pory jakiego spotkałem.

Altair PW
30 listopada 2013, 21:52
Cała drużyna (oprócz minotaura) wróciła do obozowiska (przy lodowcu). Dalerius wrócił do kontemplacji nad mieczami.
Mam już dość tego czekania. Czy ktoś w końcu roztopi ten lodowiec? - zapytał zniecierpliwiony Bowl

Panie Nautiliusie! Wydaje mi się, że znam sposób abyś odzyskał swoją dawną postać. Musisz użyć na nas zdolności "Postać many". Następnie całą uzyskaną manę łącznie ze swoją własną, powinieneś przekazać Daleriusowi. To powinno uwolnić cię od wpływu jaskini. - powiedziała Serpentine

Jest też szansa, że rycerz dostanie w końcu dość energii by opanować miecze i stopić lodowiec. - powiedziała Centipede

Otto miał złe przeczucia. Zdolności Nautiliusa były nieprzewidywalne. Mogło zdarzyć się wszystko. Najgorsze było to, że nie miał formy, która całkowicie uchroniłaby go przed chaotyczną magią półampira.

Antares PW
1 grudnia 2013, 22:43
Nautilius zastanowił się nad słowami Nag. Wiedział że nie ma wystarczającej wiedzy, aby zapanować nad taką magią. Prze ogarniająca go ochota, by wrócić do postaci półwampira, wygrała z rozsądkiem. Zamkną oczy, rozłożył ręce i zaczął wypowiadać słowa zaklęcia. Efekt robił wrażenie, gdyż było dużo piorunów. Widowisko było spowodowane prawdopodobnie faktem że Nautilius, był człowiekiem. Mimo to nie było wiadomo, czy zamiar się uda. Mag czekał na wynik.

Altair PW
3 grudnia 2013, 23:31
Nautilius usilnie próbował pozbyć się "złej" many którą nabył w grocie. Najpierw wchłonął manę całej drużny (przy użyciu postaci many) by wyprzeć "skażoną" energię. Następnie cały magiczny "koktajl" przekazał rycerzowi.
Przez chwilę nic się nie działo. Następnie Daleriusa otoczyła błękitna aura. Jego ciała wykazywało odporność na magię i próbowało jej się pozbyć na wszelkie sposoby. Rycerz wyglądał jakby był w transie. Chwycił miecz fireblade i z całej siły wbił go w lodowiec. Ogłuszający trask pękającego lodu. Pojawiła się szczelina z której zaczęła wydobywać się para. Okolice otoczyła gęsta mgła. Dalerius przy pomocy Waterblede wypełnił szczelinę wodą. Następnie całą moc którą przekazał mu Nautilius skupił w ostrzu fireblade i wystrzelił z niego niewielkim jaśniejącym niczym słońce ognistym pociskiem w głąb szczeliny.
Woda uwięziona w lodzie i poddana wysokiej temperaturę i błyskawicznie zamieniła się w parę. Ta nie mogąc znaleźć ujścia spowodowała gigantyczną eksplozję lodu i ognia. Cała drużyna została rozrzucona w promieniu kilkunastu metrów. Uwolniona energia wyrzuciła nawet Ningressa z jego wymiaru.
Totalna destrukcja! Oba miecze na chwilę połączyły się w jedno ostrze.
Nautilius spostrzegł, że znowu wrócił do swojej dawnej postaci. Wszystko pokryła gęsta biała mgła.
Gdy opadła ujrzeli Monolit/Portal. Nieopodal leżał nieprzytomny mroczny elf Blade. W zaciśniętej dłoni trzymał kryształ.
Nie był to jednak koniec niespodzianek. Portal nagle się aktywował i wyszedł z niego tajemniczy Mnich.

Kim jesteś? - zapytali go niemal jednocześnie

Nazywam się Shadet. Przybywam z Krewlod! - odpowiedział nieznajomy

Ningress kończy ukrytą misję: Kryształ Czasu - Czas by ocalić Blade'a

Nautilius kończy misję poboczną: W stronę światła, o(d)szukać śmierć

Dalerius kończy misję poboczną: Połączona moc żywiołów - Ostrze eksplozji

Drużyna kończy misję wątku głównego: Kryształ uwięziony w lodowcu


Nautilius zdobywa doświadczenie pozwalające mu przejść na 6 poziom. Otrzymuje:
* wizyta jakini lodowych kości odciska trwałe piętno na półwampira, który poznaje nową zdolność Naturalny Polimorfizm
Dwie strony jednej monety. Dwie jaźnie w jednej istocie. Posiadacz tej zdolności może używać antagonistycznych umiejętności. Lecz nigdy nie pozwoli zmienić się posiadaczowi w coś/kogoś kim nigdy nie był. Gdy jesteś półwampirem możesz przemienić się wampira i terroryzować okoliczne wioski lub w razie konieczności przemienić się w człowieka i powiedzieć wściekłemu tłumowi z pochodniami: "Tam pobiegł!"
* +1 Inteligencji

* Postać Człowieka (Naturalny Polimorfizm):
Pozwala użytkownikowi zmienić się w człowieka, który posiada 50% odporność na magię światła i podatność na magię ciemności. W miarę doświadczenia może zyskać nowe zdolności.

* Postać Wampira (Naturalny Polimorfizm):
Pozwala użytkownikowi zmienić się w wampira, który posiada 50% odporność na magię ciemności i podatność na magię światła. W miarę doświadczenia może zyskać nowe zdolności.

* Rozdwojenie postaci/jaźni (Naturalny Polimorfizm): Podział postaci na dwie istoty. Dzieli HP i MP po równo między nimi. Na tym poziomie zniszczenie/zabicie jednej "jaźni" skutkuje śmiercią obu. Uwaga! po scaleniu HP i MP dwóch istot HP i MP jest sumowane (tymczasowo) (nawet poza skalę wartości pierwotnej postaci)

* poziom eksperta w magii światła i zaklęcie Pryzmatyczne światło


Dalerius zdobywa doświadczenie pozwalające mu przejść na 6 poziom. Otrzymuje:
* +1 do Siły
* możliwość połączenia mieczy w Ostrze Eksplozji
* Ostrze Fireblade - Jedno z czterech "elementarnych" mieczy dający
* "zaklęcie" arktycznego wulkanu Ostrze Eksplozji
* zdolność Rycerz Elementalista zastępującą dotychczasową zdolność "Lodowe Pole"
Rycerz Elementalista sieje postach każdą bronią opartą o magię żywiołów. Wodna broń w jego rękach zamraża, ognista nawet w deszczu podpala wrogów, broń oprata na magi powietrza odbiera manę, a ziemi spowalnia.

Ningress zdobywa doświadczenie pozwalające mu przejść na 7 poziom. Otrzymuje:
* poziom mistrza w Szarej Magii
* zaklęcie "Druga szansa"
* zaklęcie Zaklęcie Przedmiotu
* +1 do Inteligencji
* zdolność specjalną Transcendencja - pozwalają ignorować zaklęcia/zakłócenia/prawa oddziałujące na czasoprzestrzeń. W późniejszych poziomach umożliwia odwracanie i przyśpieszanie naturalnych procesów.
* Labirynt Minotaura (Transcendencja):
Świat wewnątrz świata. Schronienie lub więzienie. Przydatne gdy masz już dość dźwigania skrzyń ze złotem i rozbijania obozowiska na bagnach.
Posiadacz tej zdolności jest w stanie w dowolnej chwili przywoływać portal do własnego świata. W wymiarze tym trwale mogą zostać zamknięte tylko pokonane istoty.
* bonus (kowal) magiczny mithrilowy kostur magii wody (zwiększa biegłość w magii wody)
* bonus (kowal) lekka mithrilowa zbroja (Działa jak ciężka zbroja)

Koniec sezonu trzeciego




Irhak PW
4 grudnia 2013, 17:21
- Czyli to jest kostur magii wody? Jakie ma konkretne właściwości? I jakie konkretne plusy ma ta kolczuga?

Altair PW
12 grudnia 2013, 19:47
Zakapturzona postać spoglądała w owalny kryształ. Obraz był rozmyty. Nad krainami czaił się nieuchwytny cień. Na Eotią majaczyły zjawy statków najeźdźców. Kolejny cykl dobiegał końca. Altanar siedział przy stole pogrążony w swoich myślach. Nagle do karczmy wpadł zaaferowany Crimson z magiczną kulą. Karczmarz spojrzał w nią i o mało nie spadł z krzesła. Nie ulegało wątpliwości Minotaurowi udało się uratować brata Crimsona.

Przed drużyną pojawił się Altarf. Użył jakiegoś zaklęcia leczącego na mrocznym elfie. Blade obudził się. Spojrzał na minotaura i uśmiechnął się do niego:
Co się stało? Gdzie ja jestem? Co to za zebranie.

A na wy na co jeszcze czekacie? Portal otwarty i kolejny kryształ do odszukania. Ruszajcie do Krewlod! - Krzyknął Altarf

Drużyna rozpoczyna nową misje wątku głównego Niezwykłe spotkanie - powrót starego znajomego



OGARexs PW
12 grudnia 2013, 21:35
Wszystko, tylko nie kolejna zawieja...
To mruknąwszy, półelf ze stoickim spokojem podążył do portalu.

Irhak PW
13 grudnia 2013, 11:45
- Chyba nie doczekam się odpowiedzi - rzekł Ningress i ruszył do portalu, który widział po drodze, a który mógł być tą całą Komnatą Wymiarów.
"To tamtędy mogę się wydostać" pomyślał. "Ale mogę tylko do Nag lub na Vori."
- Jest tu kto kto wyjaśni mi jak to działa? - rzucił w przestrzeń.

Quba Drake PW
13 grudnia 2013, 12:31
Shadet przyjrzał się każdemu z osobna uważnie, starając się zapamiętać wszystkie szczegóły, później na to całe pobojowisko wokół portalu.

"Beż wątpienia musiała to zrobić magia, ciekaw jestem kto włada taką mocą" -odezwała się jedna z wielu świadomości w głowie Shadeta, którą zignorował gdyż w zaistniałej sytuacji nie była to najważniejsza rzecz do ustalenia.

Słysząc głos Altarfa, mnich domyślił się, że stanowią oni jakiegoś rodzaju drożynę i bynajmniej nie przechodzą przez portale by zwiedzać, a wykonywać misje.

"As wywiadu, gratuluje kuźwa dedukcji, to logiczne, że ta zgraja przeróżnych osobowości jest z ze sobą, tu i teraz by wspólnymi siłami osiągnąć jakiś cel, a nie spożywać podwieczorek. Jaki to jednak cel?" - pomyślał.

Oczywiście mógł zapytać i zaproponować pomoc, ale wątpił, że usłyszy coś w stylu "Każda, para rąk się przyda".
"Raczej będzie coś w stylu: A kim Ty k... jesteś pajacu?!" - przemówiła kolejna świadomość.

Tak czy inaczej trzeba było zdecydować albo idzie sam, przed siebie, albo przyłącza się do podróżników, przynajmniej na jakiś czas.

Nie zastanawiając się dłużej podążył do portalu, lecz zanim przeszedł rzucił do Altarfa:
- O jakich kryształach mowa? Pan wybaczy, ale przez zbieg pewnych okoliczności zostałem tu zesłany i nie bardzo odnajduję się w sytuacji - powiedział grzecznie i uprzejmie.

"Nudziarz z Ciebie, Shadet, lepiej od razu obrzuć tego sympatyka kozich zadów mięsem, a nie baw się w dobre wychowanie i nienaganną dykcje, starego tu nie ma kijem nie zarobisz" - odezwał się trzeci głos.

"Zamknij się!" - pomyślał Shadet.


Altair PW
13 grudnia 2013, 23:18
Gdy tylko Ningress przekroczył portal poczuł napływająca do jego ciała magiczną energię. Być może dzięki właściwościom kostura (lub czegoś innego) coraz lepiej rozumiał "magię" portalową.

Ningress może korzystać w swoim wymiarze (komnata portali) z portalu prowadzącego do Krewlod.

* BONUS (za najdłuższą grę) Ningress otrzymuje zaklęcie:
* Miejski Portal (pozwala przenosić posiadacza wraz drużyną w okolice fontanny miejskiej w odwiedzonym mieście). Zaklęcie nie zadziała jeśli w okolicy są wrogie istoty.


Shadet nie otrzymał odpowiedzi. Widocznie Altarf uznał go za jakiegoś zbłąkanego podróżnika, a może zwyczajnie nie wzbudzał zaufania. Reszta drużyny też jakby go nie zauważyła.
Drużyna ruszała w kierunku portalu z którego wyszedł mnich.

Czegokolwiek by nie szukali z pewnością przyda im się przewodnik po Krewlod - przebiegło przez myśl Shadetowi.
Gdy przekroczył portal podszedł do niego mroczny elf.

Jesteś tu nowy? Altarf mi wszystko wyjaśnił. Kontynuujecie moją misję w poszukiwaniu siedmiu kryształów. Chciałem im podzięce dać kilka drobiazgów, ale myślę, że tobie bardziej się przydadzą. - powiedział Blade i wręczył mnichowi niewielką sakiewkę.

Shadet otrzymuje pakiet startowy:
* 500 sztuk złota
* 5 mikstur leczenia
* 5 mikstur many


Otto po przekroczeniu portalu rozejrzał się. Wokół rozciągało się barbarzyńskie pustkowie. Wtedy dostrzegł ją. Nadal szła za nim Lloydia. Czego mogła od niego chcieć? Przecież uwolnił ją? Któż zrozumie kobiety? Wydawało się, że najlepiej czuła się w roli mentora Otta, który stawiał dopiero pierwsze kroki na drodze zmiennokształtności.
Zaczekaj tu. Rozejrzę się - powiedział połelfka.

Po czym zmieniła się w ptaka gromu i uniosła w przestworza.

Szkoda, że nie umiem latać! - pomyślał Otto spoglądając w niebo.

Nie martw się NA PEWNO wróci! - zaśmiał się szyderczo Bowl


Quba Drake PW
14 grudnia 2013, 00:13
"Kolejny świetny pomysł" - przebiegło przez myśl Shadetowi. Idea w istocie nie głupia, ale nie warto się śpieszyć. Mnich wiedział, że gdy będzie potrzebna pomoc reszta sama o nią poprosi.

"Jeśli nie wzbudzam zaufania nie warto się narzucać. Chęć usilnego pomagania innym mogłaby się wydawać podejrzana" - pomyślał gdy jakiś elf podał mu sakiewkę.
- Dziękuje - powiedział - W rzeczy samej, jestem tu nowy. O jakich kryształach mowa? - zapytał jednak urwał ostatnią literę gdyż jego uwagę przykuła kobieta, która zmieniła się w wielkiego ptaka.

"Idiotka, ćwierć mózg, a przede wszystkim...kobieta. Tak, tylko kobiety mogą wpaść na tak durny pomysł. Patrolować teren z wysoka - świetnie. W dodatku zamieniając się w wielkiego ptaka - jeszcze lepiej. Pomijam fakt, że znajdujemy się w kraju gdzie smród, ciemnota i zabobon przepełniają umysł większości rdzennych mieszkańców tego kraju powodując niechęć do magii już od czasów Bracadum. Oby moje obawy były bezpodstawne" - pomyślał i z powrotem swoją uwagę skierował na mrocznego elfa.


OGARexs PW
14 grudnia 2013, 09:53
Jako, że Bowl stał tuż obok półelfa prosty zamach sprawił, że jego twarz zaliczyła spotkanie trzeciego stopnia z jego pięścią. Otto wyraźnie zniesmaczony dogryzkami krewniaka podszedł do nowego członka drużyny. Usiadł na jakimś kamieniu obok i powiedział obserwując ptaka gromu bez podnoszenia głowy.
-Posłuchaj mnie uważnie... Jeśli nie chcesz zwariować lepiej od razu przestań zadawać jakiekolwiek pytania... Cała ta wyprawa to jeden wielki nonsens a w dodatku nie dają żreć.

Irhak PW
14 grudnia 2013, 12:45
Ningress zauważył nowy cel podróży, którego nie odwiedził jeszcze. Postanowił to wykorzystać i udać się tam, gdzie prowadzi. Po przekroczeniu portalu wpadł od razu na Blade'a i przewrócili się.
- Wybacz... Blade?! - zdziwił się Ningress. - Myślałem, że po naszej walce z moim sobowtórem utknąłeś w lodzie.

Quba Drake PW
14 grudnia 2013, 21:22
- Zaiste, dziękuje za twoją cenną radę nieznajomy - powiedział Shadet i lekko skinął głową na znak szacunku i wdzięczności.
- Mówisz, że można zwariować, opowiedziałbym Ci coś nie coś o prawdziwym szaleństwie, ale i na to przyjdzie czas. Jeśli chodzi natomiast o sens, ktoś mądry powiedział mi kiedyś, że sens sam się odnajdzie... - mnich zamilkł przez chwilę.

"Oto i nawiązałem pierwszy kontakt, lepsze to na początek niż przepędzenie mnie stąd. Bez towarzystwa można oszaleć, wiem tym, aż nazbyt dobrze" - pomyślał.

- Przepraszam, że bawię się w mędrka, doskonale wiem, że niektórzy nienawidzą takiego zachowania. To jest jedna z moich wad wynikająca z mojego uwarunkowania ty... - rzekł urywając szybko i zakrywając usta "...ty łamago, szkoda, że nie oberwałeś mocniej " - dokończył w myślach, a raczej nie on tylko ktoś inny.

"Drake Ty idioto, zamiast podsuwać mi te wszystkie obelgi na moich nowych towarzyszy, może byś tak przypomniał sobie, WRAZ Z RESZTĄ ŚWITY COŚ O TYM GRAJDOLE W KTÓRYM OBECNIE JESTEŚMY!" - powiedział w myślach do swoich świadomości.


Ps. Zacni Panowie wybaczą, że tak często pisze, ale wiecie ja to jest. W sesji żadnej dawno nie uczestniczyłem i zapał mnie rozrywa. ;)

OGARexs PW
14 grudnia 2013, 22:15
-...Ty kretynie, skończony idioto czy pieprzony szaleńcu?-Rzekł półelf uśmiechając się lekko-Obrażaj mnie do woli, przywykłem. Swoją drogą jestem Otto, tutejszy piorunochron od nieszczęśliwych wypadków. A i gdybyś w pewnym momencie walki zauważył owłosioną bestię lub zieloną galaretkę to też ja. No cóż... A teraz zapewne jakiś zbieg okoliczności sprawi, że znajdziemy wskazówkę na temat położenia kolejnego kryształu...
Łowca wychylił się w tył trzymając ręce za głową by słońce opalało jego obnażony tors. Zamknął oczy i dodał.
-Tylko czekać.

Altair PW
15 grudnia 2013, 21:30
Gdy Otto skończył mówić trafił go piorun. Najwyraźniej jego "mentorka" dawała mu do zrozumienia aby ochłonął. Chociaż mogło kryć się za tym "coś" więcej. Natura lowcy podpowiadała mu by ruszył na zwiad.

Najwyraźniej utknąłem w lodzie na jakiś czas. Gdyby nie ty, byłoby po mnie. Nie pamiętasz? Użyłeś swojej mocy i zmieniłeś skałę w piasek. Tylko dlatego przeżyłem upadek. Co się stało z moim bratem i Altanarem? - zapytał Blade
Minotaur dzięki kopytom wyczuł niewielkie drżenie gruntu.

Potrubowany Bowl odezwał się do mnicha:
Uważaj na Otta on nie ma poczucia humoru i... przyciąga pioruny - powiedział elf spoglądając z niepokojem w kierunku półelfa.
Shadet rozejrzał się. Wydawało mu się, że ktoś go obserwuje.


Quba Drake PW
15 grudnia 2013, 22:14
- Nie, nie... Panie Otto, nie to miałem na myśli. Z resztą nie zwracaj na to uwagi, to kolejna moja wada, którą odziedziczyłem. Widzę, że Pan posiada pewne interesujące umiejętności. Och gdybym spotkał Pana w innym miejscu i czasie napewno moglibyśmy się wymienić doświadczeniami - powiedział Shadet i przysiadł się do nowo poznanego towarzysza.

- Każdy ma jakieś wady Panie... - rzekł do Bowla, ale nie odwracając się do niego. W tym momencie bowiem Shadet poczuł coś dziwnego i niezbyt przyjemnego.

- Możecie mnie uważać, za szaleńca lub za osobę przewrażliwioną w najlepszym bądź czasie. Wiem, że Krewlod nie jest bezpiecznym miejscem z resztą jak połowa tego kontynentu, ale mam nieodparte wrażenie, że coś nas obserwuje - powiedział i zaczął wytężać wzrok. Najpierw w niebo szukając jakiejkolwiek znanej bądź nie znanej sylwetki, ptaka lub co gorsza... smoka.

"Shadecie, mój drogi... To ja, Leto. Pomyśl ile razy spotkaliśmy smoka w Krewlod, po za tym wrednym przygłupem Drake'em. Dobrze wiemy, że na niebie królują wielkie roki oraz ptaki gromu, a te ostatnie są rzadko spotykane" - powiedział znowu głos w głowie.

"Mam was powoli dość, zawsze wtrącacie się nieproszeni, to moje ciało i mój czas" - odpowiedział Shadet i zaczął obserwować skały i otaczającą go przestrzeń.

Irhak PW
16 grudnia 2013, 06:24
- Żyją i są starsi co najwyżej o dzień - odparł Ningress. - Co do tego piasku to tego nawet nie pamiętam, choć dla mnie wydarzyło się nie dalej jak godzinę temu.
Minotaur nagle się odwrócił, czując trzęsienie ziemi.
- Coś się dzieje. Ktoś chyba się zbliża. Ziemią - ostatnie słowo rzucił w kierunku Shadeta.
strona: 1 - 2 - 3 ... 31 - 32 - 33 ... 40 - 41 - 42
temat: [RPG] Śladami Starożytnych!

powered by phpQui
beware of the two-headed weasel