Kwasowa Grota Heroes VIIMight & Magic XHeroes III - Board GameHorn of the AbyssHistoria Światów MMSkarbiecCzat
Cmentarz jest opustoszały
Witaj Nieznajomy!
zaloguj się    załóż konto
Nieznane Opowieścitemat: [RPG] Śladami Starożytnych!
komnata: Nieznane Opowieści
strona: 1 - 2 - 3 ... 23 - 24 - 25 ... 40 - 41 - 42

Irhak PW
18 maja 2013, 21:56
- Ech, ostrzegałem was o mocy tych kijków. Teraz poznacie ich potęgę - uśmiechnął się i zgodnie z życzeniem współtowarzysza podróży, rzucił na herszta bandy Pętlę Czasu. Sam był ciekaw co się stanie. Może po prostu zacznie powtarzać jakieś słowa, a może... W każdym bądź razie przygotował się do odparcia ataków.

Altair PW
18 maja 2013, 23:08
Herszt przez kilka sekund stał nieruchomo tak jakby zaklęcie minotaura go sparaliżowało po czym upadł na ziemie:
Błagam się potężny minotaurze nie zniosę już więcej tych tortur, pozwól mi odejść. W ramach rekompensaty przyjmij nasze złoto. - po tych słowach prawie wszyscy rozbójnicy rozpierzchli się na wszystkie strony.
Ningress podniósł pozostawione przez nich sakiewki zbierając 1000 szt. złota.

Widzisz! Po co ci jakieś tandetne pseudoprzestrzene portale. Manipulowanie czasem to dopiero jest moc! - zaśmiał się Aeon

Na jednym z bandytów (chuda zakapturzona postać) "przedstawienie" Ningressa nie zrobiło specjalnego wrażenia.

Skąd taki rogaty stwór jak ty, umie tak dobrze władać magią gwiazd? - zapytała tajemnicza postać

OGARexs PW
19 maja 2013, 09:27
-Po co czekać? Jeszcze jakiś smok przyleci?
Otto podbiegł po lodzie. Znał tą wyspę jak własną kieszeń. Gdy oddalił się swej drużyny, zaczął zbierać składniki do "leku". Po kilku minutach miał już gotową miksturę. Postanowił zaczekać do ostateczności. To przecież miała być ostatnia dawka tego świństwa w jego życiu. Na horyzoncie majaczył lodowiec Vole.
-Nie ma jak w domu...-szepnął do wszechświata jako całości.

Irhak PW
19 maja 2013, 10:32
"Szkoda, że uciekli" pomyślał Ningress. "Zawsze dobrze mieć jakąś obstawę"
- A czemu ty przystałeś do tej bandy? Czemu nie uciekłeś i kim ty jesteś? - rzucił minotaur. - Jak widzisz też umiem pytać. Każdy chyba musi mieć jakieś sekrety. Powiedzmy, że ten będzie póki co mój. Powiem tylko, że terminowałem u elfich magów. Chyba wystarczy, aby poznać twoje imię, prawda?

Altair PW
24 maja 2013, 13:07
Nagle lód pod Ottem zatrzeszczał, mało brakowało, a wpadły w głęboką lodową rozpadlinę. Oczywiście prawdopodobnie nie zginąłby od upadku. Raczej zaklinowałby się w lodowcu.
_______________________________________________________________________________

Dlaczego nie uciekłam? Bo ty wydajesz mi się bardziej interesujący "rogaczu". - Minotaur dopiero teraz spostrzegł, że "nieznajomny" jest płci żeńskiej.

Nazywam się Black Ice i jestem śnieżną elfką. A kim ty jesteś i co się sprowadzana do Vori? - zapytała ponownie "śnieżna".

Irhak PW
24 maja 2013, 13:40
- Minotaur Ningress. Wygnaniec z własnego narodu za sprawą magii i wychowanek waszych współbraci z lasów kontynentalnych. Pewni ludzie wysłali mnie z misją odnalezienia 7 kryształów, które mogą powstrzymać nadejście - nabrał powietrza zastanawiając się jak ująć nazwę Kreegan w zrozumiały sposób - starożytnego wroga starożytnej rasy. Jak widać jeden już mam, a drugi podobno znajduje się gdzieś na Vori. Czy byłabyś tak łaskawa i wskazała mi drogę do najbliższej osady? - to powiedziawszy, skłonił się dwornie jak to elfy AvLee go nauczyły.

Dalerius PW
28 maja 2013, 15:54
Dziękuję ci za twoje odpowiedzi, królowo. Informacja o tych mieczach na pewno mi się przyda. Tymczasem jednak chciałbym rozejrzeć się chwilę po okolicy - powiedział, a następnie udał się na zewnątrz.
Rzeczywiście, chciał nabrać trochę świeżego powietrza, ale przede wszystkim wypróbować dwa ostrza i sprawdzić, co kryje się z ich połączoną mocą i jakie może wywołać efekty. Eksperymentowanie z przeciwnymi sobie żywiołami nie zawsze kończyło się dobrze, ale czuł, że jeśli będzie to robił ostrożnie, uda mu się bezpiecznie sprawdzić właściwości tych dwóch mieczy. Zdecydował się to zrobić poza terenem świątyni, jednak na tyle blisko, żeby mógł bez problemu trafić tam z powrotem. Gdy znalazł się już w odpowiedniej odległości, wyciągnął bronie i rozpoczął trening.
Mam nadzieję, że uda mi się to zrobić jak najszybciej. Wydaje mi się, że już nie zabawimy w tej świątyni za długo - pomyślał.

Altair PW
28 maja 2013, 21:46
Daruj sobie te piękne gadki. - powiedziała lekko poirytowana elfka

To czy walczysz z demonami, kreeganami czy tęczowymi łasicami jest dla mnie bez znaczenia. Dla mnie jasne jest, że szukasz kogoś kto zna fach ślusarski, zna się na otwieraniu skomplikowanych zamków i takie tam. Inaczej nie przechodziłbyś przez najniebezpieczniejszy trakt w Vori. - zakończyła Black Ice

Chyba trochę przecenia twoją inteligencję. - zaśmiał się Aeon

60% procent "udziałów" dla mnie ty sobie dodatkowo zabierzesz ten kryształ. Pasuje ci? - zapytała śnieżna
__________________________________________________________________________________

Dalerius ostrożnie (starając się użyć minimalnej mocy) skierował moc mieczy przeciw sobie. Ogień i woda natychmiast zmieniły się w parę i... nic się nie stało. Próbował dalej stopniowo zwiększając moc i wytwarzając tylko coraz większą ilość pary. To było jasne moc obu mieczy była równa i wzajemnie się znosiła przynajmniej gdy używało ich się obu w tym samym czasie i równo dawkując ich moc.
Miecz pary to chyba jeszcze nie to? - pomyślał rycerz

Antares PW
1 czerwca 2013, 12:53
Nautilius zrozumiał, że znalazł się w sytuacji bez wyjścia. Widział przygniatającą silę lisha. Go to nie załamywało, tylko coraz bardziej ogarniała wściekłość. Furia, która poczęła coś dziwnego z nim robić. Małe pioruny, które były do tej pory w oczach, przeszły mu na rękę. Wyglądało to jak by usiłował stworzyć piorun lub łańcuch piorunów. Lecz tego nie potrafił, nie zdobył umiejętności. Gdy płoną w nim płomień nienawiści, myślał jak tu uderzyć. Po chwili analiz, oświeciło go. Musiał zabić lisha, to jedyny ratunek przed hordą szkieletów. Bo one są tylko tarczą. Począł tworzyć przejście do maga. Gdy uznał że jest wystarczająco blisko użył Spowolnienie czasu, Postać many, a na oparach swojej many Wampiryczną broń. Teraz tylko rzucił się na niego, by go mieczem sieknąć.

Altair PW
1 czerwca 2013, 14:30
Lisz zauważył pół-wambira w ostatniej chwili (Spowolnienie czasu) spróbował odeprzeć atak, ale Nautilius był szybszy (50% szans na powodzenie). Czacha kościstego potoczyła się i zniknęła jakieś w rozpadlinie. Cała armia szkieletów rozpadła się odcięta z uwięzi magii lisza.
Wtedy nadleciał gorynicz i zaczął dialog ze zdezorientowanym pół-umarlakiem:

Spisałeś się. Nie tylko pokonałeś tego kościstego pseudo-smoka, ale unieszkodliwiłeś lisza, który próbował ze mnie zrobić Kościstą latającą hydrę. W nagrodę pozwolę ci mnie przyzwać, ale pamiętaj, że nie pracuje za darmo lepiej przygotuj zawczasu kilka ton mięsa. Byle nie z umarlaków.

Nautilius (wreszcie) zdobywa doświadczenie pozwalające mu przejść na 4 poziom. Otrzymuje:
* +1 do HP
* osiąga poziom eksperta magii ciemności
* zaklęcie Odbicie bólu
* zaklęcie Kontrola nad nieumarłymi (uzyskane dzięki sokolemu wzrokowi)
* bonusowe zaklęcie(?) przyzwanie łakomego Gorynicza (Uwaga mogą wystąpić efekty uboczne!)
* Kostur lisza zwiększający efektywność magii ciemności (powoli wysysa energię życiową z użytkownika)
* zdolność specjalną Postać Many II - pozwala pętać i atakować przeciwnika za pomocą samej magicznej energii (magiczne macki). Wysysa magiczną energię z atakowanej istoty i przekazu ją magowi. Bardzo skuteczne przeciwko magom i innym istotom magicznym.


Nagle otworzył się portal pod Nautiliusem który wyciągnął go z ze smoczego cmentarzyska. Pół wampir "wypadł" na posadzkę w sali tronowej świątyni nag.
Widzę, że już wróciłeś. Gdzie ten róg jednorożca? - Zapytała królowa

Antares PW
1 czerwca 2013, 16:24
Nautilius staną przed Królowa, lecz ledwo się na nogach trzymał. Było widać że wojownik jest strasznie zmęczony. Nie było to zwykłe zmęczenie, była to utrata znacznej ilości many, potem rzekł:
-Królowo, wylądowałem na cmentarzu, -spytał- gdzie tam jednorożce?
Patrzył się na królową, jak by wątpił że jest na tyle głupia by mu takie pytania zadawać.

Altair PW
1 czerwca 2013, 18:56
Jak to? Miałeś przejść trzy próby w królestwie elfów aby nauczyć się magii światła. Ostatecznym testem miało być zdobycie rogu jednorożca. - Zaczęła królowa.
Nie skończyła jednak gdyż podeszła do niej jedna ze strażniczek i wyszeptała do niej coś o jakimś nieporozumieniu i pomyłce. Reszty pół-wampir nie był w stanie usłyszeć.
Muszę cię prosić o wybaczenie Nautiliusie, ale ktoś chyba zmienił parametry portalu. Przez "przypadek" trafiłeś do miejsca dla skazańców. Nie mam pojęcia jak to przeżyłeś, ani jak stamtąd uciekłeś. Do tej pory jeszcze nikomu się to nie udało. To mi wystarczy, żeby uznać cię za "prawdopodobnego" wybrańca, ale dopóki nie nauczyć się magii życia (światła?) nie powierzę ci dowództwa nad moją armią. Jednakże uważam, że zasługujesz na kryształ. W ramach przeprosin dwie moje najlepsze strażniczki: Serpentine i Centipede będą ci towarzyszyć w dalszej podróży i wykonywać twoje rozkazy. - zakończyła królowa gdy do Nautiliusa podeszły dwie nagi w złotych zbrojach.

Drużyna kończy misję wątku głównego Wybraniec Nag - czyli jak zdobyć drugi kryształ

Drużyna rozpoczyna nową misję wątku głównego - Kryształ uwięziony w lodowcu

Nautilius rozpoczyna nową misję poboczną - W stronę światła, o(d)szukać śmierć

Irhak PW
11 czerwca 2013, 12:14
- A więc Black Ice - zaczął Ningress jakby się nieco zastanawiając. - Dasz się przekonać do 55% dla ciebie z mojego zysku i kryształ dla mnie? I przy okazji - minotaur w końcu przypomniał sobie o słowa Altanara - czy widziałaś kogoś lub słyszałaś o kimś kto ostatnio też przybył, aby szukać pewnego kryształu? Prawdopodobnie to jeden z tak zwanych mrocznych elfów.

Altair PW
12 czerwca 2013, 10:16
W takim razie 70% procent "udziałów" dla mnie. Dopóki się nie dogadamy to nie ujawnię ci mojej wiedzy na temat mrocznych elfów, których poszukujesz. - powiedziała do Ningressa Black Ice

Coś chyba kiepski z ciebie dyplomata i negocjator - zaśmiał Aeon

Irhak PW
12 czerwca 2013, 14:34
- Dasz mi chwilkę na zastanowienie się?
Nie czekając na odpowiedź odszedł kilka kroków, aby pogadać z Aeonem.
- Słuchaj, twoja moc działa tylko na mnie czy możemy zabrać więcej osób? Jak więcej to ilu łącznie ze mną? - Ningress szeptał do kryształu. - Bo jeśli znajdziemy tu pewnego gostka to pewnie będzie trzeba go sprowadzić do mojego właściwego czasu. To co? Zgadzać się?

Antares PW
13 czerwca 2013, 16:17
Nautilius spojrzał na nagi, potem na królową i powiedział: - Pani, więc wyślij mnie na tą misje. Dam rade i udowodnię swoja wartość. Po tych słowach, oczy pół wampira zaświeciły się na pomarańczowo. Zastanawiał się co go czeka za kolejnym portalem. Nie wierzył w tą niby pomyłkę. Mimo takich myśli nie czuł strachu, gdyż poznał wiele swoich możliwości i wiedział, że jeszcze ma dużo do poznania.

OGARexs PW
14 czerwca 2013, 21:32
Lekko wystraszył się dziury przed nim. Lodowiec pod nim był przecięty siecią jaskiń i tuneli ale że tak blisko powierzchni? Mimo to poszedł dalej. Kilkanaście minut później znalazł się w jakiejś dużej wsi bądź małym miasteczku. Postanowił zaczekać tu na resztę drużyny. Założył drewnianą maskę z świątyni i czekał pod świerkiem. Gdy po kilku kwadransach dotarli powiedział:
-Urządziliście sobie piknik po drodze?

Altair PW
23 czerwca 2013, 21:27
Moja moc? Przecież ja nie mam żadnej mocy - zdziwił się kryształ
Zaraz mówisz o podróżach w czasie? Zapomniałem, że śmiertelnicy tego nie potrafią. Jeśli chcesz grzebać w czasoprzestrzeni to ja się na to nie piszę. Dlaczego zawsze trafiam na kogoś kto potem wywołuje kolejne rozliczenie. - powiedział zgryźliwie Aeon

Przestań gadać do siebie tylko w końcu się zdecyduj. Dlaczego zawsze muszę trafić na jakiegoś dziwaka - powiedziała Black Ice

Skąd ja to znam - odezwał się Aeon

_______________________________________________________________________________

Ta misja jest o tyle niebezpieczna, że musisz zmierzyć się sam ze sobą. Musisz zapanować na swoim gniewem i złością, a wtedy odkryjesz nową ścieżkę swojego przeznaczenia. A teraz zabierz ze sobą tego rycerza który próbuje wysadzić mi świątynie i ruszajcie do Vori. - powiedziała Królowa
________________________________________________________________________________

Ottu nikt nie odpowiedział. W tle dało się słyszeć przeciągłe warczenie a potem wycie. Wataha wilków obrała go sobie na cel.


OGARexs PW
24 czerwca 2013, 14:42
-Zabawmy się wilczki...
Staną przed największym z wilków. Chwycił za swoje sztylety. Po spowolnieniu czasu podskoczył do niego i przeciął mu gardło kolejne dwa powalił ognistą strzałą i ładunkiem statycznym. Rzutem sztyletami powalił kolejną parkę. Szał bojowy zaczął dawać o sobie znać, więc wyciągną miecz i począł ciąć wilki aż nie otoczyła go pokaźnych rozmiarów kałuża krwi.
-Heh... Brakowało mi istot które wykrwawiają się na moich oczach...

Irhak PW
24 czerwca 2013, 15:40
- Masz pecha, Aeonie - zamruczał Ningress do kryształu. - No dobra - rzucił w kierunku Black Ice. - Skoro mamy współpracować to przydałoby się wiedzieć co potrafisz. Tak więc? Mówisz co potrafisz czy idziemy w kierunku miasta nie ufając sobie w ogóle?
strona: 1 - 2 - 3 ... 23 - 24 - 25 ... 40 - 41 - 42
temat: [RPG] Śladami Starożytnych!

powered by phpQui
beware of the two-headed weasel