|
|
|
|
|
Witaj Nieznajomy!
|
 temat: Turniej szwajcarskikomnata: Baszta Czempionów (Duel of Champions) |
 wróć do komnaty
|
| strona: 1 - 2 | |
 Acid Dragon 
|
10 czerwca 2013, 16:01
Po prostu sądziłem, że od ELO wolisz porównywać level gracza. Ostatecznie jednak myślę, że zgodzisz się, że w większości przypadków oraz biorąc pod uwagę reprezentatywną populację (dziesiątki tysięcy graczy) ELO jest - z pewną dokładnością - wystarczająco dobrym miernikiem umiejętności. Jeśli tak, to wracam do początku - gracze z ustabilizowanym i nieprzekłamanym ELO poniżej 1000 nie za bardzo mają szansę wygrać w turniejach szwajcarskich, jeśli pojawią się w nich gracze z ustabilizowanym i nieprzekłamanym ELO powyżej 1000. A ci pojawiają się bardzo często. Wobec tego turnieje służą 10-ciu procentom najlepszych graczy, a nie 90-ciu procentom. Zaś zwykłe pojedynki rankingowe służą w przybliżeniu 100% graczy, gdyż szanse są tu w założeniach wyrównane. |
 shpoora30
|
10 czerwca 2013, 16:08
Btw. ktoś tam wspominał jeszcze o graczu mającym niski lvl, deck inferno złożony z praktycznie z podstawowych kart i wygrał (czy zajął drugie miejsce) turniej. Wyjaśnię tylko, że taki deck czasami jest zwany "The 1001 Deck", bo jest diabolicznie efektywny, a nie wymaga jakiś specjalnie rzadkich kart. http://www.mmdoc.net/show_deck/130/ Na niskim elo strasznie efektywny i stosunkowo łatwo nim wbić te 1k elo. @Acid Dragon swoją drogą to co mówisz o turnieju szwajcarskim, można też powiedzieć o turnieju jackpot. Tam też graczom początkującym ciężko będzie coś ugrać. Dla mnie turniej jackpot to co dwudniowy dopływ dodatkowej gotówki przy niedużym koszcie. Za mniej więcej 6-7 gier dostanę >10k golda, co na początku zabawy z tą grą było dla mnie niemożliwe. |
 Festorn
|
10 czerwca 2013, 16:32
Graczy poniżej 1000 elo też jest zdecydowanie więcej. Dlatego na szwajcarach i tak najwięcej jest tych właśnie graczy. Wystarczy w jednym turnieju na trzy zająć drugie miejsce i jesteśmy na plusie. Skoro ktoś uważa, że bilety mu są niepotrzebne, a dostaje je w nagrodzie codziennej, to może warto od tak, dla próby, spróbować rozegrać 3 turnieje? |
 laszka
|
10 czerwca 2013, 16:45
Acamasem gram właściwie 4/0/3 5 piąstki to do tych chłopków co mają enemy spell warda (x2) na wypadek Ariany/otk 4 przeznaczenia na okazyjbegi Cosmica. (x2) Wystarczy. |
|
efjot_ep
|
10 czerwca 2013, 17:41
Moje morale lekko wzrosło i myślę, że czas spróbować gry w szwajcara. Ja zacząłem w nie grać faktycznie po wyjściu dodatku, także Ci najlepsi mnie dobijali, ale teraz mam nadzieję będzie inaczej!_A co do tego turnieju jackpot, na jakiej zasadzie jest to grane? Aktywujesz turniej, tracisz jeden kupon i grasz ile wlezie z nadzieją, że jutro fajna kasa wpadnie? |
 Orpelmen
|
10 czerwca 2013, 18:41
Ten turek jest bezpłatny... |
|
Acid Dragon
|
10 czerwca 2013, 18:50
Cytat: @Acid Dragon a cóż to jest M&M Day? Nie słyszałem o tym. A na głównej nawet zdjęcia są ;). W prezencie każdy uczestnik dostał po pakiecie. I po koszulce. |
|
efjot_ep
|
11 czerwca 2013, 09:39
Ważne jest, ile meczów wygrałem, ile przegrałem, czy ważna jest ilość meczów? Tzn. ile coinów dostajemy po całym dniu jest zależne od tego czy tego? Jest to jakoś do sprawdzenia? |
|
Festorn
|
11 czerwca 2013, 09:41
|
 Martfa
|
11 czerwca 2013, 20:02
|
 Hayven
|
11 czerwca 2013, 20:14
|
|
Martfa
|
11 czerwca 2013, 23:18
|
| strona: 1 - 2 | |
| temat: Turniej szwajcarski |
wróć do komnaty
|
powered by phpQui
beware of the two-headed weasel
Kwasowa Grota