Kwasowa Grota Heroes VIIMight & Magic XHeroes III - Board GameHorn of the AbyssHistoria Światów MMSkarbiecCzat
Cmentarz jest opustoszały
Witaj Nieznajomy!
zaloguj się    załóż konto
Niebiańska Kuźnia  (WoG, HotA, VCMI)temat: [ważne] The Forge - temat ogólny
komnata: Niebiańska Kuźnia (WoG, HotA, VCMI)
strona: 1 - 2 - 3 ... 25 - 26 - 27 ... 29 - 30 - 31

Kastore PW
3 marca 2013, 18:33
Irhak:
Lincoln i tamtejsza technologia.
Lincoln uległ samo-destrukcji.
Irhak:
Zaawansowana wiedza techniczna jak na tamten świat + samodzielne próby.
Umiałbyś zbudować czołg, gdybyś był na średniowiecznej planecie. Takie zaawansowane technologie nie powstają od tak.

AmiDaDeer PW
3 marca 2013, 18:51
Cytat:
Przecież w MM7 skopiowałem TYLKO blastery.
Skąd założenie, że w Niebiańskiej Kuźni można było tworzyć tylko blastery? :P

Mosqua PW
3 marca 2013, 20:11
Cytat:
Umiałbyś zbudować czołg, gdybyś był na średniowiecznej planecie. Takie zaawansowane technologie nie powstają od tak.

Kwestia szczęścia - świat hellenistyczny posiadał zębatki o zębie trójkątnym (patrz Mechanizm z Antykithiry; ważne, że ząb trójkątny, bo prostokątny daje znacznie mniej możliwości), silnik parowy (patrz Bania Herona) oraz wiele innych wynalazków z dziedziny mechaniki (np. autonomiczny teatrzyk lalek) i pomimo tego wszystkiego niczego co można nazwać "rewolucją przemysłową" nie mieli. Tak samo przypadek zadecydował o odkryciu prochy palnego i różnych ciekawych substancji w Chinach, chociaż dostęp do odpowiednich surowców posiadali też i mieszkańcy Jerycha. Nie mówiąc już o ludach Mezoameryki, którzy posiadali dostęp do żelaza, miedzi oraz węgla, a zatrzymali się na poziomie późnej epoki kamienia łupanego.

Jak w MM7 zdobyli jedną maszynę, która spamowała blasterami, na tym raczej nikt nie powinien się zatrzymać (raczej nie było tam oznak gnuśności czy czegoś co by zablokowało chęć postępu). Wrzuca się tam intelektualną elitę i niechaj poznaje zasady na jakich to działa - inżynieria wsteczna. Później stworzenie prototypu, testy, korekty, testy, wielokrotna pętla i gotowy produkt i poznane zasady. Jak zna się zasady to już dalej idzie dostosować do posiadanych surowców, zasobów intelektualnych etc. Stworzenie mechanizmu do automatycznego przemieszczania się to nie problem. Problemem byłoby paliwo i sposób jego magazynowania (jeżeli chodzi o coś, podobnego do tanka). Jeżeli chodzi o inne elementy, jak miotacz ognia to to tak wielce skomplikowane nie jest - aby pojemnik, pompa i coś co trzymałoby ogień i nie gasłoby od pędu wiatru. Wiele problemów idzie rozwiązać przy zastosowaniu dawnych surowców i narzędzi, jak się zna zasady funkcjonowania.

Kastore PW
3 marca 2013, 22:21
Hobbit:
Skąd założenie, że w Niebiańskiej Kuźni można było tworzyć tylko blastery? :P
Czy ja pisałem, że w Niebiańskiej Kuźni można było tworzyć tylko blastery? Nie wydaje mi się. :P

@Mosqua, zobaczymy jak to fabularnie zrobi HotA Crew. Jeżeli już jesteśmy przy tej odrobinie szczęścia w poznawaniu technologii Starożytnych i pojawiającym się problemie paliwa to nie jest duży kłopot zbudować w Deyii (:P) kilka pomp naftowych (beczki przy budynku pod kapitolem).

witchking PW
11 marca 2013, 00:37

Zdaje mi się, że animacje wcześniej się tu nie pojawiła.

Bychu PW
11 marca 2013, 07:14
Heh, fajny nawet ten ogr(?), czapeczka trochę nie pasuje i nadaje mu takiego uroku, a chyba nie jest to celowe :P

Irhak PW
11 marca 2013, 10:15
A gdzie gumowa kaczuszka?;)

AmiDaDeer PW
11 marca 2013, 13:51
Zgadzam się z Dartanionem co do czapeczki. Już lepszy wydawał mi się model z beretem na głowie. :P

desmond PW
11 marca 2013, 16:48
Lepszy czy gorszy, to nie jest istotne. Ważne, że jest adekwatny do wizji NWC:

Kastore PW
11 marca 2013, 17:21
desmond:
Lepszy czy gorszy, to nie jest istotne.
Powtórz to jeszcze raz, ale tym razem głębiej się zastanów nad tym co napisałeś.

AmiDaDeer PW
11 marca 2013, 18:16
Adekwatny do oryginalnego wizerunku jest również ten potworek:


desmond PW
11 marca 2013, 19:39
Kastore_pl:
desmond:
Lepszy czy gorszy, to nie jest istotne.
Powtórz to jeszcze raz, ale tym razem głębiej się zastanów nad tym co napisałeś.

Na przyszłość jak kogoś cytujesz to rzetelnie przywołuj cudzą wypowiedź, a nie jedynie jej część, bo to może (tak jak w tym przypadku) wypaczać sens wypowiedzi. W każdym razie "głębiej się zastanowiłem" i powtarzam, że przy odtwarzaniu czyjejś wizji (w tym przypadku the forge), nie jest istotne czy bardziej nam się podoba rozwiązanie a czy b, a to, które z tych rozwiązań jest adekwatne do wizji autora. W tym przypadku czapka z daszkiem bardziej oddaje zamysł NWC, co nie oznacza, że beret nie może się komuś bardziej podobać. Dotarło?

Hobbit:
Chociaż ten stinger jest wyraźnie wzorowany na powyższym szkicu, to jednak jego jakość wykonania pozostawia wiele do życzenia ;) Poza tym chyba zbyt bardzo bazuje na modelu "standardowego" ogra. No i ten nóż w jednej ręce i karabin w drugiej - w praktyce taka osoba nie byłaby w stanie, ani strzelać, ani zadawać ciosów nożem ;)

AmiDaDeer PW
11 marca 2013, 19:59
desmond:
Chociaż ten stinger jest wyraźnie wzorowany na powyższym szkicu, to jednak jego jakość wykonania pozostawia wiele do życzenia ;)
Sam mówiłeś że nie ma znaczenia, czy jest lepszy czy gorszy. :P

witchking PW
11 marca 2013, 20:00
Może ktoś wrzucić tą wersje z beretem bo nie mogę jej znaleźć

AmiDaDeer PW
11 marca 2013, 20:04
Link padł niestety, a nie zapisałem. :<

desmond PW
11 marca 2013, 20:10
Cytat:
Sam mówiłeś że nie ma znaczenia, czy jest lepszy czy gorszy. :P

No i masz mnie ;P
Ale spróbuję jakoś z tego wybrnąć. Może tak:
(...)
74. Jeśli oba rozwiązania spełniają kryterium zgodności z zamysłem autora, to w celu wyboru jednego z nich należy posłużyć się kryterium jakości i estetyki.
(...)

Kastore PW
11 marca 2013, 20:29
desmond:
Na przyszłość jak kogoś cytujesz to rzetelnie przywołuj cudzą wypowiedź, a nie jedynie jej część, bo to może (tak jak w tym przypadku) wypaczać sens wypowiedzi.
Napisałem tylko zdanie, które jest pozbawione sensu, no bo co z tego, że taki stinger jest zgodny z zamysłem NWC, skoro jest po prostu brzydki (ogr w skórzanych spodniach, z czapką z daszkiem, trzymający dwutonową bazookę).

desmond:
Lepszy czy gorszy, to nie jest istotne. Ważne, że jest adekwatny do wizji NWC.
O jadowitych pomiotach z HoMMIV też byłbyś w stanie coś takiego powiedzieć?

desmond PW
11 marca 2013, 21:03
Cytat:
Napisałem tylko zdanie, które jest pozbawione sensu (..)
Chodzi o to, że przytoczyłeś tak moje zdanie, że wynika z niego coś idiotycznego jeśli będzie się je rozpatrywało w oderwaniu od drugiej części tamtej wypowiedzi. Nie wypada tak robić i o to mam pretensje.

Cytat:
ogr w skórzanych spodniach, z czapką z daszkiem, trzymający dwutonową bazookę).
Witamy w the Forge. Na pokaz ogrów w skórze i z maczugą zapraszamy do Krewlod.

Cytat:
co z tego, że taki stinger jest zgodny z zamysłem NWC, skoro jest po prostu brzydki
A tego nie rozumiem. Według mnie ten model przedstawiony przez witchkinga jest bardzo dobry (nawet w oderwaniu od zgodności ze szkicem NWC).

Cytat:
O jadowitych pomiotach z HoMMIV też byłbyś w stanie coś takiego powiedzieć?
Jadowite pomioty to przypadek sui generis. Nie mam pojęcia czym się autorzy kierowali dając to coś do gry. Nie przypominam sobie żadnego tekstu w grze, który by się jakoś do nich odnosił. Poza tym odróżniłbym 2 kwestie: rekonstruowanie czyjegoś zamysłu a oceny tego zamysłu. Przy rekonstrukcji nie analizuje się czy coś jest dobre/złe tylko czy tak to miało pierwotnie wyglądać. Ja wolę Forge robione według wizji NWC, niż ukraińską wizję the Forge.

AmiDaDeer PW
11 marca 2013, 21:08
desmond:
Witamy w the Forge.
Czy w the Forge muszą być czerwone czapeczki z daszkiem?

desmond PW
11 marca 2013, 21:15
Cytat:
Czy w the Forge muszą być czerwone czapeczki z daszkiem?

Jedyne ustępstwo jakie byłbym w stanie zaakceptować to nieulepszona wersja stingera beret, a ulepszona czapka z daszkiem ;P
A co do czerwonego koloru to mam dylemat, bo z jednej strony łączenie zielonego koloru z czerwonym jest ewidentnie passé, a z drugiej ten cholerny zamysł autorów ;)
strona: 1 - 2 - 3 ... 25 - 26 - 27 ... 29 - 30 - 31
temat: [ważne] The Forge - temat ogólny

powered by phpQui
beware of the two-headed weasel