Witaj Nieznajomy!
|
temat: Gospodarka, społeczeństwo, polityka na Antagarichu komnata: Biblioteka Legend |
wróć do komnaty |
strona: 1 - 2 | |
AmiDaDeer |
Zaznaczone przez Ciebie fragmenty nie wykluczają ani magicznego, ani symbolicznego wytłumaczenia. Jak dla mnie można to zinterpretować dwojako i żadnego dogmatu ten tekst właściwie nie stawia. Oczywiście można przypuszczać, że autorzy raczej nie użyli w tym momencie żadnej metafory, niemniej jednak nie jest to takie oczywiste, jak to niektórym może się wydawać. ;P |
TopFunny525 |
To może jeszcze raz, ale z polskiej wersji:P : Biografia Adelaidy, znaleziona w Jaskini Behemota: Złapana na morzu przez sztorm, Adelaide rozbiła się na brzegach Vori, domu śnieżnych elfów. Trenowała z nimi przez około dwadzieścia lat, a po powrocie do Erathii odkryła, że czas stanął tam w miejscu podczas jej nieobecności. Z tego fragmentu wynika, że w Vori czas płynie inaczej niż na reszcie Antagarichu. Krótko mówiąc 20 lat u Vori, to nie cały dzień w Antagarichu. Ciekawe, czy ktoś rozpoznał Adelajdę:P... Ciekawi mnie tylko, czy gdzieś jest podobnie. Oprócz wymiarów żywiołów, bo gdy Tarnum wrócił, minęło około 65 lat, ale coś mi się wydaje, że zbytnio oddalam się od tematu... |
AmiDaDeer |
Angielska wersja > polska wersja. Tłumacze dokonali własnej interpretacji danego fragmentu. orodreth cały czas może mieć rację. |
Alchemik |
Co do Boragusa to możliwe że tak się postarzał. Od SoD do AB minęło gdzieś koło 10 lat (jeśli nie więcej), dodaj do tego "średniowieczne metody" stosowane w życiu codziennym w higienie itd. |
Mosqua |
W międzyczasie ów mógł doświadczyć jakiegoś znacznego wypadku - król Henryk VIII przez całe życie był sportowcem, na jednym turnieju doznał znacznego urazu i stosunkowo szybko ze sportowca stał się grubasem, osobą wrażliwą na choroby, z humorami. |
Alamar |
Po pierwsze, Boragus był ogrem. Po drugie, po raz pierwszy widzimy go w AB i to jest jego właściwy obraz (pomijając oczywiście sam portret). Po trzecie, jego wygląd w SoDzie jest nieprawdziwy, gdyż: - osobnik, który spotyka się z Yogiem to hobgolin, a nie ogr, - wykorzystano po prostu grafikę z MM7, a nie animację Boragusa czy ogra z AB. Jeśli dobrze się przyjrzeć, to portret Boragusa to po prostu postarzony art ogra - co najłatwiej zauważyć spoglądając na Stingera. |
Alchemik |
Co do Krewlod byłbym skłonny uznać teorię o zmianie stolicy wraz z władcą, w końcu we własnym zamku było najbezpieczniej, więc nikt by nie ryzykował spisków w swoim otoczeniu. |
Alamar |
Stolica Krewlodu została podana w Sodzie, w kampanii Yoga. Stolicy Tatalii nigdy nie poznaliśmy. |
Alchemik |
Czy była to stała stolica? W końcu Kilgor nie sądzę żeby pozostał w tym mieście które na pewno było zdewastowane po wojnie. |
Alamar |
Festiwal Życia to nie była wojna. To był "konkurs" na władcę Krewlodu i określonymi zasadami. No i po outrze widać, że zasiada na tym samym tronie, co Wilson Boragus przed nim - ergo to samo miasto było ośrodkiem władzy w Krewlodzie zarówno za czasów Boragusa, jak i Kilgora. |
TopFunny525 |
Cytat: Czyli np. jak nowy władca zwyciężył i został wybrany podkreślam na diuka a nie na króla i zmarł śmiercią nagłą, to odbywał się nowy festiwal czy wyznaczał następcę. Z tego co wiemy to festiwal odbywał się co 30 lat. Ale ni każdy władca Krewoldu musiał tyle żyć. Np. mógłby zginąć w bitwie, zostać otruty czy zamordowany. No mniej więcej, patrz kampanię Kilgora. Z tego co mi wiadomo, to dołączył do tego festiwalu aby zostać nowym władcą. Aby to zrobić, trzeba zabić behemotka(Jak na ironię jest ich z kilkaset;P)... |
Irhak |
Cytat: A populacja niezwykle groźna i rozrastająca się ;)
Aby to zrobić, trzeba zabić behemotka(Jak na ironię jest ich z kilkaset;P).. |
strona: 1 - 2 |
temat: Gospodarka, społeczeństwo, polityka na Antagarichu | wróć do komnaty |
powered by phpQui
beware of the two-headed weasel