Kwasowa Grota Heroes VIIMight & Magic XHeroes III - Board GameHorn of the AbyssHistoria Światów MMSkarbiecCzat
Cmentarz jest opustoszały
Witaj Nieznajomy!
zaloguj się    załóż konto
Nieznane Opowieścitemat: [RPG] Śladami Starożytnych!
komnata: Nieznane Opowieści
strona: 1 - 2 - 3 ... 17 - 18 - 19 ... 40 - 41 - 42

Irhak PW
5 lutego 2012, 18:46
- Eeee... a nie macie czegoś co zastąpiłoby tą połamaną laskę? Choćby niemagiczna to była. I jakiś łuk dostosowany do mnie? Także może być niemagiczny - pytał się minotaur, pobieżnie przeglądając księgi i pakując je.

OGARexs PW
6 lutego 2012, 08:49
-Altarfie oni sobie poradzą, chyba że najemnicy przejmą kontrole.Tylko się nie pozabijajcie!

Po czym czekał na słowa Maga.

Antares PW
6 lutego 2012, 18:14
Na krzyki Ningressa Nautilius się tylko uśmiechną i odpowiedział:
-Ningress spokojnie jeszcze będzie gorzej. ;-)
Potem z ironią do Otta:
-Otto podziwiam twój optymizm. ;-)
Dalej kontynuował normalnym tonie:
-Magu rozumiem.
Po słowach maga Nautilius zdecydował że poczeka aż wszyscy se pójdą, a w tedy pogada z królową.

Altair PW
13 lutego 2012, 22:16
Ningress ujrzał jak Altarf wykonuje jakiś gest. Zobaczył, że jego kostur w jakiś magiczny sposób został naprawiony. Po czym Mag udał się wraz z Ottem do świątynnego monolitu przejścia. Obaj w nim zniknęli. Następnie strażniczki przestawiały współrzędne na cel podróży Ningressa. <

____________________________________________________________________________

Otto znalazł się olbrzymiej, ponurej bibliotece, pełnej książek i.. kurzu.

Znajdujemy się w Wielkiej Bibliotece Zapomnianego Uniwersytetu Magów. Rzadko ktokolwiek tu bywa. Na początek posprzątaj tu. Rano rozpoczniesz naukę. A teraz wybacz mam inne obowiązki - po tych słowach zarówno mag jak i portal zniknęli.
Otto był oszołomiony wielkością i ilością zbiorów. 15 metrowe regały wypełnione były starożytną wiedzą. Na posadzce leżały mniejsze stosy. Księgi były po prostu wszędzie. Otto pomyślał nad słowami maga. Jeśli to jakaś próba to wyjątkowo wredna. Kilka tuzinów ludzi miało by co robić przez miesiąc, on ma tu posprzątać w jena noc!

________________________________________________________________________________

Międzyczasie Królowa nag zwróciła się do Nautliusa:
Słyszałam, że poszukujecie magicznych kryształów. Otóż jeden z nich, jest wmoim posiadaniu, ale oddam go tylko wybrańcowi. O ile oczywiście przeżyje trzy próby

OGARexs PW
13 lutego 2012, 23:15
-To są jakieś żarty! Ale jeśli mam to zrobić lepiej zrobię to
szybko.Mech...
Po czym Otto zaczął sprzątać.
__________________________________________
Było koło północy. Otto był lekko śpiący ale dzięki Vorijskiemu wyparkowi Kafer, Jeszcze nie spał. został z książkami " Tajniki magi ognia", " Tajniki szarej magi ", "Oręż przez wieki",
"Starożytne Artefakty", " Bestariusz"
oraz " Szlamowce a.k.a Galarety".

Dalerius PW
14 lutego 2012, 11:09
Rozumiejąc, że królowa chce pogadać z Nautiliusem na osobności, Dalerius udał się do swoich komnat, aby odpocząć i zastanowić nad kilkoma sprawami. Gdy wszedł do środka, włożył cały swój ekwipunek do pobliskiej skrzyni oprócz jednego... czerwonego kryształu. A więc szpiegiem był minotaur... a raczej jego zła część. Ale jakie ma wobec nas plany? Tego można się tylko domyślać... - pomyślał. A teraz, skoro siedział samotnie w swym pokoju, mógł zbadać ten tajemniczy kryształ, który nosi już od dłuższego czasu. Czas, aby zbadać to magiczne ustrojstwo - powiedział, po czym zaczął dogłębnie badać kryształ.

Antares PW
17 lutego 2012, 17:03
Nautilius zaciekawiony słuchał Królowej. W końcu zadał pytanie. Jak tu przyszedłem to zaskoczyło waszą wysokość, dlaczego?

Altair PW
7 czerwca 2012, 00:24
Otto zamiast sprzątać przeglądał księgi, jednak nie wiele z nich był wstanie zrozumieć. Jakieś dziwne znaki i symbole, a wszystko w jakimś nieznanym języku języku przypominającym trochę staroelficki. W końcu znalazł niewielką książeczkę o zachęcającym tytule "Ethereal Gran.. Incredibile Debili...le Armor.." (ktoś pod spodem doczepił karteczkę ze "złośliwym" tłumaczeniem "ochrona magiczna dla durni"). Księga zawierała niewiele tekstu za to na każdej stronie były obrazki! Na drugiej widniał rysunek wątłej postaci z mieczem (chłop? giermek?) i jakiegoś maga. Pod spodem opis (z "tłumaczeniem"): mana mana mana - "Aby zostać potężnym magiem musisz posiadać dużo many". Na kolejnej mag używający zaklęcia przywołania borsuka(?) badger badger - "Aby zostać potężnym magiem musisz nauczyć się potężnych zaklęć". Następnych 50 kartek z podobnymi "mądrościami", ostatnia strona była podarta, zachował się tylko wizerunek martwego/pokonanego maga z napisem pod spodem "Incredibile".
________________________________________________________________________________
Darerius oglądał czerwony kryształ którego otaczała złowroga aura. Przez okno można było dostrzec księżyc. Była pełnia.
Wkrótce nastąpi przełom - pomyślał Dalerius
________________________________________________________________________________

Nieczęsto widzi się kogoś kto tak dokładnie odpowiadającego proroctwu - powiedziała królowa.
Jednak wszelkie dysputy są bezcelowe jeśli nie jesteś wybrańcem, a tego nie będziemy pewni dopóki nie przejdziesz trzech prób. - królowa była podejrzanie miła.

OGARexs PW
7 czerwca 2012, 08:07
-Z tej książki zrozumiałem tyle co z logiki Najemników!-Mówił zdenerwowany odkładając książki na miejsce.
-Zaraz. Pełnia?- Mówił patrząc na tarcze księżyca. - Już czas.
Otto usiadł w oknie.Wyciągną małe magiczne lusterko zabrane dwóm bliźniaczkom-nekromantką na Kea-bib.
Przybliżył je do twarzy i powiedział kilka słów w staroelfickim. Już nie ukazywały jego twarzy, ale dwa małe czerwone punkty.
-Viva Otto.
-Viva towarzyszu.
Kiedy przybędziesz do Eeofolu?
-Mam szanse że będzie to wkrótce. Wcześniej na pewno odwiedzę Vori a wcześniej muszę odwiedzić Deye. Jest tam coś co może wspomóc zakon.
Świetnie ale pośpiesz się. On niedługo przybędzie na świat
-Viva
-Viva
Jego oczy przypomniały mu o jego oczach. Zdjął kaptur i spoglądał w lustro. Były czerwone. Ich nietypowy kolor miał jeszcze jedną cechę. Był widzącym. A widzący widzą. On był czerwony. I widział czerwień w świetle jasnym jak słońce. Dlatego koszmar tak łatwo nim manipulował a 6 zmysł widziany na czerwono był jeszcze gorszy. 100 lat przed nim był niebieskim,a jeszcze wcześniej żył biały. Pech sprawił że był albinosem.
-Ale przecież miałem posprzątać.-Powiedział Otto i wziął się do roboty.

Altair PW
7 czerwca 2012, 14:36
Otto obudził się. Wokół pełno było kurzu. Wszystkie księgi i półki gdzieś zniknęły.
Widzę, że już posprzątałeś - Zaśmiał się Altarf, który nie wiadomo skąd się pojawił
Jaką księgę wybrałeś? Od tego będzie zależeć twoje dalsze szkolenie. - zapytał mag.
Otto zdał sobie sprawę, że to był chyba kolejny "test", niestety nie pamiętał którą księgę "wypożyczył". Rozejrzał się, ale nie widział w pobliżu żadnej. Odsunął się od ściany, gdyż "coś" kuło go w plecy. W rogu pomieszczenia leżała "ochrona magiczna dla durni".

OGARexs PW
7 czerwca 2012, 15:49
-Chyba wybiorę tamtą.-Powiedział wskazując róg pomieszczenia. Zastanawiał się czy jego rozmowa z zakonem też była snem. Machinalnie obrócił się by zobaczyć co go tak kuło.

Antares PW
9 czerwca 2012, 12:56
Nautiliusowi królowa wydała się jakaś dziwna tą grzecznością, ale mimo to zapytał:
-Jakie trzy próby?

Altair PW
9 czerwca 2012, 15:43
Chyba nie masz wyboru bo żadnej innej księgi tutaj nie widzę - zaśmiał się Altarf

Bo widzisz... - rozpoczął mag

To nie jest taka "zwykła" starożytna biblioteka. Tutaj szkoli się najpotężniejsi magowie poprzedniej ery. To czego się nauczysz zależy tylko od ciebie. Wielu odeszło stąd z niczym, byli zbyt niecierpliwi, zbyt pewni siebie by móc ukończyć szkolenie. Tobie udało się przejść drugi test. Gratulacje. - kontynuował Altarf

Odkryłeś, a właściwie to miejsce ujawniło przed tobą sekret, jednego z najpotężniejszych znanych zaklęć ochronnych - Tarczy Egidy - zakończył mag

To już ją umiem? - Zapytał Otto i jak to miał w zwyczaju zaczął próbować użyć nowego zaklęcia jednak bez powodzenia.

I tak i nie. Tylko niektórzy mogą z niej korzystać to coś w rodzaju zdolności rasowej. Zapewne już wiele razy byłeś na skraju śmierci i jakimś cudem zawsze udawało ci jej się uniknąć? Prawda? - zapytał

To właśnie zaklęcie egidy, którą twoja podświadomość w jakiś sposób używała. Aby jednak świadomie móc z niej korzystać musisz znać szarą magię oraz magię powietrza w wystarczającym stopniu i posiadać co najmniej dwa razy tylko many co obecnie. Nawet do utworzenia pierwszej bariery posiadasz tylko 2/3 wymaganej many. - powiedział Altarf

Jak mam tego dokonać? - zapytał Otto.

Na tym właśnie polega trzeci test - odrzekł mag
_______________________________________________________________________________

Ningress w końcu się zdecydował. Zabrał swój naprawiony kostur i zniknął w portalu. Rozejrzał się. Znajdował się w jakimś lochu czy też jaskini. Zobaczył świetlistą postać minotaura. To był Zaghar. Ucieszył, że zobaczył pobratymca już chciał go uściskać kiedy spostrzegł, że to zjawa! Nim zdążył cokolwiek zrobić duch dotknął jego dłoni przekazując mu w ten sposób wszystkie swoje wspomnienia. Na koniec usłyszał w myślach jego głos. Stąd nie ma ucieczki, jednak gdy tylko się podasz jaskinia cię zabije! Minotaur ocknął się. Był sam.

_______________________________________________________________________________

Odwagi, sprytu i cierpliwości. Aby je zacząć wystarczy, że przejdziesz przez portal. Jednak pamiętaj, nie będzie wiedział z jaką właśnie próbą masz do czynienia, więc możesz się zdarzyć trudna próba okaże się banalna. A proste z pozoru zadanie wręcz niemożliwym do wykonania. - odpowiedziała Nautiliusowi królowa.



Irhak PW
9 czerwca 2012, 15:56
Kiedy się ocknął zauważył tylko jedną chatkę. chatkę, którą rozpoznał jako karczmę, gdzie cała ta heca się zaczęła.
- Być może to tam to jest - rzekł sobie w duchu.
Jak tylko wszedł do środka uderzył w czyjeś wielkie plecy. Burknął coś na wzór "Przepraszam" i spróbował prześlizgnąć się gdzieś do wnętrza, aby zasięgnąć języka.

Altair PW
9 czerwca 2012, 16:32
W ramach przeprosin na mój koszt może Pan wypić, ile chce. Ja stawiam. - odparł czym nieznajomy podszedł do karczmarza i wręczając mu pokaźną sakiewkę wskazał na Ningressa.

Karczmarz skinieniem poprosił minotaura. Następnie wypełnił kufel złotym trunkiem.
Jego uwagę zwrócił jegomość siedzący przy jednym ze stołów.
Miał pewność to Altanar z wizji zjawy!
O ile dobrze pamiętał zaraz wpadną tu mroczni i zrobią niezłą rozpierduchę.
Poczuł przypływ magicznej energii. W jego sakwie znajdował się magiczny amulet.

Irhak PW
9 czerwca 2012, 16:44
- Dziękuję bardzo - odparł, sącząc powoli trunek i zastanawiając się jak wybrnie z tej sytuacji. Wiedział, że ucieczka nic nie da. Podobnie jak podrzucenie czy wyrzucenie przedmiotu. Zachowanie go też niby nie wchodziło w rachubę, ale musiał go zabrać i zniknąć stąd, ale jak? A może by tak... ciekawe czy to się mu uda. Okazja na wypróbowanie tego tricku nadarzyła się prędko. Akurat "właściciel" amuletu wpadł ze swymi kompanami do tawerny i zaczął wywrzaskiwać o zwrócenie jego własności.
- Przepraszam, panie, ale skąd mamy wiedzieć czy choć widzieliśmy ten przedmiot, skoro wiemy o nim tylko tyle, że jest twój? Zechcesz nam go opisać, o potężny?

Altair PW
9 czerwca 2012, 16:57
Takiś wygadany? Już jak znam takich cwaniczków! Dla pewności przeszukać go! - krzyknął Razorblade

Mroczni potrząsnęli minotaurem i na ziemię wypadł skradziony amulet.

Masz trzy sekundy "byczku" aby mi wytłumaczyć skąd TEN amulet znalazł się w twojej sakwie albo rozpruje cię jak wieprza - krzyknął dowódca

W karczmie zrobiło się cicho wszyscy czekali co odpowie rogacz.

Irhak PW
9 czerwca 2012, 17:59
- Przychodząc tutaj miałem tylko swój kostur - wskazał na przedmiot. - Wpadłem na kogoś, a ten w ramach wybaczenia chciał, abym napił się. Karczmarz może potwierdzić, że piłem na cudzy koszt. To sakwa tego jegomościa - rozejrzał w poszukiwaniu tamtego faceta i znalazł kogoś chociaż podobnego do napotkanego. - O, tego!

Dalerius PW
9 czerwca 2012, 19:35
Pełnia... zawsze jej nienawidziłem. Wilkołaki z Blackshire zawsze pozostaną w mojej pamięci - pomyślał Dalerius. Pełnia zawsze kojarzyła mu się z nadchodzącym niebezpieczeństwem. Czy Czerwona Bestia może nadejść właśnie teraz? I kim, a raczej czym ona jest? Ta zagadka zbyt długo go gnębiła. Dzisiejszej nocy dowie się prawdy. Wyciągnął z skrzyni cały swój ekwipunek, a następnie opuścił świątynię. Stał niedaleko wejścia. Wyciągnął ostrze Waterblade i Czerwony Kryształ. Lekko nim potrząsnął w nadziei, że być może zbawi bestię (jeśli gdziekolwiek tu jest).

OGARexs PW
9 czerwca 2012, 19:40
Trzecia próba... Zwykle jest tak błaha że praktycznie niemożliwa do wykonania.-Otto zastanowił się nad słowami maga.Cofną się myślami kilka godzin wstecz, gdzie mag mówił o artefaktach z jego magicznej skrzyni...
Sztylety, miecze krótkie, dwuręczne i półtora-ręczne, topory, kostury a reszta to amulety i inna drobne przedmioty. Łuków jak i zwykłych, niemagicznych przedmiotów nie posiadam.
Generalnie to co mogłoby być dla was przydatne: Topór Piekieł (obrażenia od m. ognia), Sztylet Szybkości, Kostur błyskawic, Wampiryczny miecz (leczący właściciela po każdym ciosie) Pierścień Obfitości(regeneracja HP i MP), Pierścień Magii Powietrza, Amulet Magii ziemi oraz pierścień ochrony (zwiększa odporność na magię)

-Pamiętasz jak przed świątynią Nag proponowałeś za zwycięstwo Pierścień Magii Powietrza? Może mógłby dać mi potrzebne zdolności.Co do szarej magii...-Powiedział wracając do lat młodości.- Starszyzna Volee i mój ojciec mówili że medytacja ją zwiększa. Pozostaje jeszcze manna. Słyszałem że można ją wyciągać z magicznych przedmiotów bądź stworzeń.-Spojrzł na swoje rękawice zakończone stalowymi szponami.- Ale najpierw trzecia próba.Na czym polega?
strona: 1 - 2 - 3 ... 17 - 18 - 19 ... 40 - 41 - 42
temat: [RPG] Śladami Starożytnych!

powered by phpQui
beware of the two-headed weasel