Witaj Nieznajomy!
|
temat: Sesja RPG komnata: Nieznane Opowieści |
wróć do komnaty |
strona: 1 - 2 - 3 ... 10 - 11 - 12 - 13 - 14 - 15 | |
Boryna |
-Tak? POdajcie gdzie jedziecie abo nikgdzie nie przejedziecie! |
Trang Oul |
-Jedziemy do Erathii, do Steadwick. |
Boryna |
-A w jakim celu tam jedziecie?! |
Qui |
-Jesteśmy wędrownymi sprzedawcami kalafiorów! Sprzedajemy kalafior i inne warzywa! |
Boryna |
-w takiem razie pokażcie mi ten Kalafior! |
Altair |
W milczeniu przyglądam się całemu zdarzeniu. |
Qui |
Wyjmuję z torby kalafior i rzucam strażnikowi. -Ostatni! Piękna sztuka! Może być twój za jedyne 5 złotych monet! |
Boryna |
To a być Kalfior!? To jest jakieś niewiadomo co! Nigdy tego nie kupię! Wierzę wam. Ale pora zapłacić myto! MAcie coś cennego? |
Trang Oul |
-Co dokładnie masz na myśli? |
Boryna |
-CO kolwiek. Złoto ,klejnoty ,naszyjniki.... |
Qui |
Przeglądam zawartość swojej torby. Niestety, zdechły szczur stanowczo nie podchodzi pod żadną z podanych kategorii. Mówię do Altaira: -Może dasz mu tą zdemolowaną skórę z wilka? |
Trang Oul |
-Ja mogę mu dać co najwyżej kamień. |
Qui |
-Szkoda, że kruk tego dziwnego druida uciekł, byłby w sam raz. |
Trang Oul |
-Masz rację. Albo szkielet druida, nekromancie by się przydał. |
Qui |
-O tak, z pewnością. I gałki oczne dla jakiegoś alchemika... Na pewno jest jakaś mikstura wymagająca gałek ocznych. |
Altair |
Odpowiadam Qtogzogowi: Wilczą skórę mówisz? Wątpię czy będzie ją chciał. Naszyjnik z zębów byłby doskonały... gdybym go skończył... Zostało mi jednak trochę zębów, których nie wykorzystam na naszyjnik. Wystarczy kawałek drewna i da się z tego skąbinować wcale niezły amulet. Mam skończyć naszyjnik czy zrobić "amulet"? Żal tego Nevendara mółby nam się przydać... A może zostały jakieś jego rzeczy? |
Trang Oul |
Używam umiejętności wykrycia zła. Chcę sprawdzić, czy strażnik to nieumarły. |
Qui |
-Amulet chyba będzie szybciej... I można powiedzieć, że jest magiczny i pomaga na gazy i wzdęcia, czy coś w tym guście... |
Altair |
- To zabieram się do pracy. A wy sprawdźcie czy Nevendar niczego nie zostawił. W końcu koń został... |
Trang Oul |
-Może gdzieś został jego pas. Jak go znajdziemy, wyjmiemy najmniejszy rubin i damy go strażnikowi. Może go jeszcze odzyskamy... [Chyba bez MG nic więcej nie zrobimy] |
strona: 1 - 2 - 3 ... 10 - 11 - 12 - 13 - 14 - 15 |
temat: Sesja RPG | wróć do komnaty |
powered by phpQui
beware of the two-headed weasel