Witaj Nieznajomy!
|
temat: Turnieje komnata: Sala Bohaterów (Heroes I - IV) |
wróć do komnaty |
strona: 1 - 2 | |
Kathrin |
Acid przy innej okazji wspomniałeś o istnieniu turniejów HoMM. Czy mógłbyś mi coś więcej napisać - gdzie się o nich można dowiedzieć, czy istnieją jakieś ograniczenia dla osób startujących itp. Na marginesie.pokazałam Twój portal "dzieciakom" - podoba się :) |
Acid Dragon |
well.... Niegdyś było turniejów HoMM od groma, ale w tej chwili ostały się jeszcze chyba tylko na największych stronach i głównie off-line. w jaskini behemota: www.heroes.net.pl snajduje się taki właśnie turniej - możesz ściągać tzw 'sejwy' i je przechodzić, a w zależności od tego, JAK je przejdziesz zyskujesz określoną punktację. podobny, choć nieco inny turniej znajduje się na http://www.strategyplanet.com/homm/camelot - dotyczy jedynie WoGa. spróbuj też tu: http://www.heroesportal.net/events.php?english http://www.toheroes.com/ ... oraz poszukać w necie ;). nie przypominam sobie, aby żadnen turniej miał jakieś specyficzne wymagania... |
Kathrin |
Dziękuję , z pewnością tam zaglądnę. Wprawdzie myślałam , że są to takie turnieje jak np. w Quak'a - wiesz , ogromne hale i iluś tam ludzi przy komputerach . Widziałam relację w TV (Gamebox). Chciałabym poczuć trochę adrenaliny:) |
Acid Dragon |
O ile wiem, niegdyś chyba bywały takie turnieje (choć słyszałem ledwie o jednym), ale nie słyszałem o żadnych w Polsce. Aby rozegrać turniej HoMM 3 z prawdziwego zdarzenia gracze musieliby chyba siedzieć przy komputerze trzy doby bez przerwy :P. Zauważ, że w strzelankach jedna rozgrywka między graczami trwa zwykle tak około 5 minut, a w HoMM3 dla ledwie dwóch graczy i średniej mapie jedna rozgrywka może trwać ponad dwie godziny - nic więc dziwnego, że takie turnieje to rzadkość. Podczas konwentu Jaskini Behemota odbył się jeden turniej 'na żywo' z udziałem chyba 8 lub 10 graczy, ale nie został ukończony - a z tego co pamiętam, mapa składała się właściwie tylko z wybrania odpowiedniej armii, artefaktów, umiejętnosci i jednej bitwy. |
Kathrin |
Szkoda, poświęciłabym nawet urlop, a nie tylko trzy doby:) Już ściągnęłam te "sejwy" ale nie mam pojęcia gdzie je powkładać , czy np.do map? Cóż popracuję nad tym. |
Acid Dragon |
nie - jeśli to rzeczywiste 'sejwy' (mają rozszerzenie .gm1) - to umieść je w katalogu 'games'. |
Kathrin |
Mają końcówkę zip. I to są niestety "savy" do H2. Do innych części nic nie znalazłam (co nie znaczy, że nie ma:)) |
Acid Dragon |
Jeżeli zipy, to oczywiście najpierw je wypakuj ;), a jeśli H2 to i tak nic się nie zmienia :P - rozszerzeniem powinno być '.gm1', a umieścić je powinnaś w katalogu 'games' ;). |
Kathrin |
Dzięki za sugestie, jak powiedziałeś tak zrobiłam. Wolałabym grać w H3 lub 4, ale na bezrybiu... niech będzie ta 2 :) Zagrałam już niektóre "scenariusze", są koszmarnawe (mam nadzieję, że przeczyta tego żaden z twórców, zresztą to rzecz gustu). Masz np. jedną mocną armię (po 20 najlepszych jednostek i od 80-100 tych słabszych) , a przed tobą stoi 5 równie mocnych i musisz wszystkie pokonać z najmniejszymi stratami. Da się wykonać, tylko po co? Ja tam lubię poznawać zakamary mapy, pogadać z wiedźmami, wykonać kilka misji, doskonalić człowieka itp. Chyba takie zabijanie na punkty nie dla mnie:) Tak więc dzięki podwójne, dowiedziałam się coś jeszcze o sobie... a tak z ciekawości dokończę co zaczęłam:) |
Rabican |
Ja rozegrałem kiedyś prywatny turniej, a właściwie pojedynek samoczwart - ja z komputerem vs. mój ojciec z komputerem;). Walka toczyła się na L-ce, a przez pierwsze trzy dni zabawa była bardzo pasjonująca;). Wtedy jeszcze miałem skłonności do gry typowo obronnej, a zamki rozbudowywałem pedantycznie, stąd ta rozpiętość czasowa. Dodam jedynie, że ostatecznie wygrałem;). Co do turniejów w strzelankach - czytałem kiedyś z takich parę relacji (zrozumiałem około 10%:P). Wynika z nich, że turniej na np. pięciu mapach trwa około trzech godzin. Co do Gameboxa - przybyłem, zobaczyłem i stwierdziełem, że o strategiach i erpegach mówią tam bardzo mało, więc na ogół ignoruję jego obecność w ramówce. |
Kathrin |
Rabicanie ja grywam najczęściej z domownikami, na różnych mapach i to są szybkie rozgrywki (parogodzinne). Mam nieco inną strategię od Ciebie (mogę zdradzić sekret, bo pewnie nie zagramy razem, choć kto wie może kiedyś jakiś turniej u Acida na stronie się pojawi ????) Prawie wcale ( nie mylić z "wcale") nie rozbudowuję pierwszego zamku - serio. Jaknajszybciej przemieszczam się w stronę wroga i odbieram jego rozbudowane. Oszczędzam pieniądze i surowce. Oczywiście nie zawsze tak można, ale często zdaje egzamin:) Co do Gameboxa - zgadzam się z Twą opinią, oglądam go kątem oka (syn lubi i zawsze włącza)robiąc niedzielne śniadanie. Ale może dlatego mało tam o strategiach, bo strategii turowych chyba w ogóle mniej się ukazuje niż innych gier. Ja mam i lubię jeszcze tylko "Age of Wonders" i "Disciples". Pozdrawiam poświątecznie. K. |
Kaazam |
Kathrin. co do gameboxa to widziałem tam raz turówkę. było to heroes3. nie była to jednak recenzja lecz miało to miejsce w retrograniu. co do twojej strategi to jest jakaś dziwna ja stawiam na rozbudowę zamku i wojsk co jest bardzo opłacalne. mając kilku bohaterów morzesz z penetrować wiekszy obszar i zdobyć więcej zasobów. to moja taktyka |
Kathrin |
Kaazam muszę przyznać, że im dłużej gram tym bardziej róznorodna jest moja strategia. Zresztą zawsze aktualnie rozgrywana mapka rzutuje na komentarze, które tu umieszczam:)Przykładowo kampania "Raid on Inferno" nie przystaje do opisanej przeze mnie strategii. Tam trzeba grać "po Twojemu", czyli uczciwie rozbudowywać swój zamek, gdyż zamki wroga są od początku bardzo mocne (rozbudowane,często z Graalem) ale jest ich niedużo (wróg ma ogromną przewagę - sprawdź sam, zachęcam). Moja strategia dotyczy scenariuszy typu "Zdobądź miasto Stadwick", czyli tych gdzie wróg ma dużą ilość zamków,położonych blisko nas i porównywalnych z naszymi początkowo pod względem stopnia rozbudowania. Są łatwe do zdobycia i szybko dają przewagę choćby pod względem dostarczanej kasy. Generalnie moja zasada brzmi: "żeby wygrać trzeba się szybko przemieszczać":))) |
Kaazam |
Masz racje żeby wygrać trzeba się szybho przemieszczać ale i daleko. na ziemi jeszcze poruszanie przejdzie ale na śniegu to kicha. A do rozbudowy zamku i armi to też trzeba uwarzać. wczoraj gdy grałem postawiłem na rozbudowe zamku co było złym posunięciem i cienko mi poszło. |
Kathrin |
Kaazam wreszcie ktoś kto aktualnie gra:) Ja odgrywam w tej chwili kampanię "Eternal Love" - fabuła koszmarna, to jakaś historia rodem z brazylijskich seriali, jednak mapy piękne i poziom trudności Impossible(coś dla mnie:)). Jest tu scenariusz, gdzie nie ma ani chwili by rozbudowywać swoje zamki, bo wróg ma ich 4 razy więcej, a ty startujesz z niczym i w pierwszym tygodniu możesz zdobyć maximum trzy. Przewaga polega na posiadaniu względnie wykształconego człowieka (chociaż "ich" ludzie też są na 30 poziomie). Trzeba błyskawicznie zmniejszać przewagę, bo w drugim miesiącu już jest za późno. Jeśli nie zdobędziesz przynajmniej sześciu następnych - pozamiatane. Tymbardziej, że istnieje jeszcze dwóch innych, równie silnych wrogów (w sojuszu), tyle, że mieszkających dalej. Polecam tę kampanię. A o jakim Ty wspominałeś scenariuszu w poprzednim poście? |
Haregar |
Przeszukałem mapy w heroes.net.pl i nie znalazłem "Wiecznej Miłości" :P Mogłabyś mnie jakoś naprowadzić gdzie jest ta Eternal Love? Może spróbuję w nią sobie zagrać :) |
Kathrin |
No to cichutko, bo muszę wymienić stronę, której nie lubię:) Jaskinia Behemota, krypta z najlepszymi mapami, kampanie. |
Haregar |
Tak dawno tam jestem, że zapomniałem, że jest taka kategoria :] Sciągne i postaram się przejść. Mam nadzieję, że coś z tego "szału taktycznego" zostało mi po tych 2 latach :P |
Seener |
"Jak nie zagrałem turnieju w Herosa" Sprawa wydawałaby się banalnie prosta: zbieramy ośmiu kolegów,każdy z nich ma neta i Heroesa 3 złotą edycję. Wszyscy instalują patche potrzebne do gry przez sieć. Potem tylko losowanie grup i można już grać. Jakież to wydaje się proste. I w tym momencie prostota się skończyła. Zebraliśmy 7 osób. Ósma? - to miała być tylko kwestia czasu. Ale zaraz dwie z nich zaczęły się buntować. Nie podobało im się, że ten turniej ma być w zwykłego H3 a nie w WoGa. Tak więc tłumaczę im, że też chętnie bym zagrał w WoGa, ale to na razie nierealne, bo za dużo błędów. A oni dalej swoje!!! Chocaż grali przez sieć i wiedzą jak jest. Mówią że za bardzo przyzwyczaili się do WoGa i za bardzo on się różni (?!). I tym sposobem, pograliśmy sobie, że hej. Przecież w WoGa przez sieć chyba nie odbył się żaden, nawet nieoficjalny turniej bo po prostu odbyć się nie może. A co to za problem zagrać w H3 a nie w Wake of Gods? Okazuje się, że kolosalny... |
Seener |
Co wy na to żeby zagrać turniej w H3? Na łamach groty albo tak po prostu. Nie dla nagród tylko dla rozrywki. Po prostu taki turniej dla mieszkańców groty. Co wy na to? |
strona: 1 - 2 |
temat: Turnieje | wróć do komnaty |
powered by phpQui
beware of the two-headed weasel