Kwasowa Grota Heroes VIIMight & Magic XHeroes III - Board GameHorn of the AbyssHistoria Światów MMSkarbiecCzat
Cmentarz jest opustoszały
Witaj Nieznajomy!
zaloguj się    załóż konto
Podziemna Tawernatemat: DC - komiksy, filmy, seriale i inne
komnata: Podziemna Tawerna
strona: 1 - 2 - 3 ... 12 - 13 - 14

Matheo PW
29 października 2019, 15:03
Mnie Joker bardzo rozczarował. Oczywiście scenariusz, muzyka, gra aktorska na świetnym poziomie. Jednak spodziewałem się czegoś, co będzie kompletnie obok uniwersum DC, czegoś kompletnie odrębnego. Tymczasem dostaliśmy idealnie pasujący puzzel. Drga rzecz, to całkowite odarcie Jokera z tajemniczości. Była to jedna z najbardziej zagadkowych postaci popkultury. Teraz wiadomo o nim wszystko. To zwykły, chory człowiek. Zamiast lęku wywołuje raczej litość. To czyni zarazem miernotę z Batmana. Ze zwykłym potrzebującym pomocy człowiekiem sobie nie może poradzić.

avatar PW
29 października 2019, 16:57
Dla mnie Jocker jest całkowicie odrębnym filmem, jak i dla tłumu ludzi, którzy poszli na film wyłącznie dlatego, że zagrał tam Phoenix. I nie ma chyba w historii filmu opowieści o bohaterze bez bohatera - to miał być origin i jest origin. I wcale o nim wszystko nie wiadomo. Komiksowy Joker był inteligentnym złodupcem, który miał cały arsenał zabawek i wiedzę chemiczną np. jak zrobić gaz, który i zabije człowieka i wykrzywi pośmiertnie usta. W filmie Joker nie jest specjalnie inteligentny ani nie ma żadnych wskazówek, że potrafi zaplanować mass murder, ba! przeżycie zawdzięcza wyłącznie łutowi szczęścia. Także... wciąż do Joker daleki od komiksowego Jokera.

Matheo PW
29 października 2019, 19:40
Odrębnym od czego? No ja nie będę czytał wszystkich komiksów z Batmanem żeby sprawdzić czy wiem wszystko o Jokerze. Film odziera go z całej tajemniczości.

Fandor PW
29 października 2019, 21:39
Matheo ale ten film jest tylko wariacją na temat pochodzenia Jokera. Co prawda mnie też bardzo boli to, że wrzucili do niego Waynów, bez nich film byłby znacznie lepszy, ale Joker nie jest tutaj z niczego obdarty. W komiksach Joker ma różne genezy. Ja osobiście najbardziej też w nim uwielbiam to, że jest przedstawiany jako specjalny przypadek. Gdy inny złoczyńcy mają w Arkham swoje nazwiska, nad jego pokojem wisi "Joker" nikt nie zna jego nazwiska, nic o nim nie wie. Sam motyw tego, że on sam nie wie jaka jest jego geneza (Killing Joke, tam jest przedstawione jego pochodzenie tak jak w filmach Burtona, ale na końcu jest dopisek "Chciałbym sobie tak wyobrażać swoją przeszłość ale nie wiem czy to ona" cytowane z głowy ale chyba zachowuje sens). Tylko z czegoś takiego nie zrobiłbyś filmu (ok można było zerżnąć motyw z fake-retrospekcją, ale raczej byłoby to beznadziejne zakończenie filmu). Film jest bardzo udany i trzeba traktować go jako wariację, coś zupełnie nie związanego z uniwersum jakimkolwiek, po prostu pomysł reżysera, który jest bardzo dobrze wykonany.

Kastore PW
30 października 2019, 08:41
No właśnie geneza Jokera zawsze jest przedstawiana w inny sposób i zawsze ma inne imię i nazwisko. To jakby metapoziom nieposiadania origin story.

Yaaqob PW
30 października 2019, 09:46
Nicolai:
Dokumenty z Arkham, flashbacki czy nawet scena pokazująca, że urojenia faktycznie występują w rodzinie Flecków. Jak dla mnie konflikt został jednoznacznie rozwiązany jak tylko było to możliwe.
Było jeszcze zdjęcie Penny z podpisem Thomasa Wayne'a; a dokumenty z Arkham równie dobrze mogły być podrobione na jego zlecenie. Pochodzenie Jokera nie jest pewne i to jeden z elementów tajemniczości w tym filmie.
‘Joker’: Is That Batman Connection Real?

Fandor:
Sam motyw tego, że on sam nie wie jaka jest jego geneza (Killing Joke, tam jest przedstawione jego pochodzenie tak jak w filmach Burtona, ale na końcu jest dopisek "Chciałbym sobie tak wyobrażać swoją przeszłość ale nie wiem czy to ona" cytowane z głowy ale chyba zachowuje sens). Tylko z czegoś takiego nie zrobiłbyś filmu (ok można było zerżnąć motyw z fake-retrospekcją, ale raczej byłoby to beznadziejne zakończenie filmu).
Zakończenie filmu (Arthur w szpitalu psychiatrycznym) otwiera furtkę do takiej, jak powyższa, interpretacji. Być może cały scenariusz filmu nie rozegrał się, ,naprawdę", a tylko w chorej głowie Arthura Flecka...
JOKER Ending Explained! Hidden Evidence of Final Twist Revealed!

Nicolai PW
30 października 2019, 21:43
Matheo:
Jednak spodziewałem się czegoś, co będzie kompletnie obok uniwersum DC, czegoś kompletnie odrębnego. Tymczasem dostaliśmy idealnie pasujący puzzel.
Twórcy umyślnie umiejscowili akcję Jokera w 1981 żeby odciąć się od uniwersum filmowego, a Tobie wszystko idealnie do siebie pasuje? Jak?
Matheo:
Drga rzecz, to całkowite odarcie Jokera z tajemniczości. Była to jedna z najbardziej zagadkowych postaci popkultury. Teraz wiadomo o nim wszystko.
Ani to pierwsze, ani ostatnie podejście do przeszłości Jokera. Zabójczy żart, mówi Ci to coś? Genezę Błazna podjęto po raz pierwszy w 1988 w komiksie Alana Moora aok później, Tim Burton przedstawił swoją wersję filmową. Więc w czym rzecz? Komiksy właśnie na tym polegają, na ciągłej reinterpretacji znanych historii i opowiadaniu ich na nowo. Za parę lat ktoś opowie swoją wersję i tak w kółko. Także bez paniki, świat się nie skończył.
Osobiście wydaje mi się, że Twoje oburzenie wynika z braku rozeznania i tak na marginesie, po co poszedłeś na origin Jokera skoro poznanie jego backstory Cię oburza? Przecież na tym polegają originy. Pokazują jak dana postać trafiła w miejsce, z którym wszyscy je kojarzą.

Matheo PW
3 listopada 2019, 14:00
Nie ma pojęcia czemu piszecie o komiksach. Kto przed "Strażnikami Galaktyki" czytał ich komiksy żeby zobaczyć jak autor ich zinterpretuje? Nie interesują mnie dzieje Jokera w komiksach i nie mają dla mnie one wpływu na odbiór filmu.

Nicolai:
Twórcy umyślnie umiejscowili akcję Jokera w 1981 żeby odciąć się od uniwersum filmowego, a Tobie wszystko idealnie do siebie pasuje? Jak?

Ale zakończyli film typowym, dobrze znanny orginem Batmana, w którego wciela się Bruce Wayne. Tak, wszystko mi pasuje.

Nicolai:
i tak na marginesie, po co poszedłeś na origin Jokera skoro poznanie jego backstory Cię oburza?

Poszedłem na film o Jokerze i rozczarowałem się zbyt dużą ilością oczywistości i zbyt małą ilością znaków zapytania. Nie wiem, jest jakiś przykaz lubienia filmu bo jest hype i dostaje nagrody? Dodanie do tego Waynów i to w sposób w żaden sposób nie zaskakujący, bardzo mnie rozczarował.

Nicolai PW
21 maja 2020, 09:38
Obejrzałem "Ptaki Nocy (i coś tam, coś tam Harley Quinn)". Myślałem, że DC się ogarnęło (Wonder Woman, Shazam), ale oh my... jakie to było złe. Scenariusz idzie łeb w łeb z TRoS o tytuł najgorszej historii jaką widziałem od dawna. Montaż to czysty chaos podchodzący pod sabotaż a gra aktorska to drewno pierwszej próby.

Najgorszy był ten dzieciak. Zostaje porwana, zdradzona i związana. Wywiązuje się walka, są trupy. Oczekiwałoby się po niej jakiejś reakcji, emocji, czegokolwiek, ale nie... ona dwie bite godziny chodziła z neutral face. No, ale przynajmniej mamy reprezentację. (Nie)stety taką, w której nie chodzi o przedstawienie kogokolwiek, ale o nabicie sobie statystyki.

I tak założycielki drużyny, Batgirl, nie ma a z Diny zrobili Murzynkę mobbowaną przez seksistowskiego białasa. No i dorzucili Cassandrę Cain Renne Montoyę, które nie miały do tej pory nic wspólnego z tym teamupem, ale rozumiecie, jedna to Azjatka, druga to lesbijka. Chociaż... ta druga to przy okazji afro-latynoska spotykająca się w pracy z agizmem i szowinizmem. Nie wiedziałem, że jedna postać może udźwignąć tyle mniejszości naraz. Przecież to jakaś nieumyślna parodia. Nic dziwnego, że najlepiej w tym wszystkim wypadł biały, seksistowski mężczyzna. Och Ewanie, nie zasłużyliśmy na Ciebie.

Alistair PW
21 maja 2020, 19:46
Niestety już po samym tytule przestałem spodziewać się czegokolwiek dobrego i przeczucie mnie nie zawiodło. Już nawet dobrze nie pamiętam o czym to było.

Nicolai PW
23 marca 2021, 10:06
Oglądaliście JL od Snydera?


Yaaqob PW
24 marca 2021, 15:05
Nicolai:
Oglądaliście JL od Snydera?

Będę oglądał z piątku na sobotę. Kumpel mnie zaprosił. ;-D Zabieram bimber i Dra Peppera...
Po seansie się odezwę; a i planuję bazgrnąć recenzję na mojego bloga. ;-)

Nicolai PW
24 marca 2021, 22:00
No jestem bardzo ciekaw opinii. Myślę też spisać własną, ale w dużej skrócie ten film teraz sprawia wrażenie kompletnego a bohaterowie zyskali nową głębię. Niemniej wydaje mi się, że bez problemu dałoby się go przyciąć do 3 godzin a zostawili go takim długim by pokazać ile materiału poszło pod nóż.

avatar PW
24 marca 2021, 22:10
Ogólnie ten film powinien nazywać się Liga Katów a nie Liga Sprawiedliwości sądząc po tym jakie tortury JL pod koniec sobie urządza:)




A poza tym film OK. Choć dalej nie lubię brudnych filtrów DC.
strona: 1 - 2 - 3 ... 12 - 13 - 14
temat: DC - komiksy, filmy, seriale i inne

powered by phpQui
beware of the two-headed weasel