[HotA] Oficjalne informacje, aktualizacje - Forum Kwasowej Groty - Gry Might & Magic i Heroes widziane z zupełnie nowej strony

Witaj Nieznajomy!

pavidig424:

Nie wiem, czy będzie się dało do tego przyzwyczaić, ale pierwsze wrażenie nie jest przyjemne. Jakby mi ktoś latarką w oczy zaświecił, tak się poczułem.

LivingAnarchy:

Moja teza: Horn of the Abyss pod względem projektu i aspektów wizualnych jest co najmniej tak dobry jak oryginał, a w większości przypadków znacząco przewyższa go jakością. W przeciwieństwie do NWC, HotA Crew nie odnotowało żadnej istotnej "wtopy" wizualnej.

Cytat:

No na tym forum to faktycznie jest nadreprezentacja głosów bardziej krytycznie nastawionych do dzieł HotA Crew, co z jednej strony może wynikać z ogólnego charakteru Kwasowej Groty, gdzie najgłośniejsi są zwykle ci najbardziej narzekający, ale z drugiej - może też mieć związek z "lokalnym patriotyzmem" i nadreprezentacją moderów do VCMI

10 lipca 2020, 00:05

10 lipca 2020, 13:13

10 lipca 2020, 16:19

Cytat:

Oczywiście do gry nie dodano jeszcze nowego ekranu, ponieważ koń tam nie leżał.

DragonKing:

Coatl wyskoczył z wszystkimi kolorami tęczy.

10 lipca 2020, 20:13

11 lipca 2020, 10:31

11 lipca 2020, 10:41

uhm:

Trochę mnie martwi, że ten nowy grafik HoTA crew ma łagodny syndrom Axolotla, jednostki faktorii są zbyt gładkie, za ładne jak na standardy H3

strona: 1 - 2 - 3 ... 43 - 44 - 45 ... 83 - 84 - 85
Andruids	8 lipca 2020, 23:13 `pavidig424:` Nie wiem, czy będzie się dało do tego przyzwyczaić, ale pierwsze wrażenie nie jest przyjemne. Jakby mi ktoś latarką w oczy zaświecił, tak się poczułem. Nie wiem dlaczego jest to tak mało powszechna opinia. Przecież to pasuje do gry w takim samym stopniu jak model zerżnięty z wowa.
Kastore	8 lipca 2020, 23:42 HotA Crew najczęściej poprawia rzeczy na ostatnią chwilę.
J. M. Sower	8 lipca 2020, 23:43 Uuu rzeczywiście, na screenie z gry widać że strasznie te jasne i nasycone kolory odstają od otoczenia (za to ten czerwony w pancerzu chyba pasuje jak ulał). Niemniej model uważam za świetny. Szczególnie robi wrażenie ładna animacja piór na skrzydłach jaką widać na tej cutscence. Co do samego filmiku to niestety razi całkiem nieruchoma roślinność i słaba tekstura gleby. Ps. A co do ilości kolorów to kolejne zaskakujące osiągnięcie tego zespołu w grzebianiu w kodzie gry. Ciekaw jestem jak to zrobili, np. czy ta jednostka korzysta ze zwykłych luźnych bitmap zamiast z pliku def. I nie ma to związku z tym jak jednostka odstaje od reszty bo chodzi nie o estetykę a jakość obrazu. Pliki indeksowane mają nieraz utratę jakości ze względu na małą ilość kolorów czyli np. Gładkie gradienty mogą wcale nie być takie gładkie. To że Coatl jest zbyt jaskrawy i jasny to już tylko kwestia estetyki. ;)
DragonKing	9 lipca 2020, 12:40 Niestety, muszę się zgodzić, że kapkę kolorystyką odstaje. Mam nadzieję, że to poprawią. Czerwony, tak jak ktoś powiedział, pasuje idealnie. Gorzej z nieulepszoną wersją.
LivingAnarchy	9 lipca 2020, 13:03 Oby nic nie poprawiali bo obie formy Coatla wyglądają fantastycznie, szczególnie nieulepszona wersja. Jestem w stanie zrozumieć, że komuś "nie podoba się" kolorystyka, ale mówić, że "nie pasuje" jest kompletnym odlotem. To fundamentalne niezrozumienie stylistyki Factory i jej wzorców kulturowych. W ogóle uwielbiam czytać ten wątek i te usilne próby uszczypnięcia HotA Crew w jakimkolwiek miejscu, mając założone różowe okulary gdy mowa o innych fanowskich modach o wątpliwej jakości czy samego oryginału (RoE + AB + SoD). Moja teza: Horn of the Abyss pod względem projektu i aspektów wizualnych jest co najmniej tak dobry jak oryginał, a w większości przypadków znacząco przewyższa go jakością. W przeciwieństwie do NWC, HotA Crew nie odnotowało żadnej istotnej "wtopy" wizualnej. Chętnie będę bronił tego stanowiska.
Fandor	9 lipca 2020, 13:24 LA, moim zdaniem ty za to nigdy nie pozwalasz powiedzieć nawet konstruktywnej krytyki na temat HotA Crew i ich dzieła. :D Ja generalnie osobno rozpatruje to, że podstawowy Coatl moim zdaniem, nie pasuje do miasta, bo jednak ma zdecydowanie za dużo kolorów względem całego miasta i reszty jednostek, a z drugiej strony jak zaznaczyli wyżej lepsi ode mnie spece od grafiki, faktycznie ta ilość kolorów może być znacznie zbyt jaskrawa jak na warunki H3. Oczywiście to nie jest w żadnym wypadku wpadka, ale jednak można tu zauważyć pewne zaparcie się na swoje i pokazanie na co ich stać. :D Jednocześnie ogólnie ta jednostka pasuje mi znacznie bardziej niż mech. ^^ Także w ogóle nie ruszałbym tutaj tematu wzorca kulturowego, bo nikt nie czepia się wizji jednostki w grze, tylko bardziej dopasowania do miasta i przesadzonej jak na H3 kolorystyki.
AmiDaDeer	9 lipca 2020, 13:36 `LivingAnarchy:` Moja teza: Horn of the Abyss pod względem projektu i aspektów wizualnych jest co najmniej tak dobry jak oryginał, a w większości przypadków znacząco przewyższa go jakością. W przeciwieństwie do NWC, HotA Crew nie odnotowało żadnej istotnej "wtopy" wizualnej. Przy czym wierzę, że teraz ogarniają ten temat o wiele lepiej. Ale to też nie jest tak, że nigdy nie zmienili ani nie poprawiali grafik z poprzednich wersji, czy to przez to, że sami zauważyli po czasie pewne problemy, czy też ze względu na ogólny odbiór i wynikającą z niego krytykę.
Kastore	9 lipca 2020, 16:33 Fajna ta Anarchia, taka niezbyt anarchiczna. Generalnie, Panie Sędzio Ostateczny, cholerne HotA Crew poprawia swoje grafiki z materiałów promujących przed wydaniem nowej wersji, tak że mógłbyś łaskawie wyjąć kij z tyłka, zdjąć czarne okulary i pozwolić ludziom dyskutować o tym, co im się nie podoba bez jakiś bezmyślnych podsumowań opinii w tym wątku.
Matikun	9 lipca 2020, 17:36 Ja myślę, że wystarczyłoby stonować kolory, żeby nie były takie pastelowe i lepiej pasowały do całej stylistyki HIII. Sama wielobarwność mi się podoba, ale jest trochę źle zrealizowana imo.
AmiDaDeer	9 lipca 2020, 19:01 Tak szczerze to popatrzyłem jeszcze raz na screeny z Coatlem i... nie widzę szczególnego zgrzytu. Zaiste, animacja będzie zdecydowanie bardziej baśniowa, niż standardy H3 (co samo HotA Crew przyznało, że taki był ich zamysł), więc tęcza będzie na pewno wyróżniać się na tle całej gry (o co zresztą chodzi), ale dwa główne kolory, jakie na pierwszy rzut oka widać u Coatla, to jasny niebieski i "suchy" brąz/ciemny beż - czyli dość podobne kolory, jak u robaka. Reszta, z tego co widzę po animacjach, w praktyce ma być i tak dodatkiem, który jest zmienny w zależności od wykonywanej przez stwora czynności. Jak porównamy nieulepszonego Coatla z innymi istotami z gry o podobnej posturze, to dla mnie raczej nie wygląda na "oczobijnego", ani tym bardziej odstającego szczególnie od standardów: Przy czym zwrócę uwagę, że to "obejście limitu 256 kolorów" (o ile dobrze rozumiem, o którą wypowiedź chodzi) nie musi oznaczać wcale, że gra będzie wyświetlała animację za pomocą np. 24-bitowych klatek. Równie dobrze może to być po prostu zmiana kolorów w palecie w trakcie animacji (czyli wyświetlane jest naraz max 256 kolorów łącznie ze specjalnymi, ale w zależności od tego, który jest to moment w animacji, kolory te mogą zmieniać swoje wartości). Co za tym idzie - ostateczny efekt może być imponujący, ale nie wyróżniający się na tle reszty aż tak, jak niektórzy tutaj się boją. *** A odnosząc się jeszcze do kwestii tego, czy HotA zasługuje na krytykę, którą zbiera... No na tym forum to faktycznie jest nadreprezentacja głosów bardziej krytycznie nastawionych do dzieł HotA Crew, co z jednej strony może wynikać z ogólnego charakteru Kwasowej Groty, gdzie najgłośniejsi są zwykle ci najbardziej narzekający, ale z drugiej - może też mieć związek z "lokalnym patriotyzmem" i nadreprezentacją moderów do VCMI (co wtedy faktycznie wychodzi dość żałośnie, bo o ile można w niektórych modach dostrzec pewną wartość wizualną, o tyle samo VCMI praktycznie zdycha, a jak Dydzio się teraz odezwie tylko po to by zaprzeczyć i wywoływać flejmy, to zamiast tego proponuję po prostu zorganizować choćby i lokalny turniej z użyciem jakichś najpopularniejszych modów i zobaczyć, czy to się w ogóle przyjmie). Niemniej gdyby nie krytyka w trakcie rozwoju dodatku (zarówno wewnątrz zespołu, jak i z zewnątrz), to pierwsza wydana jego wersja prawdopodobnie miałaby od groma skradzionych z innych źródeł assetów, może delikatnie przerobionych (artefakty i obiekty mapy na wielu pierwszych screenach są żywcem zerżnięte z innych gier), zaś sam kod opierałby się ściśle o exec WoG-a, a jedynymi wyróżnikami na tle innych ówczesnych projektów byłaby jakość ekranu miasta Cove (który to jest dziełem zawodowego architekta, więc co się dziwić) oraz w miarę przyzwoite jak na tamte czasy jednostki... które dzisiaj nie przeszłyby jako technicznie dobrze wykonane i zrenderowane: W praktyce to, że Cove ma oryginalną muzykę, było też wynikiem decyzji Picolana w ostatniej chwili, tuż przed premierą, o powrocie do zespołu, z którego sam odszedł w wyniku wewnętrznych sporów o wizję. A że HotA Crew też nie jest szczególnie chętne do robienia od nowa już wydanych publicznie rzeczy (acz są wyjątki, jak niektóre obiekty mapy, parę jingli muzycznych, niektóre portrety bohaterów, układanka Cove oraz podmienione grafiki pikinierów i orków), to do dziś mamy różnorakie problemy, które odstają od jakości całego projektu... czasem nawet aż boleśnie. Factory generalnie idzie w dobrą stronę, ale mówienie o tym, że HotA nie popełnia żadnych widocznych błędów, za bardzo trąci fanatyzmem.
Trith	9 lipca 2020, 19:29 Dzięki zestawieniu Hobbicusa właśnie dopiero teraz wyraźnie zobaczyłem co mi nie pasuje z Pierzowąższem. Wbrew opiniom oskarżającym go o kolorowośc tęczy, ja akurat uważam że jest on zbyt wypłowiały. Przypomina mi moje starsze szarawe rendery kiedy bałem się podbijać jaskrawość i kontrast. Sprawa z Hotą po prostu wygląda tutaj tak, że utarł się w grotowej zbiorowej świadomości pewien obraz, HotA przy oficjalnej premierze bardzo dopieszczony ekran miasta i jednostki, co nam w głowach zapisało pewien urojony wzorzec jakości, który nawet wtedy nie był zupełnym odzwierciedleniem rzeczywistości (cut-scenki przytoczone przez Hobbicusa). Dlatego właśnie porównujemy wszystko co robią do tego wyimaginowanego standardu. Nie pomaga też fakt, że kojarzę iż rzeczywiście się puszyli odnośnie tego jak to oni dbają o jakość w przeciwieństwie do innych projektów (to chyba było w kontekście porównywania się z WoGiem, który jaki był taki był). Ja tylko czekam żeby poprawili satyra.
avatar	9 lipca 2020, 20:15 `Cytat:` No na tym forum to faktycznie jest nadreprezentacja głosów bardziej krytycznie nastawionych do dzieł HotA Crew, co z jednej strony może wynikać z ogólnego charakteru Kwasowej Groty, gdzie najgłośniejsi są zwykle ci najbardziej narzekający, ale z drugiej - może też mieć związek z "lokalnym patriotyzmem" i nadreprezentacją moderów do VCMI Nie, wydaje mi się akurat, że krytyka HotA na Grocie jest wyważona, owszem jest paru ekstremistów, ale większość z nas ma uwagi, które zwykle znikają wraz z kolejnymi godzinami gry. Dla przeciwwagi - na Hirawce są ekstremiści w drugą stronę, dla których zmieniony piksel w portretach bohaterów jest dziełem na miarę Sagrady Familii :)
AmiDaDeer	9 lipca 2020, 21:01 <powyżej był post z trollkonta, ale zniknął, niemniej padało tam oskarżenie o to, że HotA Crew "obraża Polaków" na forum DF2> A o źródła można prosić, czy tylko na ogólnikowym i bezwartościowym "Polecam poczytać" się skończy przy tym oskarżeniu?
Fandor	9 lipca 2020, 21:24 Też chętnie bym się dowiedział, jak wygląda to na rosysjkich forach, najlepiej screen wypowiedzi i tłumaczenie, bo jednak tłumacz może pewne rzeczy wystarczająco zakrzywić by były niezauważalne, więc przyznaje, że sam nie będę tego szukać, bo będzie to zbyt męczące a i tak mogę nic nie zauważyć. Generalnie no Grota jest wręcz idealną opozycją do Hiravki. Tam mamy fanatyków HotA i Heroes 5. Tutaj mamy bardziej wyważone spektrum, od H4 przez VCMI i ERA do H2. Na pewno są osoby nieobiektywne wobec swoich ulubionych modów/części, ale wydaje mi się że jednak na tle Hiravki, Grota wypada znacznie bardziej reprezentatywnie i obiektywnie, chociaż są faktycznie silniejsze głosy anty HotA czy antyH5. CO do VCMI, to wiadomo, że jest to platforma do wrzucania modów którą bardziej możemy porównać do czystego H3, które jest modyfikowane, niż do gotowego moda jak HotA. Jeżeli coś mamy porównywać to np. Tides of War z Horn of the Abyss. I tutaj oczywistą zaletą będzie to, że HotA Crew ma własnych zdolnych programistów, których mody są stabilne. Natomiast moim zdaniem graficznie i pomysłowo MDT ich wyprzedziło. Oczywiście ostateczny efekt jest taki, że HotA jest znacznie bardziej grywalna, ale ja bym znacznie chętniej zagrał w HotA z Dworem niż Przystanią i wszystkimi jednostkami, czarami i bohaterami stworzonymi przez MDT.
avatar	10 lipca 2020, 00:05 Tłumaczenie z forum df2, czego można a czego nie można się spodziewać po nadchodzącym Streamfeście jeśli chodzi o nowości Factory. Jeśli nic nie zostanie anulowane i nikt nie zachoruje. Ale nie planuje się niczego bezpośrednio zaległego. Krótki zwiastun, prawie w całości z tego, co wszyscy już widzieli. W porównaniu do ostatniego poziomu wyłączności tutaj nie należy się spodziewać nawet jednej dziesiątej. Ten film będzie bardziej „raportem postępów” w ciągu ostatniego roku. W grze jest fabryka, ale nie wszystkie. Jednostki są już całkiem realne, a nie odcinki. Niektóre z nich mają już umiejętności w kodzie i obsługują dzielenie duszków dla płaszcza. Oczywiście do gry nie dodano jeszcze nowego ekranu, ponieważ koń tam nie leżał. Ale już napisałem w VK, że absolutnie nie jest planowane pokazywanie ekranu miasta (nawet małych kawałków). Nie planujemy żadnych osobnych wyrażeń alfa lub beta, rozwój będzie po prostu stopniowo, tak jak teraz, aż do linii mety.
DragonKing	10 lipca 2020, 13:13 Mi wcale pierzastowąż nie przeszkadza na tle gry, ale na tle samego Factory. Wszystkie jednostki są czerwono-żółto-brązowo-czarne, a Robak fioletowy. Coatl wyskoczył z wszystkimi kolorami tęczy. Przynajmniej według mnie to trochę odstaje. Powiedziałem właśnie pierwsze, złe słowo na Hotę w życiu, więc ja wcale nie krytykuję wszystkiego, co wydają. Pozdrawiam
Kastore	10 lipca 2020, 16:19 `Cytat:` Oczywiście do gry nie dodano jeszcze nowego ekranu, ponieważ koń tam nie leżał. :'( `DragonKing:` Coatl wyskoczył z wszystkimi kolorami tęczy. Ale wygląda jakby jego głównymi kolorami był niebieski oraz jasnobrązowy, więc mnie to pasuje. W ogóle podoba mi się, że koatl ma bardzo ładny pysk i fajnie, że nie poszli w stronę po prostu głowy węża. Ulepszony niby wygląda biednie przy tych wszystkich kolorach tęczy, ale jego zbroja wygląda genialne, jak coś z Shadow of the Colossus.
J. M. Sower	10 lipca 2020, 20:13 Hmmm... to chyba po prostu kwestia tego, że na tym screenie z pola bitwy jest akurat uchwycona jakaś klatka animacji w której potwór się rozświetla tak jak na filmiku. Jeśli normalnie będzie miał bardziej stonowane kolory to powinno być ok. Najlepiej będzie zobaczyć go już w samej grze i ostatecznie ocenić. ;) Co do wypowiedzi LivingAnarchy się zdecydowanie nie zgadzam. Wystarczy wspomnieć nieszczęsnego Satyra i jego ramiona wyglądające jak doklejone. Te nieruchome roślinki na cutscence też się naprawdę rzucają w oczy. Ich zespół po prostu nie tworzy zawsze wszystkiego idealnie. A i jak poprzednicy wspomnieli, wystarczy zerknąć na dawne grafiki z ich projektu by zobaczyć, że kiedyś w ogóle nie prezentowali jakiegoś oszałamiającego poziomu. Naprawdę nie byłoby większego problemu by znaleźć wśród prac tutejszych grafików rzeczy trzymające wyższy poziom niż pewne rzeczy, które wyszły pod szyldem HoTA. Niemniej uważam, że na ogół trzymają naprawdę wysoki poziom i obecnie to najlepsza modyfikacja do H3, której kibicuję. I wypowiadam się jako zawodowy grafik, a nie typowy "nie wiem, ale się wypowiem". ;P
uhm	11 lipca 2020, 10:31 Patrząc na porównanie z innymi bestiami wydaje mi się, że błękitne i czerwonopomarańczowe pióra coatla powinny być dużo żywsze, wypadają blado przy błękitnym smoku i ptaku ognia, zupełnie jakby spłowiały. Coatl wygląda też na zbyt doświetlonego, powinni go przyciemnić i lepiej zaznaczyć jego kontury. Stwory od NWC mają na krawędziach sporo czerni. Pysk także mi się nie podoba, za bardzo smoczy, ciekawe czy eksperymentowali z wężowymi. Z przedstawionych dotychczas jednostek coatl wygląda najlepiej, ale wciąż brakuje mi w faktorii "tego czegoś", na widok stworów kompletnie nie mam efektu "wow" jak przy dodatkowych ulepszeniach stworzeń czy alternatywnych jednostkach 7 poziomu. Cały line-up wydaje się bardzo mało ambitny - 2 ludzi + 2 roboty + 2 zwierzaki (nigdy nie lubiłem rezerwatu z H4 - 3 zwierzęta i 4 żywiołaki (a to przecież był też największy zarzut wględem confluxu)). Nie jest to ani technokratyczna utopia na miarę forge, ani miasto mitycznych stworów, starożytnych bestii, chimer i kreatur. Mam wrażenie, że gdyby HoTA crew zdecydowała się pójść w jednym kierunku, łatwiej byłoby im wysmażyć coś soczystego. Tak lekko tylko liznęli western i steam/cyberpunk, bojąc się głębiej zanurzyć w jedną z koncepcji. Dodatkowo mnie western z robotami w H3 totalnie nie przekonuje :P Trochę mnie martwi, że ten nowy grafik HoTA crew ma łagodny syndrom Axolotla, jednostki faktorii są zbyt gładkie, za ładne jak na standardy H3. Zobaczymy jaka będzie wersja finalna. Gdyby w przyszłości chcieli przerobić na nowy format wszystkie jednostki NWC to by było ok, ale teraz wyglądają jak doklejone ze steampunkowej strategii innego studia. Satyry na przemiał :P Fangarmy w sumie też, wyjątkowo drętwo się ruszają.
avatar	11 lipca 2020, 10:41 `uhm:` Trochę mnie martwi, że ten nowy grafik HoTA crew ma łagodny syndrom Axolotla, jednostki faktorii są zbyt gładkie, za ładne jak na standardy H3 Taki syndrom u graczy istnieje już od momentu wprowadzenia dodatku Shadow of Death. Te kilka nowych monolitów przejścia nosiło wyraźne elementy czwórkowego stylu graficznego, wyraźnie odcinającego się od starego h3. Oczywiście po latach te różnice się rozmyły wraz z przyzwyczajeniem graczy. W ostatnich patchach HotA miałem podobne odczucia widząc budynki Laboratorium Czarnoksiężnika czy Namiotu Trapera - też wyglądają jakby pochodziły z innej gry i też już mi się opatrzyły i nie dostrzegam początkowego zgrzytu. Z Factory pewnie będzie podobnie.
strona: 1 - 2 - 3 ... 43 - 44 - 45 ... 83 - 84 - 85