Witaj Nieznajomy!
|
temat: [VCMI/projekt] Dodatkowe ulepszenia stworzeń komnata: Niebiańska Kuźnia (WoG, HotA, VCMI) |
wróć do komnaty |
strona: 1 - 2 - 3 ... 138 - 139 - 140 ... 200 - 201 - 202 | |
Mistrz |
Oszust, wiodący łatwowiernych nierealnymi obietnicami. To chyba pasuje do hebrajsko-chrześcijańskiego przedstawienia demonów. |
Kastore |
Ale nie pasuje do gogów, które notabene nie są demonami. :P |
avatar |
Demagog nie ma nic wspólnego ani z demonem ani magogiem. To oszust, polityk, krasomówca. Nijak nie pasuje do kuririnowego dzieła :] |
Mistrz |
Jak uważasz, dla mnie bomba. EDIT: Może w takim razie dać mu złotą maskę i biały kołnieżyk? :P |
Kurek |
To ja może podsumuję. Demagog- ciekawa nazwa o konotacjach grzesznych, nawiązuje do Goga i Magoga nazwą, choć słowo "demagogia" wywodzi się od 2 greckich słów: demos lud, agogos wiodący, prowadzący Megagog- coś na zasadzie "Supreme Archangel", tylko że w odniesieniu do Goga Gogmagog- nazwa, która na prawdę wywodzi się z imion Gog i Magog, używana w brytyjskim folklorze, oznacza jakiegoś potwora/giganta Wszystkie 3 nazwy są fajne. Staty. Większa szybkość +1 lub 2, atak +1, punkty życia +2 i oczywiście cena. Dodałbym odporność na magię ognia. Cena? Gdyby tak zrobić, że Gogmagog będzie tyle samo droższy procentowo od Magoga, wynieść powinna ta kwota 175*1,4, czyli 245. To chyba za dużo, bo kosztowałby więcej od Piekielnego Ogara. Musiałby być więc niewiele silniejszy od Magoga, żeby nie był zbyt drogi. 195 to maksymalna cena. Dlatego staty muszą być tylko leciutko podwyższone, do tego symboliczna odporność na magię ognia wystarczy, oczywiście jeśli nie będzie to za dużo. Wygląd? Polecam ciemnoczerwoną skórę, złote kolce o lekkim powiększeniu ich, rozdwojony ogog i trzecie oko pomiędzy oczami. To wystarczy. |
RavenCrow |
Kastore: Czemu łamie się język czytając to? Jak dla mnie normalne słowoRavenCrow: czyli byłoby Deagog, a dla upartych można by było nawet Daemagog A może coś co da się przeczytać nie łamiąc języka? :P |
Serd |
A może coś krótszego jak np. Digog, Dagog, Degog, etc? |
avatar |
Albo bardziej brudnego - Filthy Magog :) |
Eggyslav |
Jak dla mnie Daegog wymawia się praktycznie jak Degog. Cóż mogę rzec, nauka łaciny skrzywiła mi umysł i wszędzie widzę dyftongi... :P A na poważnie, proponuję nazwę Ognisty Wojownik (Fiery Warrior), albo Gog Spopielacz (Incinerator Gog). |
Topork |
Pyrogog, Rogogon. |
Kammer |
Mnie tam Demagog ujął. Można mu dać jakąś fajną umiejkę, że podnosi morale sojusznikom po udanym ataku. Albo niech rzuca takim customowym fireballem, że wrogów rani, a trafionym sojusznikom podnosi morale. To się chyba da zrobić. |
Shael |
Może goguś ? :P Albo goger, prawie jak gofer :P |
Matikun |
Eee, a może tak spróbować pójść po linii najmniejszego oporu i nazwać go zgodnie z popularnym nazewnictwem ulepszeń Cesarski Magog albo Królewski Magog? :P Z wcześniejszych propozycji tylko Demagog mi się podoba, fajna gra słów :D. |
PingPongun |
Może Metagog (meta-fizyka „to, co po fizyce/ponad fizyką”) |
Dydzio |
Może gogmistrz albo szlachetny magog I tak, jestem za tym, by rzucał inferno. |
Matikun |
Inferno tak przy strzale? Nikt by nie ulepszał:P |
Kastore |
Może i byłoby nieprzydatne, ale jak genialnie by wyglądało! Szczerze, chciałbym coś takiego. :P |
Mistrz |
My tu o Gogach gadu gadu, a żywiołacy się zbroją! Przed wami Żywiołak Promieniowania/Radiation Elemantal. Zamysł był taki, że ogień daje zarówno energię w postaci ciepła jak i promieniowanie w postaci światła. Jednak w trakcie rysowania przekształcił się bardziej w żywiołaka atomu. Kwestia nazwy i kolorów pozostaje więc otwarta. |
Fandor |
Wydaje mi się, że Conflux powinien sobie Kurinin pozostawić na sam koniec, zwłaszcza po żartach typu Żywiołak Wody-Lodu-Pary. W tym mieście momentami same zwykłe ulepszenia są dość na siłę, a co dopiero zrobić, żeby kolejne były lepsze. Trzeba opracować jakąś spójną koncepcje no i też jakieś "granice" żywiołów. Z moich głupszych pomysłów zainspirowanych trochę powyższym rysunkiem jest ulepszenie Żywiołaka Powietrza i Ognia w kolejno Mniejszego i Większego Żywiołaka Światła (Życia?), a Wody i Ziemi w Ciemności (Śmierci). Żywiołak generalnie kojarzy mi się ze stworzeniem powiązanym z jakąś energią, jej odzwierciedleniem. Więc tak jak zawsze wydawał mi się oczywistym pomysłem na ulepszenie Żywiołaka Magmy Żywiołak Obsydianu, tak teraz jeżeli już coś takiego to Obsydianowy Golem, pytanie czy koncepcja przemiany żywiołaków w inne stworzenia jest dobrym pomysłem? |
Belegor |
Łoho...."Radioactive Man" uciekł z Marvela do Antagarichu. Już widzę jak epickie będą Wrota Żywiołów. Co do "demagoga", myślałem że to żart, a jednak ludzie kupili. Cóż...nie pamiętam kto, ale trafnie odczytał jako spolszczenie daemagoga. Też po łacinie, ale naukowej. Taksonomia jest nią przepełniona jak greką i ostatnio regionalizmami. Wracając jednak do tematu. Nie będę się bawił w demagogię, ale jestem przekonany, że jeśli duża część osób jest za użyciem tej gry słów to jestem za. Nawet gdyby podnosił morale drużyny inferno za każdym sukcesem - lepsze to niż Inferno, które rzucałbym tylko we wrogów otaczających ifryta lub jednostkę odporną na magię ognia (chociaż nie wiem, czy "odporność na magię ognia" nie ogranicza się tylko do zaklęć 1-3, co czyniło bezużytecznym, gdyż inferno jest poziomu czwartego, dobrze myślę?). Jeśli będzie tłumaczenie na angielski waszego moda, to zawsze można użyć daemagoga, dzięki czemu wyglądałoby legitnie - jako pół magog, pół demon. Kurcze, Heroes III ma chyba z 15 lat za sobą, więc magogi mogłyby się już krzyżować z demonami lub wchłaniać ich esencję. Ifryt radża też wygląda na krzyżówkę demona z ifrytem, choć ifryty nie są Kreeganami, czy demonami. |
strona: 1 - 2 - 3 ... 138 - 139 - 140 ... 200 - 201 - 202 |
temat: [VCMI/projekt] Dodatkowe ulepszenia stworzeń | wróć do komnaty |
powered by phpQui
beware of the two-headed weasel