Witaj Nieznajomy!
|
temat: Pieśń lodu i ognia & Gra o tron komnata: Podziemna Tawerna |
wróć do komnaty |
strona: 1 - 2 - 3 ... 6 - 7 - 8 ... 16 - 17 - 18 | |
Matheo |
Uwaga spojlery! Jak się podobał nowy odcinek "Gry o Tron"? To co dzieje się na murze i w Dosh Khaleen budzi wiele kontrowersji. Mam pytanie do znawców powieści. Czy Daenerys jest odporna na ogień? |
Nicolai |
Nie, Daenerys nie jest odporna na ogień, o co fani bardzo się zbiesili. A skąd wiemy, że nie była? Bo Martin powiedział nam to wprost. Wyklucie jaj miało charakter magiczny i było wydarzeniem unikatowym. Także to tyle w temacie. |
avatar |
To co się dzieje murze i w Dosh Khaleen wcale nie budzi kontrowersji (przynajmniej dla tych, co czytali książki, ale niekoniecznie na kolanach) tylko jest w miarę logicznym powolnym zmierzaniem ku finałowi historii. Gdyż Martin swoim ostatnim wodolejstwem (Uczta dla Wron i Taniec Smoków) rozwadnia fabułę i raczej nic się w tym kierunku nie zmieni. |
Tego |
@Nicolai obejrzyj jeszcze raz pierwszy odcinek serialu. W Grze o Tron Daenerys zawsze była odporna na ciepło i na ogień. W książkach - przeczytaj jeszcze raz cytaty, które zostały przytoczone. Targaryenowie nie są odporni na ogień, to Dany jest odporna na ogień. A to ostatnie zdanie? Martin nie kłamie i dlatego mówi "probably not". |
Matheo |
Wrzucę tu fragment śmierci Viserysa. Bo to kluczowe w kwestii odporności/braku odporności na ogień. "Drogo odpiął swój pas. Medaliony zrobione były z czystego złota, ciężkie, zdobione, każdy wielkości męskiej dłoni. Wydał okrzykiem komendę. Kucharze odsunęli z paleniska ogromny, żelazny gar z potrawą, wylali ją na ziemię i z powrotem postawili naczynie na ogniu. Drogo wrzucił do niego swój pas i przyglądał się z kamienną twarzą, jak medaliony rozgrzewają się coraz bardziej, tracąc kształt. Dany widziała w jego czarnych jak onyks oczach tańczące płomienie. Niewolnik podał mu grube rękawice z końskiej skóry, które nałożył; ani razu nie spojrzał na schwytanego. Yiserys wydał z siebie przeraźliwy skowyt tchórza, który stanął w obliczu śmierci. Rzucał się i kopał, skamlał jak pies, kwilił jak niemowlę, lecz Dothrakowie trzymali go mocno. Ser Jorah położył dłoń na ramieniu Dany. - Odwróć się, księżniczko. Proszę. - Nie. - Złożyła dłonie na swoim nabrzmiałym brzuchu w obronnym geście. Wreszcie Yiserys zwrócił wzrok na nią. - Siostro, proszę… Dany, powiedz im, powiedz… siostrzyczko… - Kiedy złoto zaczęło już płynąć, Drogo chwycił naczynie i ściągnął je z ognia. - Korona! - krzyknął. - Oto korona dla Wózkowego Króla! - Odwrócił gar do góry nogami nad głową człowieka, który był jej bratem. Odgłos, jaki wydał Yiserys Targaryen, gdy straszliwy hełm zakrył mu twarz, nie przypominał głosu człowieka. Jego stopy uderzyły spazmatycznie o ziemię, potem jeszcze raz wolniej i znieruchomiały. Sople roztopionego złota spłynęły na jego pierś, pozostawiając w jedwabiu dymiące dziury… ale nie polała się ani kropla krwi. On nie był żadnym smokiem, pomyślała Dany dziwnie spokojna. Ogień nie zabija smoka." Wywnioskować należy, że nie każdy Targaryen to Targaryen. |
Nicolai |
Według mnie te "probably" odnosi się do tego, że zostawia sobie furtkę na magię i inny crap, ale wyraźnie powiedział, że tamten moment był magiczny i unikatowy. Co do cytatów to odporność na ciepło to co innego niż odporność na ogień ;) A co do zdziwienia się, że Viserys to nie smok, bo zabiło go rozgrzane do tysiąca stopni złoto to albo mamy kolejny unkiss tłumaczony dziewczęcą naiwnością Danki, albo też Martin zmienił zdanie z odpornością na ogień... Osobiście jestem zwolennikiem pierwszej opcji, bo Danuta wielokrotnie udowodniła, że nie do końca rozumie jak działa świat i, że kieruje się myśleniem życzeniowym. Co do samej sceny to osobiście nawet mi się podobała, bo może i znowu Danka dostała coś za frajer, ale teraz przynajmniej we wielkim stylu. No i pcha to serial do przodu, a że i tak dostałaby khalasar... |
Matheo |
Cytat: Nie koniecznie. Według mnie wszystko się zgadza.A co do zdziwienia się, że Viserys to nie smok, bo zabiło go rozgrzane do tysiąca stopni złoto to albo mamy kolejny unkiss tłumaczony dziewczęcą naiwnością Danki, albo też Martin zmienił zdanie z odpornością na ogień... 1) Niespalona jest niepowtarzalna. Chociażby dlatego, że pojawiła się wtedy czerwona kometa która potęguje magię. 2) Targaryenowie nie są odporni na ogień. To się oczywiście zgadza, bo nie każdy z nich miał pradawną moc Valyrii. 3) Daenerys nie jest odporna na ogień. To oczywiście prawda. No bo czym jest ogień? Dany po prostu znosi ciepło lepiej niż inni. EDIT: Fragment z narodzin smoków: "Gwałtowna fala ciepła buchnęła jej w twarz, delikatna i nieoczekiwana jak oddech kochanka, lecz już kilka chwil później stała się nie do zniesienia. Dany cofnęła się." Kilka zdań później: "Żar bił wściekle czerwonymi skrzydłami, odpędzając Dothraków, nawet Mormont się odsunął, lecz Dany pozostała na miejscu. W jej żyłach płynęła smocza krew, płynął ogień." Jeden Martin powie "tak", a drugi powie "nie"? |
avatar |
W serialu Dany jest odporna na ogień. Tak samo jak Inni są podatni na valyriańską stal. Trzeba to przyjąć jako fakt i cieszyć się jego konsekwencjami. Płacz o różnicach między książką a serialem przestał być modny parę sezonów temu. |
Kammer |
Idąc tym tokiem - Inni są odporni na zimno, a Danka... na co jest podatna? Jest jakaś lodowa broń? I jak wyglądałaby sprawa z zielonym ogniem alchemików? On popieściłby Dankę poprzez jego nieco odrębną naturę czy jedynie nic by nie zrobił? |
Garett |
Matheo: 1) Niespalona jest niepowtarzalna. Chociażby dlatego, że pojawiła się wtedy czerwona kometa która potęguje magię. Nie, czerwona kometa nie potęguje magii, to smoki mają taką właściwość. Cytat: 2) Targaryenowie nie są odporni na ogień. To się oczywiście zgadza, bo nie każdy z nich miał pradawną moc Valyrii. Każdy Valyrianin ma to do siebie, że dobrze znosi ciepło. Przykład: Dunk kiedy przebywał w Dorne pocił się niemiłosiernie, natomiast Jajo w ogóle. Cytat: 3) Daenerys nie jest odporna na ogień. To oczywiście prawda. No bo czym jest ogień? Dany po prostu znosi ciepło lepiej niż inni. EDIT: Fragment z narodzin smoków: "Gwałtowna fala ciepła buchnęła jej w twarz, delikatna i nieoczekiwana jak oddech kochanka, lecz już kilka chwil później stała się nie do zniesienia. Dany cofnęła się." Kilka zdań później: "Żar bił wściekle czerwonymi skrzydłami, odpędzając Dothraków, nawet Mormont się odsunął, lecz Dany pozostała na miejscu. W jej żyłach płynęła smocza krew, płynął ogień." Jeden Martin powie "tak", a drugi powie "nie"? Zapominasz o pewnej czarownicy płonącej na stosie. W skrócie - Mirri castowała spella na fire resisty, ale coś jej nie pykło i zamiast na siebie, to rzuciła go na Dankę. avatar: W serialu Dany jest odporna na ogień. Tak samo jak Inni są podatni na valyriańską stal. Akurat Inni prawdopodobnie są podatni na Valyriańską Stal również w książce. Skoro obsydian, czyli Smocze Szkło, robi im kuku, to przyjmując, iż są uczuleni na wszystko co smocze, to Smocza Stal również musi ich ranić. Moment jak Jon rozwalił Innego za pomocą Długiego Pazura był raczej potwierdzeniem tej teorii, tak samo zresztą jak jego zmartwychwstanie. EDIT: @Kammer A może Danka jest Nierozpaloną z DS3? ;P |
Nicolai |
avatar: Ale nikt nie płacze o różnice same w sobie, bo te są nieuniknione i same w sobie nie są ani złe ani dobre. Płaczemy o głupotę, której nie brak ostatnimy czasy u DeDeków.Płacz o różnicach między książką a serialem przestał być modny parę sezonów temu. Garett: Warto wspomnieć o tym, że Mur z kolei blokuje magię. Wystarczy wdrapać się na niego albo lepiej przekroczyć go, by dostać w twarz północnym boostem, o czym przekonała się Mela i Bran.Nie, czerwona kometa nie potęguje magii, to smoki mają taką właściwość. Garett: Jajo czitował, używał antyperspirantu ;)Przykład: Dunk kiedy przebywał w Dorne pocił się niemiłosiernie, natomiast Jajo w ogóle. Garett: Ot cała Danka i jej ujemna fajność... wysysa fajność z innych postaci, więc zgadzałoby się :PW skrócie - Mirri castowała spella na fire resisty, ale coś jej nie pykło i zamiast na siebie, to rzuciła go na Dankę. Garett: W książce nawet Sam się zastanawiał czy Smocza Stal to Valyriańska Stal ;) A w serialu... a w serialu to wymiotuje do wiadra xD
Skoro obsydian, czyli Smocze Szkło, robi im kuku, to przyjmując, iż są uczuleni na wszystko co smocze, to Smocza Stal również musi ich ranić. |
Matheo |
Cytat: W serialu Dany jest odporna na ogień. Tak samo jak Inni są podatni na valyriańską stal. A w powieści jest inaczej? Cytat: Być może. Jednak popatrzmy na kolejność wypadków:Nie, czerwona kometa nie potęguje magii, to smoki mają taką właściwość. 1) Daenerys dostrzega kometę. 2) Daenerys wchodzi na stos pogrzebowy. 3) Po jakimś czasie wykluwają się smoki. Cytat: Bo Dunk nie był przypadkiem odziany w zbroję, a Jajo w koszulę i kapelusz :)? To również może być prawda. Jednak jak w każdej rasie u niektórych pewne są mniej, a u innych bardziej aktywne. Jeszcze raz przykład z powieści dotyczący Viserysa..Każdy Valyrianin ma to do siebie, że dobrze znosi ciepło. Przykład: Dunk kiedy przebywał w Dorne pocił się niemiłosiernie, natomiast Jajo w ogóle. "On nie był żadnym smokiem, pomyślała Dany dziwnie spokojna. Ogień nie zabija smoka." Cytat: Też czytałem tą fanowską teorię, ale to tylko fanowska teoria. Daenerys już wcześniej wykazywała zdolności, których zwykły człowiek nie posiadał. Było kilka przykładów tego, że lepiej znosi ciepło.Zapominasz o pewnej czarownicy płonącej na stosie. W skrócie - Mirri castowała spella na fire resisty, ale coś jej nie pykło i zamiast na siebie, to rzuciła go na Dankę. Cytat: W książce wymieniane jest Smocze Szkło i Valyriańska Stal. To na pewno nie jest to samo. Przecież Satnnis zlecił wydobycie Smoczego Szkła na Smoczej Skale mówiąc że jest tam tego pełno. To nie możliwe aby w Westeros było aż tyle Valyriańskie Stali. Smocze Szkło to po prostu obsydian.
W książce nawet Sam się zastanawiał czy Smocza Stal to Valyriańska Stal ;) |
Nicolai |
Matheo: Z ogniem tak, o czym już pisaliśmy ;) A w powieści jest inaczej? Matheo: Dziad swoje, baba swoje...Jeszcze raz przykład z powieści dotyczący Viserysa.. Matheo: W powieści jest smocze szkło i smocza stal jak już ;) A Sam zastanawiał się czy smocza stal, nie szkło, to nie czasem valyriańska stal...W książce wymieniane jest Smocze Szkło i Valyriańska Stal. To na pewno nie jest to samo. W każdym razie wczoraj na Czacie kolega Alamar dopytywał się mnie o Innych i w miarę odpowiedzi mu odpowiadałem, ale kazałem mu też napisać tutaj. Jak widać nie zrobił tego, pewnie się wstydził... W każdym razie poruszył bardzo ciekawą kwestię, a mianowicie dlaczego Biali Wędrowcy przez bite osiem tysięcy lat siedzieli w ukryciu? Co ich powstrzymywało przed inwazją, a może inaczej... co sprawiło, że się obudzili? Czemu akurat teraz? Jak myślicie? Czy to wszystko za sprawą II Długiej Nocy, która ma nadejść i po prostu korzystają z korzystnych okoliczności meteorologicznych? A może to oni ją spowodują? Kiedyś jak dawno, dawno temu gadałem na ten temat to wysnuł hipotezę, że Świat Lodu i Ognia jest zapętlony w swoistym Wiecznym Powrocie, co o tym myślicie? PS. Nowe zdjecia ;) |
Garett |
Cytat: Bo Dunk nie był przypadkiem odziany w zbroję, a Jajo w koszulę i kapelusz :)? To również może być prawda. Jednak jak w każdej rasie u niektórych pewne są mniej, a u innych bardziej aktywne. Jeszcze raz przykład z powieści dotyczący Viserysa.. "On nie był żadnym smokiem, pomyślała Dany dziwnie spokojna. Ogień nie zabija smoka." Uczepiłeś się strasznie tego fragmentu, ale jednocześnie zapominasz, że ten rozdział był pisany z perspektywy Danki. A przypominam, że Danka wciąż jest naiwna. Tekst o Viserysie nie jest żadną prawdą objawioną nam przez Martina, a jedynie myślą Danki, w której niejako zakpiła sobie z aroganckiego i szalonego brata. Co do Jaja to zwracam honor, bo rzeczywiście nie był tak "ciepło" ubrany jak Dunk, ale z drugiej strony też nie się opalił, a biorąc pod uwagę jego strój, to powinien. Wniosek, Targaryenowie lepiej znoszą gorąc, ale nie są ognioodporni Cytat: Też czytałem tą fanowską teorię, ale to tylko fanowska teoria. Daenerys już wcześniej wykazywała zdolności, których zwykły człowiek nie posiadał. Było kilka przykładów tego, że lepiej znosi ciepło. Było kilka przykładów, że "lubi ciepełko", ale poza stosem nigdy nie wykazała ognioodporności. Nawet w jej ostatnim rozdziale w TzS, jak jadła barana złapanego i upieczonego przez Drogona, to od odrywania gorącego mięsa miała poparzone dłonie. Cytat: W książce wymieniane jest Smocze Szkło i Valyriańska Stal. To na pewno nie jest to samo. Przecież Satnnis zlecił wydobycie Smoczego Szkła na Smoczej Skale mówiąc że jest tam tego pełno. To nie możliwe aby w Westeros było aż tyle Valyriańskie Stali. Smocze Szkło to po prostu obsydian. Przeczytaj jeszcze raz tamten fragment. Nico mówił o Smoczej Stali, a nie Smoczym Szkle. W książkach są wspomniane oba, a owa Smocza Stal jest najprawdopodobniej właśnie Valyriańską Stalą. EDIT: Cytat: W każdym razie wczoraj na Czacie kolega Alamar dopytywał się mnie o Innych i w miarę odpowiedzi mu odpowiadałem, ale kazałem mu też napisać tutaj. Jak widać nie zrobił tego, pewnie się wstydził... W każdym razie poruszył bardzo ciekawą kwestię, a mianowicie dlaczego Biali Wędrowcy przez bite osiem tysięcy lat siedzieli w ukryciu? Co ich powstrzymywało przed inwazją, a może inaczej... co sprawiło, że się obudzili? Czemu akurat teraz? Jak myślicie? Czy to wszystko za sprawą II Długiej Nocy, która ma nadejść i po prostu korzystają z korzystnych okoliczności meteorologicznych? A może to oni ją spowodują? Kiedyś jak dawno, dawno temu gadałem na ten temat to wysnuł hipotezę, że Świat Lodu i Ognia jest zapętlony w swoistym Wiecznym Powrocie, co o tym myślicie? Prawdopodobnie za ich powrotem stoją zmiany klimatyczne. Innymi słowy Inni (:P) nie siedzieli daleko na północy przez 8 000 lat bo mieli taką zachciankę, lecz dlatego, iż nie mogli iść na południe z powodu ciepła. Poza tym pragnę zwrócić uwagę, iż oni nie zniknęli tak całkowicie, a jednak siedzieli w tych Krainach Wiecznej Zimy, gdyż Dzikim zdarzało się składać im ofiary. Swoją drogą, jak już mowa o Innych, to osobiście uważam, że to właśnie oni postawili Mur. Być może miał ich chronić przed wojskiem Azorka, zwłaszcza, że Mur osłabia magię od południa, a nie od północy. Natomiast ślub Nocnego Króla z Inną mógł być małżeństwem politycznym mającym zagwarantować pokój, lecz wyszło jak wyszło... A wy jak myślicie? |
Matheo |
Cytat: Bo jest jeszcze pewna ważna sprawa. Daenerys zwana jest matką smoków. Jednakże w powieści pojawia się informacja, że już nie jest matką smoków bo "wyrzekła się swoich dzieci" (zamknęła je w lochach). Dlatego mogła utracić jakieś zdolności.Było kilka przykładów, że "lubi ciepełko", ale poza stosem nigdy nie wykazała ognioodporności. Nawet w jej ostatnim rozdziale w TzS, jak jadła barana złapanego i upieczonego przez Drogona, to od odrywania gorącego mięsa miała poparzone dłonie. Cytat: Jeśli chodzi o groty, które znalazł Sam to jest to Smocze Szkło czyli obsydian. Co do Smoczej Stali to zapewne jest tak, jak mówisz.Przeczytaj jeszcze raz tamten fragment. Nico mówił o Smoczej Stali, a nie Smoczym Szkle. W książkach są wspomniane oba, a owa Smocza Stal jest najprawdopodobniej właśnie Valyriańską Stalą. EDIT: Cytat: To akurat jest chyba jasno wyjaśnione w powieści.Prawdopodobnie za ich powrotem stoją zmiany klimatyczne. Innymi słowy Inni (:P) nie siedzieli daleko na północy przez 8 000 lat bo mieli taką zachciankę, lecz dlatego, iż nie mogli iść na południe z powodu ciepła. Cytat: Nie budowała go Nocna Straż? Nie było o tym w PLiO?
Swoją drogą, jak już mowa o Innych, to osobiście uważam, że to właśnie oni postawili Mur. |
Garett |
Cytat: Bo jest jeszcze pewna ważna sprawa. Daenerys zwana jest matką smoków. Jednakże w powieści pojawia się informacja, że już nie jest matką smoków bo "wyrzekła się swoich dzieci" (zamknęła je w lochach). Dlatego mogła utracić jakieś zdolności. Jeśli tak, to w serialu powinna się zjarać razem z Khalami Tanio. Cytat: Nie budowała go Nocna Straż? Nie było o tym w PLiO? Wiadomo jedynie, że Nocna Straż powiększała Mur. Utarło się w niej nawet powiedzenie, że każdy Lord Dowódca zostawia Mur o kilka stóp wyższy. Nigdzie nie jest jednak powiedziane, że to NS zbudowali Mur, natomiast jedynymi którzy (prawdopodobnie) znają prawdę są: Inni, Dzieci Lasu, Bloodraven i Zimnoręki. |
Matheo |
Cytat: Ta scena ma niewiele wspólnego z powieścią.Jeśli tak, to w serialu powinna się zjarać razem z Khalami Tanio. Cytat: Kurcze. To już nic nie jest pewne w tej powieści. Niedługo się okaże, że Inni to bohaterowie ratujący świat.
Wiadomo jedynie, że Nocna Straż powiększała Mur. Utarło się w niej nawet powiedzenie, że każdy Lord Dowódca zostawia Mur o kilka stóp wyższy. Nigdzie nie jest jednak powiedziane, że to NS zbudowali Mur, natomiast jedynymi którzy (prawdopodobnie) znają prawdę są: Inni, Dzieci Lasu, Bloodraven i Zimnoręki. |
avatar |
Cytat: Wykazała. W Domu Nieumarłych, czy jak tam mu było.Było kilka przykładów, że "lubi ciepełko", ale poza stosem nigdy nie wykazała ognioodporności. Tak na boku: w serialu w khalasarze wykazała sporo odwagi. Gdyż może jest ognioodporna ale nic nie wiadomo o tym, czy jest odporna na spadające belki i poszycia dachowe :) Cytat: W książce jeszcze Inni nie mieli okazji spotkać się face-to-face z valyriańską stalą. Ciężko przewidzieć co z nią jest.Nico mówił o Smoczej Stali, a nie Smoczym Szkle. W książkach są wspomniane oba, a owa Smocza Stal jest najprawdopodobniej właśnie Valyriańską Stalą. Cytat: Czekam na dalsze informacje na temat Muru. Gdyż na razie jego ochrona jest... głupia. Inni nie umieją latać, więc go nie 'przeskoczą', przedrzeć się przez niego nie mogą, bo Mur ma wszyte zaklęcia przeciw nim. Mogą go oczywiście opłynąć, ale wówczas Nocna Straż powinna patrolować krańce :)Wiadomo jedynie, że Nocna Straż powiększała Mur. Utarło się w niej nawet powiedzenie, że każdy Lord Dowódca zostawia Mur o kilka stóp wyższy. Nigdzie nie jest jednak powiedziane, że to NS zbudowali Mur, natomiast jedynymi którzy (prawdopodobnie) znają prawdę są: Inni, Dzieci Lasu, Bloodraven i Zimnoręki. |
Nicolai |
avatar: Serial jest jaki jest, więc nie zdziwiłbym się jakby DeDeki pokazały jak Nocny Król przerzuca Innych katapultą na drugą stronę Muru xD
Czekam na dalsze informacje na temat Muru. Gdyż na razie jego ochrona jest... głupia. Inni nie umieją latać, więc go nie 'przeskoczą' (...) |
Garett |
Cytat: Wykazała. W Domu Nieumarłych, czy jak tam mu było. Tak na boku: w serialu w khalasarze wykazała sporo odwagi. Gdyż może jest ognioodporna ale nic nie wiadomo o tym, czy jest odporna na spadające belki i poszycia dachowe :) Serialu nie liczymy, a w książce była wtedy naćpana. :P Swoją drogą czy tylko ja uważam, że ci Nieśmiertelni mogli być jakoś związani z Innymi? Jeśli dobrze pamiętam, to Danka czuła wtedy chłód. Cytat: Czekam na dalsze informacje na temat Muru. Gdyż na razie jego ochrona jest... głupia. Inni nie umieją latać, więc go nie 'przeskoczą', przedrzeć się przez niego nie mogą, bo Mur ma wszyte zaklęcia przeciw nim. Mogą go oczywiście opłynąć, ale wówczas Nocna Straż powinna patrolować krańce :) Ależ patroluje - problem w tym, że jak morze zamarznie, to Inni sobie zwyczajnie przemaszerują. :P |
strona: 1 - 2 - 3 ... 6 - 7 - 8 ... 16 - 17 - 18 |
temat: Pieśń lodu i ognia & Gra o tron | wróć do komnaty |
powered by phpQui
beware of the two-headed weasel