Kwasowa Grota Heroes VIIMight & Magic XHeroes III - Board GameHorn of the AbyssHistoria Światów MMSkarbiecCzat
Cmentarz jest opustoszały
Witaj Nieznajomy!
zaloguj się    załóż konto
Podziemna Tawernatemat: DC - komiksy, filmy, seriale i inne
komnata: Podziemna Tawerna
strona: 1 - 2 - 3 ... 12 - 13 - 14

Nicolai PW
10 maja 2016, 20:28
Marvel ma własny temat? DC nie może być gorszy :P Zgaduję, że z przyczyn obiektywnych Marvel będzie popularniejszy w Grocie, wiecie... MCU, Netflix i takie tam, ale i tak warto dyskutować. Ankiety odnośnie ulubionego bohatera robić nie będę, bo wszyscy wiemy, że tak jak w BvS zwycięzca może być tylko jeden, Batman. Typ ma taki coolfactor, że jedyną porównywalną z nią rzeczą jest chyba tylko Tyrion na Smoku xD W każdym razie powtórzę to co wkleiłem w temacie o Marvelu. Batffleck zostaje producentem wykonawczym Justice League. Biorąc pod uwagę to, że jego Gacek był jedyną fajną rzeczą w BvS mogę stwierdzić jedno... jaram się jak Shireen xD

Na rozkręcenie tematu, mała ciekawostka. Wszyscy wiemy, że historia pojedynków Gacka z Harcerzykiem jest długa i zwykle widowiskowa, ale czy inni Ligowcy walczyli ze sobą? Oczywiście, że tak... Moim ulubionym Starciem Tytanów* jest walka z Zieloną Latarnią. Przez bardzo długi czas słabością tego drugiego był kolor żółty. Tak, jest to żenujące, ale biorąc pod uwagę, że wcześniej jego piętą Achillesową było... drewno to nie jest tak źle. Mniejsza... w każdym razie jak myślicie, co Gacek zrobił kiedy musiał zmierzyć się z Halem? Tak, wymalował się na żółto, ale na tym nie poprzestał... na bananowo przerobił także pokój, w którym siedział łącznie z meblami xD



*Tutaj oczywiście był sarkazm ;)

Alamar PW
10 maja 2016, 20:39
...i z zębami. :P

Co by i tak mu nie pomogło, bo Hal musiał z takim problemem już na początku swojej (zresetowanej po Kryzysie) karierze poradzić. Ale cóż, Frank Miller żyje we własnym świecie. :P





Przy okazji, ten żółty potwór? Wina Strażników. Tak, pierwsza opowieść o Zielonej Glutarni po retconie i Strażnicy już pokazują swoje prawdziwe oblicze. :P

Nicolai PW
10 maja 2016, 21:20
Allistair:
Chciałbym się również odnieść do poruszonego na moment wątku niezabijania przez Batmana - uważam, że każdy poważniejszy przeciwnik Batmana, jak jego największy oponent Joker, powinien zostać zabity.


Fandor PW
10 maja 2016, 21:49
"Zabijanie, czyni nas takimi samymi jak nasi wrogowie", takie zdanie nieraz możemy usłyszeć w filmach, przeczytać w komiksach DC, i ciężko się z nim nie zgodzić, pamiętać trzeba, że raz złamana granica zacznie być łamana częściej, bohaterowie stali by się egzekutorami. W "Superman\Batman Wrogowie Publiczni" jeżeli dobrze pamiętam, jak Lutor został usunięty w końcu ze stołka, chciano go postawić przed trybunałem międzynarodowym w celu wymierzenia kary śmierci (nie siedzę na tyle w prawie, żeby stwierdzić czy ma to sens czy nie, i czy nie wystarczyłyby jakieś wyższe amerykańskie instancje), tak czy siak, tak samo z Jokerem i każdym innym przestępcom powinny organy państw postąpić nie superbohaterowie.

Alamar PW
10 maja 2016, 21:56


Alistair PW
10 maja 2016, 22:16
Ok, to taki Joker powinien zostać postawiony przed sądem (a przecież stawał wielokrotnie, inaczej nie wylądowałby w więzieniu) i wyrokiem sądowym powinien zostać zabity. Nie dla zemsty, nie w złości, tylko dla zwykłego pozbycia się zagrożenia. Nie wydumanego, nie prawdopodobnego, lecz zagrożenia, które urzeczywistni się tak czy inaczej - Joker kolejny raz ucieknie z więzienia i kolejny raz zabije kolejne setki osób. Przy obronie takich potworów zapomina się zawsze o jednym - o ofiarach, przez co życie tych potworów staje się ważniejsze od życia ofiar. Obrońcy życia w takich sytuacjach w ogóle nie myślą, mają gdzieś przyszłe ofiary. Nie zapominajmy, że Batman, po likwidacji potwora (czy to przez niego, czy przez sąd) mógłby zająć się kolejnym zagrożeniem, a nie tracić czas na tego samego wroga.

Nicolai PW
10 maja 2016, 22:18
Oczywiście, w rzeczywistym świecie psychopaci tacy jak Joker byliby osądzeni i najpewniej skazani na karę śmierci. Przy uwzględnieniu tego, że tym potworom zdarza się mieć moc porównywalną z rzuceniem bomby atomowej, zgaduję, że wróciłoby się do tego nieszczęsnego procederu. No, ale to jest świat realny, a nie komiks. Komiks to tasiemiec ciągnący się przez lata, więc Joker musi żyć byśmy mieli co czytać ;) Niemniej jeśli chodzi o sprawy kary dla psychopatów to trzeba pamiętać, że monopol na przemoc ma państwo, więc jeśli jakiś Batman wychodziłby w nocy, by w lateksowym wdzianku bić oprychów to w realnym świecie policja ścigałaby go do skutku i naprawdę, a nie tak jak w Gotham.

Co do filozoficznej natury "usprawiedliwionych zabójstw" to mamy jeden koncept reprezentowany przez Batmana, ale mamy też drugi, który wyznaje Punisher, a w innym uniwersum Revan (do czasu TOR, thank you Bioware), a mianowicie... zrzeczenie się "człowieczeństwa" przez jednostkę jest usprawiedliwione jeśli przynosi to korzyści dla ogółu. Tak, to Nietzsche. Tak, to śliska sprawa. Dlatego sugerowałbym nie zmieniać topicu w przepychankę na ten temat.



Fandor PW
10 maja 2016, 22:55
Krótko i na temat, niech Liga i samotni bohaterowie DC rozprawiają się z oprychami, a Punisher sprawi, że więcej ich nie będzie. ;]

Matheo PW
13 maja 2016, 14:50
Podzielono tematy i nie wiem gdzie zapytać co było pierwsze "Liga Sprawiedliwych", czy "Avengers"? Ktoś tu ewidentnie próbuje kogoś naśladować ponieważ w jednym, jak w drugim studio mamy bohaterów łączących siły (Avengers - Marvel, Liga Sprawiedliwych DC), jak i bohaterów walczących ze sobą (Iron Men vs Capitan Ameryka - Marvel,Batman vs Superman - DC).

DC też się rozkręca. Zapowiedziano filmy o Zielonej Latarni, Flashu, no i oczywiście Lidze Sprawiedliwych. W dodatku dostaniemy coś niecodziennego. DC nie doścignie Marvela pod względem ilości wypuszczanych filmów, ale może prezentować lepszą jakość. Testem będzie nowy Batman.

Mam pytanie. Założyciele Ligi Sprawiedliwych to? W serialu animowanym, który oglądałem Aquaman i Cyborg pojawiali się później.

kochan PW
13 maja 2016, 15:06
matheo:
zapytać co było pierwsze "Liga Sprawiedliwych", czy "Avengers"?
Pierwszą organizacją zrzeszającą bohaterów była Liga - Pierwsze wydanie komiksu w 1960, Avengersi 1963.

matheo:
DC nie doścignie Marvela pod względem ilości wypuszczanych filmów
kalendarz ciekawych filmów, zestawienie Marvel vs DC(łącznie z animacją) wypada 17:14 więc coś tam nadrabia.

matheo:
Założyciele Ligi Sprawiedliwych to?
Pierwszymi założycielami przed resetem byli : Wonder Woman, Superman, Batman, Flash (Barry Allen), Green Lantern (Hal Jordan), Aquaman i Marsjanin Łowca

Obecny skład Wielkiej Siódemki to WW, Superman, Batman, Flash, Green Lantarn, Shazam, Cyborg. Do tego dołącza Aquaman w późniejszym terminie.

Ogólnie Batman v Superman przegrał z Marvelem ale to przez wizję szalonego reżysera, natomiast co do reszty sądze, że w pewnych punktach DC wyprzedzi śmieszny humorek Marvela zgarniając podium.

fandor510:
Krótko i na temat, niech Liga i samotni bohaterowie DC rozprawiają się z oprychami, a Punisher sprawi, że więcej ich nie będzie. ;]
Polecam poznać historie Red Hooda z DC, wskrzeszonego drugiego Robina. Chłopak się nie patyczkował. Tak samo jak w Flashparadox gdzie Batmanem był Thomas Wayne, ojciec gacka nie tylko był dużo brutalniejszy niż syn, wiedział jak używać pistoletu. Co do morderczych bohaterów w imię sprawiedliwości nie sposób wymienić Azraela, rycerza św.zakonu Dumasa. Nie miał on jakoś skłonności by dawać drugą szansę.

Nicolai PW
13 maja 2016, 22:41
Matheo:
Podzielono tematy i nie wiem gdzie zapytać co było pierwsze "Liga Sprawiedliwych", czy "Avengers"?
Wiesz, że wygooglowanie tego przy dobrych transferach to niecała minuta? :P
Matheo:
Ktoś tu ewidentnie próbuje kogoś naśladować ponieważ w jednym, jak w drugim studio mamy bohaterów łączących siły (Avengers - Marvel, Liga Sprawiedliwych DC), jak i bohaterów walczących ze sobą (Iron Men vs Capitan Ameryka - Marvel,Batman vs Superman - DC).
Tutaj sprawa nie jest tak prosta, bowiem kadry owych wydawnictw były bardzo "płynne" u ich zarania. Wielu twórców potrafiło na zmianę pracować w DC i Marvel. Najbardziej znamienitym przykładem będzie tu chyba Jack Kirby, który najpierw stworzył Kapitana Amerykę dla Timely Comics, potem tworzył dla Archie Comics i DC, następnie przeszedł do Marvela, gdzie powołał wiele ważnych postaci i drużyn takich jak Hulk, Thor, Fantastyczna Czwórka czy X-Men, a potem pokłócił się ze Stanem Lee i wrócił do DC, gdzie powołał do życia Darkseida wraz z całą resztę New Gods. Steve Ditko tak samo, współtwórca Spider-Mana i Kapitana Atoma. Do tego należy pamiętać, że w Złotej Erze DC i Marvel nie byli jedynymi markami. Było wiele, wiele więcej wydawnictw, niektóre nawet swego czasu odnosiły większe sukcesy niż wyżej wymieniona dwójka... ale koleje losu tak się ułożyły, że splajtowały, a ich dzieła zostały przejęte przed naszych gigantów. Na przykład Fawcett Comics, którego Shazam (wówczas Captain Marvel) był popularniejszy od... Kal-Ela. Jakby nie patrzeć to on własny serial jako pierwszy ;) No, ale jak już wspomniałem, przejął ich DC, który jak na ironię swego czasu sądził się z nimi o plagiatowanie Supermana... i wygrał.

Aczkolwiek w kronikarskim skrócie... to DC pierwszy praktycznie we wszystkim. Są starszym wydawnictwem, prędzej założyli drużynę superbohaterów i to oni stworzyli blockbustery dużo wcześniej od Marvela. Niemniej nie zgadzam się ze stwierdzeniem, że ktoś kogoś naśladuje. Te wszystkie podobieństwa to przecież wyznaczniki gatunku i powiedzieć, że Marvel w czymś papuguje DC, bo mają drużyny i starcia to tak jakby powiedzieć, że Mickiewicz plagiatuje Byrona kreując bohaterów będących w konflikcie ze światem i kierującego się emocjami.

Poza tym Marvel pomimo wielu podobieństw wybił się, że pomimo wielu nieuniknionych podobieństw do DC, starał się iść własnymi ścieżkami i tworzyć coś nowego:
Cytat:
Stan został zobligowany przez swojego szefa Martina Goodmana do stworzenia takiej drużyny. Pisał w tym czasie formy komiksowe w różnych gatunkach (horror, Western, romans, science-fiction). Był niezadowolony ze swojej pracy i w zasadzie, kiedy dostał zlecenie od Goodmana, chciał ją porzucić. Jego żona Joan namówiła go, by napisał historię zupełnie inną niż dotychczasowe, bardziej nastawioną na psychikę bohaterów i zaangażowanie w rzeczywiste problemy świata, w przeciwieństwie do odrealnionych historii z DC.

W taki sposób powstali bohaterowie niepozbawieni normalnych, ludzkich problemów, bliżsi czytelnikowi niż niezniszczalny, pomnikowy Superman czy niewyobrażalnie bogaty Batman (obie postacie były wydawane przez konkurencyjne DC Comics).

Aczkolwiek zdarzały się niemalże jawne plagiaty ;) Tutaj fajny cytat o Thanosie:
Cytat:
Kirby had done the New Gods, which I thought was terrific. He was over at DC at the time. I came up with some things that were inspired by that. You'd think that Thanos was inspired by Darkseid, but that was not the case when I showed up. In my first Thanos drawings, if he looked like anybody, it was Metron. I had all these different gods and things I wanted to do, which became Thanos and the Titans. Roy took one look at the guy in the Metron-like chair and said: "Beef him up! If you're going to steal one of the New Gods, at least rip off Darkseid, the really good one!"

Matheo:
Mam pytanie. Założyciele Ligi Sprawiedliwych to? W serialu animowanym, który oglądałem Aquaman i Cyborg pojawiali się później.
To też można szybko wygooglować, ale odpowiem przewrotnie... Nie da się na te pytanie jednoznacznie odpowiedzieć. Historia Ligii Sprawiedliwych ma tyle różnych wersji, więc skład założycielski będzie się różnić w zależności od tego, po które źródło sięgniemy. Aczkolwiek najpopularniejszą ekipą są najpopularniejsi bohaterowie stajni, czyli Batman, Superman, Wonder Woman, Green Lantern i Flash. No i bardzo często Martian Manhunter. Aquaman był w pierwszym składzie, a Cyborg jeśli się nie mylę zakładał JLA w New 52, ale to trochę głupie, bo on to raczej z Teen Titans był kojarzony.

kochan:
Obecny skład Wielkiej Siódemki to WW, Superman, Batman, Flash, Green Lantarn, Shazam, Cyborg. Do tego dołącza Aquaman w późniejszym terminie.
No nie do końca...

kochan:
ak samo jak w Flashparadox gdzie Batmanem był Thomas Wayne, ojciec gacka nie tylko był dużo brutalniejszy niż syn, wiedział jak używać pistoletu.
Nie ma czegoś takiego jak Flashparadox. Jest Flashpoint albo Flashpoint Paradox ;) Co do tamtego uniwersum to warto wspomnieć kto był w nim Jokerem:


Matheo PW
14 maja 2016, 16:06
Cytat:
Wiesz, że wygooglowanie tego przy dobrych transferach to niecała minuta? :P
Wiesz, że to nie rozwija dyskusji na forum :)? Raczej ciężko by mi było znaleźć takie ciekawostki, o których wspomniałeś.

Czyli serial animowany, z którego pochodzi ta grafika bezczelnie kłamie?

Acid Dragon PW
14 maja 2016, 16:22
Nie kłamie, tylko to kolejna wersja Ligi. Jak Nicolai powiedział - wersji tych jest już sporo. Praktycznie każda linia komiksów, seriali, animacji a czasem nawet pojedyncze filmy to oddzielne uniwersum z własną "wersją" bohaterów.

Jeśli chodzi o Ligę z serialu animowanego, to pamiętam jedną ciekawostkę odnośnie Zielonej Latarni. Autorzy uznali, że przydałaby się w Lidze większa różnorodność względem rasowym i dlatego uznali, że wtrącą tam Johna Stewarta zamiast znacznie bardziej popularnego Hala Jordana. Czyli fabularnie nie ma to uzasadnienia. Jeśli autorzy sobie wymyślą jakąś zmianę, to można stworzyć cały nowy alternatywny wszechświat, żeby nie było problemów.

Antonsky07 PW
14 maja 2016, 16:22
Seriale animowane nie kłamią pokazując wydarzenia z komiksów w inny sposób, gdyż są po prostu adaptacjami materiału źródłowego a nie ich dokładnym przeniesieniem na ekran. Idąc twoją logiką film Avengers kłamie ponieważ do założycieli drużyny należą black widow, hawkeye i capitain america, a w filmie nie ma ant-mana i wasp.

Nicolai PW
14 maja 2016, 16:52
Matheo:
Czyli serial animowany, z którego pochodzi ta grafika bezczelnie kłamie?
Nie zrozumiałeś chyba sedna mojej wypowiedzi:
Nicolai:
To też można szybko wygooglować, ale odpowiem przewrotnie... Nie da się na te pytanie jednoznacznie odpowiedzieć. Historia Ligii Sprawiedliwych ma tyle różnych wersji, więc skład założycielski będzie się różnić w zależności od tego, po które źródło sięgniemy.
Na czym opierają się komiksy? Na ciągłej reinterpretacji tej samej historii. A to poważniej, a to zabawniej, a to z innej perspektywy, a to z Thomasem Waynem jako Batmanem... tak więc nie można wskazać, która wersja jest słuszna, bo wszystkie są równie "prawdziwe".

Acid Dragon:
Czyli fabularnie nie ma to uzasadnienia.
Czy nie ma to fabularnego wyjaśnienia? Cóż... sprawa jest o tyle ciekawa, że Hal Jordan pojawił się w tym uniwersum osobiście w jednym odcinku Superman TAS:

Był nawet w nim Kyle Rayner, więc wydawałoby się, że z fabularnego punktu widzenia użycie Johna Stewarda jako założyciela Ligii Sprawiedliwych nie miało sensu, ale... ale... z pomocą przychodzi nam Green Lantern The Animated Series z 2012. Niby nigdy nie zostało powiedziane wprost, że jest on częścią DCAU, ale wszystko, by się zgadzało. W owym serialu wprowadzono Manhunterów i Anti-Monitora, doskonale znanych fanom komiksów, którzy przysporzyli tyle problemów, że było potrzeba niemal całego Korpusu Zielonej Latarni i ich sojuszników do zażegnania kryzysu. W walce oprócz Hala uczestniczył także inny Lampionik z Ziemi, Guy Gardner, który zdradził Jordanowi zaniepokojonemu o bezpieczeństwo naszej planety, że właśnie wysłano na nią nowego rekruta, Johna Stewarda, więc układa to się nam w jakąś tam spójną całość. Było to w odcinku Ranx jakby co.

W kazdym razie serial zdaje się być mało popularny. Przez to połączone z dużymi kosztami produkcji nie dostał drugiego sezonu, a naprawdę szkoda, bo fabularnie reprezentował poziom zdecydowanie wyższy niż cokolwiek aktorskiego co obecnie tworzy się od DC. No i zaprezentowano ciekawe reinterpretacje starych postaci, no i kilka nowych, w tym fenomenalnego Razera:


Antonsky07:
Seriale animowane nie kłamią pokazując wydarzenia z komiksów w inny sposób, gdyż są po prostu adaptacjami materiału źródłowego a nie ich dokładnym przeniesieniem na ekran.
Nie adaptacjami, a reinterpretacjami. To pierwsze to dostosowanie historii do innego formatu, a to drugie to opowiedzenie jej na nowo...

Fandor PW
15 maja 2016, 15:01
Kochan, Red Hooda bym w to nie mieszał, nie zostało w nim po wskrzeszeniu zbyt dużo z bohatera, natomiast Thomas Wayne jak sam napisałeś, jest z innej linii czasowej, w której nie ma mowy o lidze itd.

Nicolai PW
15 maja 2016, 16:22
Film o Booster Goldzie? Jaram się jak Shireen. Tylko mam nadzieję, że nie spieprzą obrazku wpychając Goldowi do gardła grimdark i edgy...


Matheo PW
15 maja 2016, 23:15
Chciałem Was zapytać o postać Vixen? Możecie coś więcej o nie powiedzieć? Przewinęła się w serialu animowanym "Liga Sprawiedliwych". Gościnnie wystąpiła w serialu "Arrow" i doczekała się własnego mini serialu, który ma sześć odcinków po 5 minut każdy.

Podobno cała jej moc pochodzi z naszyjnika, który nosi na szyi. Pozwala jej on przybierać moc zwierząt. Wszystkich zwierząt, czy jednak jakiejś określonej grupy? Podobno naszyjnik pochodzi od samego afrykańskiego Boga Anansi. Vixen działa także w Afryce, czy tylko w USA? Bardzo lubię wątki afrykańskie i chętnie sięgnąłbym po komiks o niej. Może znać jakieś inne tego typu postacie? Coś jak Tigra z Marvela.

kochan PW
16 maja 2016, 02:26
@Nicolai - masz racje mój błąd, człowiek pisze szybciej niż myśli by sprawdzić dokładnie, nie mniej o to dokładnie mi chodziło mówiąc Flashparadox :D

@Fandor510 - Co do Red Hooda, obecnie to jest bohater neutralny i coś tam dobrego z Niego zostało. Polecam poczytać o nim w serii Outlaws. Robi tam robote ;]

Nicolai PW
22 maja 2016, 22:21
Fajna mapka New 52:



Nie, nie próbujcie się połapać ;)
strona: 1 - 2 - 3 ... 12 - 13 - 14
temat: DC - komiksy, filmy, seriale i inne

powered by phpQui
beware of the two-headed weasel