Kwasowa Grota Heroes VIIMight & Magic XHeroes III - Board GameHorn of the AbyssHistoria Światów MMSkarbiecCzat
Cmentarz jest opustoszały
Witaj Nieznajomy!
zaloguj się    załóż konto
Komnata Cieni (Heroes VII)temat: Gdybanie o frakcjach niemożliwych
komnata: Komnata Cieni (Heroes VII)
strona: 1 - 2 - 3

Horus Aksymand PW
26 października 2015, 13:54
Niby wszystko fajnie, ale czy w ogóle jest szansa na pojawienie się dodatku. Bo jeśli będzie tak źle jak z podstawką, to ja dziękuje bardzo. Choć miło by było zobaczyć jakąś nową rasę.

Acid Dragon PW
26 października 2015, 14:17
Tego jeszcze nikt nie wie. Myślę, że wszyscy się zgodzimy, że w pierwszej kolejności musimy mieć grywalną i pozbawioną błędów podstawową wersję gry. Sądzę, że do końca roku nie zostanie podjęta wiążąca decyzja odnośnie dodatku. Do tego czasu otrzymamy wg zapowiedzi pierwszą część Zaginionych Opowieści Axeoth, więc przynajmniej *coś* się pojawi.

Belegor PW
27 października 2015, 12:07
Wracając do tematu Shantiri.

Zgadzam się z Tallosem w sprawie "prymitywnych" ludów koczowniczych, które były przodkami mieszkańców Imperium Sokoła. Nie były aż tak zacofane, skoro budziły szacunek mieszkańców Imperium Shantiri. Raczej ich poziom technologiczny porównałbym ze wczesnym średniowieczem, jak np: grody pierwszych Piastów albo Łużyczan.

Co do samej Shantiri - to da się obejść. Przedsmak dali nam w najnowszej odsłony gry. Jeśli rozwiną to na sposób podobny do Heroes IV, możemy mieć nawet 3 frakcje w jednym mieście: Jedna z aniołem jako czempionem, bogatsza w jednostki ludzkie i elfie (bo o ich współpracy świadczą chociaż zbroje dla gryfów), druga z bezimiennym jako czempionem i nagami (ich bóstwa był ze sobą najbliżej, bowiem to siostry uratowały matkę Ashę i ją wyleczyły) oraz neutralna z tytanem jako czempion, konstruktami i krasnoludami. W kampanii bez problemu można zdefiniować jedną tylko linię rozwoju miasta, na potrzeby fabuły, zaś w pojedynczych scenariuszach byłaby ogromna dowolność.
Innym sposobem jest pokazanie ostatnich chwil Imperium Shantiri, gdzie każda z kampanii pokazywała losy każdej z frakcji tuż po upadku Imperium.

To zależy od twórców jaką drogą by poszli, powrót do przeszłości Ashanu jest pewny, co twórcy mają całe ustalone kalendarium. Gorzej jest z historią po Dark Messiahu, gdyż... nie ma nawet słowa o tym w kompendium, to znaczy, że nie mają żadnych konkretnych pomysłów. Poza Marzhinem, ale on jest ograniczony przez Erwana i jego wizję. Nie wiem, ale były jakieś pytania co się działo potem, ale twórcy nie dali żadnej, jasnej odpowiedzi. Nie jesteśmy nawet pewni jakie zakończenie uznali za kanoniczne. Najwygodniejsze byłoby to złe, gdyż uwolnienie Kha - Beletha oznaczałoby koniec świata. Niby Heroes Kingdoms miało być tą kontynuacją, ale nie wyszło. Usunęli ją i uznali za niekanoniczną.

Alamar PW
27 października 2015, 12:50
Trochę o tym, jak owe klany wyglądały przed zjednoczeniem i jakie były ich relacje z Imperium Shantiri:

Archont Belketh:
Before the Northern Clans learned to cover their bodies in shiny plate and draw the favour of Light from Elrath's winged children, they had been wandering Ashan wearing nothing more than leather jerkins of boar and bearskin, on sandals made of hemp and reed.

These boisterous women and men fought with ill-tempered iron swords and fire-hardened clubs, in battles as brutish as they were treacherous, fighting over summer rights to berry bushes and muddy fish-laden streams. Their leaderless ferocity was renowned and feared by even the Priests of the Shantiri who themselves feared neither Angel nor Demon, Faceless nor Spirit.

There is nothing more dangerous in our world than Humans without purpose. Their souls unfettered by reason are fires without hearth on winds with nowhere particular to blow.

(...)

When the Wizard Sar-Elam did the impossible, piercing the veil and ascending to Asha's moon, he spoke with the Dragon Goddess, and became the Seventh Dragon.

(...)

Alas, as every other soul was still contemplating how a man could become a Dragon, the Humans of the Northern Clans remained true to their nature in their ignorant bliss and pointless squabbling. All save one, the clever and courageous chief of the infamous and renown clan Falcon, Ronan the Great.

Ronan was smart and full of charm, but he knew that would not suffice to unite the Northern Clans under one totem. And so the chief of Falcon devised a plan. He traded leathers for magical steel with the Wizards, and had crossbows manufactured by the Dwarves. He crafted shields from the same metals and had his loyal guard learn the art of combat from the Nagas. Ronan was now ready to unite the clans.

Belegor PW
27 października 2015, 14:28
Czyli tak jak mówiłem. Z opisu wynika iż jak najbardziej wojownicy Północnych Plemion przypominali wczesnośredniowieczną armię, a dokładnie pospolite ruszenie Słowian, czy wojowników Celtów, bądź Łużyczan. Historia Ronana Sokoła, idealnie pasuje na scenariusz kampanii, gdzie powstaje przystań, zaś twierdza (bądź gród) to ludzcy barbarzyńcy wierzący w Ylatha.

Alamar PW
27 października 2015, 15:11
Jeśli dobrze pamiętam, to wymienione przez Ciebie przykłady to cywilizacje osiadłe, zajmujące się głównie rolnictwem, a nie łowiectwem, zbieractwem czy łażeniem jedynie w skórach z ubitych zwierząt, jak to robili "jaskiniowcy". To jest jednak spora różnica.
W przypadku orków masz różnorodność rasową (mały ork, wielki ork, ork z tarczą, szaman ale też centaur, wiwerna czy behemot), czego u północnych plemion nie znajdziesz, dopóki Ronan nie stworzy swego imperium i dopóki anioły nie osiedlą się tam prawie pół wieku później.

Belegor PW
27 października 2015, 17:33
Hmm....koczownicy twierdzisz? Mongołowie i Hunowie z tym problemów nie mieli, podobnie celtowie. Barbarzyńcy, którzy nękali Rzym, w tym i Germanie, również byli koczownikami, ale tworzyli osady. Zostawali w miejscach gdzie było wygodnie im żyć, prowadzić stada i tak dalej. Myślę, że tworzenie osad nie byłoby takim problemem. Nie przeszkadza w tworzeniu miast, które jak twierdze orków z Ranaaru, czy Sahaaru były łatwo budowane i łatwo przenoszone. Mamy tam głównie namioty czy proste chatki. Innym przykładem są arabowie, a dokładnie berberowie. Byli koczownikami, pasterzami, ale mieli trwałe osady, w których zjawiali się głównie po to by handlować lub chować się przed wrogami. Nie widzę zatem problemu by z Północnych Plemion stworzyć twierdze podobną do orków, a co do różnorodności - od czego mamy Ylatha, którego czcili. Jakieś stwory do szybkiej podróży mogliby posiadać. Bestiariusz Ashan jest nadal otwarty. Twórcy go nie zamknęli, więc pewnie nadal będzie miejsce dla pegazów, jakichś fantastycznych ptaków, czy innych stworów rodem z mitologii lub z Dungeon and Dragons.

Tallos PW
28 października 2015, 08:52
up:
Nie przeszkadza w tworzeniu miast, które jak twierdze orków z Ranaaru czy Sahaaru były łatwo budowane i łatwo przenoszone.
W "Age of Wonders: Magia Cienia" frakcja nomadów mogła przenosić swoje miasta w postaci karawan. :D

- zdezintegrowane -

AlamarAlamarTemat wprawdzie dotyczy możliwych frakcji, ale spam w postaci rozpisywania jednostek dla każdego poziomu z danej frakcji będzie usuwany.

Lux PW
28 października 2015, 14:44
Akurat Celtowie prowadzili osiadły tryb życia i nie mają nic wspólnego z wczesnym średniowieczem. Germanie również w kontekście osadnictwa.

Z tego, co pamiętam to właśnie Forteca jest ewentualnym kandydatem na kolejną frakcję. I dobrze. Długo już jej nie widzieliśmy.
Mam wrażenie, że siódemki nie czeka los poprzedniczki mimo bugów. Ale moja intuicja nie jest niezawodna. ;)

Ciekawe swoją drogą, czy byłoby możliwe dodanie Sanktuarium i Inferno z H6 do H7 przez fanów tak, by miało to ręce i nogi...

Horus Aksymand PW
17 listopada 2015, 03:38
Chwila bo się pogubiłem przez tych Celtów i innych dzikusów. Czyli Forteca to najpewniejszy kandydat z niemożliwych frakcji? Szkoda, że nie Inferno lub coś nowego, choć z tym nowym bym się zastanawiał...

gotri7 PW
17 listopada 2015, 16:00
Belegor:
Rozwój technologiczny w tak krótkim czasie? No nie całkiem.

Odnoszę się nie tyle do konkretnej wypowiedzi, co do wątku już poruszonego, a pozornie porzuconego.

Dziwię się, że nikt nie wspomniał o gremlinach z Heroes V i ich niekonwencjonalnym rynsztunku. Biorąc pod uwagę, że akcja Heroes V dzieje się [prawie] najpóźniej na tle innych części serii, można chyba uznać, że steampunkowy Forge mógłby się zadziać w Heroes VIII, nawet jeśli umieściliby akcję - dajmy na to - 100 lat po Dark Messiah.

Horus Aksymand PW
17 listopada 2015, 19:11
Zastanawiałem się nad czymś podobnym już na początku dyskusji.

Belegor PW
27 listopada 2015, 13:59
Forge jako miasto technologiczne nie byłoby typowo steampunkowe. Jego bardziej "tradycyjną" wersją byłby Dom Materii z Akademii, gdzie główną rolę miałyby konstrukty. Najprawdopodobniej tylko taka wersja byłaby dozwolona. W niej moglibyśmy się spodziewać np. smoczych golemów czy konstrukta, który zastąpiłby cabira, dżina albo rakszasę. Trzeba dodać, że w Heroes VII jest wzmiankowane, że Dom Materii po Rebelii Orków wzmacnia swą pozycję, a po Wojnie Złamanego Kostura i odejściu Karmazynowych Czarodziei, staje się najważniejszym i najsilniejszym Domem.

Z innej beczki, po patchu 1.5 widać, że jednostki Sanktuarium niedługo zaczną się pojawiać jako neutralne stwory. Z jednej strony to fajne, bo będzie więcej neutrali, ale z drugiej mam wrażenie, że Ubisoft planuje w tej odsłonie skończyć najwyżej na jednym dodatku (z krasnoludami), gdyż nawet jeśli byłby sukces - z czego zrobią miasto? Inferno odpada, bo główne jednostki są już neutralne (w głosowaniu główną niezmienną jednostką miał być sukkub, a potwierdzili, że np. jednostki przegranych line-upów czy ras się nie zjawią jako neutrale). Podobnie Sanktuarium, jego pojawienie się byłoby wskazane ze względu na chronologię, lecz jednostki z tej frakcji kończą jak te z Inferno. Dodać należy, że druga jednostka Sanktuarium została przeniesiona do Lochu.

Z drugiej strony Sanktuarium może zostać przerobione na modłę lodową lub pustynną, wówczas jest możliwość użycia całkiem innych jednostek, z DoC-a mamy kilka ciekawych propozycji jak kitsune, yeti czy "żółw bojowy". Osobiście wolałem widzieć syreny w tym mieście, ale mamy je już jako neutralne jednostki.
strona: 1 - 2 - 3
temat: Gdybanie o frakcjach niemożliwych

powered by phpQui
beware of the two-headed weasel