Kwasowa Grota Heroes VIIMight & Magic XHeroes III - Board GameHorn of the AbyssHistoria Światów MMSkarbiecCzat
Cmentarz jest opustoszały
Witaj Nieznajomy!
zaloguj się    załóż konto
Podziemna Tawernatemat: Rozważania o klimacie Groty
komnata: Podziemna Tawerna

Acid Dragon PW
10 maja 2015, 03:32
W napisanej przeze mnie ostatnio kondensjacji zasad forumowych zawarłem słowo "klimat". I od razu pojawiła się wątpliwość - czy Grota w ogóle posiada jakiś klimat? A jeśli - to jaki? To nakłoniło mnie do rozpoczęcia małych rozważań.

"Klimat" strony jest pojęciem cokolwiek niejednoznacznym. Dla każdego to moze być trochę co innego. Niektórzy może nawet nie zdają sobie sprawy, że wpisują się w klimat Kwasowej Groty, ale jednak to robią. Z pewnością jednak niektórym jest wszystko jedno.
Dawno temu, pewien pomylony krasnal wmawiał mi (i setkom innych użytkowników), że klimatu nie tworzy strona - klimat tworzą ludzie. Nigdy się z nim nie zgodziłem, a przynajmniej nie w pełni. Owszem, bez ludzi klimat nie ma żadnego sensu, a grupowe zachowanie ludzi może zmienić klimat każdego miejsca (można to sprawdzić doświadczalnie np. zapraszając grupę kiboli do eleganckiej restauracji). Niemniej jednak śmiem wątpić, że np. klimat koncertu muzyki poważnej byłby dokładnie taki sam, jeśli ów koncert odbywałby się w hipermarkecie lub rzeźni. Podobnie wątpię, aby klimat strony o Might & Magic byłby dokładnie taki sam, gdyby strona przypominała np. Onet lub Wikipedię.

Oto jak ja rozumiem klimat Kwasowej Groty:

1. Grafika
Ogólna stylizacja "fantasy", z wielokrotnym wykorzystaniem elementów zapożyczonych z gier Might & Magic. Szczególnie widoczne są smoki :).

2. Słownictwo
"Strażnik", a nie "moderator", "komnata", a nie "podforum". A także: Starożytni, Akolici, Grotowicze, Podziemna Tawerna, Sala Bohaterów, Hermes, Klątwa, Eradykacja, Cmentarz i wiele innych.

3. Opisy
Opisy fabularne komnat na Forum, opisy w "Ustroju" Groty, opisy niektórych działów (np. Historii Światów M&M, Czytelni). Ogólnie są to opisy "stylizowane" na fantasy. Może trochę kiczowate (czasami celowo), ale w każdym razie nie "suche", nie encyklopedyczne.

4. (Nie)Formalizm
W Grocie generalnie zachowujemy bezpośredniość, bez zbędnych form grzecznościowych i zachowywania dystansu. Bez względu na to kto ile ma lat (ekhm...) mówimy sobie per "ty" i rozmawiamy jak zwykli znajomi, a nie np. partnerzy biznesowi. Oczywiście to nie wyklucza wzajemnego szacunku do siebie. Od tej zasady (nie)formalizmu sam zachowuję jednak jeden wyjątek - gdy chodzi o kwestie formalno-prawne, w szczególności - sądownicze. Uważam, że nawet na internetowym forum do kwestii prawa i zasad powinno się podchodzić z pewną powagą.

5. Kolorystyka
Najczęściej ciemna - w odróżnieniu od portali informacyjnych, które bardzo często mają białe tło. Na stronie głównej dominuje zawsze "kwasowa" zieleń.

6. Ton
Kto czyta nasze niusy, ten zauważył, że ich ton trochę odbiega od dziennikarskiego obiektywizmu. Ton niusów zdradza trochę ogólny ton Groty - lekko sarkastyczny i ironiczny, "luźny", nie pozbawiony indywidualnego stylu danego autora. Generalnie nie jesteśmy ani gazetą, ani encyklopedią ;).


Co pominąłęm? Czym dla Was jest "klimat" w Grocie? Czy w ogóle coś takiego odczuwacie, czy tylko wmawiam sobie - i Wam - że coś takiego istnieje?

PS. Strażnika bardzo proszę o pozostawienie tego tematu jako oddzielnego. Zdaję sobie sprawę, że jeden temat o klimacie już był, ale poszedł on chyba w trochę inną stronę.

Demorator PW
10 maja 2015, 11:24
Grota ma swój specyficzny klimat, który wpisując się w trendy polskiej sceny M&M, odbiega znacząco od takich stron jak Tawerna, czy nawet Jaskini Behemota. To właśnie on sprawił, że mimo, że moją przygodę z internetową społecznością "Hirołsów" zaczynałem z wyżej wymienionymi stornami, postanowiłem osiąść na stałe tutaj.

Nie zgodzę się natomiast, że klimat nie tworzą ludzie. Wydaje mi się, że na nastrój składa się zarówno ogólna stylistyka (w naszym przypadku serwisu internetowego), jak i społeczność. Myślę, że dobrym przykładem są występy Filharmonii Dowcipu. Mimo, iż odbywają się w filharmonii, teatrze, lub operze, to ich klimat odbiega od tego ogólnie przyjętego dla tych miejsc. Można to także zaobserwować w Grocie. Niektórzy użytkownicy zmieniają swoją obecnością (nie mówię, że na +, lub na -) klimat niektórych dyskusji, a co za tym idzie nastrój na całym forum.

Podsumowując, chciałbym chcę powiedzieć, że klimat jest czymś dynamicznym i zmienia się w funkcji czasu :). Niemniej miejscowy bardzo mi odpowiada i mam nadzieję, że jak najdłużej pozostanie taki sam.

Nemomon PW
10 maja 2015, 12:53
Jak dla mnie klimat to też troszeczkę inna rzecz, aczkolwiek bardzo podobna do tego, co Smoq przedstawił. Nie zgodzę się - również - iż klimatu nie tworzą ludzie. Miejsce - owszem - też jest ważne, ale jest to nierozłączna bardziej para. Koncert muzyki poważnej w rzeźni prawdopodobnie nie byłby jakoś szczególnie udany, ale nie oznacza to, iż nie miałby klimatu. Wszak zależy to również od tego, którego artysty ten koncert by był.

Anyway, pierwsza rzecz jaka mi na myśl o grocie przychodzi do głowy, to stare dobre(?) czasy, kiedy to gdy na innych forach ludzie mieli kody QUOTE, to u nas były to trzy znaki "większy od". Bo nie mieliśmy kodów BBCode, a jak już się ich dorobiliśmy, to i tak były męczące do zapamiętania =P.

Na klimat Groty przede wszystkim składa się czarny humor i złośliwości w wypowiedziach. Stare dobre "idź się powieś/utop", alternatywnie "go fish". Czasami tego brakuje, aczkolwiek zdaję sobie sprawę, iż dla nowszych Grotowiczów może to brzmieć co najmniej dziwnie. Szkoda też, iż najwyraźniej wsio Lisze się wyniosły z Groty "niewiadomogdzie" lub też w końcu permanentnie padli, a zdechli (o ile w ich przypadku zdechnięcie jest jeszcze wciąż możliwe).

Należy też wspomnieć o różnych eventach w Grocie. Czy to zaplanowanych, czy też nie. Jednym z tych najbardziej bliskich naszym czasom jest temat Noce i Dnie, który się trochę zmienił... Ale w przeszłości przecie mieliśmy np. Yaoi Cave czy też kilometrowe dyskusje na temat jakiegoś niezadowolonego z życia ludka z Jaskini. Czasami miało się wrażenie, iż temat przerodził się w konkurs, kto napisze dłuższego, z największą ilością akapitów, posta. A pamiętam też jak kiedyś w Kuźni zaczęliśmy pisać po rosyjskurusku. Takie drobne rzeczy, ale one znacznie wpływają na integrację Grotowiczów między sobą. Szkoda tylko, iż część z tych ciekawych tematów dawno temu została usunięta i już jest nie do odzyskania, a przynajmniej nie do przeglądania.

Do klimatu Groty też dosyć sporo dodaje Sąd Najwyższy. Z reguły na forach Moderator ma ostatnie zdanie i użytkownik co najwyżej może ugryźć się w rzyć. W Grocie z kolei mamy Sąd w którym każdy może się wypowiedzieć, nawet jak jego wypowiedź jest czystym spamem. Daje to wrażenie takiej prawdziwszej demokracji; demokracji w której każdy może zabrać głos w każdej kwestii, nawet tej, która jego bezpośrednio nie dotyczy. Pomijam fakt, iż ustrojem Groty akuratnie nie jest demokracja, a (want to be) Liszokracja...

Ale znów, wsio to sprowadza się do tego, iż klimatem w znacznym stopniu są ludzie, a Grota jest miejscem, w którym ten klimat ma możliwość się zmaterializować.

Matheo PW
10 maja 2015, 13:53
Cytat:
iż klimatu nie tworzą ludzie. Miejsce - owszem - też jest ważne, ale jest to nierozłączna bardziej para.
Dokładnie. Jeśli za pomocą grafik i ogólnej stylizacji portalu, stworzy się określony klimat. To potrzeba jeszcze ludzi, którzy będą go utrzymywać. Specyficzne grafiki i teksty w komnatach straciłyby wszelki sens, gdyby newsy pisano sztywnym, encyklopedycznym tonem.

Owszem, zarządcom Kwasowej Groty udało się stworzyć specyficzny klimat, dzięki któremu to miejsce jest jedyne w swoim rodzaju. Podczas odwiedzin w Kwasowej Grocie, faktycznie można poczuć się jak w jakimś odosobnionym, ustronnym miejscu, będącym odstępstwem od codzienności. Nie znam innej strony internetowej, która byłaby tak klimatyczna, serio (może dlatego, że w moim przypadku ich zasób jest nieco ograniczony).

Byłoby świetnie gdyby Grota dalej szła tą drogą. Zachowując pewne odstępstwa od ogólnie obranych norm i kryteriów.

Alistair PW
10 maja 2015, 14:12
Acid Dragon:
Niemniej jednak śmiem wątpić, że np. klimat koncertu muzyki poważnej byłby dokładnie taki sam, jeśli ów koncert odbywałby się w hipermarkecie lub rzeźni.

Pod warunkiem jednak, że np. hipermarket, a przynajmniej sam koncert, byłby odcięty od warunków zewnętrznych. Czyli np. miejsca siedzące dla ludzi, żeby mogli się wsłuchać w muzykę, a nie robić zakupy. Tak jak poprzednicy uważam, że ważne jest i charakter miejsca, i ludzie. Jeśli w filharmonii znajdą się kibole, którzy sfrustrowani niezrozumieniem muzyki zaczną wyrywać siedzenia, to nawet charakter miejsca niczego nie zmieni. Jednak sama filharmonia jako miejsce ma znaczenie - ostatecznie trzeba się ubrać odpowiednio, zachować powagę miejsca, a także choćby właściwa akustyka, która umożliwi lepszy odbiór niż wspomniana rzeźnia. Filharmonie nie powstały bez powodu

Podobnie w Grocie. Przecież Grota nie powstała sama z siebie, w przeciwieństwie do grót w przyrodzie. Grotę stworzyli ludzie tacy jak Wy, Acid Dragon, Alamar, Hobbit i wielu innych. Co ważniejsze udało Wam się odpowiedni klimat utrzymać. Kto się nie wpasował w klimat, ten odszedł, a przynajmniej zmniejszył znacznie swoją aktywność.

W sumie mam pytanie do starszych (stażem rzecz jasna) mieszkańców - w jakim stopniu zmienił się klimat na przestrzeni lat, oczywiście jeśli zmienił się w jakimś znaczącym stopniu (wiem, że to będzie bardzo subiektywna ocena)?

Morglin PW
10 maja 2015, 14:23
Jako że prawdopodobnie to ja sprowokowałem ten temat, to i dorzucę coś od siebie. Dla mnie Grota zawsze była miejscem, w którym mogłem poczytać naprawdę interesujące oraz niekoniecznie znane "ogółowi" fanów rzeczy na temat Might and Magic (i na stronie, i na forum), a z czasem, samemu zacząłem dorzucać do niektórych tematów ze dwa zdania od siebie. I tyle. Sam z siebie, nigdy nie odczułem, by ta strona była w jakiś sposób wyjątkowa lub różniła się jakoś znacznie od innych. Rzeczywiście, gdyby zestawić ją z Wikipedią, to tu różnica jest zauważalna gołym okiem, ale z innymi tematycznie podobnymi stronami - tu już niekoniecznie. Mamy co prawda informacje, których próżno szukać na innych wortalach o M&M, ale działa to w obie strony - Taka Jaskinia czy Tawerna też mogą się pochwalić ciekawymi i unikalnymi podstronami lub artykułami.

Z tego co wyszczególnił Acid, to nieformalizm jest charakterystyczny dla praktycznie każdej społeczności skupionej wokół gier komputerowych. Grafika i kolorystyka - to normalne, że strony mają różne layouty, dla mnie dalej nic szczególnego. Ton i opisy w większości przypadków też według mnie się niczym nie wyróżniają na tle innych, podobnych stron (choć są wyjątki, jak dział o H1 Łasica czy ukryte komnaty, ale raczej nieliczne). Zostaje tylko słownictwo i tu muszę się zgodzić, że ono akurat jest naprawdę unikalne i oryginalne (czy słysząc "Idę na cmentarz." ktokolwiek nie z Groty pomyślałby, że chodzi o czat? :P).

Muszę więc przyznać, że jednak "jakiś tam" klimat jest. Ale nie powiem, żeby kiedykolwiek mnie on obchodził, jestem tu tylko i wyłącznie ze względu na Might and Magic. Więc nawet jeśli się swoją osobą w ten klimat wpasowuję, to raczej nieświadomie.

Tarnoob PW
10 maja 2015, 14:41
Bardzo cieszę się, że powstała skrócona wersja zasad. To oddala zarzuty bardziej wyluzowanych użytkowników – jak Black Moses swojego czasu – że Grota jest zbyt „sztywna” i ma za silną rolę niezrozumiałych, długich pa­ra­grafów.

Zgadzam się, że klimat Groty zawsze był jej atutem. Nie miałem jak obserwować „tytanomachii” Acida z jOjO w 2003, ale jeśli dobrze zrozumiałem opowieści Acida i Hubertusa, to jOjO przedkładał rolę ludzi nad rolę strony w budowaniu klimatu. Przez to poszedł krok dalej niż WWalker i nie tylko *proponował* budowanie klimatu fantasy – przez archaiczny język, odgrywanie ról, itd. – ale zaczął *wymagać* tego, przesłaniając treści Might and Magic i stawiając priorytety na głowie.

Pamiętam, kiedy dołączałem w 2007 do Groty i w 2008 do Jaskini. Wtedy – już po 5 latach, wielkim padzie i wskrze­szeniu! – dalej było czuć zdrowe echa tego klimatu, np. wymagano biogramu, wznoszono często toasty, a nowi mieszkańcy oraz awanse rang były ogłaszane po głosowaniu. Można powiedzieć, że klimat Groty też jest pewnie jakimś echem „złotych czasów” Starej Osady.

Zgadzam się z poprzednikami, że klimat zależy zarówno od ludzi, jak i od wystroju. Jeśli ludzie nie mają chęci silić się na klimat (jak wielu z nas, jak ligowcy czy pewnie trochę zfrustrowani Jaskiniowcy po dokręcaniu śruby przez jOjO), to nie ma co tego od nich wymagać, a strona (czy Admin) może go robić w wystarczającym stopniu. Nie znam strony, gdzie są sami „klimatyczni ludzie” bez strony – może Nimnaros, które jest potomkiem tymczasowej Osady? Są też strony z klimatycznym wystrojem, ale bez klimatu od ludzi – mam tu na myśli zwłaszcza strony ligowe.

Klimat groty jest faktycznie kwasowy. :-3 Zadość daje temu maskotka, czyli galaretka:

Swoją drogą nie mogę pojąć, dlaczego to kolor zielony jest kojarzony z kwasem. Nie wiem nawet, czy to jest ty­po­we tylko dla kultury europejskiej i tylko dla XX/XXI w. Większość kwasów nieorganicznych jest chyba prze­z­ro­czy­s­tych. Być może to skojarzenie z kolorem zielonym jest przez chlor, który jak nazwa wskazuje, jest zielonkawy, i jest też podstawą kwasu solnego.

Tutaj dochodzimy do kolejnego ważnego elementu klimatu Groty. Jest nim naukowość. Trudno oceniać ludzką in­teligencję ilościowo, ale chyba można bezpiecznie powiedzieć, że według wielu miar inteligencja Grotowiczów wy­pa­da jednak powyżej średniej lub w górnej połowie (jeśli rozkład jest niesymetryczny, to nie to samo). Na żadnej in­nej stronie nie wyobrażam sobie rozkmin pokroju a co, jeśli dana komórka jest nieumarła? To się też może wią­zać ze słabością Grotowiczów do science-fiction – jako nieliczni (obok wyjadaczy jak Cepheus i Marzihn) są na tyle in­teligentni, żeby to zrozumieć, docenić pomysłowość Jona Van Caneghema i ośmieszyć nielogiczność oraz ste­re­o­ty­po­wość wielu „klasycznych fantasy”, na jakie się niestety zapowiadało Ashan (co na szczęście zostało u­ra­to­wane).

Podsumowując: ludzie, ale bez wymagania przerostu formy nad treścią; kwasowy klimat strony na ciemnym tle; na­ukowe rozkminy i nietuzinkowe łączenie fantasy ze sci-fi. To stanowi o sile Groty i cieszę się, że w dniu swoich 20. urodzin mogę tutaj pisać z taką samą frajdą i optymizmem, z jakimi zaczynałem tu 8 lat temu. :-)

EDIT: Niestety post się rozciąga jeszcze bardziej, ale nie sposób też nie wspomnieć o wspomnianym już cynizmie i ironii. To wszechobecne „zjedz goblina”, „czyżbyś był karmą dla smoków?”, „Soft: Ubi”, „uśmiechnij się póki je­sz­cze możesz”, itp. to wyróżniki Groty. Alamar sprawia chyba najbardziej wrażenie takiego zrzędliwego masochisty, który bardzo szczegółowo śledzi poczynania Ubisoftu, za każdym razem je bezlitośnie krytykując od 10 lat, ale ja­ko jeden z nielicznych ukończył te gry w całości. :-D
temat: Rozważania o klimacie Groty

powered by phpQui
beware of the two-headed weasel