[H3/różne] Nasze własne jednostki WoG - Forum Kwasowej Groty - Gry Might & Magic i Heroes widziane z zupełnie nowej strony

Witaj Nieznajomy!

temat: [H3/różne] Nasze własne jednostki WoG
komnata: Niebiańska Kuźnia (WoG, HotA, VCMI)

wróć do komnaty

strona: 1 - 2 - 3 ... 37 - 38 - 39 ... 162 - 163 - 164
Acid Dragon	26 marca 2007, 21:57 Od początku - Gdyby ktoś zrobił coś wspaniełego, cudownego, etc. - oczywiście miałoby to jakieś szanse, ale po pierwsze - absolutnie nie wchodzi w grę używanie jakichkolwiek istniejęcych elementów animacji, więc praktycznie wszystkie projekty z tego tematu odpadają, po drugie - musiałoby to naprawdę świetnie, idealnie wyglądać, więc wszystkie projekty z tego tematu odpadają :P. Bardziej jednak miałoby szanse jako nowy dowódca na moje oko. Te trzy sloty rezerwuję właściwie tylko dla jednostek z MM, chyba, że już naprawdę ktoś zrobi coś, co przyćmi dzieła grafików z NWC. Dalej: "uoficjalnienie" jednostek z NU nie ma ani większych szans, ani sensu. Po pierwsze dlatego, że zostały one stworzone na potrzeby ulepszeń. Jeśli natomiast chodziłoby o dodanie nowej jednostki neutralnej, to lepiej jednak użyć takiej, która jest do niczego z H3 nie podobna, miast kolejnej wersji ifryta, czy bazyliszka. "Uoficjalnienie" jednostek z NU miałoby sens tylko wtedy, jeśli byłoby więcej wolnych slotów i możnaby "uoficjalnić" cały patch ze wszystkimi jednostkami. Być może kiedyś przerobię NU tak, aby patch korzystał ze slotów dla ewentualnego 11 miasta. Dowódcy potrzebują po dwa sloty ze względów technicznych. Chodzi o to, aby w przypadku walki dwóch takich samych dowódców na polu bitwy można było każdemu nadać inne umiejętności. Niektórych bowiem (mniejszości, ale zawsze) nie da się ustawić dla tego samego typu jednostki w dwóch różnych wersjach podczas tej samej bitwy.
ponury	26 marca 2007, 22:08 Acid: Czyli z tego co mówisz wynika, że niekonieczne jest robienie animacji swoich jednostek, bo i tak w WoGu się nie znajdą, tak? A co do nowych jednostek, to coś w stylu Mroczny Żniwiarz, Elficki Wojownik lub Jeździec Mantikory mogłoby powstać? (Nie mam na myśli swoich projektów, czy projektów innych. Pytam z ciekawości) Grotowicze, nakłaniający animacyjnego cieniasa do robienia animacji: Haha, i co? Niepotrzebne animacje do jednostek!
Nemomon	26 marca 2007, 22:39 >>>>Grotowicze, nakłaniający animacyjnego cieniasa do robienia animacji: Haha, i co? Niepotrzebne animacje do jednostek! Robi dla własnej przyjemności oraz uczy się przy tym obsługi programów. Więc jestem za tym, aby każdy postarał się z-animować przynajmniej jedną swoją jednostkę.
Acid Dragon	26 marca 2007, 22:43 ponury: jednostki posiadające animacje, o ile byłyby bardzo dobre (więcej niż bardzo dobre) mają JAKIEŚ, choć małe szanse wejścia do WoGa. Poziom czarodziejki uznałbym za poziom wyjściowy. jednostki bez animacji są prawie całkowicie bezużyteczne i z tych dwóch opcji to zdecydowanie projekty są niepotrzebne. Poza tym z jednostką posiadającą animację już coś można zrobić - np. podmienić inną jednostkę. Z projektem nie zrobi się NIC.
ponury	26 marca 2007, 22:51 Nemomon: Animacyjny cienias to ja. Animacje kosiarza już robiłem i był to chyba najdenniejszy projekt na te Grocie. Acid mam dwa pytania i dwie sprawę: Pytanie 1. Mógłbyś pisać mój nick w postach z dużej litery? (Wiem, że zalogowany jestem jako ponury, a nie jako Ponury ale wolę to drugie.) Pytanie 2. O co chodziło z tą czarodziejką? Sprawa 1. Moje pomysły na neutralną jednostkę, to tylko pomysły, a pojedyncze klatki do nich na forum, to projekty, na których mogłaby być odwzorowana jednostka Sprawa 2. Ale ja wolę umieszczać projekty, bo tworzę dla przyjemności, a nie dla zysku i sławy, a przy okazji ktoś może skorzysta z projektu i stworzy z nich wspaniałe dzieło.
Acid Dragon	26 marca 2007, 22:59 1. To trzeba się było zarejestrować z nickiem pisanym z wielkiej litery. Jeśli ktoś nazywa się Michał to nie może mieć pretensji do tego, że nie mówią do niego Maciek. Jak Cię widzą, tak Cię piszą. 2. Czarodziejka to jednostka z WoGa 3.58. Uważam, że nowa animacja jednostki, aby mieć jakiekolwiek szanse wejścia do 3.59 powinna być co najmniej na takim samym poziomie artystycznym, jak animacja czarodziejki właśnie. Choć i w tym przypadku widać, że są pewne elementy zapożyczone od innych jednostek. 3. Pomysłów to my mamy od cholery. Ale póki nie będą realizowane przez ich autorów, to na 95% pod względem jakiegokolwiek dodawania do gry pozostaną bezużyteczne. 4. To sobie zamieszczaj - od tego też jest ten temat. Ale domaganie się ocen, komentarzy czy dywagowanie nad tym, dlaczego ma być tak, a nie inaczej uważam już za bezcelowe. Takie dyskusje mają sens tylko w przypadku czegoś użytecznego, a nie w przypadku "sztuki dla sztuki".
ponury	26 marca 2007, 23:09 A napiszesz mi taki skrócony kurs tworzenia animacji Acid? http://img63.imageshack.us/img63/6505/elfwarriortz3.png To mój najlepszy projekt. A czy taka jednostka, po takiej cudownej wręcz animacji, mogła by trafić do wersji 3.59 Acid?
Acid Dragon	27 marca 2007, 01:34 1. Nie. Podobnie jak nikt nie będzie Cię uczył obsługi Photoshopa, ani malowania obrazów na płótnie. Tego się nie da spisać w jakimś prostym przepisie. Należy po prostu wszystkimi możliwymi technikami tworzyć klatka po klatce kolejne fazy animacji. Zwracać uwagę, żeby ruchy były płynne i żeby poszczególne fazy trwały wystarczająco długo (miały wystarczająco dużo klatek), a także uwzględniać milion dwieście innych czynników, które wychodzą dopiero w praniu, po włożeniu animacji do gry. No - zawsze jeszcze mozesz użyć techniki, której używali graficy NWC - a więc najpierw stworzyć szczegółowy model 3D, a następnie tworzyć kolejne klatki animacji robiąc co jakiś czas "zdjęcia" poruszającemu się zgodnie z zaprogramowaną wcześniej sekwencją ruchów obiektowi. Aczkolwiek do tego trzeba 'trochę' więcej czasu ;). Oczywiście są pewne rzeczy, na które trzeba zwracać uwagę - na przykład paleta barw w formacie 256 kolorów, pamiętanie, żeby każda klatka miała te samą paletę, by pierwsze 10 kolorów w niej było zdefiniowanych standardowo jak dla każdej jednostki z H3.... ale najważniejsze i tak są tworzone klatka po klatce kolejne grafiki. Reszty się można nauczyć. 2. Ten zielony kolor zbroi i prawe całej reszty nie zachwyca. Śmiem twierdzić, że nawet w projekcie to jest dalekie od poziomu Czarodziejki czy jednostek z MM. Aczkolwiek jeśli animacja byłaby NAPRAWDĘ piękna.... Jednocześnie zaznaczam, że sam pomimo mojego doświaczenia grafikiem nie jestem i nie potrafię tworzyć animacji całkowicie nowych jednostek, bo wychodzę z założenia, że wyglądałyby podobnie do tutejszych projektów, albo i gorzej, znając mój talent plastyczny. Owszem, mógłbym coś takiego stworzyć, ale po co? Podobnie wiem, że nie mam słuchu i nie umiem śpiewać, więc nie proszę nikogo, żeby mnie śpiewać nauczył i do chóru się nie pcham, bo wiem, że do tego trzeba talentu i lat ćwiczeń. A że sobie coś w domu zanucę, tak sobie, czy przy ognisku z przyjaciółmi zaśpiewam, to fajnie. Nikomu to nie przeszkadza (przynajmniej nikt mi tego wprost nie powiedział :P). Ale do "szansy na sukces" z tym nie pójdę. Także twórzcie te projekty sobie na zdrowie! Ale miejscie trochę samokrytyki... Naprawdę, żeby stworzyć coś na poziomie jednostek z H3 trzeba LAT ZAWODOWEJ PRAKTYKI. Jednostki z WoGa nie dorównują jednostkom z H3, choć w niektórych wypadkach udało się stworzyć taką iluzję (vide czarodziejka). Wiele to zwykłe przekolorowania. Ale już ich nie mamy zamiaru usuwać (właśnie - zapomniałem odpowiedzieć - nie, nie mamy zamiaru usuwać posłańców i innych jednostek - to, co już weszło, zostaje. Może dostać co najwyżej nową grafikę, jeśli ktoś coś stworzy ciekawego) i poza tym nie wiedzieliśmy wtedy o limicie jednostek, który został odkryty dopiero na krótko przed premierą 3.58. Mam nad Wami tylko jedną przewagę. Ja mimo braku talentu jednak urzeczywistniłem to, co chciałem i mogłem zrobić. Przekolorowałem i przekonwertowałem sobie co chciałem, stworzyłem animacje i wstawiłem do gry. I jestem z siebie całkiem zadowolony, bo nie pozostałem przy bezużytecznych pomysłach, planach i projektach. Nie liczyłem też kiedykolwiek na to, że moje prace znajdą się w WoGu i nie czekałem na Slavę, ani na kogoś, kto zrobi to za mnie. COŚ zrobiłem. A przecież jestem takim samym fanem H3 jak Wy wszyscy. Nie miałem żadnych poradników, nauczycieli czy kursów. To naprawdę nic trudnego - ale po pierwsze trzeba CHCIEĆ (a nie jedynie marzyć), po drugie liczyć przede wszystkim na siebie i uczyć się samemu.
Cichy	27 marca 2007, 07:24 @Ponury - myślę, że to nie ty przemawiasz, tylko twój brat. Jak można się milion razy pytać o to samo� "Czy moja jednostka będzie w WoGu 3.59��" Aż takich pomysłów nie miewam... Przecież każdy z odrobiną wiedzy i danymi narzędziami może zastąpić swoją jednostką inną i w ten sposób wprowadzić ją do gry (h3sprite.exe). Czy to komuś (na razie) nie wystarczy�
ponury	27 marca 2007, 14:18 Acid: Rozumiem, jeśli chce się coś zrobić dobrze, to trzeba coś zrobić samemu, a żeby zrobić coś dobrze samemu, to trzeba wielu lat praktyki. Cichy: Jak śmiesz!!! Ten płaszcz, kaptur i kosa należ do mnie, a mój brat wyjechał chyba 5 dni temu!!!. Ja o to, czy jednostka znajdzie się w WoGu pytam chyba drugi raz, a pierwszy raz Acida. Pytam bo dla mnie ta jednostka jest moją najlepszą(jeśli chodzi o wykonanie i dam sobie kosę złamać, że większość tak uważa). Jeśli chodzi o zamianę, to dzięki za pomysł, ale do tego trzeba rąk kogoś kto umie animować i zamieniać jednostki.(A jak to się właściwie robi?)
Cichy	27 marca 2007, 15:02 Ten sposób jest dość łatwy, da się go zapamiętać. No i jest w tej komnacie. Dobra, oto skopiowany post Trang Oula z tematu Poradnik Twórcy Jednostek: >>>>Najprostszy sposób to zrobienie pliku .bat. Ściągamy najpierw programy stąd (trzeba otworzyć link w nowym oknie - http://www.angelfire.com/rebellion/arstahd/h3lods.zip) i dajemy do heroes III/data. Teraz tworzymy plik tekstowy, piszemy w nim h3sprite.exe @nazwa_pliku.DEF del nazwa_pliku.def Oczywiście nazwa musi być zgodna z nazwą oryginalnego pliku, czyli np. ZM154Z.DEF, a nie BloodDragon.DEF. Zmieniamy rozszerzenie pliku .txt na .bat, przenosimy go do Heroes III/data. Dajemy tam też plik .def. Teraz wystarczy uruchomić plik. bat.
vinius	27 marca 2007, 20:35 -- ciach -- ja tymczasem proponuję... no, jak on sie nazywał... Płomienny Wolh, czy cos takiego - nazwa ulegnie zmianie, bo nie najważniejsza. prezentuje wstępny projekt, bo nie wiem, czy sens robić animację, jakby wyglądał przypałowo. http://img255.imageshack.us/img255/2429/ziomal323xb2.png
Tichondrius	27 marca 2007, 21:26 Nazguli Jeździec. Zrobiłem (Animacje robię) jednostkę o nazwie "Nazgul Jeździec". http://myuiq.pl/vori/uploadvori/JNazguli.png Podkreślam Czarny Wiwern ma dwie głowy. Nazwę można zmienić. [Proszę o komenatrze]
Tichondrius	28 marca 2007, 14:13 Dark, to jest czarna wiwerna dwu głowa, w TI nie ma wiwern więc podobieństwo nie przeszkadza. To jeden z nielicznych projektów TI który publikuje poza teamem.
Micki	28 marca 2007, 18:57 W wolnym czasie zrobiłem takie "cudeńko": http://img371.imageshack.us/img371/2108/cbdwar02sn2.png Robić dalej? P.S. Cienia na razie nie zmieniałem.
Cichy	29 marca 2007, 13:18 Zamień tarczę z toporem miejscami - trudno zanimować rękę, która w pierwotnej animacji się zbytnio nie rusza. Wszystko OK. Choć mam pewien pomysł...
Sheensherr	29 marca 2007, 14:51 Ależ tu dawno nie bylem. Nazguli jeździec mi się b. podoba, ale ten krasnolud topornik jest zbyt toporny:P, poza tym to tak naprawdę zwykly krasnolud wojownik, z toporem centaura, i tarcza krasnoludów.
vinius	29 marca 2007, 16:52 Jak kogoś interesuje - nowa wersja Fire Volha: http://img390.imageshack.us/img390/7839/ziom2fu5.png
Micki	29 marca 2007, 19:09 Jeśli ma topór w prawej ręce, to i tak łatwiej zanimować, niż odwrotnie. wtedy musiałbym wymazać cały młot i byłaby dziura. @Sebolol: Dlaczego Krasnolud Wojownik po zmianie broni, nie ma pozostać Krasnoludem Wojownikiem:P.I dlaczego nie ma mieć Tarczy Krasnoluda?
ponury	29 marca 2007, 22:41 A co powiecie na projekt Czarnego Jeźdźca?? http://img258.imageshack.us/img258/1959/blackriderxs2.png
strona: 1 - 2 - 3 ... 37 - 38 - 39 ... 162 - 163 - 164

temat: [H3/różne] Nasze własne jednostki WoG

wróć do komnaty