Kwasowa Grota Heroes VIIMight & Magic XHeroes III - Board GameHorn of the AbyssHistoria Światów MMSkarbiecCzat
Cmentarz jest opustoszały
Witaj Nieznajomy!
zaloguj się    załóż konto
Biblioteka Legendtemat: Smoczy Rycerze a Zakon Pustki
komnata: Biblioteka Legend
strona: 1 - 2 - 3

kiogu1 PW
13 kwietnia 2015, 12:12
Jak wszyscy wiedzą, celem działania zakonu pustki jest zgładzenie smoków co czyni ich opozycją dla smoczych jeźdźców. Wiadomo też, że pustka jest siłą (a może jej brakiem ;p)
Która jest porównywalna z siłą smoczych bóstw. Czy to znaczy, że członkowie zakonu są potężniejsi od jeźdźców? Czy gdyby udało im się powrócić do Ashan, wystąpili przeciw zakonowi, czy skupili się raczej na demonach ignorując popleczników Sandro?

Garett PW
13 kwietnia 2015, 13:29
Głównym zadaniem Smoczych Rycerzy jest utrzymanie równowagi w Ashanie. Walczą nie tylko z demonami, a z każdą rasą, która chce ją zaburzyć (jak Katarzyna w H6, która była Smoczym Rycerzem i walczyła przeciw Michałowi). W dodatku w Heroes Online walczyli oni z Zakonem Pustki, więc szansa na to, że po tych wydarzeniach ich olali, są minimalne.

orodreth PW
13 kwietnia 2015, 13:39
Moim zdaniem jako, że wszyscy Smoczy Jeźdźce są ludźmi to widziałbym ich w mieście ludzi wierzących w Ylatha (smoczego patrona ludzi). W mieście powietrza. Można powiedzieć, że gdyby walczyli z zakonem pustki to byłoby to starcie smoczych fanatyków, z jedyną grupą wolnych istot (nie wierzących w smoka, robala lub pajęczynce).

Aha, jeszcze Orki nie wierzą w Smoki, ale one są niewolnikami.
Chociaż w M&M przyłączyli się do Arantira. Hmmm... po za tym Kha-Beleth uwolnił demony od wiary w Robala (Urgasha).

NicolaiNicolai1) Ten stolik dotyczy oficjalnej chronologii światów MM, więc nie mieszaj ludziom w głowach swoimi historiami alternatywnymi.
2) Przestań nadużywać enterów.
3) Ortografia nie gryzie.

Belegor PW
13 kwietnia 2015, 13:49
Błąd!

Smoczy rycerze to nie tylko ludzie, ale również elfy (Tieru jest nim) i zapewne inne rasy również. Każdy poza demonami może zostać smoczym rycerzem, jeśli tylko wykaże się odpowiednimi umiejętnościami.

Garett PW
13 kwietnia 2015, 14:26
@Belegor W drugiej misji Antona, Katarzyna powiedziała mu, że nie smok jakiegoś się wyznaje jest ważny, to jaki jest dany osobnik. Była to jej odpowiedź na reakcję Antona, gdy dowiedział się, że Cyryl stał się demonem. Biorąc pod uwagę charakter naszego piekielnego bohatera i to, iż wypiął się na Kha-Beletha, to może go kiedyś ujrzymy jako Smoczego Rycerza Urgasha. :>

Nicolai PW
13 kwietnia 2015, 14:29
Zadaniem Smoczych Rycerzy była ochrona równowagi (Urgasha uznawali za jej część), więc wszyscy, którzy mogą w jakikolwiek sposób jej zagrozić są ich przeciwnikami. Zakon Pustki chce się pozbyć wszystkich Smoków, więc wydawałoby się, że są naturalnymi wrogami, ale jeszcze nie widzieliśmy w MM, by te dwa ugrupowania zwalczały się.

Co do potęgi Zakonu Pustki to tutaj nie stawiałbym tak daleko idące wnioski. Niby prawie zniszczyli Namtaru i Elratha, ale tylko "prawie". Nie wiem czy winna jest tutaj Pustka, która jednak nie jest aż tak silna czy też winni są poplecznicy Sandro, którzy nie opanowali pełni jej potęgi. W każdym razie nie są oni w stanie pstryknięciem palców obrócić w nicość. Znikanie w ich wykonaniu to długi proces, który można przerwać i cofnąć szkody jakie wyrządził.

Belegor PW
28 listopada 2015, 17:55
Potęga Pustki nie polega na liczbie członków i ich zdolności opanowywania magii pustki. Sandro nie potrzebował rywali, tylko "uczniów", którzy załatwią za niego kontakty. Zakon Pustki to bardziej Ostrze Erebosa, tylko większe i bardziej zorganizowane. Nie mają własnej armii, bo nie jest im potrzebna. Dobrym przykładem jest atak demonów za siedzibę Zakonu Smoczych Rycerzy (Heroes Online), wszyscy myśleli że to atak wyznawców Urgasha, którzy nie cierpią ładu i równowagii. Jak się okazało, to była zaaranżowana zasłona dymna by zdobyć odpowiednie zaklęcie, które pomoże w zniszczeniu Elratha. Sam zakon wydaje się jednak starszy niż Sandro i działać niezależnie od siebie. Wydaje się, że sam Kha - Beleth jest "wyznawcą pustki", gdyż sam nie czci Urgasha i odpowiada za zniszczenie poprzednich władców Sheogh. Po ich pokonaniu demony jak i mieszkańcy Ashanu zapomnieli, że tacy istnieją. W H5 (i w H7 prawdopodobnie też) nie pamięta się o Ur - Hekalu, czy innym Władcy Nienawiści, Zniszczenia, itp. Jest tylko wzmiankowane, że Kha - Beleth ma zbroje pokonanych przez siebie władców demonów. Podobnie nikt nie pamięta już Raelaga w Heroes 7 i dalej, zaś pochodzenie Agraela nikt nie zna. Wiemy, że Raelag już raz wpadł w sidła demonów, lecz odszedł od nich. Po SoD znowu wpadł, ale pamięć o nim i tym wydarzeniu została zapomniana. Kha - Beleth, musiał maczać w tym palce, Sandro raczej nie miał w tym żadnego interesu. Co chciał to zdobył od mrocznych elfów.

Nicolai PW
28 listopada 2015, 18:28
Jeśli pamięć mnie nie myli to w kilku miejscach było powiedziane, że Pustka była znana przed Sandro. Asha przypadkiem nie została wyleczona z koszmarów z jej użyciem? W każdym razie nawet jeśli, to i tak Zakon dela Segadory był przełomem w badaniach nad Pustką. Z niebezpiecznej ciekawostki stała się potężnym narzędziem i niszczycielską bronią.

I w każdym razie masz rację, to nie była armia, to raczej loża zawistników, którzy chcą pociągać za sznurki i kreować bieg historii według własnego upodobania. W sumie to są takimi ashańskimi Iluminatami :P

Co do Beletha to nazwanie go wyznawcą Pustki, bo nie czci Urgasha jest trochę na wyrost. Równie dobrze można powiedzieć to samo o Srebrnych Miastach. Oni po prostu są ateistami. No i nikt nie zapomniał o Władcach Demonów, oni po prostu zniknęli. Jak? Beleth jeden raczy wiedzieć...

Belegor PW
28 listopada 2015, 18:42
Tak samo można powiedzieć o Raelagu. Nawet jego własny brat zapomniał, że istniał. Tylko Agrael pamiętał kim był, kiedy oczyścił się dzięki rytuałowi przeprowadzonego przez Tieru, który był Smoczym Rycerzem.

Pustka była znana jako broń jeszcze przed Sandro. To że Sandro i jego badania wydają się jakimś przełomem wynikają nie z tego, że był kimś wybitnym, tylko z natury samej pustki. Jeśli uznać zniknięcie połowy mieszkańców Shantirii, zniknięcie Raelaga z historii wszystkich związanych z nim osób za efekt Pustki, może to oznaczać że ona była nie raz wykorzystywana jako broń, a na dodatek że była tak skuteczna, że nikt nie wie kto jej użył.
Kha - Beleth nie jest wyznawcą Pustki sensu stricte, Sandro też nim nie jest. Obaj są po prostu potężnymi magami, którzy wykorzystują naturę Pustki do swoich celów. Tak jak wspomniani Illuminati, oni nie wierzą w to co robią, tylko wykorzystują to co mają, dla własnych celów. Nie byłoby dziwne, że tych "zakonów" jest więcej, tylko działają niezależnie od siebie, bowiem wykorzystują właściwości Pustki do swoich celów.

Smoczy Rycerze zaś działają jako jedna organizacja, ze ściśle określonymi miejscami pobytu i bardzo wymagającym od kandydatów stylem szkolenia. Praktycznie mamy do czynienia z walką jeden na kilka i dodatkowo nieokreślonych przeciwników. Wynik starcia znamy, W Heroes 5 nie ma już o nich nawet słowa. Silniejszy okazał się Zakon Pustki, gdyż był czymś zupełnie innym niż Zakon Smoczych Rycerzy. Można porównać to do walki regularnej armii z siatką szpiegowską, której specjalnością jest sabotaż i infiltracja.

Alamar PW
28 listopada 2015, 19:27
Cytat:
Wydaje się, że sam Kha - Beleth jest "wyznawcą pustki", gdyż sam nie czci Urgasha i odpowiada za zniszczenie poprzednich władców Sheogh.
Kha-Beleth jest w czasach Heroes 5 800-letnim arcydemonem. Mimo że został samodzielnym Władcą Demonów (jego oficjalny tytuł to "Demon Sovereign", w przeciwieństwie do tytułu "Demon Overlord" 6 dzieci Urgasha), to nadal spełnia wolę Urgasha i jak widać w Dark Messiahu, chce w końcu "podarować" demonom "wolność" - niszcząc mury Sheoghu i zasypując Ashan falami demonicznych dzieci Urgasha.
Celem Kha-Beletha jest to samo, co celem Urgasha - zniszczenie ładu stworzonego przez Ashę i powrót do pierwotnego chaosu, który oznacza dla demonów "wolność" ("Róbta co chceta" ;) i "Silniejszy ma rację").
Celem Sandra i jego Zakonu Pustki jest eliminacja wszystkich Smoczych Bogów, w tym Ashy i Urgasha, zniszczenie Ashanu i jego odtworzenie według widzimisię Sandra.

Jak widać, te dwa cele są jednak trochę rozbieżne.

Choć część demonów uległa spaczeniu przez Sandra - m.in. Phrias czy Daeva - to jednak wierne Urgashowi demony (w DoC-u określane jako frakcja Ognia Piekielnego - Hellfire) walczyły ze swoimi dawnymi współbraćmi, sprzymierzając się przy tym zarówno z wyznawcami Elratha czy Ylatha jak i wyznawcami Ashy. Było to coś, co w normalnych okolicznościach nigdy by się nie wydarzyło.

O ile Zakon Pustki został stworzony przez Sandra (a przynajmniej on tak twierdzi), to sama wiedza o Pustce wśród narodów Ashanu jest znana od wieków a może i tysiącleci. W końcu Kostur Zaświatów wieńczy czaszka Tabayaha - jednego z uczniów Siódmego Smoka, który postanowił pójść na skróty śladami mistrza przez Pustkę... i widać, jak się to dla niego skończyło. Starożytni Shantiri też wiedzieli o Pustce, nie wspominając już, że sama Pustka jest starsza niż Ashan czy Pierwotne Smoki.

Jeśli chodzi o Raelaga - to pierwotnie był on kuszony przez Kha-Beletha, by został jego agentem. Domyślam się, że wydarzyło się to podczas ucieczki Kultystów Demonów z Siedmiu Miast i ich pomocy w wojnie z kurduplami (o czym opowiada scenariusz Krąg Nienawiści w H5). Jednakże Raelag w ostatniej chwili poszedł po rozum do głowy i odmówił... a potem się rozpił i dopiero Sorshan przywrócił go do normalnego stanu (co z kolei opowiedziano w H6). Co się potem z nim działo, tego nie wiadomo, ale przed H7 przyłączył się do Kha-Beletha i zmienił imię na Agrael (a swego wierzchowca na dinozaura :P), zaś wszelkie wspomnienia o nim zostały wymazane - zapewne magią Pustki. Zresztą w H6 już Sorshan wspominał, że wydarzenia z Cieni Mroku powoli odchodzą w zapomnienie, ale jak można poczytać w biografiach bohaterów i tekstach z kampanii mrocznych elfów w H7, nie wszystko dało się wymazać - niektórzy pamiętają, że to nie Menan powinien przewodzić klanom.

Skoro już jesteśmy przy Pustce, to nie do końca ona wszystko usuwa. Tabayaha został wymazany z Ashanu, lecz jednocześnie jego dusza została uwięziona poza czasem i przestrzenią - jakby zamrożona poza "wszechświatem" Ashanu. Z kolei Crag Hack, który został obłożony klątwą Pustki przez Sandra i skazany tym samym na zapomnienie, nie dość, że został zapamiętany na zawsze wśród narodów Ashanu, to jego duch pozostał na tym globie, zamiast znaleźć się w Pustce. Także Upiory Pustki (czyli to co pozostaje z Neteromantów/Mówców Zaświatów) mogą dalej egzystować na Ashanie, żywiąc się wspomnieniami swoich ofiar.

EDIT:
Warto wspomnieć jeszcze o Pamiętniku Sayuri (artefakt z H6), w którym zapisano wydarzenia z Zapomnianych Wojen (fabuła DoC-a). Mimo że same zmagania Wichrowych Ostrzy z Gazal zostały zapomniane, to zapiski o nich można znaleźć w tym pamiętniku Smoczej Rycerki.

Cytat:
Smoczy Rycerze zaś działają jako jedna organizacja, ze ściśle określonymi miejscami pobytu i bardzo wymagającym od kandydatów stylem szkolenia.
Nie do końca. Istnieje wiele Domów Smoczych Rycerzy. Katarzyna należała do Smoczych Rycerzy Malassy, których jedną z siedzib odwiedzamy w Heroes Online. Z kolei Sar Khayn był Smoczym Rycerzem Elratha i niezbyt dogadywał się z rycerzami Malassy.

Garett PW
28 listopada 2015, 19:57
Z tym naszym rudym barbarzyńcą yo nie do końca masz rację. Według Kaspara Klątwa Pustki była jakby sprzężona z życiem Craga Hacka. Dopóki żył, to klątwa powoli wymazywała jego istnienia, co w końcu doprowadziłoby do jego śmierci, zniszczenia duszy oraz zapomnienia o nim. Nie doszło do tego tylko dla tego, ponieważ zginął w walce z Erebosem, a jego śmierć złamała klątwę.
Co do Tabayaha, to może jego dusza nie została wymazana tak jak jego ciało, ponieważ Pustka nie mogła jej dostać w owym miejscu poza czasem i przestrzenią?

Alamar PW
28 listopada 2015, 20:25
To owe miejsce poza czasem i przestrzenią to właśnie Pustka.

Zaś co do Craga Hacka:
Cytat:
Jest gorzej niż sądziłem. Ta choroba została wywołana magią Pustki. Zrobił to Mówca Zaświatów. Klątwa Pustki nie tylko niszczy twoje ciało od wewnątrz. Rosnąc, zaczyna pochłaniać twe istnienie. Ludzie zaczną o tobie zapominać.
A gdy będzie po wszystkim... nie będą nawet pamiętać o tym, że kiedykolwiek istniałeś. To ponad moje umiejętności - sądzę, że nawet sam Mówca Zaświatów nie wiedziałby, w jaki sposób zdjąć swoją klątwę.

Przeklęty przez Smoki łotr! Mogłem przewidzieć, że gadający kościotrup nie zwiastuje nic dobrego i powinienem zabić go, gdy była po temu okazja. A zatem... taki czeka mnie los? Zapomniany przez wrogów i przyjaciół, przez syna, przez wnuczkę...? Nie dopuszczę do tego. Musi być coś, co można jeszcze zrobić.

(Ponuro) Wybór, co? Posłuchajcie: jeśli umrę, to tylko w walce - z mieczem w dłoni i w obliczu godnego mnie przeciwnika. Jeśli ten kościogłowy pomiot ladacznicy chce wymazać mnie z kart historii, to zadbam, aby przynajmniej moja śmierć przeszła do legendy, słyszycie!

Crag Hack nie został zapomniany, gdyż swoim ostatnim czynem przeszedł do legend i pozostał w świadomości mieszkańców Ashanu. Podobnie stało się z Sandrem po jego unicestwieniu przez Cyrusa - też dzięki swojej (ponurej) sławie nie został zapomniany i pochłonięty przez Pustkę.

Belegor PW
28 listopada 2015, 20:53
Hm...bardziej mnie przekonuje teoria Garreta. Obaj zginęli w naturalny sposób. Sandro nie rzucił na siebie klątwy pustki, zaś przez śmierć z ręki Erebosa Crag został uwięziony w Ashanie jako duch (dopóki Vein nie przejął jego klątwy). Tak samo Vein "uratował" się tym, że zginął z ręki szeryfów.

Co do Raelaga, właśnie jego przypadek potwierdza, że Kha-Beleth używał magii pustki przy tym. Kto inny mógłby? Bezimienni, żeby zatrzeć ślady zdrady lub zapobiec jej skutków? Raczej to była sprawka Kha-Beletha, który skorzystał z zaćmienia i przez ten czas przejął Raelaga. W grach nie ma nic o zaklęciach z "Magii Pustki", ale na podstawie magii pozostałych żywiołów można stwierdzić, że była ona różnorodna i Kha-Beleth mógł znać różne jej zaklęcia. Też najprawdopodobniej pochodził z czasów Shantirii, ale zatuszował też swoje pochodzenie. Być może też za jej pomocą. To że nie zabił Urgasha gdyby miał okazję wynika raczej, że nie ma zaklęcia, które przyzwałoby go tak jak Elratha. Po prostu Urgash jest poza zasięgiem jakiejkolwiek istoty, tak jak Asha.

Wracając do Kostura Zaświatów, wzmianka o tym uczniu potwierdza, że w czasach Shantirii pojęcie Pustki było znane i prawdopodobnie eksperymentowali na niej (może sami kapłani). Co koniec końców mogło doprowadzić do katastrofy. Kha - Beletha intencje nie są nam w pełni znani. On też chciał zniszczyć świat, ale używając do tego samej natury demonów. Chciał rządzić wszystkim, nie bo wierzył w absolutną wolność. Gdyby tak było, nie zmusiłby demonów do służenia mu. On wykorzystywał magię pustki do swoich celów. Jak mówiłem, działał niezależnie od Sandra i jego Zakonu, on wykorzystywał tą samą magię, ale nie mieli tego samego celu.

Co do Smoczych Rycerzy - raczej nie byli podzieleni na smoki, to by groziło rozpadowi. Kłótnia Smoczego Rycerza Światła, a Malassy nie polegała na niechęci narzuconej przez smocze bóstwa, a tym jak jest przechowywane zaklęcie. To że pozostali smoczy rycerze wyglądali jak Katarzyna wynika raczej z budżetu i braku chęci robienia modeli dla rycerzy innych smoków, niż z tego, że mamy dom smoczych rycerzy Malassy, czy Elratha.


Garett PW
28 listopada 2015, 21:15
@Belegor Mylisz się w kilku sprawach. Po pierwsze, znamy kilka zaklęć z Magii Pustki, są one w DoCu i podpadają pod Magię Pierwotną oraz Magię Ciemności. Choćby Klątwa Zaświatów, czy też Wrota Donikąd ewidentnie są zaklęciami związanymi z Pustką. Po drugie, Urgash wcale nie jest nieosiągalny, siedzi sobie grzecznie spętany w Sheoghu. Dowiadujemy się o tym z Kampanii Cyryla oraz opisu Ostrza Zniewolenia.

Ostrze Zniewolenia:
Kiedy Sara zeszła do Sheoghu, stanęła przed Urgashem, przyjmując postać potężnego awatara okaleczonego podczas wojen w czasach Ery Mitycznej. Targnięty odruchem wrogości, Smok Chaosu zatopił swe szpony w jej sercu, jednak nagle ogarnęła go magiczna, czysta moc aury ładu i poświęcenia, którymi emanowała anielica. Magia chaosu pochłonęła Sarę, przemieniając ją w istotę niebędącą ani aniołem, ani demonem. Jej skrzydła przybrały barwę popiołu, a ciało zapłonęło światłem żaru dogorywającego ognia. Zdarzenie to zakrzywiło czas i spowodowało zaćmienie, które nie miało nastąpić jeszcze przez kilka lat. Z początku, na powierzchnię Ashanu, przez wrota, zaczęły wylewać się hordy demonów. Sara wyruszyła tedy w podróż przez Sheogh, aby znaleźć miejsce, gdzie mogłaby wykuć miecz, wtapiając w jego ostrze szpon Urgasha, który wyrwała mu własnym ciałem. I tak oto powstało osławione Ostrze Zniewolenia umożliwiające dzierżącemu je sterowanie umysłami demonów.

Belegor PW
28 listopada 2015, 21:23
Nie wiemy, czy uznać jeszcze DoC-a za kanoniczny, gdyż są plany wycofania go jak w przypadku poprzednich sieciówek, a co do Ostrza Zniewolenia artefakt zmieniał swoją historię już raz. Urgash miał był uwięziony w jądrze planety, gdzie demony nie miały się dostać, by mu pomóc. Pytanie jest zatem, czy to co tknęło i przemieniło Sarę było faktycznie Urgashem, czy jednak jego awatarem, jak np: Hai-ryu jest avatarem Shalassy.
Pytanie jest jak brzmi oryginalna wersja, czy przypadkiem w tłumaczeniu nie doszło do pomyłki i nie zrobiono z avatara Urgasha samego Urgasha. Możliwe też, ze anielica swoją obecnością w Sheoghu sprowokowała Urgasha do przywołania swego avatara by jej się pozbyć.

Alamar PW
28 listopada 2015, 22:00
DoC jest kanoniczny, podobnie jak Clash czy Heroes Online. To że gra zniknie z rynku, nie czyni jej jeszcze niekanonicznej. Dopiero jeśli późniejsze tytuły coś zmienią, można wtedy się o to spierać, ale jak pokazało Heroes 5 (i po części Heroes 6), nawet jeśli część wydarzeń została zmieniona, to całość historii jest dalej kanoniczna.

I uwaga jeszcze odnośnie Magii Pierwotnej: w jej skład wchodzi Magia zarówno związana z Ashą jak i z Urgashem (Magia Chaosu) oraz również Magia Pustki. Także Magia Pierwotna jest ogółem magii powiązanej z dwoma Smokami Pierwotnymi, ale także z Pustką.

Cytat:
Urgash miał był uwięziony w jądrze planety, gdzie demony nie miały się dostać, by mu pomóc.
Po tym jak Sar-Elam przeniósł Sheogh do jądra Ashanu, demony jak najbardziej mogły dotrzeć do Urgasha. Co więcej, Sara w Heroes 6 dotarła do Urgasha, który zranił ją (i przemienił) swoim pazurem, z którego następnie wykuła Ostrze Zniewolenia.

Sara wyruszyła z Cyrylem do Sheoghu, by użyć swych mocy i uleczyć zranionego i cierpiącego smoka, a tym samym zapobiec nadciągającemu Zaćmieniu. Cyryl miał jej zapewnić bezpieczne przejście przez Sheogh (choć w inny sposób niż sądził - jego dusza była zapłatą dla demonów). Jednak gdy Sara chciała uleczyć Urgasha, ten obudził się na chwilę, zranił ją swym szponem, który został w jej ciele, a z którego wykuła potem Ostrze Zniewolenia. Ta krótkie przebudzenie wywołało też Zaćmienie trzy lata wcześniej, niż miało nastąpić.

Belegor PW
28 listopada 2015, 22:13
Cóż to świadczy o tym, że Kha-Beleth nie chciał zająć miejsca Urgasha lub brakowało mu mocy i zdolności (co jak co, ale Urgash wydaje się być znacznie silniejszy od Elratha, czy innego dziecka Ashy). Mimo to mógł uczyć się Magii Pustki, nawet należeć do innego "zakonu pustki", ale tylko po to by wykorzystać jej moc do swoich celów. Choć wykorzystywał to samo źródło co Sandro, to jednak działali niezależnie od siebie i wątpliwe jest by się nawet znali. Gdyby się znali, możliwe jest, że zniszczyliby się nawzajem.

Co do Sheoghu, pamiętam że miał być wymiarem zamkniętym niezależnie od Urgasha, prawdopodobnie uległo to retconowi.

Alamar PW
28 listopada 2015, 22:22
Sheogh jest wymiarem-więzieniem, a jednocześnie znajduje się w jądrze Ashanu. Do tego był kiedyś miejscem fizycznym na Ashanie, nim Sar-Elam nie przeniósł go do jądra planety (do Urgasha) i nie otoczył murem stworzonym ze swojej duszy. (Nie pytaj o sens tego wszystkiego - po prostu przyjmij do wiadomości :P).

Marzhin:
Abouth Sheogh: Sheogh was an actual, physical place in the center of Ashan before it was moved "out of phase" by Sar-Elam. So it's not surprising that Azkaal recognizes some areas.

I jeszcze przy okazji:
Marzhin:
About the Cyclops: in the "Ashan Monster Manual", one of the reference documents we use when writing a M&M game, there is a legend in the chapter about Cyclopes telling there used to be gigantic, one-eyed demons that were the "architects" of the infernal realms (although what Demons mean by architecture is an ever-changing topic :)). The Cyclops inherited some characteristics of these Demons, including the "eye of urgash".
I think the writer chose to make reference to that story with Azkaal's line.
I have no idea what happened to the original one-eyed Demons though. Maybe they evolved into something else. Maybe Urgash destroyed them when he grew tired of their buildings. Maybe we'll see them again in a future game, or maybe, as Azkaal implies, they actually managed to escape Sheogh through their blood.

Belegor PW
28 listopada 2015, 22:35
To z cyklopami jest ciekawe. Ten stepowy wygląda najbardziej demonicznie. Raczej jednak ashańskie cyklopy to wynik eksperymentów i być może właśnie z krwi owych jednookich demonów oni powstali. Ale to raczej materiał na inny temat, wiesz?

Alamar PW
28 listopada 2015, 22:37
To akurat wytłumaczenia, dlaczego Azkaal, który został uwięziony przez Michała i Sarę 1000 lat przed H6 (czyli jeszcze w czasach Shantirich), rozpoznaje zarówno Sheogh jak i cyklopy. ;)
strona: 1 - 2 - 3
temat: Smoczy Rycerze a Zakon Pustki

powered by phpQui
beware of the two-headed weasel