Kwasowa Grota Heroes VIIMight & Magic XHeroes III - Board GameHorn of the AbyssHistoria Światów MMSkarbiecCzat
Cmentarz jest opustoszały
Witaj Nieznajomy!
zaloguj się    załóż konto
Biblioteka Legendtemat: Kilka pytań z różnych beczek
komnata: Biblioteka Legend
strona: 1 - 2 - 3 ... 17 - 18 - 19 ... 21 - 22 - 23

Irhak PW
24 maja 2014, 21:25
Proszę NIE odpowiadać na ten post (bo to będzie raczej kolejna i chyba ostatnia moja teoria szalona nt. czasu).

Cytat:
Oprócz tego można zacząć filozofować o rzeczywistości wielowymiarowej (czyli mającej znacznie więcej wymiarów niż podstawowe cztery)
Teoria strun chyba zakłada 11 wymiarów IIRC.

Wracając do głównego wątku :P
Wszystkie wydarzenia powodujące możliwe rozdroża mają swoje markery czasowe, których znajomość pozwala przesuwać się po czasie niczym po wielkim grafie. Nie tworzy się tu alternatywnych rzeczywistości jak np. zeppeliny w V wieku n.e., chociaż alternatywne rzeczywistości istnieją i są to np. Śródziemie czy Świat Dysku. Dla każdej każdej tej rzeczywistości istnieje osobny graf z osobnymi markerami czasowymi charakterystycznymi dla danego uniwersum (ich "nałożenie" na siebie spowoduje, że będą wyglądać jak drzewo). Każdy graf jest dynamiczny, ale wyróżnia się w nich 3 rodzaje ścieżek - złotą, srebrną i zwykłą. Złota ścieżka odpowiada drodze w grafie, która jest niezmienna choćby nie wiadomo co się działo na niej. Srebrna z kolei ma zadatki na zostanie złotą, choć nadal podlega prawom zmian. Zwykła to wiadomo. Niektóre odnogi mogą wymrzeć kiedy żaden marker czasowy już nie prowadzi w tą stronę i pojawić się ponownie kiedy to potrzebne. Do wymarłych nie można przenieść się. Graf czasu jest dla całego świata lub też dla pojedynczej osoby, ale w tym drugim wypadku podróże po tych nie są możliwe.
Podróże w czasie są możliwe tylko po tych markerach czasowych tzn. można się dostać jedynie w określone miejsca. Zmiana w tych markerze czasowym może doprowadzić jedynie do przemiany srebrnej ścieżki w złotą lub zwykłą, ew. zniszczyć jakieś połączenie w grafie czasu. Przez taką złożoną strukturę zachowane są teorie o tworzeniu nowych rzeczywistości czy tej podanej przez Kastore'a, a także istnienie paradoksu postaci "zabiłeś samego siego". Poza tym nie jest wykluczone istnienia osobników o wiedzy dotyczącej tych grafów czasu, którzy mają pieczę nad podróżami w czasie i ew. trzymaniu całości zbalansowanej, ale nadal podlegałyby one podstawowym prawom czasu np. "zmiana jednego wariantu oddziałuje jedynie lokalnie" czy "identyczna zmiana we wszystkich wariantach utwierdza ją czasowo, powodując stałe zmiany w całym grafie".

TopFunny525 PW
24 maja 2014, 23:18
Mam jedno pytanie

1) Przechodząc kampanię Emilii w HIV ciągle mam niedosyt związany z zakończeniem. Gavin Magnus siedzi w bezpiecznie w lochach (czyt. Szpitalu Psychiatrycznym), po utracie pamięci, a Emilia jest unieruchomiona. Wiadome jest, czy Gavin Magnus w końcu odzyskał pamięć? I kto był później następcą Emilii?

Acid Dragon PW
25 maja 2014, 00:05
Ja myślę, że całe H4 może pozostawić niedosyt ;).

Nie, nic nie wiadomo o dalszych losach Emilii, Gavina Magnusa, a także Tarnuma, Waerjacka, Gaudoltha, czy Lysandera.

Jak wiesz, dodatki do H4 były kompletnie oderwane od fabuły podstawki, a nic poza tym już nie wyszło.

Natomiast ja traktuję H4 jako swoistego rodzaju epilog całej fabuły M&M stworzonej przez NWC. Po prostu zakończenie losów starych bohaterów, aczkolwiek bez wnikania za bardzo w losy nowych. Emilia była dla mnie bardziej niż faktyczną bohaterką, raczej sposobem na opowiedzenie co stało się z magami, Magnusem i ogólnie Bracadą po rozliczeniu.

Lubię myśleć, że choć znana nam historia bohaterów się skończyła, to paradoksalnie dzięki "urwaniu" fabuły w H4 i otwartym zakończeniom oni wszyscy jeszcze gdzieś tam są.

Gavin Magnus jeszcze kiedyś postanowi odegrać jakąś rolę - po stronie dobra lub zła. Lysander założy własną dynastię Gryphonheartów, a Tarnum kiedyś dokona jeszcze ostatecznego poświęcenia i wreszcie trafi do raju. No i oczywiście Kreeganie zdołają wezwać "posiłki" z kosmosu ;).

TopFunny525 PW
25 maja 2014, 00:13
Również mam podobną opinię :P. Kampanie Heroes IV piekielnie mnie wciągnęły, ale niestety pozostawiają niedosyt, sprawiający, że ma się mnóstwo pytań na zakończenie tej gry :P.

Pytanie teraz dotyczące Heroes V. Pamiętam, że Raelag spotkał się w Dodatku HoF z Tieru, i wyruszył on w podróż. Wiadomo gdzie on obecnie się znajduje? Czy nadal żyje? Co on porabia?

Alamar PW
25 maja 2014, 07:09
Cytat:
Gavin Magnus siedzi w bezpiecznie w lochach (czyt. Szpitalu Psychiatrycznym), po utracie pamięci, a Emilia jest unieruchomiona. Wiadome jest, czy Gavin Magnus w końcu odzyskał pamięć? I kto był później następcą Emilii?

Gavin nie stracił pamięci, jego umysł rozpadł się na kawałki - stał się roślinką.

Choć dalszych losów bohaterów H4 nigdy nie przedstawiono, to istnieje fanowska kampania do H5, która kontynuuje fabułę opowiedzianą w H4 - Legends of the Ancients.

Cytat:
Pamiętam, że Raelag spotkał się w Dodatku HoF z Tieru, i wyruszył on w podróż. Wiadomo gdzie on obecnie się znajduje? Czy nadal żyje? Co on porabia?
Tak i nie. Dalszych jego losów nigdzie nie opowiedziano, ale twórcy napomknęli przy okazji pytania o niego, że został smoczym rycerzem i miał swoje przygody (czekające na opowiedzenie - więc może o nim jeszcze usłyszymy).

Morglin PW
28 maja 2014, 17:11


Oto menu, które wyskakuje po włożeniu płyty z H1 z wydania od CDP. Wiem, że przyciski są z H3, ale skąd jest ten słoń? Zawsze mnie to ciekawiło. Był on w ogóle w jakimś Might and Magic? Jeśli nie, to skąd wzięto tę grafikę?

Hayven PW
28 maja 2014, 17:48
Jaki słoń? O.o Sam mag kojarzy mi się z wstępem do zawodów na Szmaragdowej Wyspie z MM7.

Morglin PW
28 maja 2014, 18:03
Hayven:
Jaki słoń?
Rzeczywiście, jest strasznie chudy (jak na słonia), ale ma trąbę. Niech więc będzie mag z trąbą. :P

Kammer PW
28 maja 2014, 18:27
A to nie jest czasem broda? Która porosła mu też całą twarz?

Morglin PW
28 maja 2014, 18:30
Kammer:
A to nie jest czasem broda? Która porosła mu też całą twarz?
Broda w kolorze skóry? :O Jestem pewien, że to trąba.

A, i nie odpowiedzieliście mi na moje pytania.

AmiDaDeer PW
28 maja 2014, 18:37
Jak to możliwe, że broda oświetlona tym samym światłem, co skóra, może być w kolorze podobnym do koloru skóry?! O_O

Kammer PW
28 maja 2014, 18:44
A otwór gębowy widzisz?

U brodacza broda jest POD otworem gębowym. U słonia trąba jest NAD otworem gębowym. A w tego kogoś (czegoś?), co to jest w menu to długie coś jest pod ustami(?).

Morglin PW
28 maja 2014, 18:49
Dobra, może i macie racje. Ale dla mnie to i tak zawsze będzie słoń (lub mag z trąbą).

Teraz czekam na odpowiedź na moje pytanie.

AlamarAlamarOff-topic poleciał. I na razie tylko on.

Morglin PW
9 lipca 2014, 23:54
Skąd wiadomo, że lord Ironfist miał na imię Morglin?

W listach do Ragnara słowo Morglin pada tylko raz:
Cytat:
Tak, powinienem jeszcze dodać, że wzniosłem także skromną i stosowną mi, który mam honor być twym sługą, siedzibę nazwaną przeze mnie basztą Morglina.
Z tego fragmentu absolutnie nie wynika, że Morglin to imię lorda Ironfista. Co więcej, słyszałem kiedyś, że w MM8 opis jakiegoś przedmiotu mówi o historii niejakiego Jerycho Ironfista, ojca Rolanda i Archibalda (nigdy nie grałem w MM8, więc jakby ktoś przytoczył ten opis, to byłbym wdzięczny). Dlaczego więc wszyscy nazywają lorda Ironfista Morglinem, choć z podanego fragmentu nie wynika, by było to jego imię? Nie powinno się o nim mówić jako o Jerycho Ironfiście?

Acid Dragon PW
10 lipca 2014, 00:28
Masz trochę racji - nie jest to powiedziane wprost. Spójrz jednak na kontekst tego fragmentu. Wcześniej Lord Ironfist podlizując się Ragnarowi pisze, że nazwał jego imieniem całą dolinę - Dolina Ragnara. Później właśnie dodaje, że postanowił też wznieść małą basztę dla siebie, którą nazwał Basztą Morglina. Z tego kontekstu wynika, że skoro na cześć kuzyna użył jego imienia, to i na swoją cześć raczej użył swojego. Poza tym - z jakiego innego powodu autorzy użyliby tego imienia/nazwy?

Z kolei w tekście z MM8 nie ma wspomnianego Rolanda, ani Archibalda. Po prostu pojawia się imię Jericho Ironfist w odniesieniu do pewnego artefaktu. Ponieważ na Enroth nie znamy innych Ironfistów, a imiona Rolanda i Archibalda są znane ponad wszelką wątpliwość, niektórzy fani twierdzą, że Jericho to właśnie imię jedynego "nieznanego" Ironfista na Enroth, czyli właśnie ojca dwóch braci. Wg mnie jednak bardziej prawdopodobne jest, że to imię kogoś z rodziny Ironfistów, ale bez prawa do tronu.

W każdym razie, ostateczną odpowiedzią jest: "przyjęło się". Podobnie jak z Solmyrem, który wyparł Solymra, czy nazwą Enroth na określenie całej planety, niektóre nazwy się po prostu przyjmują "tak jakoś". W tym przypadku jednak jest to moim zdaniem całkiem sensowne.

Ciekawostka - w wersji angielskiej imię Morglina pada nie raz, a dwukrotnie. Drugi raz jest mowa jeszcze o "rzece Morglin", pod mostem której znalazł trolla ;).

Alamar PW
10 lipca 2014, 08:50
Cytat:
Z kolei w tekście z MM8 nie ma wspomnianego Rolanda, ani Archibalda. Po prostu pojawia się imię Jericho Ironfist w odniesieniu do pewnego artefaktu. Ponieważ na Enroth nie znamy innych Ironfistów, a imiona Rolanda i Archibalda są znane ponad wszelką wątpliwość, niektórzy fani twierdzą, że Jericho to właśnie imię jedynego "nieznanego" Ironfista na Enroth, czyli właśnie ojca dwóch braci. Wg mnie jednak bardziej prawdopodobne jest, że to imię kogoś z rodziny Ironfistów, ale bez prawa do tronu.

Szkopuł w tym, że ten artefakt wspomina też nie tylko o "Pierwszej Wojnie o Sukcesję" ale i o "zabezpieczeniu tronu przez Jerico Ironfista". Nijak się to ma do wydarzeń z H2, gdzie jasno wspomniano, że stary lord Ironfist, który rządził 25 lat żelazną pięścią, miał dwóch braci - Rolanda i Archibalda.

Wyjaśnieniem tego tekstu z "Pierwszą Wojną o Enrothiańską Sukcesję" wydaje się nią nazwanie wydarzeń z H1, gdyż inaczej ten tekst traci wszelki sens w kontekście fabuły H2.

Z H1 wiemy, że lord Ironfist przybył na Enroth samemu (tzn. bez żadnej rodziny), uciekając po nieudanej próbie zamachu na swego kuzyna Ragnara.
Cytat:
Ogarnia mnie szczery smutek na wieść, że twoi baronowie chcą mnie pochwycić i uwięzić. Boli mnie, gdy słyszę, że oto chowam się tchórzliwie gdzieś pośród wzgórz Varnalu, by uciec przed sprawiedliwością. Wybrałem się tam na łowy, drogi kuzynie – uciekam jedynie przed skwarem lata, w towarzystwie kilku zaufanych osób. Rodzinne klejnoty wziąłem zaś dla pewności, że będą bezpieczne, gdyż ciężko jest w dzisiejszych czasach ustrzec się przed złodziejami, a służbie trudno jest zaufać gdy nie ma nad sobą pana.

Trudno mi sobie wyobrazić, by na te "łowy" Morglin wybrał się wraz z rodziną zwłaszcza, że miał na to niewiele czasu i to, że jego jedyną rodziną był chyba właśnie tylko kuzyn Ragnar.

Chyba najtrafniejszym wyjaśnieniem imienia lorda Ironfista z H1 jest przyjęcie, iż posiadał on dwa imiona - wszakże władcy na Ziemi mają nieraz całą litanię imion, a i tak znani są głównie z jednego, choćby niejaka Elżbieta Aleksandra Maria Windsor znana bardziej jako Elżbieta II.

Demorator PW
10 lipca 2014, 12:31
Co do Ironfistów pytanie kolejne: kim może być Seth Ironfist arcymistrz Zbroi Płytowej? Jak myślicie, czy ma jakieś powiązania z rodzinką, czy raczej jest tylko "osobą o tym samym nazwisku"?

AlamarAlamarApostrofy!

Hayven PW
10 lipca 2014, 13:09
A może Jerico to drugie imię Rolanda, a nie Morglina? :P

Bo w przypadku "strategicznej wyprawy" trudno mówić o wojnach o sukcesję, gdzie królestwo tworzyło się niemal na naszych oczach. Przecież gdyby Enroth był jednym wielkim królestwem to wystarczyłoby przejąć stolicę zamiast męczyć się z ubijaniem każdego z lordów po kolei - oni sami by przyszli, żeby skończyć z tym najsilniejszym ;)

Alamar PW
10 lipca 2014, 13:35
Cytat:
kim może być Seth Ironfist arcymistrz Zbroi Płytowej?
Zwykłą postacią. W końcu przydomek "Ironfist" znaczy "żelazna pieść" i nie jest zarezerwowany tylko władców czy rodziny królewskiej z Enroth.
To tak jakby Karola Wielkiego i Kazimierza Wielkiego połączyć w jedną rodzinę, bo obaj byli wszakże "Wielcy".

@Hayven
Możliwe, ale raczej mało prawdopodobne. Akurat imiona Rolanda i Archibalda były dość rozpowszechnione w sadze (że przypomnę choćby ich występ MM7), by ten opis dotyczył naszego czarodzieja, który potem stał się rycerzem. ;)
Poza tym wspomniana jest tam "Pierwsza wojna o enrothiańską sukcesję", co samo z siebie nasuwa skojarzenie, że odbyła się kolejna. A poza tą z H2 nie słychać było o jakiejkolwiek innej w czasach poprzedzających MM8.
Morglin Ironfist podbił ziemie Enroth, walcząc przeciwko trzem innym władcom, więc na upartego można by to "Strategiczne wyzwanie" przyporządkować do opisu Butów Herolda z MM8 (zwycięzca objął wszak tron tej krainy).
Inaczej cała ta historyjka musiałaby być zignorowana, bo jest sprzeczna nie tylko z faktami z H1, ale i z H2 oraz z MM6-7.

vinius PW
4 września 2014, 17:23
Cytat:
Poza tym wspomniana jest tam "Pierwsza wojna o enrothiańską sukcesję", co samo z siebie nasuwa skojarzenie, że odbyła się kolejna. A poza tą z H2 nie słychać było o jakiejkolwiek innej w czasach poprzedzających MM8.
Zwrot mówiący, że to wojna o sukcesję wskazuje, że hipoteza High Kinga wymaga ponownego rozważenia.
strona: 1 - 2 - 3 ... 17 - 18 - 19 ... 21 - 22 - 23
temat: Kilka pytań z różnych beczek

powered by phpQui
beware of the two-headed weasel