Kwasowa Grota Heroes VIIMight & Magic XHeroes III - Board GameHorn of the AbyssHistoria Światów MMSkarbiecCzat
Cmentarz jest opustoszały
Witaj Nieznajomy!
zaloguj się    załóż konto
Biblioteka Legendtemat: Uniwersum HoMM
komnata: Biblioteka Legend
strona: 1 - 2

norq PW
16 czerwca 2012, 17:33
Tak; mam pewne pytanie dotyczącej świat(a/ów) wykreowanego w serii. Dlaczego Ubisoft przy tworzeniu piątej części zrezygnował z Axeoth/Enroth? Jest to wynik jakiejś odgórnej decyzji Francuzów, czy może pomysł Nivalu? Pytam, bo moim zdaniem realia wykreowane przez 3DO są znacznie ciekawsze. Nadal mam w pamięci świetną kampanie z czwartej części herosów. Ktoś zamierza wrócić do tych starych klimatów, czy może należy przyzwyczaić się do Ashanu?

Alamar PW
16 czerwca 2012, 17:49
Ashan to wymysł Ubisoftu. Stwierdzili, że nie lubią elementów sci-fi, więc stworzyli własne uniwersum od podstaw. Nie masz co liczyć na powrót na Axeoth czy Enroth, gdyż od części piątej dla Ubisoftu istnieje tylko Ashan.
Aha, 3DO niczego nie stworzyło, a wręcz zniszczyło, to New World Computing jest odpowiedzialne za poprzednie gry i ich światy.

Irhak PW
16 czerwca 2012, 17:59
Cytat:
Stwierdzili, że nie lubią elementów sci-fi,
Tia... a jednak jako easter-eggi dawają czołki, helikoptery czy ufoludki :P

Alamar PW
16 czerwca 2012, 18:07
...z gier Nivalu. Zresztą to pomysł Nivalu, a nie Ubisoftu.

norq PW
16 czerwca 2012, 20:57
No to musze powiedzieć, że jestem lekko zawiedziony. Moim zdaniem tamten świat miał jakiś większy potencjał. Jakoś nie trafiają do mnie smocze bóstwa (xD) i cała otoczka fabularna nowych hirołsów. Pozostaje czekać aż ktoś inny przejmie licencje? ^^

ps. Jeżeli cała ta polityka bazuje na odcięciu się od starego świata po co zamieszczać rózne odniesienia w stylu Sandro, czy Craga Hacka?

ps2. Grając w herosów I-IV jakoś nie dostrzegłęm motywów sci-fi. Z tego, co mi wiadomo była nawet zadyma i żale o chęć wprowadzenia frakcji Forge. W czym więc tkwi kłopot?


Fandor PW
16 czerwca 2012, 21:03
Otóż największy błąd New World Computing polegał na tym że jednak nie wprowadzono The Forge które miało być pierwszym elementem dodający Sci-fi z Might and Magic do Heroes. Gdyby to wprowadzili może nie upadli by tak szybko. CO do Sci-fi w heroes to ono było, tylko niewidoczne- Inferno to nie zamek diabłów tylko kosmitów o czym wszędzie się mówi. Ogólnie uniwersum Mocy i Magi to połączenie fantasy i Sci-fi ale Heroes of Might and Magic to gra w której nie została zawarta część Sci-fi tak wyraźnie jak w reszcie serii.

Irhak PW
16 czerwca 2012, 22:34
Cytat:
Jeżeli cała ta polityka bazuje na odcięciu się od starego świata po co zamieszczać rózne odniesienia w stylu Sandro, czy Craga Hacka?
Ukłon w stronę fanów i starego świata.

Cytat:
Inferno to nie zamek diabłów tylko kosmitów o czym wszędzie się mówi
Niestety problem jest taki, że w niektórych oficjalnych miejscach (no dobra... tylko 1 - Podbój Podziemi) jest miastem nie Kreegan, ale demonów.

Trith PW
16 czerwca 2012, 22:43
Cytat:
Cytat:
Jeżeli cała ta polityka bazuje na odcięciu się od starego świata po co zamieszczać rózne odniesienia w stylu Sandro, czy Craga Hacka?
Ukłon w stronę fanów i starego świata.

Raczej zarabianie na kultowych postaciach. Crag Hack jest tego świetnym przykładem. :P

Alamar PW
16 czerwca 2012, 22:50
Cytat:
Niestety problem jest taki, że w niektórych oficjalnych miejscach (no dobra... tylko 1 - Podbój Podziemi) jest miastem nie Kreegan, ale demonów.
Kroniki i HIV to już inna mitologia, bez żadnych nawiązań do elementów sci-fi. Poza tym w Kronikach wykorzystano istniejące elementy, by sprzedać nowe mapy (coś co robi obecnie Ubisoft z tym DLC :P), a nie martwić się o spójność światów.

Acid Dragon PW
17 czerwca 2012, 02:14
Co do pierwotnego pytania - będziemy mieli okazję osobiście je zadać 26 czerwca w Warszawie. Z tego, co mi teraz wiadomo, to powodów zrezygnowania ze starego Uniwersum było kilka:

- pierwszy i podstawowy - podobno Ubisoft nie dostał od NWC/3DO żadnych opracowań fabularnych, zarysów świata, etc. Oczywiście mieli dostęp do wszystkich gier, a więc również do tekstów w nich zawartych, ale może wymaganie od całego zespołu developerskiego zapoznania się z tym wszystkim od zera to trochę spore żądanie.

- drugi - pamiętam, że faktycznie przy okazji tworzenia H5 padł argument, że nowi twórcy zdecydowanie nie są fanami elementów sci-fic (choćby i tylko w fabule, niekoniecznie w grach) i postanowili od nich całkowicie odejść.

- trzeci - już na starcie Ubisoft miał duże plany względem marki Might and Magic, więc zamiast odnajdywać się we wszystkich szczegółach starego uniwersum, na rękę bardzo im było "wyzerować" fabułę i zaplanować sobie wszystko "po swojemu".

Poza tym trzeba też powiedzieć, że trochę sprawę zepsuło już 3DO. W Heroes IV właściwie zrobili prawie to samo - zniszczyli poprzedni świat i poprzednią fabułę. I o ile kampanie w podstawowej wersji H4 jeszcze były w miarę interesujące i nawiązywały do reszty fabuły, o tyle te z dodatków to już tylko generyczne fantasy, w oderwaniu od reszty Might and Magic. Świat Axeoth był po prostu rozwijany nieciekawie i byłby to bardzo kiepski punkt wyjścia dla nowych twórców, gdyby mieli rozwijać tę fabułę.

Korrigan PW
19 czerwca 2012, 12:42
Z Axeothem jest jeszcze jedna bida, ten świat to przypadkowa sieczka. W podstawce mamy zbiegów z Enroth, w dodatkach jakieś inne "regiony" w żaden sposób nie powiązane, mogące spokojnie znajdować się w jakimś innym świecie. Podobny problem jest z MM9. Tak na serio czegoś takiego jak spójne uniwersum Axeothu po prostu nie ma. Gdzie właściwie mieliby to kontynuować, w Paledrze, Channon, nad morzem Vernhoffina (czy jakoś tak), Lodwarze, czy wymyślić jakiś kolejny kontynent (co w praktyce nie różniłoby się od Ashanu)?
Teoretycznie Ubival mógłby pograć w inny sposób - uznać, że starcie Gelu z Kilgorem to w sumie Katarzynie się przyśniło po kilku głębszych i kontynuować Enroth jakby nigdy nic. Jednakowóż bądźmy szczerzy - jeśli nowi twórcy nie byli w stanie wykreować tak samo ciekawego uniwersum, to nie byliby też w stanie w równie ciekawy sposób poprowadzić starego. A pewnie ubivalowy Enroth byłby nawet gorszy od oryginalnego, bo to jednak nie była taka sztampa i trzeba więcej talentu, aby się w to bawić. A tak - można było iść czystą dedekową rutyną, z dobrymi krasnoludami pod górami, złymi mrocznymi elfami (ileż można) w Menzobenzocośtam jeszcze bardziej pod górami, pińćsetną odsłoną konfliktu dobrego ładu i złego chaosu itd, itp..

orodreth PW
19 czerwca 2012, 21:44
Moim zdaniem można było spokojnie robić grę o czasach starożytnych, o Imperium Phynaxian jako Mrocznych elfach, o Śnieżnych elfach Vori, jeszcze dodać miasto Trytonów i Maszyn starożytnych.
Ogólnie jest sporo tematów tyle że wszystkie bardziej w klimacie since-fiction.
A jak się chcę robić fantasy to rzeczywiście kicha.

Jeśli chodzi o Forge planowany do Homm to jego wygląd to katastrofa, wolałbym już Forge jako powrót Starożytnych czyli miasto machin ewentualnie pojazdów prowadzonych przez ludzi, elfy, krasnoludy, niziołki.
Tymczasem Nagi, Minotaury itd. nie pasują do miasta cyborgów.
Dobrze się stało że doszły żywiołaki, bo klimatyczne miasto.

AmiDaDeer PW
19 czerwca 2012, 22:59
orodreth:
o Imperium Phynaxian jako Mrocznych elfach


Szczerze mówiąc te przedmioty nie kojarzą mi się zbytnio z mrocznymi elfami... szczególnie że na tarczy można dostrzec jednorożca...


Co do samego tematu - gdyby Ubi faktycznie postanowiło wrócić do starego uniwersum i zająć się Axeothem czy nawet Enroth, to czy właśnie wtedy nie mielibyśmy do czynienia z bezczeszczeniem sagi, o którym to trąbili Grotowicze parę ładnych lat temu w ramach bojkotu HoMM5? Nawet jeśli Ashan jest kiczowaty i sztampowy (zwłaszcza w porównaniu z uniwersum autorstwa NWC), to jednak można się pokusić o stwierdzenie, iż jest to po prostu mniejsze zło.

No bo wyobraźmy sobie: co zrobiłoby Ubi, gdyby miało wykorzystać realia starego świata, a jednocześnie chciałoby być jak najbardziej uprzejme (czyt. nie chcieliby zrobić czegoś, czego zrobić nie umieją)? Prawdopodobnie zmieniliby totalnie zakres czasowy, przez co mielibyśmy jedynie nawiązania do znanych nam postaci i wydarzeń. Prawdopodobnie pojawiłby się nowy kontynent, ażeby nie pochrzanić za bardzo geografii istniejących światów - w końcu nie jest określone, jak duża jest planeta Enroth czy Axeoth. Prawdopodobnie wiele kwestii (Starożytni, pochodzenie Kreegan) byłoby skrupulatnie pomijanych dla lepszego odbioru wśród "przeciętnych użytkowników", w zamian zaś dostalibyśmy jakieś nowe rasy (lub ich odmiany) wraz z nową historią. Kwestiami magii czy obcych wymiarów nie musieliby się zamartwiać, w każdej grze wypadało to nieco inaczej (patrz Heroes Chronicles), na dodatek nawiązania nie były koniecznością. Reszta jest rzeczą umowną - grafiki jednostek, artefakty, bohaterowie, miasta...

Wait... Czy przypadkiem właśnie tego nie dostaliśmy w Ashanie? :P

Irhak PW
19 czerwca 2012, 23:14
Cytat:
Wait... Czy przypadkiem właśnie tego nie dostaliśmy w Ashanie? :P
Tia... a Smocze Bóstwa to Smoczy Faraonowie :P

Alamar PW
20 czerwca 2012, 09:01
1. Imperium Phynaksu znajdowało się na terenach Spornych Ziem, a jego ludnością byli ludzie, nie żadne elfy. Mieszkańcy Harmondale są potomkami Phynaksian.

2. Wrota żywiołów były planowane jako miasto do SoD-a, więc i tak by się pojawiły. Jednak wrzucenie ich do AB spowodowało, że były niedokończone (co widać choćby po ekranie miasta) oraz niezbalansowane.

3. Z jednostek Kuźni widzieliśmy tylko trzy pierwsze poziomy. Minotaur, ogr, czołg - te jednostki nie zostały nawet stworzone i nie wiadomo, jakby ostatecznie wyglądały. Dodatkowo nie wszyscy z autorów byli zgodni, co do wyglądu Kuźni jak i jej jednostek, więc te szkice i zdjęcia, które obecnie oglądamy, niekoniecznie musiały się znaleźć w grze. Było jeszcze dużo roboty do wykonania, gdy nagle 3DO skreśliło cały projekt.

4. Z Ubisoftem jest ten problem, że nikt by im nie miał za złe Ashanu, gdyby to były planeta gdzieś w uniwersum Mocy i Magii. Wszak skakano już nie raz z jednego świata na inny i każdy z nich miał swoją własną mitologię.
Można stworzyć własny, nowy świat z nowymi regułami? Można. Można jednocześnie sprawić, by ten świat był także częścią stworzonej już historii, ale niekoniecznie z jej wszystkimi częściami (Starożytni)? Można, choćby poprzez odcięcie go od innych (co przy zniszczonej Sieci Bram jest bajecznie proste).
Ale nie, zamiast tego po prostu stwierdzono, że poprzednie części nie istniały i istnieje tylko Ashan. Cały dorobek sagi poszedł w... że zacytuję "Siarę". :P
Tu nie chodzi o Ashan, tu chodzi o skreślenie całej historii, która była tworzona przez 25 lat i żyła własnym życiem.

orodreth PW
20 czerwca 2012, 10:15
Ups, to się pomyliłem z tym Imperium Phynaxiańskim.
Ale mimo to przydało by się jakaś kraina Mrocznych elfów gdyby kontynuowało sagę, gdyż to ciekawa frakcją, mod z Grove to pokazuję.

No te 3 pierwsze poziomy Forge to fabularnie ujdą w końcu mamy gobliny w Deyji.
Mimo to jest to trochę nieklimatyczne i stwierdzę, że dobrze się stało.

To że Ashan jest w całkiem nowym uniwersum, to dobrze się stało, bo jakoś świat z religiami, gdzie bogami są Smoki, to mi się w ogóle nie łączy z science-fiction uniwersum Homm. A te historie z Crag Hackiem, Sandrem i starymi bohaterami w świecie Ashan, to są bardzo niesmaczne, że się tak wyrażę.
Gdybym był takim bohaterem i w następnym wcieleniu musiałbym być w Ashanie i wyznawać jakiegoś Smoka, to był chyba wpadł w depresję.
Normalnie, rozumiem Sandra że dał się złapać jakimś tam Rycerzom. W końcu po co będzie walczył nie na swój rachunek, tylko jakieś tam dziwaczności o 3 głowach???

Według mnie Ubisoft powinien stworzyć grę w oparciu o starożytne czasy Homm, coś jak Warhammer 40.000, gdzie mamy normalnego Warhammera w przyszłości.
Całkiem nową grę do której trzeba by znać jedynie nieznacznie fabułę M&M, to znaczy tyle jej co wyczyta zwykły gracz na internecie.

AlamarAlamarPrzecinki

AmiDaDeer PW
20 czerwca 2012, 15:02
Alamar:
Imperium Phynaksu znajdowało się na terenach Spornych Ziem
Opis phynaxiańskiej tarczy:
These shields were forged by the Phynaxian empire during its brief rise to power on the steppes of southern Erathia.
Opis ten nie wskazuje na Sporne Ziemie, lecz bardziej na okolice pustyni Bracady - niezależnie od tego, jak zinterpretujesz nazwę "Erathia" w tym wypadku.

O rasie nie znalazłem żadnego źródła.

orodreth:
Ale mimo to przydało by się jakaś kraina Mrocznych elfów gdyby kontynuowało sagę, gdyż to ciekawa frakcją, mod z Grove to pokazuję.
To nie są mroczne elfy - takowe występują w Jadame i mają zupełnie inną kulturę. W Grove występują "dzikie" nocne elfy. Poza tym nie są zgodne na chwilę obecną z lore, acz w przyszłych wersjach postaramy się dobrze uzasadnić ich fabularną obecność na Antagarichu...

orodreth:
Według mnie Ubisoft powinien stworzyć grę w oparciu o starożytne czasy Homm
...czyli Heroes Chronicles? :P A może jeszcze dalej - z czasów sprzed Ciszy, wraz ze starożytną technologią? :P

Pierwsze by spieprzyli, to drugie zaś musieliby inaczej nazwać, by się przyjęło między fanami... a i tak by prawdopodobnie spieprzyli fabularnie. :P

Alamar PW
20 czerwca 2012, 15:30
Cytat:
Opis ten nie wskazuje na Sporne Ziemie, lecz bardziej na okolice pustyni Bracady - niezależnie od tego, jak zinterpretujesz nazwę "Erathia" w tym wypadku.
Nie, opis wyraźnie wskazuje na Sporne Ziemie. Erathia w MM7 to też nazwa kontynentu i o niego tu chodzi. Antagarich leży na południowej półkuli. A poza tym:

Cytat:
Nearly five hundred years ago, the borders of Erathia were expanding under the rule of King David Gryphonheart IV. Explorers and settlers travelling into the forests beyond the nation of Phynaxia found a rare wood, prized for its use in making weapons, especially bows.
(...)
For the next nearly 150 years, the humans and elves warred with each other. The region over which they fought (which eventually came to be called the Contested Lands) became a desolate wasteland.

_____

In June of 1151, Catherine was ordered to take a small force to near the Contested Lands, where she was to put down a rebellion of citizens who claimed to be descendants of the Phynaxian Empire and were demanding their independence from the Kingdom of Erathia.

AmiDaDeer PW
20 czerwca 2012, 16:01
Alamar:
Nie, opis wyraźnie wskazuje na Sporne Ziemie. Erathia w MM7 to też nazwa kontynentu i o niego tu chodzi.
Nie zmienia to faktu, że Sporne Ziemie nie znajdują się na południowych stepach kontynentu, jeno na jego środku. :P Niezależnie jak to zinterpretujemy, te dwie lokalizacje po prostu się ze sobą nie zgadzają.

A twój cytat jest dowodem - ale na moje słowa.

Cytat:
Explorers and settlers travelling into the forests beyond the nation of Phynaxia found a rare wood, prized for its use in making weapons
Cytat:
Catherine was ordered to take a small force to near the Contested Lands
Phynaxia znajdowała się na stepach, później wykarczowane lasy Spornych Ziem znajdowały się przy niej, za Erathią. Z tego wynika, iż upadłe Imperium mieściło się gdzieś na zachód od Harmondale, między królestwem Gryphonheratów a miejscem sporu ludzi i elfów. Oczywiście mogło być bardziej rozległe niż taki mały kawałek lądu - jednak słowo "beyond" wyraźnie mówi, iż Sporne Ziemie już do niego nie należały i państwo mogło się rozciągać co najwyżej gdzieś na południe.



Ale dzięki za teksty, dzięki nim wiem, iż państwo było umiejscowione nieco dalej od Bracady, niż mi się zdawało. :P

Alamar PW
20 czerwca 2012, 16:08
Cytat:
Nie zmienia to faktu, że Sporne Ziemie nie znajdują się na południowych stepach kontynentu, jeno na jego środku. :P Niezależnie jak to zinterpretujemy, te dwie lokalizacje po prostu się ze sobą nie zgadzają.

Ślepy czy co? (wszelkie nazwy są przesunięte na południowy-zachód, więc weź poprawkę na to)

Cytat:
A twój cytat jest dowodem - ale na moje słowa.

Cytat:
Explorers and settlers travelling into the forests beyond the nation of Phynaxia found a rare wood, prized for its use in making weapons
W tym przypadku beyond jest na północ. Ludzie karczowali tereny poza swoim terytorium, a dokładniej na terenach AvLee. Elfy się wkurzyły i Imperium Phynaksiańskie upadło, co masz dokładnie opisane w historiach przedmiotów.

Cytat:
Phynaxia znajdowała się na stepach, później wykarczowane lasy Spornych Ziem znajdowały się przy niej, za Erathią. Z tego wynika, iż upadłe Imperium mieściło się gdzieś na zachód od Harmondale, między królestwem Gryphonheratów a miejscem sporu ludzi i elfów. Oczywiście mogło być bardziej rozległe niż taki mały kawałek lądu - jednak słowo "beyond" wyraźnie mówi, iż Sporne Ziemie już do niego nie należały i państwo mogło się rozciągać co najwyżej gdzieś na południe.
Sporne Ziemie zajmują spory kawałek terenu na wchód od Erathii, na południe od AvLee, na zachód od Eeofolu i na północ od Kamiennego Miasta. Imperium Phynaksiańskie leżało na terenach Spornych Ziem, zaś późniejsze Harmondale wchodziło w skład tego imperium. Jak myślisz, dlaczego w MM7 władcy Harmondale znaleźli koronę Phynaxii?
strona: 1 - 2
temat: Uniwersum HoMM

powered by phpQui
beware of the two-headed weasel