Kwasowa Grota Heroes VIIMight & Magic XHeroes III - Board GameHorn of the AbyssHistoria Światów MMSkarbiecCzat
Cmentarz jest opustoszały
Witaj Nieznajomy!
zaloguj się    załóż konto
Wieża Siedmiu Smoków (Heroes V)temat: [podrzucony] Heroes V - ogólnie o grze
komnata: Wieża Siedmiu Smoków (Heroes V)
strona: 1 - 2 - 3 ... 26 - 27 - 28 ... 38 - 39 - 40

vinius PW
15 kwietnia 2006, 19:08
i nie bój się włączyć high detal - kopmuter nie powinien zwolnić (!), a grafika będzie i lepsza :)

vinius PW
16 kwietnia 2006, 10:59
Jak kogoś mocno interesuje wygląd skrzynki:
1
2
3
4

nic specjalnego.

Qui PW
16 kwietnia 2006, 13:38
Przeszedłem wszystkie 3 mapy z dema (na poziomie heroic), więc czas kontynuować wyżywanie się.

Mapa z kampanii Haven:
Dość ciekawa, cele zmieniały się co chwila, tyle że w sumie nieco zbyt prosta. 2 pierwsze ataki wroga stanowiły jakieś zagrożenie, ale kolejne już stawały się absurdalne, włącznie z odwrotem wroga w pierwszym ruchu :P. Poza tym "drobny" błąd: gdy w animacji końcowej Agrael ubił Nicolaia oczywiście musiałem sprawdzić, co będzie jeśli Isabel zdąży na pole bitwy. Cóż, Agrael ją oczywiście zaatakował, oczywiście został wdeptany w ziemię, ale zakończenie było to samo. I oczywiście nie spodziewałem się innego, ale naprawdę by można uniknąć takich kwiatków. Np. umiejscowic walkę Agraela i Nicolaia gdzieś, gdzie nie da się dojść.

Mapa z kampanii Inferno:
Tutaj brakowało mi jakiejś fabuły w trakcie, choćby paru napisów... Chatka czarownika pokazała mi namiot klucznika, więc się domyśliłem, że mam tam iść. A dalej prosto przed siebie, bez żadnych ambitniejszych walk. Chyba tu chodzi tylko o to, żeby sobie możliwie wytrenować bohatera na neutralnych po drodze i zachować dość wojsko na walkę na końcu. No bez przesady.

Falcon's last flight:
Absolutna klapa AI. Po jednym bohaterze z każdej strony, ja zająłem mu zamek podczas gdy on zajmował kopalnię. I wcale nie przestał jak się przebijałem przez kolejne garnizony. Co więcej, nie przestał nawet jak już stracił zamek. Ani nie pobiegł go odbić, ani nie szukał mojego, tylko pałętał się bez sensu. Aż minął tydzień i game over. O ile pamiętam, nawet w H4 bez patchy z badziewnym AI bohaterowie mieli dość inteligencji żeby usiłować zdobyć zamek, jeśli stracili ostatni. Porażka. I jeszcze o AI, tym razem w czasie bitwy... Czemu tępi inkwizytorzy uparcie rzucają kamienną skórę na co popadnie, podczas gdy moje sukkuby dziesiątkują im armię? Dzięki temu znika mi dylemat czy tłuc strzelców czy to co do mnie idzie, skoro strzelcy wcale nie chcą strzelać :P. Pewnie w full wersji znajdzie się jeszcze parę takich pomysłowych jednostek. Pomocy.

vinius PW
16 kwietnia 2006, 16:10
dzięki za prezent wielkanocny. miałem nadzieję, że sam poznam fabułę ostatniej misji kampanii ;P

To-ja PW
16 kwietnia 2006, 17:00
Powinni popracować nad Al, ale w Homm3 też najlepsze nie było. Po zajęciu ostatniego zamku, idą na najbliższy zamek, mimo że nie mają szans, zamiast przejść się kawałek i zająć coś bez obrony.

Ururam Tururam PW
16 kwietnia 2006, 19:00
@Qui:

Pewnie Cię ucieszy, że bag z zakończeniem misji "ludzkiej" jest już poprawiony, zaś AI wciąż jeszcze jest w trakcie tuningowania - zatem przeciwnik w wersji finalnej może być inteligentniejszy...

Przy okazji - na jakim poziomie grałeś pierwszą mapę kampanijną? Na najwyższym wcale nie jest łatwa!

Kathrin PW
16 kwietnia 2006, 22:29
Ja już też po...i...jestem wściekła. Nie wiem dlaczego obraz mi "tańczy", ale i bez tego grafika - jak dla mnie - okropna, nieczytelna, dekoncentruje, niepotrzebne mi wcale te listki na drzewach i pieprzone szczególiki. Porażka! Kolorystyka paskudna. Jedynie kościany smok styka. Co do samej rozgrywki - bez emocji. Właściwie Łasica powiedział wszystko co istotne. Komputer grał debilnie. Na dziś jestem na nie.

Alamar PW
16 kwietnia 2006, 23:05
@Kathrin

Prawdopodobnie to przez stare sterowniki do karty graficznej - też tak niedawno miałem (przy innym demie). Trzeba ściągnąć uaktualnienie i powinno być OK.


A co do dema to krótki opis (skupiłem się oczywiście na tym co mnie drażni):

Plusy:
- Nazwy czarów nie są takie złe jak sądziłem, umiejętności i artefaktów także, ale zdarzają się wyjątki od tego.
- Menu rozbudowy jest OK - choć kolor ulepszenia danego budynku jak dla mnie jest zbyt nieczytelny (czasami nie widzę czy dana budowla jest już ulepszona na maksa, czy nie).
- Optymalizacja - gra u mnie śmiga na prawie najwyższych ustawieniach (poza antycośtam i tym drugim), choć czasami potrafi zwalniać (zwłaszcza z widoku z samego wierzchołka góry).
- Widać na mapie neutralne stwory.
- Siedliska, które mają losowe jednostki do kupienia z danej rasy (np. kleryków i gryfy), poza tymi zwykłymi.
- Gra wciąga (w przeciwieństwie do bety).
- Zmiana właściwości smoczych artefaktów na coś przydatniejszego.
- Chatki wiedźm nie tylko uczą nowej umiejętności ale moga poprawić już istniejącą (w minusach co mi się w chatach nie podoba)
- Ilość zdolności zależy od poziomu umiejętności (begginer - 1 zdolność, ekspert - 3 zdolności). Lepsze rozwiązanie niż to z bety (ne do końca - patrz następny mój post).
- Zapomniałbym o najważniejszej poprawce - nie zauważyłem by ATR Bar był, tak jak w becie, ustawiany losowo. Zdaje się, że to poprawili.
- Kuźnia - w końcu nie trzeba latać po miastach, by mieć wszelkie machiny.

Minusy:
- Równowaga między jednostkami - paladyni w jedną turę potrafią rozgromić większośc oddziałów, zaś np. "piekielne ładowarki" nie dość, że mają mniejszy zasięg to na dodatek są słabowite (a podobno Inferno skupia się na ataku kosztem obrony).
- SI, na razie nie widziałem, żeby czymś wielkim się popisała (poziom normal), ale nawyki z H3 (i H4) pozostały - jechać do niebronionego zamku czy kopalni, gdy tymczasem możnaby zaatakować herosa (mówię o gównej armii wroga (w kampanii Haven), która ma szansę wygrać taką walkę). Na dodatek nie wiem jak komputerowy gracz wybiera drogę, ale zdarzyło mi się, że chodził po wodzie i gdy skończył ruch, komputer przemieścił go przed rzekę, jako że było to niedozwolone (w skutek czego zawiecha).
- Oszustwa SI - mimo, że nie odkrył podziemi (mapa singleplayer), doskonale wiedział kiedy wyruszyłem z zamku (wróciłem po posiłki) w jego stronę.
- Pole walki - zbyt krótkie i niektóre jednostki w jedną turę mogą podjechać i zrobić miazgę z przeciwnika (podobnego siłą i poziomem).
- Wciąż trzeba manewrować kamerą by zobaczyć wszystkie surowce.
- Za ciemne podziemia i nieraz trudno znaleźć w nich drogę (na szczęście na minimapie widać więcej choć nie zawsze).
- Oblężenie - gdy "skończyły" się jednostki latające i strzeleckie a brama jeszcze nie padła, to walka wyglądała tak: mój bohater atakuje, jednostki bronią się - wrogi bohater atakuje, jego jednoski bronią się - "wspaniała i emocjonująca walka", przydałby się wtedy przycisk "natychmiastowe rozstrzygnięcie", zamiast kilkunastominutowej nudy.
- Chatki wiedźm - czy nie można było zastosować rozwiązania z WoGa? Zamiast save/load przed wejściem do chaty, wystarczyłby przycisk Yes/No.
- Powrót opuszczonej kopalni do stworów nieumarłych - walka z zabójcami była ciekawsza (i groźniejsza), a tak mamy kolejną walkę ala krypta.
- Za szybko znikająca informacja o tygodniu.
- Błąd z oknem awansu herosa przy korzystaniu z ołtarza w Inferno - jeśli uzyska się z co najmniej dwa poziomy, to okienko z umiejętnościami i zdolnościami w obu przypadkach jest takie samo - te same um. i zdolności.
- Trzeba wybierać odpowiednich bohaterów (np. bez danej umijętności), by osiągnąć ostateczną zdolność (ultimate ability) - u demonów wymagane jest pięć odpowiednich umiejętności, co eliminuje niektórych z herosów już na starcie (w Dungeon było potrzebne chyba tylko cztery) - chyba, że to zmienili.
- Kampania - rany, mam nadzieję, że lokalizacja będzie o wiele lepsza o tego co zaprezentowano, bo mnie takie teksty ("Jesteś prawdziwą przywódczynią" - jakbym oglądał Dzień Niepodległości) i dobór głosów (niektórych) odpycha. A co do zwrotów akcji, to niby fajnie tylko czemu w takiej kampanii Inferno na samym początku mamy informację (mniej więcej): Agrael zawiódł i musi uciekać przed Demonim Monarchą - w ten sposób całe zaskoczenie diabli wzięli ;) Pomijam już to, że jeśli Demoni Monarcha mógł się pojawić przed Agraelem to czemu go osobiśnie nie zabił zamiast wysyłać pachołka?
- Drobny szczegół (który pewnie tylko mnie drażni) - czemu po wykopaniu Graala (ups...Łez Ashy) nie można dalej odkrywac obeliksów? Mnie to zawszę bawiło (choć wiem, że obecne rozwiązanie jest praktyczniejsze).


A teraz skoro sprawdziłem demo (czas na wersję PL - głównie z ciekawości na przetłumaczone nazwy), czas wrócić do czegoś ciekawszego - Spellforce (to dopiero piękna gra i na dodatek widać po co są takie wysokie wymagania - nie ma to jak się przejśc po własnej bazie czy dowodzić armią ze wzgórza).

Qui PW
17 kwietnia 2006, 02:17
UT:
Grałem na najwyższym. Nie było trudno. Po przetrwaniu pierwszych dwóch ataków i wybudowaniu graala mogłem dzięki treningowi mieć 100 nowych łuczników każdego tygodnia. Do tego dopływ gryfów z obydwu siedlisk. Wystarczało chronić łuczników podczas bitew (footmanami czy czymś). I dobrze celować battle dive'm. Wraz ze wzrostem ilości łuczników straty podczas kolejnych bitew malały, na koniec aż do zera, bo wróg zaraz uciekał. I gdzie tu coś trudnego?
Naprawa bug'a rzeczywiście mnie cieszy ;) mam tylko nadzieję, że nie mają więcej takich w zanadrzu. A upgrade AI jest wg mnie niezbędny.


Alamar:
Wydaje mi się że armie wroga (te co przechodziły przez portale) miały zaprogramowane "idź atakować zamek, ewentualnie coś innego jeśli stanie na drodze".

Alamar PW
17 kwietnia 2006, 09:00
Qui - to były armie z zamku Inferno, a nie te przysłane przez programistów. Wiem, bo akurat Godric kręcił się koło tamtego zamku (denerwowały mnie ataki kompa, więc wyruszyłem na podbój jego zamku).
Poza tym komputer znów stosuje starą sztuczkę - wysłać jednego z bohaterów na straty (zazwyczaj z jedną jednostką) a gracz ma się z nim uganiać - znam to już od H1, mam nadzieję, że poprawią SI kompa.
Choć wątpię, by SI osiągnęło to, co widziałem w GalCiv (gdzie komputer naprawdę umiał grać i to już na niższych poziomach trudności) - czyli innymi słowy, HV to gra dobra, ale nic nadzwyczajnego (w przeciwieństwie do H1-3).

EDIT:
Miłego poniedziałku :)


Ururam Tururam PW
17 kwietnia 2006, 09:25
Alamar ma tu rację - zaprogramowane ataki na zamek ustają, gdy pojawi sie scenka, że trzeba wysłać Godryka do Mikołaja. Wtedy trzeba przejść do ataku. Przedłużanie na własne życzenie bywa nudne.

Koshi PW
17 kwietnia 2006, 11:47
Nie wydaje wam się, że armie Inferno walczące na swoim terenie wyglądają brzydko i jakoś tak bezbarwnie? Co do tego SI to rzeczywiście nie jest najlepsze. Standardowa taktyka komputera-czekać w zamku, a gdy tylko wrogi bohater się oddali najechać mu zamek całą posiadaną armią.:P

Qui PW
17 kwietnia 2006, 13:40
Hmmm, a u mnie jakoś nie ustały... może to zależy od poziomu trudności? Albo od szczęścia grającego? ;) Bo do mnie raz przyszedł jeden w turze, w której pojawił się Nicolai.

Ururam Tururam PW
17 kwietnia 2006, 18:22
@Qui:

Bo to juz nie były ataki predefiniownych bohaterów tylko normalne armie, które sobie komp gdzieś kupił.

Qui PW
17 kwietnia 2006, 19:31
Hmm, prawdę mówiąc nie wydaje mi się... Po pierwsze, wychodzili z portali, podczas gdy "zwykli" bohaterowie komputera szli normalnie piechotą ;). Po drugie, byli doświadczeni (20-22 level), podczas gdy główny bohater wroga miał 12 level jak go dorwałem. Po trzecie, szli bez sensu prosto na mój zamek i atakowali mimo wyraźnej przewagi moich wojsk.

vinius PW
17 kwietnia 2006, 20:43
a jak Wam sie podoba tryb Duel? bo według mnie wyśmienity. jeden z lepszych, jakie testowałem (sęk w tym, że nigdy nie grałem przez internet ;) lagi, wolne łącze itp). podoba mi się bardzo -szczególnie, jak wybiorę Sylvan (maja niepokonanych strzelców!):)

PS. jak się zdejmuje ten hełm!?

Alamar PW
17 kwietnia 2006, 21:57
Poczekaj Vinius, aż zmierzysz się z Dungeon, kiedy przeciwnik będzie miał zdolność Teleport Assault - masakra murowana (zwłaszcza w wykonaniu hydr).


Jeszcze jeden poważny minus dema (mam nadzieję, że nie wersji pełnej) - ilość zdolności (abilities) - co za ograniczony umysłowo osobnik wymyślił, że dostępne mogą być tylko 3 na daną umiejętność!?
Nie dość, że można wybrać tylko cztery umiejętności (dwie, a nawet trzy są narzucone poprzez wybór bohatera i frakcji), to teraz można, zamiast czterech (jak było w becie), wybrać tylko trzy zdolności. Czyli jeśli chcę mieć najlepszą zdolnośc rasową, muszę brać nie dość, że mało użyteczne umiejętności, to również zdolności.
A tak ciekawie ten element rozwoju herosa się zapowiadał...

Co do SI, skoro jeszcze nie jest gotowe (nadal atakuje najsłabszą/najsilniejsza jednostkę na polu walki), to wątpię by do premiery znacznie się poprawił - a tyle obiecywali (Ubisoft/Nival) w tej kwestii.

Jeszcze jedno - ten bug z takim samym okienkiem awansu, wspomnianym przeze mnie wcześniej, występuje, jak na razie, tylko podczas "zamiany" stworów na doświadczenie, na ołtarzu w zamku Inferno.

EDIT:
Hełm "zdejmuje się" razem z głową delikwenta - ewentualnie szukaj ślusarza/kowala ;)

vinius PW
17 kwietnia 2006, 22:01
E tam, to jednostki są zawsze takie same, czy losowane?
Zawsze obstawiam kogo trzeba piechotą (drzewce są pod tym względem niezłe).

co z tym hełmem? Zaklęty, cholercia, czy co!? Zdjąć się nie da!

Rebbe: przeklęty ;p idź do Gildii Nekromantów (Deyja, The Pit, ul. Finneasa Vilmara 3), to Ci go zdejmą... za 'minimalną' opłatą ;pp (uwaga: Rabi the Power Leech nie ponosi odpowiedzialności za utratę życia, kończyn ani zdrowego rozsądku ;ppp magia nie jest dla każdego, przed podpisaniem umowy skontaktuj się z kimś, kto robił to wcześniej - o ile jeszcze żyje ;d)

EDIT:
teraz lepiej!

Kathrin PW
18 kwietnia 2006, 10:22
Tak sobie gram i gram:) i próbuję sama siebie przekonać do tej długooczekiwanej piątki, ale... nie, poza impkami przecudnej urody:)) dalej nic mi się tu nie podoba. Czytam też Wasze posty, może któryś mnie naprawdę przekona. Grafika, może sama w sobie niezła, ale tutaj zepsuła klimat (to już wolę nawet tę z H2), zrobiło się jakoś jarmarcznie- disciples'owato. Te wszystkie bajery, przedłużające czas bitwy, po prostu mnie wkurzają (podskoki, najazdy kamerki po rzuceniu czaru). Zrobiło się jakoś długaśnie, nudnawo. Ktoś już poruszył sprawę wyboru umiejętności - toż to skandal! Interfejs - wg mnie gorszy, rozmieszczenie budowli w miastach - mało czytelne. Bohaterowie ględzą bez potrzeby niczym w brazylijskich produkcjach - nie chodzi mi o to , że WoGóle, ale jak:) Pole bitwy - dla mnie nie do przyjęcia. Myślę, że słusznie postapili twórcy tej gry, nie narzucając aż tak wysokiego stopnia trudności, gdyż gdyby to zrobili, to grywalność pewnie jeszcze by spadła. Dobrze, że to nie na nią trafiłam jako pierwszą z serii:), te scenariusze najzwyczajniej nie wciągają i nużą.
Z góry przepraszam tych, którym się podoba, bez urazy ale wyrażamy tu własne odczucia i absolutnie nie neguję, że ktoś może być grą zachwycony. Ja jestem tak rozczarowana, że trudno mi to ukryć:(


Ururam Tururam PW
18 kwietnia 2006, 12:15
@Kathrin:

Zerknij do Jaskini Behemota, tam znajdziesz radę na część tych problemów.
strona: 1 - 2 - 3 ... 26 - 27 - 28 ... 38 - 39 - 40
temat: [podrzucony] Heroes V - ogólnie o grze

powered by phpQui
beware of the two-headed weasel