Kwasowa Grota Heroes VIIMight & Magic XHeroes III - Board GameHorn of the AbyssHistoria Światów MMSkarbiecCzat
Cmentarz jest opustoszały
Witaj Nieznajomy!
zaloguj się    załóż konto
Niebiańska Kuźnia  (WoG, HotA, VCMI)temat: [VCMI/MDT/gdybanie+mod] Polski Projekt Forge
komnata: Niebiańska Kuźnia (WoG, HotA, VCMI)
strona: 1 - 2 - 3 ... 45 - 46 - 47 ... 142 - 143 - 144

Saki PW
17 lipca 2013, 15:27
Właśnie dlatego, że jest ich dużo i są wszędzie, nie gryzą aż tak mocno, kiedy pojawiają się jako jednostki w różnych zamkach - magowie w Tower, czy piraci z Cove dalej sprawiają wrażenie, jakby mogli być tylko tam, nie patrzysz na nich i myślisz sobie, że w zasadzie powinni przynależeć do Castle. Ludzie to świetna, bo bardzo elastyczna rasa i pozwalają w łatwy sposób stworzyć jednostkę, która z racji swojej nieokreśloności bezproblemowo zyskuje tożsamość frakcji, do której przynależy. To właśnie przydałoby się Forge, bo choć faktycznie głównie chodzi w nim o technologię i żelastwo - w takiej formie staje się ono kompletnie nieidentyfikowalne. Wiem, w oryginalnym line-upie było sporo "zapożyczeń" z innych zamków, ale mieliśmy właśnie tego neutralnego narodowościowo pyro i juggernauta, który miał być pełnym spełnieniem horroru, jaki niesie ze sobą Forge. Tutaj nie mamy czegoś, co tak stuprocentowo kreowałoby tę forge'ową tożsamość, IMHO.

Kastore PW
17 lipca 2013, 15:28
witchking:
Naga nie może być na 6 bo nie da się jej ułożyć sensownych parametrów.
Poprzednie staty nie były sensowne? Grając miałeś wrażenie, że są za słabe?

witchking PW
17 lipca 2013, 15:31
W porównaniu do oryginalnej nagi zdecydowanie były za słabe. Stąd takie a nie inne decyzje. Oczywiście naga jest w zestawie i można ją sobie podmienić.

Kastore PW
17 lipca 2013, 15:40
witchking:
W porównaniu do oryginalnej nagi zdecydowanie były za słabe. Stąd takie a nie inne decyzje.
Czemu mają być od nich silniejsze? Nagi z Forge mają trochę żelastwa, a nagi z Fortecy są po prostu dobrze wyszkolone. Tak jak husarzy i janczarzy. Poza tym wstąpienie do Forge to nie tylko dodatkowa siła, ale także obietnica władzy nad światem, co też jest wielokrotnie zapominane.

witchking PW
17 lipca 2013, 15:43
W takim razie ja mam po prostu inną wizje Forge i dlatego nie możemy się dogadać;)

Ullialnor PW
17 lipca 2013, 16:02
Mam pytanie co do portretów. Może ktoś mi przedstawić, do którego bohatera będzie dopasowany odpowiedni portret? Przydałoby się to jakoś scalić i ewentualnie dorobić to czego brakuje, lub zmoodyfikować wymyślonych pohaterów. Może wtedy udałoby mi się jakoś pomóc przy portretach.

witchking PW
17 lipca 2013, 16:51
Na ten moment staram się zrobić jakaś większą bazę portretów by potem było z czego wybierać. Wszelkie propozycje są mile widziane.

AmiDaDeer PW
17 lipca 2013, 17:57
Saki:
Ach, właśnie - czy zmiana line-upu będzie wiązała się ze zmianą graficzną w mieście?
Tak, będą zmiany połączone z poprawą ogólnego wyglądu miasta. Na siedlisko gryfów pójdzie byłe siedlisko minotaurów, minotaurom zaś zostanie przekazany budynek siódmego poziomu. Dwa siedliska zostaną zrobione całkowicie od nowa, aczkolwiek siedlisko nag prawdopodobnie zostanie w mieście, ale z nieco innymi właściwościami.

W każdym razie: ekran miasta będzie nieco bardziej składny i schludny.

Kastore_pl:
Nagi z Forge mają trochę żelastwa, a nagi z Fortecy są po prostu dobrze wyszkolone. Tak jak husarzy i janczarzy.
W taki sposób mógłbyś sobie wytłumaczyć cokolwiek - począwszy od hipotetycznej decyzji wrzucenia zombiaka bez broni na siódmy poziom. Po prostu - "lepiej wyszkolone". Graficznie jednak by się to nieźle ze sobą gryzło.

***

Co do zmian w line upie, to jako że miałem w nich swój spory udział wyjaśnię parę podjętych przez nas decyzji punkt po punkcie:

1. Zombiaki i nagi musiały prędzej czy później w tej formie wylecieć. Pewnie by również wyleciały z oryginalnego Forge. Niestety, to były pomysły zrealizowane typowo na zasadzie "Dajmy byle co we współczesnej wersji, a później się pomyśli co dalej". Nie dość że już same nazwy były kiczowate ("Cyberzombie" aż w oczy bije futurystyką - żołnierzyki zaś czy juggernauty są mniej nachalne), to jeszcze wyglądały one co najmniej śmiesznie. I tak, według mnie cokolwiek wystającego z czołgu ZAWSZE będzie śmieszniejsze od zmechanizowanego gryfa - ale o tym za chwilę.

Podsumowując: trzy jednostki na siedem były praktycznie sporą niewiadomą. Należało tu więc wrzucić coś, co pasowało stylem do reszty jednostek-renegatów z nieco lepiej rozwiniętą "technologią" (którą można również postrzegać jako dziwną, nieznaną magię). Tutaj więc przechodzimy do konkretów w zmianach.

2. Gobliny przeszły na drugi poziom nieco z przymusu - okazywało się bowiem że niezależnie od tego jak bardzo byśmy kombinowali ze statystykami jednostki pozostawione na swoich wcześniejszych poziomach po zetknięciu się ze swoimi odpowiednikami albo z nimi przegrywały, albo okazywały się aż za dobre. Goblin swoją zdolnością strzelania na pierwszym poziomie mógłby popsuć balans tak samo łatwo jak gremliny czy rusałki, nie mogliśmy zaś znaleźć na drugi poziom żadnej sensownej jednostki w zastępstwie za nonsensownego zombiaka.

Pomysł więc jest następujący: wszystkie jednostki, jako że są ulepszone przez Forge, przechodzą o poziom wyżej względem swoich odpowiedników z innych miast. To oznacza, że na pierwszy poziom wejdzie zupełnie nowa jednostka. Co to będzie - sami jeszcze nie jesteśmy pewni, na pewno jednak będzie to coś oryginalnego i nieco bardziej podkreślającego związki Forge z Deyją. Nie będzie to raczej człowiek, aczkolwiek możliwe że człowieka będzie przypominać.

3. Wielu z was zdaje się nie wiedzieć, że pyro w Forge MIAŁY być gogami w oryginalnym zamyśle NWC, przynajmniej w pewnym momencie. Zapomnijcie o szkicach koncepcyjnych opublikowanych przez 3DO i skupcie się na bardziej gotowych grafikach oraz plikach.

Siedlisko pyro jest jedną wielką kadzią jakieś magmowatej substancji. Jak tam mogą żyć ludzie, nawet jeśli są piromanami - pojęcia nie mam i mam wrażenie, że nikt nie potrafiłby tego wytłumaczyć. Następnie spójrzcie na screena z oryginalnego Forge, konkretnie - na portrety pyro. Co prawda istoty te wyglądają dosyć ludzko i raczej gogów nie przypominają, zwrócę jednak uwagę na to, że te "miotacze ognia" są wciśnięte na ręce tych jednostek - zupełnie tak jakby były one nakładkami na dłoń, nie zaś trzymaną normalnie bronią. Poza tym te parę pomarańczowych pikseli które mogą być uznane za płomień wystający przed lufą aż dziwnie się "zlewają" z końcem miotacza, trochę tak jakby to nie był płomień, a światło z wylotu lufy.

Wreszcie największy dowód - w zapomnianych plikach Forge istnieje tabelka dotycząca współrzędnych budynków na ekranie miasta (plik Coords.xls w folderze FinalClips!!!). Przy siedlisku pyro istnieje napis: "PYRO GENERATOR [magogs]".

4. Gryfy są "wciśnięte w żelastwo" z prostego powodu: w tym momencie jest to jedyna jednostka w line upie pochodząca z dobrego miasta. W metalowych skrzydłach nie tyle więc chodzi o ulepszenie tej jednostki (jakkolwiek przy okazji staje się również nieco bardziej aerodynamiczna i odporna na ciosy), co jej samą kontrolę - łatwiej jest mieć pod kontrolą na wpół mechaniczne stworzenie niż już wcześniej wytresowane żywe zwierzę. Poza tym brakowało w Forge prawdziwej bestii - zmechanizowany gryf zaś jako symbol upadłej Erathii nadaje się idealnie, a przy tym nie wygląda ani śmiesznie, ani mało groźnie.

5. Ogry i minotaury przechodzą na poziom wyżej i tu sens jest spory - to są wciąż te same jednostki, ale znacząco ulepszone, przy czym występujące w Forge w mniejszych liczbach z dosyć oczywistych względów politycznych. Zwrócę również uwagę ponownie na byłe cyberzombiaki i czołgonagi - w tym momencie jedyną jednostką odnoszącą się w bardziej widoczny sposób do czasów współczesnych jest ogr z bazooką i w mundurze. Reszta jednostek jest albo w ogóle nie futurystyczna (gog wygląda dość niewinnie), albo aż kipi jakąś nieznaną technologią (jetpacki, lasery, latające golemy). Cyberzombiaki i czołgonagi zaburzałyby ten porządek rzeczy i na dodatek byłyby... no cóż, niezbyt poważne.

Notabene myślałem nad tym, czy stinger nie powinien mieć nieco innej, choć podobnej w działaniu broni niż obecnie, ale nigdzie poza ten pomysł nasze prace nie wyszły.

6. Juggernaut jest najbardziej kontrowersyjną jednostką od samego początku tworzenia projektu, bo nie wiemy o nim praktycznie nic. Powinno to być coś kroczącego - tu wątpliwości raczej u nas nie ma. Beholder daje sporo możliwości fabularnych oraz technicznych ze względu na swój spory związek z szalonymi naukowcami i czarnoksiężnikami, a także z powodu swojego naturalnego laseru w źrenicy. Tu co prawda nie jestem pewien czy obecny wygląd faktycznie jest dobrym rozwiązaniem (sam osobiście prędzej bym to widział w formie bardziej przystającej do oryginalnej jednostki - sęk w tym że to niekoniecznie wzbudzałoby postrach), ale protestować nie będę.

Pomysłów na jednostkę siódmego poziomu było sporo - począwszy od androida z MM7, poprzez nieco bardziej zmechanizowaną nagę z wypranym mózgiem, skończywszy na zalatującej steampunkiem blachokonnicy (która wciąż wydaje mi się całkiem niezłym rozwiązaniem :P). Nie wiem czy beholder będzie tym ostatecznym, ale osobiście uważam, że zły nie jest. Zresztą - najwyżej później znowu zmienimy go na coś podobnego w samych założeniach.

***

Ogólnie rzecz biorąc: wiemy co robimy. Spokojnie. :P

Kastore PW
17 lipca 2013, 19:09
Hobbit:
Wielu z was zdaje się nie wiedzieć, że pyro w Forge MIAŁY* być gogami w oryginalnym zamyśle NWC, przynajmniej w pewnym momencie.
* ...PRAWDOPODOBNIE miały...
Hobbit:
zmechanizowany gryf zaś jako symbol upadłej Erathii nadaje się idealnie, a przy tym nie wygląda ani śmiesznie, ani mało groźnie.
Wyglądają równie śmiesznie co to i równie groźnie co naga tank.
Hobbit:
Cyberzombiaki i czołgonagi zaburzałyby ten porządek rzeczy i na dodatek byłyby... no cóż, niezbyt poważne.
A według Ciebie to jest poważne:

Według mnie nie.
Hobbit:
Ogólnie rzecz biorąc: wiemy co robimy. Spokojnie.
Tak samo jak HotA Crew (drobne przypomnienie).

AmiDaDeer PW
17 lipca 2013, 19:31
Kastore_pl:
* ...PRAWDOPODOBNIE miały...
Wszystko to co proponujesz zgodnie z kanonem Forge jest tak samo prawdopodobne. :P Dlatego zresztą napisałem "przynajmniej w pewnym momencie".

Kastore_pl:
Wyglądają równie śmiesznie co to i równie groźnie co naga tank.
Nie widzę w podanym przez Ciebie linku niczego śmiesznego, a w czołgonadze bardziej jak dla mnie przeważa humor niż ogólne poczucie zagrożenia, więc wybacz, ale na tej płaszczyźnie chyba się nie zrozumiemy.

Kastore_pl:
A według Ciebie to jest poważne:
Jak już pisałem, nie jestem co do tego pomysłu przekonany, ale protestować nie będę. Nie znaczy to jednak, że nie będę myślał nad innymi rozwiązaniami.

Kastore_pl:
Tak samo jak HotA Crew (drobne przypomnienie).
Wiedziałem że ktoś prędzej czy później rzuci taką analogią...

Kastorze, czy wrzask wokół droida od Hoty podniósł się dlatego, że minotaur został wywalony z oryginalnego line upu, czy też może ze względu na kiepski wygląd samego droida (który kojarzył się bardziej z amunicją katapulty niż jednostką szóstego poziomu) oraz to że cała koncepcja Forge obraca się do góry nogami? Ja osobiście protestowałem z tego drugiego powodu. Brak minotaura mógłbym nawet znieść, gdyby na jego miejsce wrzucono jakąś ciekawszą i pasującą do całej idei miasta jednostkę.

The point is: Forge od Hoty zaczyna odchodzić od tego, czym Forge miało być na samym początku - siłą złożoną ze stworów z różnych krain wzbogaconych o starożytne moce. Osobiście nie miałbym nic przeciwko temu, gdyby nazwano to inaczej niż Forge - w tym momencie jednak mamy do czynienia z podpięciem pomysłów rodem z VARN czy Factory i nazwaniem tego Kuźnią. Ja i Witch nie zmieniamy podstaw koncepcji - to wciąż jest Kastore i spółka mieszańców z Krewlod i Deyją na czele. Pojedyncze jednostki jednak się zmieniły, i to w sposób naturalny, zachowując klimat całości. Nie widzę żadnego powodu, dla którego takie zmiany miałyby być złe same w sobie.

Nie dotrzemy do niczego opierając się o określanie jednych rzeczy za jedyne słuszne, a innych za herezje. Poprzedni line up był problematyczny i niepoważny - ciesz się że w ogóle masz wybór grać miastem w poprzedniej wersji, bo to było bardzo inteligentne ze strony Witcha wyjście. Obecny zaczyna mieć więcej sensu, choć nie twierdzę że jest idealny (zwłaszcza że ukończony w gruncie rzeczy jeszcze nie jest).

Kastore PW
17 lipca 2013, 19:44
Dobra, skoro tak, czy siak mogę wrócić do poprzedniego line-upu to, do czasu kolejnej wersji, dyskutować nie będę.

Ullialnor PW
17 lipca 2013, 21:53
Może jestem jakaś dziwna, ale pomysł grupy HotA z tym androidem, czy co to jest bardzo przypadł mi do gustu. Zwłaszcza w wersji ulepszonej, gdzie jest czymś w miarę futurystycznym, ale wzbogaconym o elementy, które stylistyką nie odbiegają od standardów panujących w H3. Wygląda jak mieszanka magii i nieznanej technologii, ale znów nie wygląda jak kupa złomu. Co więcej jest czymś w miarę unikatowym.

A co do jednostek jakie zostały wybrane na teraz, to myślę, że poziom siódmy jest do zmiany. Gryf jest nawet dosyć ciekawą koncepcją, ale mimo wszystko jako jednostka żywa chyba jest zabardzo obklejony żelastwem. Nie mam jednak pomysłu na sensowną alternatywę, ale może warto byłoby wprowadzić golemy, albo gargulce (chociaż to już zbyt duży poziomowy przeskok). Tak te z fortecy, ale nieco zmodyfikowane o nową technologię. Poprawiłabym jeszcze minotaura w wersji ulepszonej. Wygląda również jako stalowy. To co ma pardziej przekształciłabym w zbroję niż jednolity pancerz.

AmiDaDeer PW
18 lipca 2013, 00:01
Ullialnor:
Gryf jest nawet dosyć ciekawą koncepcją, ale mimo wszystko jako jednostka żywa chyba jest zabardzo obklejony żelastwem. [...] Poprawiłabym jeszcze minotaura w wersji ulepszonej. Wygląda również jako stalowy.
Skąd ta pewność, że to są jednostki żywe? :P

Fandor PW
18 lipca 2013, 00:14
Hmm, beholder zrobiony przez was jest jednostką bardzo fajną, ale jednak forge ma ten schemat - że jednostki są znane z gry i podniesione o jeden poziom w górę, więc sądzę, że jednak beholder powinien być na 4 najwyżej. Biorąc pod uwagę, że forge zaczęło się rozwijać w Deyji to fajny był by nieumarły czempion, z mechanicznym koniem i może jakimś dodatkowym silnikiem wystającym z ciała samego czempiona.

AmiDaDeer PW
18 lipca 2013, 00:36
Myśleliśmy nad czymś takim, powstały nawet wstępne szkice (choć głównym elementem tych szkiców był raczej koń, czempion służył raczej tylko jako "kierowca"), ale uznaliśmy że należy dać szansę beholderowi. Teraz wciąż się zastanawiam czy beholder faktycznie się spisze na swoim stanowisku...

Twój pomysł ze zrobotyzowanym jeźdźcem wydaje się być jednak dosyć ciekawy...

Saki PW
18 lipca 2013, 03:14
Może Dread Knight na Harleyu? To by dopiero było;p

Nerevar PW
18 lipca 2013, 10:16
http://curiosoperoinutil.com/wp-content/uploads/2006/09/pratchett-soul-music.jpg

Na poziom 7 zawsze można wrzucić cyklopa - tyż pasuje do konceptu podnoszenia jednostek o poziom.

A na 1, chłopów - wszak w sumie są jednostką zerowego poziomu ;)

Drwal PW
18 lipca 2013, 10:20
Z Chłopów już zrobiono pierwszy poziom - Szkielety.:P

Nerevar PW
18 lipca 2013, 11:26
A niektórzy robią z nich jednostki 4 poziomu - więc szkielety to żadne osiągnięcie ;P

AmiDaDeer PW
18 lipca 2013, 13:12
Nerevar:
Na poziom 7 zawsze można wrzucić cyklopa - tyż pasuje do konceptu podnoszenia jednostek o poziom.
Padł pomysł przerobienia cyklopa na coś zrobotyzowanego, ale uznaliśmy że będzie to kolejna jednostka Twierdzy w Forge i że całe miasto może być z tego powodu mało oryginalne i nudne.

Nerevar:
A na 1, chłopów - wszak w sumie są jednostką zerowego poziomu ;)
Może.
strona: 1 - 2 - 3 ... 45 - 46 - 47 ... 142 - 143 - 144
temat: [VCMI/MDT/gdybanie+mod] Polski Projekt Forge

powered by phpQui
beware of the two-headed weasel