Witaj Nieznajomy!
|
temat: [OGÓLNY] Ulv: Wiatry Północy komnata: Nieznane Opowieści |
wróć do komnaty |
strona: 1 - 2 - 3 | |
AmiDaDeer |
Dziękuję za opinie. Zapewne będą bardzo pomocne przy następnej sesji. ;) Wypadałoby jednak parę spraw wyjaśnić... Wiwern: Głównym moim zamierzeniem była zabawa w kreację realiów wraz z graczami. Część rzeczy wymyśliłem ja, część jednak podsunęli mi do głowy sami gracze i w taki sposób powstało takie coś. Nie jestem pewien, czy to dobry pomysł, ale przy Murgunie (który ruszy prawdopodobnie w marcu) czegoś takiego na pewno nie uświadczycie. :PZa mało było fajnych motywów i przedstawienia uniwersum. dambibi: Niewiele tego było.Może uchyliłbyś rąbka tajemnicy i przedstawił te wątki, które nie wyszły na światło dzienne? Jednym z ważniejszych wątków była cała rola Tomity w tym przedstawieniu (co prawda udało mi się co nieco ujawnić, ale i tak jego śmierć nieco mnie wprawiła w zakłopotanie - szczególnie, że to wszystko "nie tak miało pójść" ;P). Chciałem też jednak nieco wytłumaczyć rolę niejakiego sir Pottera, który się pojawił na samym początku i sprawiał wrażenie wybitnie wręcz zdenerwowanego - wynikało to bowiem z tego, że wiedział, co Tomita zamierzał zrobić (stąd też znalazły się w pamięci Cario pliki służące do operowania Ulvem). Poza tym miałem "przybliżyć" do gromadki Koreańczyków, wprowadzić drugiego mutanta (a.k.a. Minotaura :P) a nawet ukazać drugie oblicze Loyla, który cierpiał na specyficzne rozdwojenie jaźni (jego druga osobowość miała się ukazywać po zmianach magnetycznych - tu mógł być mi przydatny Methro, ale się pokomplikowało). Reszta to bzdety. dambibi: Myślałem nad tym. Plany na Ulv 2 zaczęły się mniej więcej przy zejściu Gardenera z Tomitą na dół. Kiedy jednak cała gromadka znalazła się na dole odsunąłem plany, a teraz nawet nie wiedziałbym, co miałbym zrobić.Poza tym, szkoda żeby uniwersum "przepadło", warto kiedyś do tego wrócić. No chyba że byśmy zrobili tactic co-op. Ale nie teraz. xelacient: Zawsze byłem zainteresowany obcymi kulturami i językami. ;) Warto było to jakoś przełożyć na sesję.Mi za to przypadły do gustu wstawki geograficzno-czasowe(z przykrością muszę stwierdzić, że to zaleta tego typu uniwersum), i mnóstwo sytuacji z wykorzystaniem różnic językowych. Cóż... To chyba koniec. Proszę Strażników o zamknięcie obu tematów - ogólnego i z sesją. Ach, zapomniałbym - na zachętę: Do zobaczenia w marcu... |
strona: 1 - 2 - 3 |
temat: [OGÓLNY] Ulv: Wiatry Północy | wróć do komnaty |
powered by phpQui
beware of the two-headed weasel