Kwasowa Grota Heroes VIIMight & Magic XHeroes III - Board GameHorn of the AbyssHistoria Światów MMSkarbiecCzat
Cmentarz jest opustoszały
Witaj Nieznajomy!
zaloguj się    załóż konto
Wieża Siedmiu Smoków (Heroes V)temat: Misje dla pojedynczego gracza
komnata: Wieża Siedmiu Smoków (Heroes V)

Kain PW
6 grudnia 2007, 11:45
Istnieje podobny wątek dla kampanii, ale mam nadzieję, że moderatorzy nie uznają mojego wątku za redundantny. Chciałbym tutaj zawrzeć pytania i porady dla misji dla pojedynczego gracza. (Tylko proszę jako porady nie dawać wykazu kodów)

Sam grywam wyłącznie na poziomie heroicznym tak więc postępy w grze są powolne. Dopiero niedawno udało mi się ukończyć kampanie HV i przeszedłem misje dla pojedynczego gracza (za wyjątkiem jednej). Jeśli ktoś ma pytania na ich temat to chętnie pomogę.

Sam mam natomiast duży problem z misją Opór (Loch z bohaterką Eruina). Porady dotyczące tej misji jakie udało mi się znaleźć ograniczają się do następującego stwierdzenia: przejmij drugie misto lochu i czekaj aż nadejdą Elfy, obroń się i misja wygrana. Pojawia się jednak pewnien podstawowy problem:jak przejąć drugie miasto?

Przy pomocy sporej gimnastyki (poziom heroiczny więc z surowcami krucho) udało mi się wybudować wszystkie siedliska z wyjątkiem siedliska smoków i wiedźm cienia, łącznie z wersjami ulepszonymi (nie licząc hydr i minotaurów). Mam kapitol więc nie mam problemu z wykupem jednostek. Dość szybko nadciąga głowny bohater wroga (gdzieś w tygodniu 2-3)z porównywalną armią. Udaje mi się go odeprzeć przy sporych stratach, oglądam filmik. Za chwilę jednak nadciągają następni bohaterowie wroga z pełnym kompletem wojsk wliczając w to smoki. Nie pozostaje nic innego jak zaszyć się w zamku - czyli bez sznas na oflagowanie kopalń (których jest w podziemu bardzo mało) i awansowania głównej bohaterki.

Próby zaatakowania wrogiego miasta wcześniej nie są możliwe gdyż przejścia bronią dość potężne potwory (w każdym razie jak na tydzień 1). Nawet jesłi udałoby się przez nie przebić z małymi stratami to pozostaje bohater wroga i umocnienia jego zamku, oraz fakt, że zaraz nastąpi następny tydzień więc przyjdzie się bić z całym nowym tygodniowym przyrostem.

Czy komuś udało się przejść ta misję i jest w stanie podzielić się doświadczeniami?

Alamar PW
6 grudnia 2007, 13:36
Poziom (nie)normalny - najnowszy patch.
Główny Twój problem - za długo czekasz na wroga - trzeba szybko atakować - wybudować podstawowe budynki jednostek (zwiad, furie, hydry i jeźdźcy - minotaury jeśli będą na to surowce) i po 2-3 tygodniach gnać na południe, by zająć posterunek i wykupić smoki. Po uzupełnieniu armii (gdzieś z 2 tygodnie) ruszyć na wroga i głównie za pomocą magii zniszczyć go. Im wcześniej się wybierzesz, tym lepiej.
Potem tylko wystarczy rozbudowywać oba miasta i oczyścić podziemia i można wyjść na powierzchnię (lub czekać na elfy).
Wprawdzie rycerz jest dość silny, ale SI jest tępakiem i zwiewa przed armią (chce zając Twoje zamki lub kopalnie). Jeśli jednak rycerz atakuje, to należy wrócić gdzieś za dwa tygodnie z silniejsza armią i powinien się on "uspokoić".
Dwa razy przechodziłem tę mapkę (bo oczywiście skrypt z elfami za pierwszym razem się nie uruchomił :P) i ta taktyka zadziałała (zresztą dotyczy to każdego scenariusza czy kampanii - szybki atak, eliminacja co najmniej jednego wroga, a potem "zwiedzanie" mapy).

Kathrin PW
6 grudnia 2007, 14:10
Alamar dobrze prawi:) Drugi tydzień to optymalny czas wyjścia, nie wolno czekać na atak przeciwnika, ani na zbytnie rozbudowanie zamku. Wroga powinieneś zniszczyć przed upływem miesiąca. Po raz 235478965 powtórzę:), jeśli nie wygrywasz danego scenariusza oznacza to tylko tyle, że jesteś za wolny!

Kain PW
7 grudnia 2007, 11:31
Poziom heroiczny (jak pisałem)

Tydzień 2-3 wróg jest już u moich bram (z pierwszą falą wrogów czyli Sinitarem sobie radzę - problem jest z następnymi bo zbyt mało wojsk zostaje). Z magią krucho bo albo siedliska albo gildia magów - na oba nie wystarczy ani czasu ani surowców). Przejścia do wroga strzeże mnóstwo Rakasha Raja (tudzież innych istot porównywalnego poziomu), więc przebicie się wcześniej pewnie jest możliwe ale z dużymi stratami. Pokonanie Sinitara wtedy wydaje się mało prawdopodobne.

Rozwiązanie, które sugerujecie jest prawie zawsze skuteczne (sam chetnie zwykle stosuję), ale tutaj wydaje się to trudne.

Jakieś pomysły?

Kain PW
10 stycznia 2008, 12:20
Udało się w końcu przejść tą planszę (teraz czas na młotki przenzaczenia).

Pewneie zainteresowanych nie będzie ale i tak opowiem jak można przejść tą mapę (przy odrobinie szczęścia). To pierwsza w moim doświadczeniu mapa gdzie podejście: "w tygodniu 2 zbierz co masz i uderzaj" nie działa
Jedyna trudność to zajęcie drugiego miasta elfów. Wróg nadchodzi bardzo wcześnie (w najgorszym podejściu był na moim terytorium już pod koniec pierwszego tygodnia). Do czasu ataku należy opanować tartak i kopalnię. Inne surowce musza póki co pochodzić ze "zbiórki".
Pierwsza akcja to wynajęcie dodatkowego bohatera do zbierania surowców i oczywiście dla wzmocnienia wojsk własnych (preferowani zwiadowcy). Z tak niewielkimi oddziałami należy zająć tartak i kopalnię bez strat własnych. Proponuję zacząć od kopalni na północy - przy okazji można odwiedzić kamień wiedzy. Priorytetem są: budynki generujące pieniądze, zamek, siedliska: zwiadowców, furii, hydr. Siedliska i ratusz powinny byc zbudowane do konca pierwszego tygodnia. Do czasu zbudowania kapitolu (a nawet później) czuć brak pieniędzy więc można zapomnieć o doświadceniu ze skrzynek. Zamek jest potrzebny głównie aby zapewnić wystarczający przyrost stworzeń.
Główny bohater wroga uderzy szybko (im później tym lepiej dla nas ale nie ma co liczyć na później niż koniec drugiego tygodnia), zwykle straty będą bardzo wysokie ale da się go pokonać. Co ważne zyskujemy kajdany ostatniego żywego. Kluczowym elementem jest rozbicie drugiego bohatera, który zaatakuje bardzo szybko po pierwszym. Jeśli to się uda reszta powinna przebiec bez problemu. Oczywiście w miare możliwości odkupujemy pokonanych bohaterów. Następni wrodzy bohaterowie zwykle będą mieli niski poziom więc ich pokonanie powinno odbyc sie bez wiekszych strat.
Problemem jest jednak, że atakują oni bardzo często i z dwóch stron a my nie możemy sobie pozwolić na utracenie stolicy. Zatem najlepszym momentem na wyruszenie jest zaraz po przechwyceniu wrogiego bohatera daleko od naszego zamku (lepiej przy dolnym przejściu, które jest krótsze) i uderzyć na zamek wroga, mając jednocześnie nadzieję, że następny wrogi bohater nie jest już w połowie dorgi do naszego zamku. Ale nawet jeśli tak jest mamy grube mury obonne i podkupionego wrogiego bohatera, który powinien poradzić sobie z napaścią za pomocą zaklęć destrukcji. Jednak wyjście na wrogi zamek ma szanse udać się dopiero około końca pierwszego miesiąca. W przeciwnym razie komputer rozgniecie nas swoją nową tygodniową hordą istot, która pojawi się zanim zdążymy dotrzeć do zamku. Dlatego potrzebny jest okres 'rozgrzewki' kiedy tempimy wrogich bohaterów przy niewielkich stratach. Wtedy zyskujemy poziomy oraz gromadzimy nieco większa armię.
Po pokonaniu wroga w podziemiach można oflagować wszystko co stoi i czekać na elfy. Siły elfów są śmiesznie małe w porównaniu z naszymi armiami.
Nigdy nie probowałem walczyć z rycerzmi na powierzchni. Ich armie były zbyt duże w momencie kiedy mogłem sobie pozwolić na opuszczenie podziemi. Zwycięstwo być może było możliwe lecz nie byłem pewny czy sił na elfy wystarczy.

MCaleb PW
10 stycznia 2008, 13:47
Kain, jakbyś mógł napisać solucje do wszystkich kampanii piątki, to mógłbym umieścić je na tworzonej stronie Groty. Oczywiście jeżeli wyrazisz zgodę.

Kain PW
14 stycznia 2008, 14:54
Myślę, że to niezły pomysł. Postarma się tym zająć póki kwestie te są jeszcze wyraźne w pamięci. Póki co jednak mam wiedzę dotyczącą jedynie misji z orginalnego HV. Obecnie przechodze kampanię HoF.
temat: Misje dla pojedynczego gracza

powered by phpQui
beware of the two-headed weasel