Kwasowa Grota Heroes VIIMight & Magic XHeroes III - Board GameHorn of the AbyssHistoria Światów MMSkarbiecCzat
Cmentarz jest opustoszały
Witaj Nieznajomy!
zaloguj się    załóż konto
Biblioteka Legendtemat: Systematyka demonów Ashanu
komnata: Biblioteka Legend
strona: 1 - 2 - 3 - 4

Matheo PW
29 kwietnia 2016, 22:45
Cytat:
Rytuał oczyszczenia po prostu musiał go oczyścić ze skazy, jaką była magia chaosu.
No właśnie.

Cytat:
Żadna istota nie będąca spaczona mocą Urgasha nie może wejść, ni wyjść z Sheogh. Zehir musiał przecież spaczyć swych kamratów, by móc ich przenieść do Sheogh. Skoro Agrael był w Sheogh, a był, to znaczy że musiał być Inkubem.

Kammer PW
29 kwietnia 2016, 22:46
Ale skaza magią chaosu != bycie demonem.

Matheo PW
29 kwietnia 2016, 22:47
No przecież ja od początku mówię, że Inkuby/Sukuby to nie Demony.

Nicolai PW
29 kwietnia 2016, 22:49
Matheo:
No przecież ja od początku mówię, że Inkuby/Sukuby to nie Demony.
Ugh... jeszcze raz, ale powolutku. Agrael nie był demonem, bo nie był Inkubem. Był kultystą demonów, był skażony Chaosem, ale nie był Inkubem i tym samym nie był demonem.

Matheo PW
29 kwietnia 2016, 22:55
Jeszcze raz. Demon nie może opuszczać Sheogh. To nie jest cecha charakteru, tylko treść zaklęcia Sar-Elama. Jeśli coś może opuszczać Sheogh, to nie jest Demonem. Także Inkub i Sukub nie są Demonami. Agrael najprawdopodobniej był Inkubem, bo mógł do Sheogh wejść, a tego przeciętny Ashanin nie potrafi.

Nicolai PW
29 kwietnia 2016, 23:03
Matheo:
Jeszcze raz. Demon nie może opuszczać z Sheogh. To nie jest cecha charakteru, tylko treść zaklęcia Sar-Elama.
Zaklęcie Sar-Elama nie było doskonałe... i demony mogły opuszczać Sheogh, ale było to dla nich problematyczne. Jednak jeśli znalazłyby odpowiednio potężne źródło Many to mogły utrzymać się na powierzchni Ashanu latami. A z Sukubami/Inkubami jest tak, że mają w sobie mniej demonicznego dziedzictwa, więc czar działa na nich słabiej. Tak samo było z półdemonicznym Sarethem.
Matheo:
Agrael najprawdopodobniej był Inkubem, bo mógł do Sheogh wejść, a tego przeciętny Ashanin nie potrafi.
Przeciętny Ziemianin nie potrafi sterować samolotem, co nie oznacza, że jest to niemożliwe. Sheogh jest jak najbardziej osiągalne dla śmiertelnika, co zrobiła chociażby Sara.

dvoytek PW
29 kwietnia 2016, 23:04
@Matheo
Aidan w M&M Clash of Heroes trafił do Sheogh, a był człowiekiem, więc nie trzeba zostawać inkubem, żeby tam wejść. Podobnie z Zehirem o którym wspomniałeś. Przecież on nie pozamieniał siebie i kumpli w inkuby.

Matheo PW
29 kwietnia 2016, 23:08
Teraz pytanie jak rozumiecie słowo Inkub?

Cytat:
Agrael przeszedł na stronę Demonów, ale jako że jeszcze nie umarł, to nie mógł odrodzić się jako demon i nadal był elfem.

No przecież my piszemy o tym samym. Tylko chyba inną czcionką. Inkubów/Sukubów nie tworzył Urgash, więc zaklęcie Sar-Elama na nie nie działa.

Kammer PW
29 kwietnia 2016, 23:11
Sukkuby demonami:





I jeszcze taka bajerancka ikonka rogów w opisach.

dvoytek PW
29 kwietnia 2016, 23:23
@Matheo
Kultysta/kultystka Urgasha po śmierci odradza się w Sheogh jako inkub lub sukkub w zależności od płci. Tzn. że Agrael nie może być inkubem, bo nigdy nie umarł.

Kurek PW
30 kwietnia 2016, 02:39
Moim zdaniem jest tak:

Urgash stworzył demony, które są jego bezpośrednimi dziećmi.
Demony to stwory o "DNA" czysto piekielnym, z natury sieją chaos, zło, mrok, pożogę, mają uwypuklone złe cechy. Mają różne moce, charaktery, wygląd, zależnie od przynależności do Arcydemonów/Władców Demonów/Książąt Demonów (supersilnych, prastarych demonów, którzy pełnią funkcję "wojewodów" Sheogh). Demony mogą w różny sposób "konwertować się", stąd możliwość stopniowego zamienienia Chochlika w Zmorę, Czarta, Maniaka, Diablika(diabliki to te małe robaczki ze skrzydełkami, którymi strzela Breeder). Jak zabijemy demona, Urgash może jego duszę "wyciągnąć" z powrotem z ognia piekielnego i wysłać jako pomniejszego demona, czasem odradza demona do postaci docelowej, stąd czasami spotkać można bohatera demonów dwa razy, dwa razy zabić, a nadal będzie on możliwy do odtworzenia. Każdy demon, bez względu na wygląd, ma tą samą krew. Zostały zamknięte w Sheogh, czyli w ognistym, podziemnym jądrze planety, stąd ich upodobanie do ognia(bo lawa) i ciemności(bo pod ziemią), stąd też światłowstręt.

Oprócz demonów są jeszcze "półdemony", czyli Inkuby i Sukkuby.
Powstają one, gdy jakiś "grzesznik" czci demony, aby jakoś im się przypodobać za życia. W nagrodę za wierność Urgashowi, dusza takiego Kultysty jest wyciągana po życiu z "piekielnego ognia", aby zostać zwerbowana jako sługa. Sukkuby nie mają "DNA" z piekieł, ale są istotami, których dusze zostały umieszczone w specjalnym, skrzydlatym ciele, z kopytami lub pazurami. Jezebeth kiedyś była człowiekiem-kultystką, a potem została sukkubem. Dodać można jeszcze fakt, iż zarówno demony, jak i sukkuby/inkuby, podlegają zdolności "brama", która może przywoływać tylko mieszkańców piekieł, którzy są całkowicie, lub częściowo demonami.

Mamy jeszcze trzeci rodzaj mieszkańca piekieł.
Kultyści to mieszkańcy Ashanu, którzy postanowili przejść buntowniczy okres dojrzewania trochę dłużej niż normalnie. Są oni zbuntowani swoim bóstwom, czczą Urgasha, za co w zamian posiadają piekielne moce magii chaosu. Widać to troszkę w ich oczach. Zarówno młoda uczennica akademii, jakiś stary facet, wysportowany azjata mieszkaniec nagijskich wysp, czarodziejka, książę, Przyzywacz Burz z Pao, Jezebeth zanim się przemieniła w demona, jak i Czarownik mrocznych elfów mogą się zbuntować i czcić demony. Ceną za taką postawę jest pójście po śmierci do piekła, no chyba, że demony będą ich jeszcze potrzebować, wtedy zostaną reinkarnowani do sukkuba/inkuba. Dodać można jeszcze, że Agrael potrafił wchodzić do Sheogh, gdyż miał specjalny "buff", który upoważniał go do kroczenia po świecie zarezerwowanym tylko dla demonów.

KULTYSTA to wyznawca demonów, nie jest to opętana osoba. Osoby opętane są posłuszne demonom tylko dlatego, że rzucono na nie zły urok pochodzenia Magii Chaosu.

Jest jeszcze jeden rodzaj mieszkańca piekieł! Mowa tu o Ifrytach, którzy są prawdopodobnie czarodziejami, którzy postanowili użyć urgashowej magii chaosu, by "wciągnąć nosem" dżina prosto z butelki. Taki eksperyment w 50% przypadków daje ogromną moc, także w 50% przypadków może usmażyć nasze ciało, wytrącając z niego duszę. Nasza dusza traci wtedy wszystkie oznaki, które potwierdzałyby nasze ashańskie pochodzenie, posiada wtedy cechy dżina, którego wciągnęliśmy (jeśli tylko udało nam się go wciągnąć, poleca się trzymanie dżina w więzieniu, tak, aby móc go wciągnąć jeszcze kilka razy, aż umrze). Po metamorfozie nie jesteśmy dżinem, lecz jego spaczoną chaosem wersją. Posiadamy wtedy trochę inne zdolności, nasze eteryczne ciało płonie ogniem piekielnym (w przypadku silniejszych Ifrytów), albo tylko dymi dymem piekielnym (u zwyczajnych). Przez to, że Ifryty powstają dzięki silnemu wybuchowi Magii Chaosu, są one w 90% demonem, w 8% duchem magii pierwotnej, pozostałe 2% tłumaczą podobieństwo twarzy Ifryta do czarodzieja w niego zamienionego.

Jest coś jeszcze? Tak!
Jest jeszcze Sareth, czyli prawdziwy "półdemon". Jest to unikatowa istota, której dusza jest połowiczne ashańska, oraz połowicznie urgashowa. Powstał poprzez bardzo skomplikowany rytuał, który oparty był na proroctwie. Wątpię, aby nie był to jedyny taki przypadek.

Czy istnieją ryby w Sheogh? NIE! Demony tam trafiły za karę, nic tam wcześniej nie żyło, poza przypadkowymi żywiołakami, które zabłądziły. Stworzyły tam swoje miasta i się tam mnożą, wychodzą tylko podczas krwawego zaćmienia, gdy Sar-Elamowa pieczęć "rozrzedza" się i pozwala wyjść. Poza zaćmieniem niektóre demoniczne niedobitki błąkają się po Ashanie, chowając się przed słońcem w jaskiniach lub pod postacią ludzi (Biara jako Izabela, Gloria w H7).

Hierarchia demonów:
- Urgash, czyli potężne bóstwo chaosu.
- Najwyższy władca demonów. Kiedyś było ich sześciu, ale teraz jest tylko Kha-Beleth, który jako Arcydemon dostał to stanowisko, bo "wygryzł" starych Władców Demonów.
- Sareth
- Arcydemony, czyli Książęta i Generałowie. Ahrriban i Azkaal byli nimi.
- Lordowie Demonów, Heretycy, Lordowie Chaosu, Stażnicy Wrót, Czarnoksiężnicy, Demonologowie, Piromanci. Dowódcy wojsk demonów i zarządcy miast.
- Silniejsze demony
- Sukkuby, Inkuby, Ifryty, pomniejsi Kultyści
- Słabsze demony
- Uwięzione dusze potępionych, które smażą się w ogniu.

Uff... Chyba wszystko ładnie wytłumaczyłem :D

Nicolai PW
30 kwietnia 2016, 13:59
@Kurek: Bardzo ładny wywód, ale szkoda, że tyle samo w nim prawdy co Twoich dopowiedzeń. Spróbuję jakoś to uporządkować...
Kurek:
Demony mogą w różny sposób "konwertować się", stąd możliwość stopniowego zamienienia Chochlika w Zmorę, Czarta, Maniaka, Diablika(diabliki to te małe robaczki ze skrzydełkami, którymi strzela Breeder).
Niestety, ale brakuje nam informacji o tym jak wygląda ten proces i czy jeszcze jest kanoniczny. Bo jakby nie patrzeć Xana, Veyer czy sam Kha-Beleth nic się nie zmienili przez kilkaset lat, a powinni... Poza tym wątpię by tak to wyglądało, z rozumnego Chochlika zmienić się w zwierzę pociągowe? Po co? Poza tym Czarty, Maniaki i te całe "Diabliki" to słudzy trzech różnych Władców Demonów, więc ja osobiście wątpię w rotację pomiędzy nimi ich domenami w toku ewolucji.
Kurek:
Jak zabijemy demona, Urgash może jego duszę "wyciągnąć" z powrotem z ognia piekielnego i wysłać jako pomniejszego demona, czasem odradza demona do postaci docelowej, stąd czasami spotkać można bohatera demonów dwa razy, dwa razy zabić, a nadal będzie on możliwy do odtworzenia.
Dorabianie teorii do mechaniki gry ;)
Kurek:
W nagrodę za wierność Urgashowi, dusza takiego Kultysty jest wyciągana po życiu z "piekielnego ognia", aby zostać zwerbowana jako sługa.
Nie wiem co masz z tym wyciąganie z ognia... może jesteś skrytokrasnoludem? ;)
Kurek:
Sukkuby nie mają "DNA" z piekieł, ale są istotami, których dusze zostały umieszczone w specjalnym, skrzydlatym ciele, z kopytami lub pazurami.
Ale wiesz, że DNA jest związane z ciałem? Wiem, że cudzysłów, ale i tak te słowo pasuje tutaj jak pięść do nosa... może chodziło Ci o demoniczną duszę?
Kurek:
Dodać można jeszcze fakt, iż zarówno demony, jak i sukkuby/inkuby, podlegają zdolności "brama", która może przywoływać tylko mieszkańców piekieł, którzy są całkowicie, lub częściowo demonami.
Bo Sukuby/Inkuby to demony :P
Kurek:
Ceną za taką postawę jest pójście po śmierci do piekła, no chyba, że demony będą ich jeszcze potrzebować, wtedy zostaną reinkarnowani do sukkuba/inkuba.
Nie... Ashanti zawsze reinkarnują się jako Sukub/Inkub/Queerkub.
Kurek:
Dodać można jeszcze, że Agrael potrafił wchodzić do Sheogh, gdyż miał specjalny "buff", który upoważniał go do kroczenia po świecie zarezerwowanym tylko dla demonów.
Jaki "buff"? Nie ma żadnych buffów, śmiertelnicy mogą po prostu wejść do Sheogh.
Kurek:
Osoby opętane są posłuszne demonom tylko dlatego, że rzucono na nie zły urok pochodzenia Magii Chaosu.
To w Ashanie występuje opętanie?
Kurek:
Taki eksperyment w 50% przypadków daje ogromną moc, także w 50% przypadków może usmażyć nasze ciało, wytrącając z niego duszę.
Te zdanie brzmi jakby napisał je orodreth. Nic z tego co napisałeś w tym zdaniu nie ma potwierdzenia w fabule.
Kurek:
Przez to, że Ifryty powstają dzięki silnemu wybuchowi Magii Chaosu, są one w 90% demonem, w 8% duchem magii pierwotnej, pozostałe 2% tłumaczą podobieństwo twarzy Ifryta do czarodzieja w niego zamienionego.
Jaki jest sens rzucania losowymi liczbami i podawaniem ich jako prawdziwych?
Kurek:
Czy istnieją ryby w Sheogh? NIE! Demony tam trafiły za karę, nic tam wcześniej nie żyło, poza przypadkowymi żywiołakami, które zabłądziły.
Już pisałem... Sheogh istniał przed poświęceniem Sar-Elama i z użyciem jego zaklęcia został przeniesiony do jądra planety. A odnośnie ryb chodzi o to czy Urgash zrobił jakieś ich spaczone chaosem wersje.
Kurek:
Poza zaćmieniem niektóre demoniczne niedobitki błąkają się po Ashanie, chowając się przed słońcem w jaskiniach lub pod postacią ludzi (Biara jako Izabela, Gloria w H7).
Im nie szkodzi Słońce, a czar Sar-Elama, który nie pozwala na długi pobyt na powierzchni.
Kurek:
Hierarchia demonów
I znowu kompletny fanfic...

Belegor PW
30 kwietnia 2016, 14:45
Dobra, teraz ja dorzucę swoje 3 grosze:

1. "Demony" to raczej zbiór różnych form istot stworzonych bezpośrednio lub za jego mocy. Owszem można je wrzucić jako jedną rasę, ale raczej jest to nazwa ogólna dla mieszkańców Sheoghu. Sam podmiot raczej nie interesuje się tym jak siebie nazwać, (w końcu to chaos, a klasyfikacja prowadzi do porządku ;P ).
2. Urgash stworzył demony owszem, a później (lub jednocześnie) SZEŚCIU WŁADCÓW DEMONÓW, którzy odpowiadają sześcu smoczym bóstwom.
3. Każdy z nich ma miał moc podobną do nich, łącznie z tworzeniem sobie poddanych. Za pomocą siły zmusiły poszczególne demony do służenia im (jedynie Kha-Beleth miał dość sił, by samemu rządzić). Trzeba zauważyć, że w szóstce każda jednostka, poza sukkubem odpowiadał domenie któregoś z władców demonów. Poza nimi są stworzenia powstałe przez nich, np.: cerbery i czerwie są tworem Władcy Domeny Obżarstwa, a matki roju Ur-Aazheela. Podobnie było ze zmorami i zapewne innymi stworami demonicznymi. Ich właściwość wynika raczej z tego że są tworami władców demonów i przystosowania do życia w Sheoghu.
4. Inkuby i sukuby są Ashanitami, którzy przeszli na stronę Urgasha i poprzez to stali się częścią jego cyklu, stając się z każdą śmiercią coraz bardziej demoniczni. By zostać po zaćmieniu w Ashan, muszą żywić się magią - przykład sukkub z kampanii Akademii.
5. Biara mogła spokojnie żyć w Ashan, gdyż cała fabuła gry, włącznie z dodatkami trwa podczas Zaćmienia.

Matheo PW
30 kwietnia 2016, 19:49
Przejrzałem jeszcze raz wszystkie informacje o Agraelu i muszę przyznać rację tym, którzy twierdzili że od początku był Mrocznym Elfem.

Garett PW
1 maja 2016, 10:57
Cytat:
Dodać można jeszcze, że Agrael potrafił wchodzić do Sheogh, gdyż miał specjalny "buff", który upoważniał go do kroczenia po świecie zarezerwowanym tylko dla demonów.

Agrael nie miał żadnego buff. Śmiertelnicy mogą wchodzić do Sheoghu i pozostawać tam przez czas nieokreślony, aczkolwiek problematyczne może być przeżycie tam, gdyż zdecydowana większość demonów najchętniej by takiego delikwenta rozszarpała. Zresztą dlatego Sara "sprzedała" Cyryla, załatwiła sobie po prostu względną nietykalność w ten sposób.

Cytat:
Jest jeszcze Sareth, czyli prawdziwy "półdemon". Jest to unikatowa istota, której dusza jest połowiczne ashańska, oraz połowicznie urgashowa. Powstał poprzez bardzo skomplikowany rytuał, który oparty był na proroctwie. Wątpię, aby nie był to jedyny taki przypadek.

Są jeszcze orkowie, gdyż oni także są w pewnym sensie "półdemonami", jednakże powstali poprzez In Vitro, stąd też ich niezbyt miły dla oka wygląd. :P
Swoją drogą sam sobie zaprzeczasz w tej wypowiedzi - najpierw mówisz, że Sareth to unikat, a później, że wątpisz by był jedynym przypadkiem. :P

BTW, nie tylko śmiertelnicy mogą zostać wypaczeni wpływem Urgasha:

Opis Żywiołaka Ognia z H6:
Żywiołaki Ognia zrodzone w głębokich trzewiach Ashanu, w pobliżu wrót prowadzących do Sheoghu, są niestabilne i czasami spaczone wpływem Urgasha, Smoczego boga Chaosu.


Belegor PW
1 maja 2016, 12:50
Agrael był "tworem" Kha-Beletha. Miał za zadanie zbliżyć klan Blizny Dusz do demonów i szpiegować Księstwo Charta. Agrael był może pary razy w Sheoghu, ale raczej w czasie zaćmienia. Przez resztę casu był szpiegiem, który pilnował Izabelę jako przyszłą matkę Saretha.
To że udało się go "oczyścić" wynika jedynie z tego, że nie był demonem (no i to, że Serce Gryfa na niego nie działa).

Godzilla B PW
1 maja 2016, 13:08
Agrael nie był tworem Kha-Beleta, był mrocznym elfem.
Tireru zamieńł go w normalnego elfa w Rytuale Prawdziwej Natury.
Jego imię nawet po zmianie kolejności liter brzmi Raelag.

Belegor PW
1 maja 2016, 13:13
Godzilla - dlatego użyłem cudzysłowia.

Nie zmienia to faktu, że Agrael nie jest demonem, a wszystkie twory Sheoghu nie mogą wyjść ze swego więzienia poza okresem Zaćmienia.

Garett PW
1 maja 2016, 14:36
@Godzilla Belegorowi chodziło zapewne o to, że Agrael był tworem Kha Beletha w takim sensie, że ten ukształtował jego tożsamość po tym jak została zapewne wymazana Magią Pustki.

zmudziak22 PW
1 maja 2016, 20:41
Raelag był synem Tuidanny - Pierwszej władczyni "mrocznych" elfów. Początkowo w Irollan wszystkie elfy żyły jako jedna rasa. Gdy Król Elfów i Rycerze Imperium Sokoła najechali jej ziemie, ona i ocaleni zeszli do podziemi i podpisali pakt z Bezimiennymi i Malassą.

Cyryl w 50 Odcieniach Fioletu oraz Kha-Beleth mówią o jego przyszłości, Cyryl, wypowiada że Raelag będzie walczył z Kha-Belethem(piąta misja Akademii w H5) a Kha-Beleth, że pewnego dnia uczynię cię swoim sługą(800-900 Roku Siódmego Smoka). Choć z drugiej strony Raelag dołączył do Kha-Beletha by wiedzieć dokładnie jakie ma zamiary Władca Demonów i w odpowiednim momencie wypowiedzieć mu posłużeństwo(Co uczynił to, gdy zakochał się w Izabeli).
strona: 1 - 2 - 3 - 4
temat: Systematyka demonów Ashanu

powered by phpQui
beware of the two-headed weasel