|
|
|
|
|
Witaj Nieznajomy!
|
 temat: Budowanie decka i strategiakomnata: Baszta Czempionów (Duel of Champions) |
 wróć do komnaty
|
| strona: 1 - 2 - 3 - 4 - 5 | |
 Alegor 
|
27 września 2013, 14:38
Takana (+1 atak za aktywny honor) http://www.duel.acidcave.net/sphinx/takana_osore_czempion_przyplywow.jpg dla przykładu zakładam cztery zwykłe jednostki, w układzie 2x2 Na dobry początek (każda jednostka dostaje 1 honoru)http://www.mmdoc.net/images/cards/normal/Honour-Binds-Us.png najbardziej OP karta ze wszystkich chyba Do tego: (atak za honor) http://www.duel.acidcave.net/sphinx/uswiecona_ziemia.jpg Zwłaszcza posiadając to: http://www.duel.acidcave.net/sphinx/trans_bitewny.jpg nie ma problemu z wykonaniem Efekt: KAŻDA z jednostek dostaje +4 ataku/obrony :) masakra, stawiam że to będzie kolejny OP deck. Koszt: 4 + 2, mając nową mechanikę pułapek bez problemu można 2x2 układ zrobić ps. Dziś Mkrr3 ma tym powalczyć |
|
fefito
|
1 grudnia 2013, 17:48
jestem nowym graczem DoC i potrzebuję Waszej pomocy:) Chciałbym zbudować dobry deck Necro. Z racji tego, że nie mogę poświęcić tak dużo czasu jakbym chciał na grę (studia + praca) myślałem, żeby zrobić mega Deck do Nekro i odpuścić sobie inne frakcje. Na razie przeczytałem prawie całe forum, obejrzałem trochę replay'ow w necie i na tym etapie mam ... jeszcze większy mętlik :) Chciałbym się zapytać czy może ktoś z Was kto gra trochę dłużej jest może w stanie bardziej indywidualnie mi pomóc (np przez facebook, czat w DOC, skype, czy nawet tel ) czy mam tutaj wszystko pisać ? Widziałem, że wrzucacie linki na przykładowe Decki, mam wrzucić swój aktualny? Jeżeli chodzi o pozostałe karty (mam na myśli neutral + necro) wypisać ? Jestem graczem, który lubi się przygotować do wojaczki :D Moje Karty Ogólnie Patrząc na rady na Kwasowej, moje tokeny wydałem na pakiet za 1200 Herold Pustki, plus 4 pakiety premium z kodów do gry i za złoto. Nie kupowałem nigdy pakietów posiłków, bohaterów czy emillio. Mama 25 dzikich kart i zastanawiam się czy kupić Arianę(21 DK ;/) czy 4 karty necro do tali, myślałem o: Rycerz Wampirów Arcylisz x 2 - 3dk Atropos - 8dk Ewentualnie: Wampirzy lord - 5dk Bumshe = 8dk Nie wiem czy opłaca się brać takie karty jak : Tkaczka losu - 5dk upiorny Smok - 5dk Nie wiem jak ludzie nekro grają jeżeli chodzi o czary. Czasami w długich grach użyję tsunami, poza tym to znak śmierci, sciana lodu. Podoba mi się wizja używania np. władcy marionetek, przekleństwa zaświatów czy mroczne odbicie, nie wspominając o pożeraczu dusz. Tylko znowu nie mam doświadczenia jak efektywne są one w praktyce i po 2 chyba musiałbym mieć ich trochę w talii... Także ogólnie mówiąc, pomóżcie proszę :) |
 superzgred
|
1 grudnia 2013, 19:02
Co do budowania decków polecam stronkę http://www.mmdoc.net/decks/ Znajdują się tam gotowe talie do gry, które można potem pod siebie edytować. |
|
fefito
|
1 grudnia 2013, 19:09
Dzięki za odpowiedź. Owszem byłem na tej stronie widziałem, różne różniste decki, które mogę edytować pod siebie, ale... problem w tym, że właśnie nie mam doświadczenia i na początku chciałbym skorzystać z waszych porad. w moim poście zadałem też kilka konkretnych pytań, wynikających z tego, że się naczytałem, a teraz próbuję tą wiedzę zastosować dobrze :) Zaraz spróbuję dodać deck, powinno być łatwiej. EDIT http://www.mmdoc.net/show_deck/20218/ dostępne karty nie wsadzone do talii: szkielet oszczepnik 4 pokutujacy duch 2 niepowstrzymany upior 1 pustelnik z mrocznej kniei 2 zywiołaki: ciemności 1 powietrza 2 ognia 2 pajak księżycowy 1 strażnik pustki 2 ( nie rozumiem jego opisu) rozwścieczona wiwerna 1 spelle agonia 3 zastraszenie 2 pieczęć smierci 1 lodowa broń 2 i od dziś przekleństwo umarłych 1 łuty warte cokolwiek pożarcie sług 2 mogiła 2 wyższa nauka 3 wydarzenia dzien poboru 3 kosmiczna równowaga 1 dzień fortuny 1 dzień świątyni 1 I to już wszystko :) Proszę o porady Pozdrawiam |
|
Laiczek
|
2 grudnia 2013, 17:56
2. Nazbieraj sobie kart z osiągnięć. 3. Czy gdzieś Tobie się spieszy? To jest tylko zabawa. 4. Łatwi przeciwnicy są do 1k elo. Więc jak masz słabą talię to graj na tym poziomie. 5. Dzikusy są najlepsze na karty trudno osiągalne czyli epickie. 6. Gdy przekroczyłem 50 poziom złożyłem sobie talię, którą grałem przez kolejne 50 poziomów dopóki mi się nie znudziła. Więc wszystko przed Tobą. |
|
fefito
|
2 grudnia 2013, 19:06
1. Wydaje mi się, że większość podstaw znam, bo nikt mi nie mówił co robię dobrze a co może jest karygodnym błędem. Zwracam uwagę na to jakie są jednostki, jaki rodzaj ataku, staram się liczyć pkt życia/ataku jakie pozostaną/zadam jednostką, gdy zaatakuje, gdy niezaatakuję, czy lepiej wkorzystać mój atak, a może odwet mojej jednostki. czy może nie atakować i zostawić ją jako bloker i wpuścić silnego strzelca.... 2. W trakcie, ale trochę to zajmie :) 3. Nie śpieszy mi się, ale jak pisałem lubię wszystko zaplanować, skorzystać z rady ludzi, którzy wiedzą jak się gra, żeby nie robić głupich błędów. 4. Słabi, z tą talią ciężko mi do 500 elo dobić co dopiero 1000. A taktycznie chyba słaby nie jestem skoro, przed silniejszymi bronię się w trakcie 19-24 tur I przeciwnik wygrywa z ok 4-10 hp 5.Dokładnie też tak myślę, dlatego chciałem dokupić tylko te karty które są niezbędne, żeby nie marnować dzikich. Na tym etapie co lepiej, dokupić dobre karty takie jak Bunshee czy atropos, czy lepiej kupić porządnego bohatera jak Arianę, czy czekać na nowy dodatek? BTW. wydaje mi się, że nergal jest jeszcze dobrym hero, czy tylko mi się wydaje ?:) 6. Super, ja na razie jeszcze mam spory kawałek przed sobą do 50 :D |
|
Vermin83
|
19 listopada 2014, 23:22
Na moim blogu opublikowałem własnej roboty, amatorską talię wampira oraz szczegółowo omówiłem jej działanie i możliwe modyfikacje. Może komuś się przyda: http://wpajeczejsieci.blogspot.com/2014/11/amatorskie-talie-2-duel-of-champions.html Niedługo pojawi się druga talia, tym razem z Przystani na bazie jednostek grupowalnych i Morgana. |
 Wazz
|
20 listopada 2014, 09:36
|
|
Vermin83
|
20 listopada 2014, 10:59
|
|
Wazz
|
20 listopada 2014, 11:58
ELO nie zostało usunięte, tylko ukryte, nadal można je obejrzeć i używa się do tego programu "DoC replay menager" najczęściej. Polecam ściągnąć. Inne narzędzie dobre do prezentacji decków to http://mmdoc.cardgamerobot.com Pytałem o ELO, bo przykro mi to mówić, ale talia jest bardzo słaba nawet jak na 34 lvl. Pierwsza rzecz to oczywiście magiczne 59, a raczej jego brak. O ile dobrze pamiętam nawet w tym temacie jest napisane czemu grywalnych kart ma być 59 i ani jedną więcej. Wyjątkiem są topowe, dobrze przemyślane decki, najczęściej Akademii, w których jest tak duża ilość kart umożliwiających dociąganie, że można się samemu przewinąć. Takie jak obecnie Nahla Time Lock. Dalej, necro bez 4xBanshee, to nie necro. Ta karta jest zbyt silna, żeby można ją było sobie darować. To samo jest z 4x Pożeracz dusz. I o ile rozumiem, że Banshee możesz jeszcze nie mieć(jeśli chcesz grać Necropolią to powinna być pierwsza inwestycja dzikusów), to jestem pewien, że Soulreaverów masz na pewno 4 w kolekcji. Z drugiej strony grasz 4x Strażnik Grobowca, tak.. fajnie się używa umiejki Sweltany i równocześnie dobiera kartę, albo dwie. Ale konieczność podniesienia przeznaczenia aż o 2 jest zbyt spowalniająca dla talii. Strażnik grobowca powinien być wg mnie grany tylko razem z mogilnikami. Ze względu na to że Sweltana ma początkowo 1/2/0, to w ogóle łuty na niej są niestety nietrafionym pomysłem. Obopólna Agonia, przeklęta więź, Iglica dusz... Karty conajmniej słabe, niepasujące do decku opartego na stworach. Draw czegokolwiek innego będzie w rozgrywce na pewno bardziej pomocny. Jak już będziesz miał 4x Banshee, to żeby je wrócić na rękę i zagrać jeszcze raz używa się Atroposa. Brakuje Ci także Oczarowania (x4), nie tak dawno grałem na poziomie Champ1 Sveltaną i te zaklęcie niesamowicie zwiększa potencjał. Nie wyobrażam sobie też tego decku bez Chosen Hasafah, można próbować go używać razem z przekleństwem zaświatów. Ostatnia i najsmutniejszą również dla mnie sprawą jest Sveltanka sama w sobie. O ile koncepcja talii na wampirach jest fajna, a ich synergie między sobą są super, to magia powietrza jest beznadziejna ogólnie, a w obecnej mecie szczególnie. Granie bez przyzwoitych mass remowali jest niemożliwe. Przekleństwo zaświatów jest jedyną alternatywą, ale jest zbyt słabe, aby być na prawdę skuteczne. Zaklęciem idelanie pasujacym do armii wampirów jest Frozen Wave. Co ogranicza nasz dobór bohaterów do: Seria i Mother Namtaru x2. Na wszytkich tych trzech bohaterkach paradoksalnie ta idea decku sprawdza się lepiej. Obecnie najsilniejszą wersją jest: Mother Namtaru, Asha Nightmare vampires. Pokazana wszytkim w finale R2P. Namtaru ma wszytko to, czego Sveltana nie ma czyli: IS, Frozen Wave, a także Stone Shield pozwalającą przetrwać do zwycięskiej dla nas - późnej fazy gry. Proponuje ogarnąć ten deck do 59 kart i wymagań Sveltana(4/6/0), i zobaczyć jak wiele sie zmieni, ale wszędzie wyżej przerzucenie się na coś innego będzie konieczne. Na koniec dodam, że wchodzenie ze standardowymi deckami do OPEN jest bezsensu, porównałbym to do grania w kosza piłką lekarską. |
|
Vermin83
|
20 listopada 2014, 12:56
Secundo - nigdy nie dbałem o ELO, bo gram dla zabawy, a jak miałem zbyt wysokie to poddawałem kilka meczy z rzędu aby spadło, bo trafiałem zbyt często na ludzi którzy szydzili i chwalili się deckami opartymi na rarach i epikach, a jak ze mną przegrywali to zawsze było "bo mi ręka nie podeszła" - tłumaczenie trzylatka. Gram dla zabawy, nie dla statystyk. Tertio - tym deckiem wygrywałem zarówno w standardzie jak i otwartym. Lubię grać na obu formatach i nie zgadzam się z twoim porównaniem. No chyba że jest się graczem turniejowym to gra się dla statystyk i zauważyłem że większość takich graczy bardzo pogardliwie podchodzi do formatu otwartego i jego uczestników. Dlatego proszę podejść do cyklu tak jak wskazuje na to temat - Talie Amatorskie. Tłumacząc jak krowie na rowie - dla początkujących, grających for funn, amatorów, niedzielnych graczy itp. |
|
Wazz
|
20 listopada 2014, 13:45
Mnie osobiście sprawiło także wiele radości złożenie samemu Kal-Azaara od razu po wyjściu SoB, zanim ludzie zorientowali się jak bardzo OP jest to Heros i wbicie nim statystyk jakich nigdy wcześniej nie miałem. To był dla mnie fun na przykład. Nie do końca czuje Twoją uwagę o braku kasy. Nigdzie nie powiedziałem, żebyś inwestował w grę jakiekolwiek pieniądze. Przecież przeszedłeś kampanię i już z samego tego faktu masz jakieś Dzikie Karty, przecież logujesz się codziennie to co tydzień też jakieś dostajesz. Grasz sobie necro, bo jak rozumiem Ci się podoba, to czemu nie chcesz żeby Twoja talia była silniejsza? Jak będziesz miał dzikusy kup banshee, potem Hasafah. Do tego są WC. Nie wydałem nigdy ani złotówki na tą grę tak samo jak większość najlepszych graczy. Pozwolę sobie na kolejne porównanie. Grać w DoC'a poniżej rangi Champ1 to jak grać w LoL'a poniżej lvl 30. Radość spora, ale to jest czas, żeby się nauczyć w to grać. Format Otwarty jest zwyczajnie trudny do ogarnięcia i jest p2w. Dla nowych graczy twórcy przygotowali format standard. Ja nie gram OPEN wcale, bo nie mam kart, żeby tam wygrywać. Masz na prawdę dziwne podejście do rarów i epików. Chyba chodzi o to, żeby mieć te karty i nimi grać i cieszyć się, że się je ma, nie? Jak ktoś z ciebie szydził przez internet to jest wieśniakiem, niezależnie od tego jakim gra deckiem. Nie chcę się kłócić, chciałem pomóc, podzielić się jakąś tam wiedzą. Dla mnie fun w grze to jednak jakieś tam rozwijanie się w niej i czerpanie zadowolenia z tego, że można pokonywać coraz silniejszych przeciwników. Fun to także składanie talii autorskich, ale również skutecznych. Jeśli Twojego bloga czytają nowi gracze, a Ty proponujesz im, żeby grali deckiem składającym się z 63 kart, to nie powodujesz że stają się oni lepszymi graczami. W moich poprzednich uwagach wcale nie chodzi o to, żebyś zastosował je wszystkie na raz, wprowadzenie nawet jednego ulepszenia_(zmniejszenie ilości kart, dołożenie pożeraczy), powinno wpłynąć na to, że będzie Ci się tym deckiem lepiej grało, będziesz miał lepsze karty na ręku - Twoje zadowolenie z gry wzrośnie. Wspomaniane linki: Jak grać żeby wygrywać: http://forums.ubi.com/showthread.php/888772-10-złotych-zasad-dobrej-talii! http://forums.ubi.com/showthread.php/895601-malkorion-s-guide-for-new-players Doc Replay Menager: http://forums.ubi.com/showthread.php/817263-quot-DoC-Replay-Manager-quot-yet-another-tool-try-it-!-Forums Namtaru na Wampirach, talia która jest podobna do Twojej ale odnosi większe sukcesy. Polecam jako talie wzorcową, analiza tego z czego się składa pomoże złożyć lepszą talie samemu. Do ideałów należy dążyć. http://forums.ubi.com/showthread.php/953991-Mother-Nightmare-with-Vampires-(4-6-1) http://www.mmdoctools.com/deck/3376-vampire-nightmare-jumping-.en.html |
|
Vermin83
|
20 listopada 2014, 14:14
Gram 6 taliami - po jednej na frakcję, więc nie poświęcam wszystkiego. Kolekcjonuję karty do 4 sztuk (nie ważne czy to jest przydatne czy nie) tak aby z każdej edycji mieć minimum jedna kartę. Nie stać mnie zatem na kupowanie epików, bo ostatnio wydałem wszystko co uzbierałem przez dwa miesiące na epiki do Serca koszmarów aby mieć odznaczenie. Niestety trafił mi się z tej serii tylko jeden epik w boosterze. Dla mnie granie dla zabawy to nie tylko wygrywanie, a samo granie. Nie robi mi czy wygram czy przegram, gram po to aby sobie pograć. Nie startuję w turniejach bo mi na tym nie zależy, a w formacie otwartym tym wyśmianym przez ciebie wampirem wygrałem 7 walk z rzędu, więc gadanie, że jest on P2W raczej jest chybione. W standardzie też wygrywam, ale na Otwartym jest trudniej więc lepiej się bawię. Mam wygranych raptem 270 meczy na 573 zainicjowane, w tym około 100 meczy poddałem na starcie, aby zmniejszać ELO. Nie są to wysokie liczby. Pewnie niejeden laik ma czterokrotnie więcej zwycięstw na koncie, ale pułap 47% wygranych mi wystarcza. Nie mam ulubionej frakcji, nie zależy mi na turniejach, ani mega zwycięstwach - gram dla samej przyjemności grania. Wygram, fajnie, przegram, trudno. Liczy się sam mecz i związane z nim emocje. Do takich ludzi kieruję moją serię Amatorskie talie, co chyba temat aż nadto wyraża. I skoro takimi taliami wygrywam w trybie otwartym (rzekomo trudniejszym od standardu, gdzie też spokojnie daję radę) to znaczy, że jednak talia działa, a wiec nowicjusze DoC mają korzyść z tej serii. Kolejna amatorska talia - Morgan http://wpajeczejsieci.blogspot.com/2014/11/amatorskie-talie-3-duel-of-champions.html P.S. Tak też ma 63 karty i nie nadaje się na turnieje. |
|
Wazz
|
20 listopada 2014, 21:05
Cytat: W poprzednim poście zabrzmiałeś dla mnie w fotmacie - Boże co za głąb, ma złamasowy deck i jeszcze go promuje. Dosłownie tak to brzmiało. W którym momencie? Czy stwierdzenie, że deck który proponujesz jest źle zbudowany, napisanie dlaczego i wskazanie jak go poprawić było na prawdę tak bardzo niemiłe? Sam napisałeś, że czekasz na opinie o decku. W którym momencie wyśmiałem Twój deck? Dla mnie jest to typowa talia kogoś, kto dopiero zaczyna się uczyć grać i potrzebuje pomocy. Sam rok temu umieściłem na forum podobnego potworka (możesz zajrzeć w moje posty, nie ma ich tak dużo). Smutno mi do dziś, że nikt nie powiedział jak i dlaczego mam przestać grać tak jak grałem. Teraz zaś ciekawi mnie do kogo są w sumie skierowane Twoje posty i wpisy? Do stosunkowo nowych graczy, którzy nie umieją dobrze grać ale chcieliby się nauczyć? Do graczy bardziej zaawansowanych od Ciebie, którzy mogliby Ci coś poradzić i powiedzieć jak poprawić Twoje decki? Jeśli do początkujących to proszę Cię przestań, bo tylko im szkodzisz, albo przynajmniej podawaj dla nich poziom ELO do jakiego mogą dojść z Twoim deckiem. Moim zdaniem w ogóle każda talia upubliczniona kiedykolwiek przez kogokolwiek powinna zawierać taką informację. Jeśli do tych drugich, to warto byłoby być bardziej open minded. O Morganie wiele nie powiem, bo nie grywam Przystanią. Według mnie jest na pewno bardziej spójny niż Sveltana. Masz też parę dziwnych wyborów takich jak Anael Wybranka - karta powszechnie uważana za całkowity niewypał, za droga i nigdy niewytrzymująca tury na stole. Ale całość sprawia jednak znacznie lepsze wrażenie. Jakbym docinał ten deck do 59 kart to pewnie bym po zaklęciach poleciał. Nie polecę Ci żadnego decku Morgana, chociaż dla odmiany na tym bohaterze jest kilka przyzwoitych wersji ~1800 ELO, potrafiących często zatrzymać rozpędzone Inferno. |
|
Vermin83
|
20 listopada 2014, 23:35
Dokładnie cię zacytuję: Ja nie gram OPEN wcale, bo nie mam kart, żeby tam wygrywać. A ten deck bez cienia przeszkód rozniósł praktycznie każdą z frakcji. Oczywiście trzeba umieć grać, co sam zauważyłeś. Tak na marginesie - 80% meczy rozegrałem właśnie na open, bo tam jest trudniej. Zatem czy moje decki są źle zbudowane? Z tego co widzę z praktyki, to bardzo sprawnie działają, zaś w artykułach opisałem jak należy nimi grać, aby wygrywać. Są tanie w budowie, mamy tutaj mało kart epickich, zaś w zaproponowanych kombinacjach podałem co można wywalić i zastąpić silnymi kartami typu rare i epic. Dlatego śmiem twoerdzić że seria jest dobra i nowicjusze oraz okazjonalni gracze mogą z niej sporo dobrego wynieść. Masz inne zdanie, twoje prawo, ale jeśli chcesz udowodnić swoją rację podaj sensowniejsze argumenty, niż to z cytatu, bo jak sam widzisz został błyskawicznie obalony. |
|
Vermin83
|
24 lutego 2015, 20:00
http://wpajeczejsieci.blogspot.com/2015/02/amatorskie-talie-4-duel-of-champions.html |
|
Vermin83
|
18 marca 2015, 23:41
http://wpajeczejsieci.blogspot.com/2015/03/amatorskie-talie-5-duel-of-champions.html |
|
Vermin83
|
19 marca 2015, 13:30
Więc tak. W opracowaniu mam kolejną talię Przystani, ale tym razem oparta w pełni na magii i stworzeniach światła z herosem Kieran. Talia nie do końca jest tania w złożeniu, ale większość epików chodzi nisko w Ołtarzu. Przygotowana do wrzuty jest pierwsza odsłona talii opartej na demonach, choć jej finalna wersja będzie bardzo drastycznie odbiegać. Na dokładkę jest bardzo prosta, sprawdzająca się jako talia na sam start w grze Twierdzy oparta na szale i krwiożerczości. Poza Kieranem wszystko jest przygotowane na niski budżet z myślą o niedzielnych graczach. |
|
Vermin83
|
10 kwietnia 2015, 07:21
http://wpajeczejsieci.blogspot.com/2015/04/amatorskie-talie-5-duel-of-champions.html |
|
Vermin83
|
3 maja 2015, 10:03
|
| strona: 1 - 2 - 3 - 4 - 5 | |
| temat: Budowanie decka i strategia |
wróć do komnaty
|
powered by phpQui
beware of the two-headed weasel
Kwasowa Grota